Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam sie i ja:)
BURSZTYNKA swietne masz dzieciaczki i takie ładniutkie:)
KASKAM zycze by Ci szybko tydzien minal

Wczoraj pierwszy raz podalismy malej lyzeczke zupki jarzynowej,minke miala nieciekawa na poczatku ale potem zaczela tak smiesznie cmokac:)Balismy sie dac jej wiecej wiec dzisiaj drugie podejsie bedzie-tez tylko troszeczke zeby mogla sprobowac czegos innego:)
Wreszczie tez zabralismy sie wczoraj za zrobienie odcisku raczki i nozki.Juz ze 2 miesiace temu kupilam te ramke z glinka o ktorej kiedys pisaly dziewczyny ale tak mi do wczoraj jakos zeszlo;)Nie jest to idealny odcisk bo troche twarda ta glina byla mimo ugniatania i polewania ciepla woda ale cos tam sie odbilo.Teraz schnie i pamiatka bedzie:))

moje szczęście:))06.05.2010

Odnośnik do komentarza

Witam nową majóweczkę :) ale fajnie że co rusz nas przybywa :)

anmiodzik no no no super masz to centrum dowodzenia światem :D dziecko lapek i druty :)

bursztynka i jak Haneczce podeszły nowe smaki?

My dzisiaj po 4 dniach ziemniaczka spróbujemy marchewki.

Nie pisałam wam bo tak jakoś okazji nie było ale od 3 tygodni mój mąż siedział w domu na zwolnieniu bo cos mu się z kolanem stało, wstępnie po rezonansie i pierwszych diagnozach ma zwyrodnieni będzie albo rehabilitacja albo operacja. W związku z tym nie może wykonywać swojej dotychczasowej pracy kierowcy :/ na szczęście w firmie znaleźli mu coś na miejscu. W każdym razie dała ta cała sytuacja nam do myślenia i w przyszłym roku wrócimy do polski, raz że nie wiadomo co z jego pracą a dwa że doszłam do wniosku że chciałabym żeby Basia wychowywała się z rodziną :) Plan jest taki że jak ja wrócę do pracy to mąż zostanie z Basią w domu i w maju wrócimy. Taki jest plan a jak to ostatecznie się ułoży to zobaczymy. Tak to już jest w moim życiu że wszystkie ważne decyzje są spowodowane przypadkiem.

A w środę przyjeżdża moja mama na kilka dni :D

zmykam Baśka się obudziła papasie

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Jagdeb Hania na poczatku troche sie dziwi ale potem coraz lepiej.

Zyczenia zdrowia dla męza
Wracaj tylko u nas wszystko drogie a tam macie ciuszki takie sliczne i tanie, ale rodzina b. wazna sprawa. :)

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Bursztynka na dwoje babka wróżyła, bo ciuszki tanie, ale inne rzeczy droższe.
Ciężko przeliczać...
Jagoda nie dziwię się, że chcecie wracać. Mnie się dobrze mieszkało za granicą, ale w pewnych momentach tęsknota żarła niesamowicie. Dużo zdrówka dla męża!
A co do podejmowania decyzji to ktoś mi kiedyś powiedział: Wiesz jak rozśmieszyć Pana Boga? Opowiedz mu o swoich planach;)
Będzie dobrze;)

Odnośnik do komentarza

Sophie niby wiem imienniczko :)
Ale widze po przykładze mojej siostry wiem jak zyla tu i wiem jak ma teraz .

pochwale sie rano Hania zrobiła siusiu do nocnika a przed chwilka swoja pierwsza kupke:) normalnie robi raz na dzien g.óra dwa wiec to nie lada sztuka.
Acha i zjadła dzisiaj ze smakiem pół słoika Bobovity: banan, dzika róż i winogrono.

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Hejka
my podjadamy jarzynowa zupke:)wczoraj lyzeczka,rano nastewpne dwie i teraz tez ze dwie ale po jedzonku zauwazylam zielonkawy odcien kupki takze na razie eksperyment z zupka poczeka a za pare dni sprobujemy jabluszko:)

ja tez nie zaluje ze wrocilam mimo ze tam bylo o niebo latwiej ze wzgledow finansowych,nie potrafilabym tam zyc na stale co nie znaczy ze nie tesknie za znajomymi:))

moje szczęście:))06.05.2010

Odnośnik do komentarza

witam

anmiodzik natalka slodziutko spij napewno odziedzicy talent po mamusi i bedziecie razem szydelkowac :)
jagdeb wspolczuje mezowi zycze zdrowka zeby szybko wrocil do normy.. a basia bedzie zadolona ze tatusi w domu :)
bursztynka gratuluje sukcesow nocniczkowych hania szybko ci sie nauczy siadac na nocniczek bo bedzie wiedziala juz co tam sie robi :)

a u nas ciezko znowu cala noc mi plakala lekarka mi powiedziala zeby byla dalej na piersi ale widze ze sie meczy i od dzisiaj znowu postanowilam wprowadzic butelke wypila troche mleczka i teraz juz spi druga godzine :)
a powiedzcie jak dajecie zupki to mleko przy tym tez bo nie wiem taka zupka to chbya powinna zastepowac jedno karmienie?? napiscie bo jestem ciekawa jak karmicie

http://www.suwaczek.pl/cache/9e537e80d2.png

Odnośnik do komentarza

KAMELIA poniewaz my dopiero probujemy i wczoraj byla to tylko lyzeczka zupki to po niej przystawilam mala do piersi i zjadla tyle co zawsze.Dzisiaj po mniej wiecej 2 lyzeczkach zaledwie 3 razy pociagnela z piersi i wiecej nie chciala ale sprubuje przystawic ja za pol godz bo wydaje mi sie ze te 2 lyzeczki to za malo by sie najesc

moje szczęście:))06.05.2010

Odnośnik do komentarza

Sopfie
...
Jagoda nie dziwię się, że chcecie wracać. Mnie się dobrze mieszkało za granicą, ale w pewnych momentach tęsknota żarła niesamowicie. Dużo zdrówka dla męża!
A co do podejmowania decyzji to ktoś mi kiedyś powiedział: Wiesz jak rozśmieszyć Pana Boga? Opowiedz mu o swoich planach;)
Będzie dobrze;)

bardzo podoba mi się ta sentencja ,jakże życiowa
Jasne że będzie dobrze, co śmieszne najbardziej żal będzie mi pracę zostawić

bursztynko ale zdolniacha ta twoja Hania no no no :)
ale pyszności panna dzisiaj miała :) u nas po ziemniaczku przyszła kolei na marchwekę, Baśka ani razu się nie skrzywiła, dostała pół słoiczka ale jak bym dała cały też by zjadła :) oczywiście nie wspominam jak marchewkowo po tym wyglądała :D

kamelia z tego co wiem na razie posiłki nie powinny zastępować karmień tylko być wprowadzane pomiędzy, a to ile dziecko zje czy potem wypije to sprawa indywidualna

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Kamelia06

posiłki nie powinny zastępować karmień tylko być wprowadzane pomiędzy, a to ile dziecko zje czy potem wypije to sprawa indywidualna

no włąaśnie jak karmię na żądanie to trudno powiedzieć bo ani na zegarek nie zwracam uwagi tylko jak szuka to daję tzn. np.biorę na kolana jak siedzi u mnie i momentalnie wykrzywia się do tyłu i na boki "pręzy się do jedzenia"
musisz sama wyczuć.
Herbatki wczoraj "w podrózy"wypiła całą małą but. Tomee Tipee bo tyle zrobiłam a dzisiaj siedzimy w domku i pewnie wcale jej nie dam.

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze Dziewczyny... a mnie Misiek wcale nie chce pić. Są takie dni, że z trudem wmuszę 20 ml. Jak mu daję picie to wypluwa smoka i się krzywi, a jak nalegam to zaczyna kwękać. Próbuję mu dawać przed jedzeniem, tzn. jak widzę, że już jest dłodny, ale najczęściej tylko Go to rozdrażnia bo cwaniak wyczuwa, że nie mleczko. Nie wiem jak tu mądralę przekonać do picia, a próbowałam i wody, i wody z glukozą i soczków i herbatki...

Odnośnik do komentarza

ja podaje herbatke kilka razy dziennie, czasami w odstępach godzinnych czasami dwu, raz Baśkowa pije więcej raz mniej, zależy jakie ma pragnienie. U nas nie ma żadnej regularności jeżeli chodzi o herbatkę. Po prostu podaje dość często i jak trafię w pragnienie to super a jak nie to jej nie zmuszam.

Sopfie ja walczyłam chyba z 1,5 miesiąca żeby Baśka w ogóle zaczęła pić cokolwiek z butelki. Dzień w dzień jej podawałam, na początku wypluwała smoczek, potem go gryzła, potem wypijała po 10-20ml herbatki a teraz to nawet i mleczka trochę wypije. Także u mnie sprawdziła się wytrwałość i upór.

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze, jakoś nie mam czasu pisać.
Może to dlatego, że Sara chora jest i ja trochę też, więc zamula mnie z lekka.

Dziś Klara wcelowała w nocnik (jak do tej pory) około 6 razy - uważam to za sukces :D

A teraz uciekam na ostatnie już dziś karmienie Klary i "usypianie" (sama zasypia w łóżeczku).

Potem przychodzi czas na Sarę... co trwa dłużej i sama nie zasypia, bo przecież poczytać trzeba, pogłaskać, itp.:kitty_l:

Później jest czas dla mnie, ale przeważnie jestem tak zmęczona dniem, że zaraz idę spać :8_1_222:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1rnp6v96d0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxerl68db6xthbh.png

Odnośnik do komentarza

Judar nie dziwię się, że jesteś zmęczona. Z jednym dzieckiem jest cały czas coś do zrobienia, a z dwójką maluchów... Wiadomo;). Zdrówka życzę dla Ciebie i Dziewczynek:)

Misiek już wykąpany. Dziś wyjątkowo wcześnie bo się zwajdolił na wieczór i już mi się go nie opłacało przebierać całego. Teraz sobie gada z Tatą, a ja mam jeszcze chwilę więc usiadłam.
Będę próbować dalej z tym piciem. Misiek jest w ogóle oporny jeśli idzie o jedzenie (chociaż po Nim nie widać) tzn. jeśli chodzi o nowości. Trudno... trzeba cierpliwości;)

Odnośnik do komentarza

Judar no tak to jest z tymi dziećmi, że jak już mamy odrobinę czasu dla siebie to padamy :) ja tak mam z jednym, a co dopiero przy dwójce :)

Sopfie super zdjątka, to z kumplem jest zabójcze :D

Basiula dzisiaj też poszła wcześniej spać bo zrezygnowała z popołudniowej drzemki, także o 18 kompanko i potem nunu, ładnie zasnęła bo była już padnięta. No i przez to że nie spała po południu obiadu jakoś nie miałam czasu zjeść więc jem teraz :)

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Jagdeb smacznego choć pewnie już zjadłaś :)
Moja spałą dzisiaj 3 razy po 30minut teraz zasnęła o 19.30 i mam nadzieję że już nie wstanie.

Sophie świetne zdjęcia mi najlepiej się podoba na chmurce :)

Judar82 życzę zdrowia dla Ciebie i Sary.

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Witam was wieczornie :)
Jestem już po egzaminach więc bedę miałą mam nadzieję troszkę więcej czasu na pisanie.
Anmiodzik ale Twoja Natalka jest śliczna i jak ładnie śpi ! U nas to tylko marzenie żeby Maja tak zasnęła :) Normalnie zazdroszczę :)
Sophie Misiek jest przesłodki i jak slicznie siedzi!

Piszecie o herbatkach więc u nas wygląda to tak że ja daję Majce herbatki rumiankową i jabłko z melisą. Różne ilości pije, czasem tylko łyczka weźmie a czasem wypija na raz 90ml. W sumie nie wiem od czego to jest zależne.
Jeżeli chodzi o jedzenie to Maja je już dość dużo różnych rzeczy: obiadki: marchewka z ziemniakiem, zupka jarzynowa, ziemniak z dynią, ziemniak ze szpinakiem, brokuły i deserki: jabłko z marchewką, samo jabłko, jabłko z brzoskwinią lub morelą, gruszki i banana. Dawałam jej już też kleik kukurydziany do mleka, a dzisiaj pierwszy raz dostała kaszkę bananową łyżeczką. Ogólnie Maja bardzo lubi jeść z łyżeczki i jak tylko widzi słoiczek i zaczynam zakładać jej śliniak to od razu się cieszy i śmieje :)
Staram się dawać jej 2 posiłki (deserek i obiad) o w miarę stałych porach tzn. deserek zawsze po porannej drzemce a obiadek ok 14-15.00 zamiast mleczka.

Znów mam do Was prośbę o radę bo nie wiem co zrobić: Od 2 dni Maja dosłownie cały dzień marudzi albo płacze. Dosłownie cały dzień! Cały czas "jęczy", nawet jak jest na rękach, czy siedzi na kolanach bo o położeniu jej to już nie ma mowy bo po kilku minutach jęku zaczyna się żałosny płacz. Jedyne momenty kiedy przestaje to jak się z nią zaczynamy bawić i to tak "intensywnie" tzn. gada się do niej, wygłupia z nią itp. Wystarczy na chwilkę przestać i znów jęk i płacz i tak od 2 dni :( Już momentami nie miałam siły, na szczęście mąż był w domu ale co będzie jak w środę wróci do pracy? Ja nie mam siły żeby cały dzień ją nosić i siedzieć nad nią. Nie chcę żebyście pomyślały że ja nie chcę się z nią bawić, ale ona naprawdę chce być noszona i zabawiana dosłownie cały dzień :( Do tego od 4 dni nie śpi już tak ładnie jak kiedyś i budzi się ok 1-2 a potem o 5.00 i to już koniec spania. Nawet jak weźmiemy ją do siebie to już nie zasypia :( Prosze doradźcie mi coś :(

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...