Majówki 2010

[Ilka]

Witajcie!
dawno już nie pisałam..w zeszłym tyg zmęczenie i choróbsko dało mi się we znaki, a teraz mamy gości. Chwilowo wszyscy wybyli i mam kilka minut dla siebie. Co u nas? ano ogólnie to ciężko. Ja mam ponoć zapalenie zatok i chyba zaczyna się zapalenie ucha-od rana mnie boli..), a ponoć bo lekarze nie są pewni (od 2 miesięcy kaszel i katar), więc odwiedzam kolejnych, zdjęcia rtg, wyniki, biore drugi antybiotyk (po pierwszym mały dostał uczulenia).

Z kolei Ksawery nadal płaczliwy i strasznie się męczy przy zasypaniu w dzień. Ogólnie jestem wykończona. Pediatra go badała, mówi że wygląda na zdrowego, ale że może brzuszek go boli "z przejedzenia" (??) Podaje mu debridat ale efektów nie widzę. Róże kombinacje z witaminami, moją dietą, a kupki nadal oliwkowe i nieregularnie. Znów zaczęłam targać wózek na to nasze drugie piętro i próbuje go w wózku usypiać i nawet czasem się udaje. Jestem zmęczona przeokropnie..

A co do przejedzenia małego to już sama nie wiem, je ile chce, jak nie chce to nie ma bata ze mu cycek do buzi wcisnąć, a i ostatnio zaczął bojkotować jedną pierś bo za szybko mu leci.

Zastanawiałyście się czy u nas zafasolkowało się, ano tez nie, dwa testy robiłam w odstępie 2 tyg i nic. A @ jak nie było tak nie ma. Z resztą żeby była fasolka to trzeba podziałać, a ja tylko myślę żeby sie położyć spać. I czy ja jeszcze chcę drugie dziecko...jak z jednym sobie nie radze.
Co do spania małego w nocy, zasypia około 20.00 i albo jest pobudka 2.30-4.00 i potem 6.00, albo bez jedzenia w nocy i pobudka 5.30. Potem już standardowo godzina aktywności i zaczynamy cyrk z zaśnięciem (drzemka ok 40 min) i każda kolejna drzemka to płacz i wszystko niedobre. Wiecie jak sie podle czuje-3 miesiąc mały skończył a ja go nie rozumiem i nie umiem mu pomóc i tak płaczemy tak sobie z małym codziennie
Aaaa..zarejestrowałam nas do takiej jednej pediatry ponoć jest dobra od "płaczących dzieci", mam nadzieje że coś podpowie.

Napisze ogólnie : Dziewczyny życzę żeby wyniki były dobre i maluchy szybko zdrowiały. Zdjęcia pokazujecie cudne, jak znajdę czas to poprzerzucam coś z aparatu na kompa i wybiorę.

[Gosiak0512]

Hej dziewczyny.
U nas idą zęby! Przebijają się nam dwie górne trójki! Lewą już w połowie a prawa do soboty wyjdzie tak więc mam wampira w domu
ILKA współczuję. Mam nadzieję że mały się wreszcie unormuje i będzie już dobrze. A Ty się nie denerwuj bo to źle na dziecko wpływa!
KASKAM to będzie mąż z dzieckiem siedział a Ty karierę rób :)
KASIA198 a gdzie to Ci męża zabierają że tak rzadko w domu będzie? Jeśli można wiedzieć oczywiście.
ANKAS będzie dobrze! Jak urodziłam Mateusza i poszłam na wychowawczy to mąż nas utrzymywał z pensji 1500zł i daliśmy radę więc na pewno i wam się uda, fakt że trzeba z niektórych rzeczy zrezygnować ale i też nie odmawiać sobie wszystkiego! Powodzenia! Jak się chce to się uda :)

Miałam ja coś jeszcze ale zapomniałam.. Jak zawsze

[bursztynka]

Witajcie Mamusie wieczorkiem :)

Gosia0512

Przebijają się nam dwie górne trójki! Lewą już w połowie a prawa do soboty wyjdzie tak więc mam wampira w domu

Twój Bartosz nie dość że największy z naszych dzieciaczków chyba to jeszcze pierwszy z ząbkami wyskoczył.
GRATULACJE

[bursztynka]

Ilka witaj trzymaj się dzielnie,zobaczysz mały bedzie z dnia na dzień coraz mniej płakał, na pewno jest super dzieciaczkiem a że bywasz zmęczona i w dodatku chora to pewnie dlatego się martwisz że nie dasz rady z dwójką, na pewno dasz głowa do góry.

mały skończył a ja go nie rozumiem i nie umiem mu pomóc i tak płaczemy tak sobie z małym codziennie

nie pomaga np. odwrócenie Jego uwagi jakimiś dzwiękami, zabawkami, Twoim głosem- moja Hania jak zdarzy jej się czasem zapłakać to rozbawiam ją np. robiąc "pierdzioszki"nap. na policzku :)

[bursztynka]

Kamielia06

mi podawac po pol lyzeczki tartego jabluszka wiec dzisiaj zaczniemy.. o i ja wazyla 5350 w tydzien 250 gram :)

Nie za wcześnie na te jabłuszka?
Jak dobrze kojarzę to karmisz piersią?
Wszyscy mówią żeby nic nie podawać przynajmniej do 6 m-scy a Twoja piediatra wyskakuje że juz ? hmm ciekawe.

[KATARZYNA_198]

gosiak- mój mąż dostał świetną oferte pracy w niemczech, kasa taka że za 3 lata na swoim będziemy tylko się troszkę przemęczyć musimy, ale jak pisałam plus taki że moge tam jechać kiedy będe chciała i na ile będe chciała, mogłabym się przenieść z nim na 3-4 lata ale ja nie chce mnie osobiście przeraża to że sama miałabym być tam bez rodziny a on i tak będzie w pracy po 10-14 godzin dziennie łącznie z sobotami. ale powiem wam że pieniądze nie współmierne do polski, on utrzymując siebie tam i mnie tutaj jest wstanie odłożyć ok 6 tys mesięcznie jeśli ja tu wyżyje z małymi za 2000 a myślę że dam rade
tylko wiadomo ceną za to bedzie długie rozstanie ale wiem że 2 taka szansa się nam nie trafi, a wiecie że żeby w polsce za nasze pensje kupić mieszkanko to trzeba by pracować na spłate kredytu 30 lat lub dłużej

[bursztynka]

Anmiodzik straszne rzeczy was dopadają mam nadzieję że to już ostatnie choróbska i dalej bedzie już tylko sielankowo jak to na "spokojną polane "przystało :)
Widzisz i mała też goni nasze jeśli chodzi o rozwój - przecież jak napisałaś jest prawie najmłodsza :)

[bursztynka]

KATARZYNA_198
oglądałam Ta huśtawkę, wygląda super tylko że mała chyba szybko z niej wyrośnie ? Starczy na jakieś pół roku może krócej :(
Ale cóż jak szaleć to szaleć.

[bursztynka]

AnkaS

dziewczyny nasze dzieciaki rosna jak na drozdzach moj niektore ubranka na 62cm ma jaz za male, o 56 cm nie wspominajac, oddalam te co dostalam jednej znajomej co jest teraz w ciazy
a poza tym troche dostalismy w prezencie ciuszkow na wyrost i troche kupilam na wyprzedazach od stycznia bede na wychowawczym wiec zero kasy totze kupuje poki mma pensje bo potem tylko maz nas bedzie utrzymywac ach bedzie ciezko bo i kredyt splacamy ale coz jakos damy rade moze rodzina pomoże.

Pocieszę Cię my bedziemy żyć (i to chyba już od października) za jedną pensje (mniej niż wynosi średnia krajowa) mojego męża we czwórkę :( na szczęście mieszkanie mamy spłacone ale musimy spłacić jeszcze samochód ( na szczęście teściom) więc może jakoś damy radę.

[KATARZYNA_198]

Zdjęcie w leżaczku z przedwczoraj

ZDJĘCIE W RĘCZNICZKU JAK MIAŁA NIECAŁY MIESIĄC

[KATARZYNA_198]

Teraz sprzed miesiąca z mamusią na spacerku

[KATARZYNA_198]

Tu z czerwca miała miesiąc i troszke

[KATARZYNA_198]

A tu miesiąc temu ja i moje obie kruszynki

[KATARZYNA_198]

Wrzuciłam zdjęcia z różnego okresu bo długo mnie nie było i nie widziałyście zdjęć

ten leżaczek na 1 zdjęciu to ten san baby o którym wam pisałam że bardzo bardzo jej przypasił i lubi w nim leżeć

[Ilka]

KATARZYNA_198 córeczka jak zawsze ślicznie wygląda (mamy identyczny leżaczek-w sumie niedrogi i się sprawdza ;)

Gosiak - wow! Bartosz idzie jak torpeda jak już ząbki wychodzą

[bursztynka]

KATARZYNA_198 Super zdjęcia dodałaś, pięknie wyglądacie dziewczyny.
A tak w ogóle to fajnie że znowu jesteś !

[KATARZYNA_198]

Tez sie ciesze ze wróciłam hehe ale ciężko było wczesniiej do was zagladac wiec nie gniewajcie sie ale nie nadrobie zaległych postów

[kaskam]

Ostatnio marudziłam że mój syn nie przesypia całej nocy, a tu nagle udało się !!! Wczoraj wykąpałam go o 19.30, o 20.00 już spał i obudził się dopiero o 7.02 HURA!!! Zjadł i znów śpi Jak dla mnie mógłby tak codziennie :)

Katarzyna_198 - wybaczamy Ci nieobecność, ale tylko dlatego że pokazałaś nam swoją kruszynkę ... żarcik!

Gosiak - mnie się już nie chce wracać do pracy, zresztą chyba już nie mam gdzie. Mój szef coś kombinuje. Wiem z plotek (ale nie z pracy) że rozwiązuje umowę na lokal który zajmujemy i pewnie gdy umowa się skończy zniknie jakby nigdy nic. Kiedyś już tak zrobił z inną firmą. Pozostawi sobie pewnie tylko główną siedzibę firmy u siebie w mieście, a to 50km od Gorzowa, a ja nie mam zamiaru tam ganiać codziennie. Chyba zostanę "kurą domową" czytaj "prezesem" :) Spodobało mi się w domu i chyba zacznę myśleć o drugim dziecku, tylko jeszcze muszę trochę poczekać bo po cc to chyba z pół roku musi minąć.

[KATARZYNA_198]

Witam was
kaskam gratuluje pomysłu i odwagi związanej z 2 dzieckiem :)

właśnie pije poranną kawkę i ide zapalić, aha no tak nie mówiłam wam że wróciłam do nałogu jak już mi sił brakowało, czy tylko ja od nas mam taką słabą wole czy jeszcze któraś znów zaczeła popalać????

[nadinn]

witam,

Kasia - śliczna Zosia, śliczna mama
Kaskam - mam nadzieję, że mój mnie nie załatwi z tych wiatrówek w przypływie złości hehe!!i gratuluję przespanej nocki!
Anmiodzik - byłyście dzielne z Natalką - całe szczęście, że już po kłopotach
Ilka - pamiętaj, że po ciężkich chwilach, prędzej czy później musi pojawić się słońce, bo tak już jest - raz z górki raz pod górkę. trzeba mieć nadzieję, bo inaczej zwariować można!Bądź dzielna kochana! A z dwójką na pewno dasz radę, więc się nie przejmuj!

No to widzę, że zaczynamy kolejny etap - ząbkowanie...u nas na razie ani widu ani słychu ząbków, ale Jaś ciągle wpycha sobie łapki do buzi więc pewnie dziąsełka już go swędzą.
Dziewczyny cyckowe bierzecie jakieś witaminy dla kobiet karmiących?? są w ogóle takowe??bo mi włosy garściami zaczęły wypadać i chyba coś trza z tym zrobić..

miłego dzionka!
pozdrawiam,
Nadia

[anmiodzik]

kamelia06

anmiodzik zastanawiam sie bo musze jej zrobic tez badanie moczu tylko patrzac na ten woreczek nie wiem jak mi sie to uda zeby nasikala do niego :) powiedz mi jak to u was wygladalo i kiedy ma nasikac rano przed oddaniem ??

ten woreczek przykleja się na wargi zewnętrzne i pomiędzy odbytem a ujściem pochwy - dziubkami w dół. Moja Natalka ma tak, że sika za kazdym razem, jak jej otworzę pieluszkę, więc nie było problemu. I mocz ma być poranny, przed oddaniem do analizy. Wystarczy naprawdę odrobinka - nie sugeruj się podziałką na woreczku. Powodzenia

Ilka - nareszcie się odezwałaś :) życzymy dużo zdrowia i optymizmu. Odpuść trochę z tym zamartwianiem się, a na pewno zobaczysz swoją sytuację z Ksaweym w zupełnie innych barwach. Myślę, że jest niespokojny, bo Ty jesteś niespokojna i schorowana. A i tak mimo to nieźle dajesz sobie radę!

Kaskam - mi lekarz kazał po cesarce odczekać 2 lata do następnej ciąży...

Katarzyna - piękne zdjęcia z pociechami:) Witaj po przerwie!!

Gosia - gratulujemy pierwszych ząbków!!

[anmiodzik]

nadinn

Dziewczyny cyckowe bierzecie jakieś witaminy dla kobiet karmiących?? są w ogóle takowe??bo mi włosy garściami zaczęły wypadać i chyba coś trza z tym zrobić..

miłego dzionka!
pozdrawiam,
Nadia

ja biorę falvit mama - te same co w ciąży

[nadinn]

aaa!! justi co u Ciebie słomiana wdówko??dajecie radę?

no i jagdeb melduj się!!

[Izzys]

Nadin ja biorę te same co w ciaży Feminatal N - O produkcie

Jezeli chodzi o drugie dziecko to planuje zajść w przyszłym roku, żeby było dwa lata różnicy między nimi, lekarz powiedzial mi, ze moge juz w styczniu zaczac sie starac po pierwszej miesiaczce ale wole poczekac rok

Kasiu ślicznie wyglądacie i fajnie, że wrociłaś
Gosiu mojej tez pomału wybijaja się juz ząbki, mam nadzieje, ze tak szybko sie nie wybija, bo nie chce znowu miec krwawiacych sutków

Ilka fajnie, ze jestes i zycze Ci zdrowia i wytrwałosci, bo i tak duzo juz znioslas biedulko.

[bigbitówka]

Ja na razie nie planuję drugiej ciąży tzn. ovvzywiście chcę drugie dziecko ale jeszcze nie teraz ze względów mieszkaniowych. Nie wyobrażam sobie drugiego malucha w tym naszym małym pokoiku z teściami nad głową. Drugiego szkraba chę jak już będziemy na swoim więc pewnie za jakieś 4-5 lat.
Mi również podoba się siedzenie w domu z małą :) Też mogę być kurą domową :) Z resztą ja jestem w domu już od 8 tyg. ciąży czyli prawie rok i jeszcze mi się to nie znudziło. A czy wróce do pracy będę wiedziała za jakieś 2 miesiące, jak na razie mąż robi wszystko żebym nie musiała wracać.

Katarzyna ja się przyznają że też zaczęłam spowrotem popalać :P Bardzo ograniczyłam palenie jak się staraliśmy o dzidzię, potem jak okazło się że test jest pozytywny to od razu przestałam w ogóle palić a teraz lubie sobie wyjść wieczorkiem na dwór jak mała śpi i zapalić, czasem w dzień jak ma drzemkę to też wyskakuję na szybkiego papieroska... ten nałóg :P