Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Darka78
ani mi nie mów, Mamcia, u mnie to samo:-) mój K. właśnie sobie przysnął. Ach te chłopy!:-) wkurza mnie to czasem. Ola prawie godzinę marudziła zanim usnęła niedawno, ząb jej się wybija i mlekiem rano pogardziła, ale na szczęście kaszkę zjadła.
Ja mojego K. zagonię czasem do roboty, np pozmywanie czy wycieranie naczyń, zdarza się też odkurzenie, ale wczoraj zrobiłam to sama. Niestety mam takie wrażenie, że ja to zrobię dokładniej. Podłogi też umyłam i późnym wieczorem położyłam się na podłodze (K. miał wyrzuty sumienia i proponował mi kanapę:-) ale na mój obolały kręgosłup było mi nawet wygodnie.. i na podłodze usnęłam. Póżniej szybka kąpiel i spałam do 7.30.

czyli to normalne ech ja przez tą nockę to jestem połamana nawet podłoga mi nie pomoze muszę chyba iść do jakiegoś przystojnego masażysty to mój się mną zainteresuje może ;)

Pozdrawiamy Ola , Lucek & Fasolka
http://www.suwaczek.pl/cache/0340c391e0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/629acc2ebb.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie majóweczki

Serdecznie Wam wszystkim dziękuję za życzenia dla Staśka:) Nie miałam wcześniej czasu by do Was napisać, bo na roczek do Stasi przyjechał dziadzia z Łodzi i byłam bardzo zajęta. Imprezka się udała. Staś zadowolony wybrał sobie różaniec :sofunny: ale to pewnie dlatego, że nigdy wcześniej go nie widział :)
Tort był przepyszny. W końcu zdecydowaliśmy się na tort w kształcie 1 z bitej śmietany. Staś mimo skazy dostał swoją porcję, którą zjadł z zachwytem rękoma po czym poszedł pod prysznic :)

[ATTACH]68543[/ATTACH] [ATTACH]68544[/ATTACH] [ATTACH]68545[/ATTACH]

Odnośnik do komentarza

no to zlądowałyśmy na parę dni do dziadków i dałam wolne mojemu K. i pojechał do rodziców, musi niestety załatwić sprawy związane z ubezpieczeniem, bo w czwartek miał stłuczkę. Na szczęscie nie ze swojej winy. Zobaczymy na ile wycenią naprawę.
Ząbek sie wybił, butelka jest be, ale mam nadzieje, że za niecałą godzinę wypije swoją codzienna porcje nocnego mleczka z kleikiem. Soczek podawałam jej łyżeczką, bananowy troche gęstszy więc nie było problemow. Dziś po południu cały czas było ćwiczenie wstawania bez podpierania się o mebel czy ścianę, nogi w rozkroku, pupcia do góry i utrzymywanie równowagi na stojąco samodzielnie, nawet biła sobie przy tym brawo!:-) No i sporo się naśmiałysmy bo dorwała pilota i potraktowała go jako komorkę, przykładała do ucha i gadała przed lustrem, miałyśmy z mamą ubaw:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hngltyenz.png

Odnośnik do komentarza

mleko wypite:-)MAMCIA85, oj przystojny masażysta by się przydał!
Ale jeśli chodzi o takie doładowanie akumulatorów po pracy albo po ciężkim dniu to polecam kawę orkiszową, ja kupuję u Benedyktynów. Mi pomaga. Od razu czuję się lepiej. Codzienie też wypijałam kubek takiej kawy jak byłam w ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hngltyenz.png

Odnośnik do komentarza

Darka78
no to zlądowałyśmy na parę dni do dziadków i dałam wolne mojemu K. i pojechał do rodziców, musi niestety załatwić sprawy związane z ubezpieczeniem, bo w czwartek miał stłuczkę. Na szczęscie nie ze swojej winy. Zobaczymy na ile wycenią naprawę.
Ząbek sie wybił, butelka jest be, ale mam nadzieje, że za niecałą godzinę wypije swoją codzienna porcje nocnego mleczka z kleikiem. Soczek podawałam jej łyżeczką, bananowy troche gęstszy więc nie było problemow. Dziś po południu cały czas było ćwiczenie wstawania bez podpierania się o mebel czy ścianę, nogi w rozkroku, pupcia do góry i utrzymywanie równowagi na stojąco samodzielnie, nawet biła sobie przy tym brawo!:-) No i sporo się naśmiałysmy bo dorwała pilota i potraktowała go jako komorkę, przykładała do ucha i gadała przed lustrem, miałyśmy z mamą ubaw:-)

Współczuję stłuczki my też mieliśmy niedawno to przez miesiąc samochodu nie mieliśmy bo szkoda całkowita była i musieliśmy kupować. Dobrze że się nic nie stało i po szpitalach nie trzeba latać.
A propo urodzin to u nas też będę robiła na 2 albo 3 tury tak się zastanawiam, cieszę się że mam stół 6osobowy co się rozkłada na 12os.
Gratulację dla Oleńki postępu
Ja ostatnio jerbamatę piłam daje kopa też ;) ale to nie tosamo co masażysta mam jeszcze jedno wejście na karnecie do masażysty i chyba skorzystam z niego. (ale stary jest hehehe)

Pozdrawiamy Ola , Lucek & Fasolka
http://www.suwaczek.pl/cache/0340c391e0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/629acc2ebb.png

Odnośnik do komentarza

kaskam
Witajcie majóweczki

Serdecznie Wam wszystkim dziękuję za życzenia dla Staśka:) Nie miałam wcześniej czasu by do Was napisać, bo na roczek do Stasi przyjechał dziadzia z Łodzi i byłam bardzo zajęta. Imprezka się udała. Staś zadowolony wybrał sobie różaniec :sofunny: ale to pewnie dlatego, że nigdy wcześniej go nie widział :)
Tort był przepyszny. W końcu zdecydowaliśmy się na tort w kształcie 1 z bitej śmietany. Staś mimo skazy dostał swoją porcję, którą zjadł z zachwytem rękoma po czym poszedł pod prysznic :)

[ATTACH]68543[/ATTACH] [ATTACH]68544[/ATTACH] [ATTACH]68545[/ATTACH]
widać że urodzinki się udały Staś przetarł urodzinowy szlak to teraz pochwalcie się co za prezenty dostał to i dla nas pomysł może podsuniecie;) piękny tort ;) a jubilat przecudny na honorowym miejscu;)

Pozdrawiamy Ola , Lucek & Fasolka
http://www.suwaczek.pl/cache/0340c391e0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/629acc2ebb.png

Odnośnik do komentarza

Mamusie, ale tu pustki - lenistwo wszystkie dopadło w majowy weekend :36_1_21:

Kasia - super solenizant :)

U nas wysypka powoli odchodzi w niepamięć - w końcu!
Narzekacie, że M śpią w ciągu dnia razem z dzieciaczkami - ja nie narzekam, bo sama się ucinam sobie drzemkę jak Jasiek śpi w ciągu dnia :hahaha::hahaha::hahaha:
Ale M też nie jest stratny bo nadrabia w tym czasie zaległości internetowe

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Jeżykowa - to dobre wiadomości nam niesiesz :) cieszymy się razem z Wami, że Jasiowi mija wysypka. A z wykorzystaniem czasu drzemki u nas jest tak samo.. ja podsypiam, M na kompie :P!

Darka78
- gratulujemy przebicia się ząbka :) no i sukcesów w samodzielnym stawaniu! WOW :) Ja też miałam przez jakiś czas kawę orkiszową w domu.. ale nie umiem jej parzyć.. zupełnie mi nie smakowała jak ją przygotowałam ;)

Stasiu - super masz zdjęcia z imprezki! Pochwal się prezentami! :)

A my wczoraj dołączyłyśmy do majowych 11miesięczniaków :) i z tej okazji Natalka postanowiła swoich sił w raczkowaniu.. przy czym obrała sobie ciekawą technikę hehe.. bo jedną nóżką zawsze jest na kolanku.. a drugą odpycha się jak na hulajnodze - komiczny widok. W związku z nową umiejętnością, chodzenie się na chwilę znudziło i już nas nie nęka, żeby ją za rączkę prowadzić (narazie...) Za to coraz odważniej staje przy meblach sama i stawia coraz pewniejsze kroczki bez naszej pomocy. Niedługo będę podziwiać jej samodzielne wstawanie jak Darka :) !

Odnośnik do komentarza

a u nas przebija się trzeci ząbek-górna lewa jedynka i trochę marudzimy.dzisiaj były u mnie koleżanki,trochę opijałyśmy nową chałupkę.były z dzieciaczkami więc moja mała trochę się nawet pobawiła i nie wisiała na mnie przez cały czas.czy wasze maluchy też tak się nie dają nigdzie ruszyć.ja jak jestem sama w domu to nic nie mogę zrobić bo ciągle mi wisi na spodniach.jutro ostatni dzień laby i znowu do pracy i aż do wakacji trzeba pracować ale świadomość tych 2 miesięcy wolnego daje mi taką motywację do pracy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhma63wk1d9.png

Odnośnik do komentarza

Hej Majówki u mnie jeszcze wredne dzieciory nie śpią :36_1_4:

ILKA kupiłam dzisiaj kask w końcu niestety nie należy do najtańszych :(
ale wszystkie inne były za duże
Kask rowerowy dziecięcy Giro Spree @ Sklep rowerowy Bikeman - Nowości 2011!

Anmiodzik

Gratki dla Natalki za nowy sposób przemieszczania się :)
i za 11 miesięcy :)
sorki że spóźnione.

Tutaj znajdziecie Hanię z dzisiejszego dnia :)

 Parafia pw. Zwiastowania NMP  

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

gratulację dla Natalki za raczkowanie no i wszystkiego najlepszego na 11 miesięcy!!!
No i też się martwiłam o te zęby, że tak długo nic a tu górna jedynka też się przebija razem z dolną, od razu 2 na raz:-) Dziś dzień szalony z marudzeniem, tak płakała, nad gryzakiem sie znęcała i nie tylko, że nie miałam sumienia jej dalej męczyc i dałam jej Nurofen i było lepiej. Dziś kupiłam karteczki na pierwszy roczek dla waszych pociech, dla Stasia będą trochę spóźnione, ale szczere:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hngltyenz.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie majóweczki po dłuugiej przerwie:))) Nie wiem czy dam radę wszystko napisać, bo Domcio ciągle się budzi, chyba przez ząbek - teraz M.przy nim leży. Zacznę od najważniejszego:
Gratulacje dla pierwszego roczkowego jubilata Stanisława
Dla pozostałych 11-miesięczniaków z ostatniego tygodnia też składamy najlepsze życzenia
Dużo zdrówka dla choruszków! i jak najmniej bólu przy wychodzących ząbkach.
Mój Dominik wrócił z wyjazdu z nóżkami w czerwonych, suchych plamach - już pierwzego dnia go wysypało, a pierwszej nocy rozdrapał do krwi, nie wiem co było przyczyną tej wysypki - tak dzisiaj sobie dumałam że może po kryjomu ktoś (czyt.moja mama) poczęstował go święconką;-) Podpatrzyłam że próbowała dać mu czekoladkę do posmakowania, albo kotlety mielone więc może i dostał jajeczko - ech.
Poza tym wyjazd udany, pogoda była cudna, ja dosłownie opalałam się w samym staniku i spodenkach, Domiś też opalony wrócił. Całe dnie spędzaliśmy na zewnątrz: spacery, jedzenie, raczkowanie po trawie - było najciekawsze:) Tylko spanie w domu, bo w wózku ciężko przewrócić się na brzuch, za to drzemki 3 godzinne - świeże powietrze z lasu dobrze robiło.

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

Bigbit ja swojemu z racji uczulenia na wielę rzeczy daję na śniadanko kleik kukurydziany (ryżowy chyba powoduje zaparcia) - w każdym bądź razie kupki lecą codzinnie, no i na kolację kaszkę zbożową. Oby dieta pomogła Majeczce.

Bursztynka Hania na zdięciach parafialnych wygląda cudnie (mój to by tak nie usiedział tylko podgryzał kabelki)

Gratulujemy maluszkom postępów w raczkowaniu i pierwszych kroczkach!

Moja dzięki za info o szczepionce i uczuleniu na jajo - nas to niestety dotyczy i muszę o tym poczytać więcej

Mamcia mój M.też jak nie w pracy to drzemkę zalicza z małym, a po drzemcie komputerek;-) mi też zdaża się kimnąć w trakcie choć ostatnio jak młody tak absorbujący to szkoda mi czasu bo większość rzeczy mogę zrobić tylko jak śpi

Elizka Dominik też za mną łazi jak cień, chwilę się sam pobawi i już stoi za mną i np.otwiera szafki bądź wyciąga rączki żeby go podnieść bo z tej perspektywy lepiej widać. Albo włazi na kolana jak siedzę. Przez ostatni tydzień wiele osób go nosiło i pokazywało różne rzeczy i teraz w domu też się tego domaga, ale mam nadzieję że za parę dni się odzwyczai

Anmiodzik cieszę się że Natalka robi takie postępy w raczkowaniu i nocnych przewrotach. Życzę żeby ominęły Was problemy ze zmianą pieluchy bo mi czasami nerwy już puszczają, jak tylko położę młodego to on robi wszystko żeby usiąść, wstać, odwócić się na brzuch bądź od razu w bek że go kładę. Już czasami w drodzę na przewijak wygłupiam się na maxa żeby odwrócić jego uwagę, albo macham przed oczkami jakimś gadżetem - niestety ostatnio i to nie działa

Uciekam spać - jutro dopiszę resztę jak mi się coś przypomni;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

viki80
Bigbit

Hania na zdięciach parafialnych wygląda cudnie (mój to by tak nie usiedział tylko podgryzał kabelki)

Grześ jak widzi kable to aż się trzęsie żeby je złapać to ciagle musze je gdzies chować:)

Moja teściowa też daje Grzesiowi różne rzeczy mimo tego że mówimy że jest na coś uczulony, ale według niej nic mu nie będzie. Kiedyś dała mu nawet pół żółtka chociaż mówiliśmy że jest uczulony na jajko. Później miał wszędzie wysypke, ale ona twierdzi że w jego wieku dzieci już mogą jeść jajka (nie wiem jak można nie rozumieć że jak jest uczulony to nie może) ale nie wytłumaczysz bo mądrzejsza:P Tak samo z biszkoptami, też mowi że nic mu nie będzie bo nie ma glutenu , i też nie mogę jej przetłumaczyć że mają jajka bo uważa że jka nie ma glutenu to nic mu nie będzie:/

Nadia i Hania śliczne:)

Wszystkiego Najlepszego dla Natalki !!! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...