Majówki 2010

[justi_m82]

Dziewczyny - mnie o tych 2 dniach okolicznościowych sama Kierowniczka powiedziała. Później dzwoniłam do HR i mi to tylko potwierdzili (a pracuję w dużej korporacji) i kazała babeczka wypisać osobny wniosek o urlop na te 2 dni. Dołącza się do wniosku akt urodzenia dziecka (ja już wysłałam oryginał przy okazji macierzyńskiego więc nie dołączałam kopii). Macierzyński mi leci już od dnia planowanego porodu, tj. 16 maja :( w szpitalu nie dali mi L4 więc 8 dni jestem "w plecy" :( ale ten okolicznościowy urlop wykorzystuję jako pierwszy po macierzyńskim. Później 2 dni opieki nad dzieckiem (żeby nie przepadło po nowym roku) i kolejno 16 dni urlopu - pozostawiając sobie 3 dni w zapasie + 1 dzień za 25 grudnia :). Popytajcie, możliwe, że wszystkie dostaniecie te 2 dni okolicznościowe.

[bursztynka]

Dziewczynynie wiem jaki macie stosunek do polityki itp. konkretnie chodzi mi o akcję zbierania podpisów w sprawie powrotu do Ojczyzny Polaków ze wschodu, jakby Wam się chciało na tej stronie można wydrukować formularz i wysłać pocztą
Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Powrót do Ojczyzny"

[bursztynka]

justi_m82
Fajnie by było spróbuję czegoś dowiedzieć si e u mnie w firmie :) A twój M. też brał ? Czyli I ty i On po dwa dni?

[justi_m82]

Bursztynka - kalkulator ten u mnie błędnie wyliczył tą datę. Możliwe, że to dlatego, że w listopadzie są 2 dni ustawowo wolne (1 i 11 listopada) i nie wziął ich pod uwagę. W ogóle podał mi, że wracam do pracy w niedzielę :) Sam macierzyński bez urlopu do wykorzystania podało mi dobrze, ale właśnie dzień powrotu do pracy to niedziela :)
Edit: a mój mąż to inna bajka ;) pracuje u wujka i niestety, ale obowiązują go trochę inne "przepisy" :( Ale logicznie rzecz biorąc - urlop okolicznościowy przysługuje obojgu partnerów. Bo np. jak bierzemy ślub - też oboje dostajemy te 2 dni. Jak nie daj Boże ktoś nam umiera w rodzinie - też oboje wykorzystujemy przysługujący urlop okolicznościowy. Popytaj, pewnie je dostaniesz :)

[bursztynka]

urlop ok. z tytułu urodzenia dziecka dla matki - Prawo i pieniądze - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl

Starania, ciąża, dzieci :: Zobacz temat - Urlopy okolicznościowe

[Gosiak0512]

Bursztynko jak się wyrobimy przed nowym rokiem to możemy to odebrać spokojnie :) mój mąż odbierał te 2 dni za Matka w grudniu a przecież urodziłam w kwietniu :) i nie było problemu tylko właśnie trzeba się wyrobić przed końcem roku :)

Ja nie pamiętam dokładnie jak mi ten macierz się kończy bo nie przykładnie liczyłam znaczy i tak i tak nie wracam jak na razie :)

[bursztynka]

[Dzięki Justa pokombinuję ale chyba nie wszędzie da się to załatwić ale zadzwonię w końcu co mam do stracenia przecież nie pracę :)
No tak co do M. to rozumiem :)

[Ilka]

Wiolka - co do chusty to możesz pójść na spotkanie Klubu kangura (prawie w każdym większym mieście jest), po przymierzasz, sprawdzisz czy Ci pasuje, a potem możesz wypożyczyć chustę np na WypoĹźyczalnia chust i nosidełek - LennyLamb.com

Wszystkiego najlepszego dla czteromiesięczniaków i trzymiesięczniaków :)
my w sobotę będziemy świętować..jak ten czas leci..

z tym urlopem okolicznościowym to zagadka..moja kadrowa pewnie powie że nie przysługuje mi, hmm..

[bursztynka]

Ale kurczę jak teraz dostanę to się w T..k ugryzę że po Dominiku nie wzięłam pierwsze słyszę o tym kontrowersyjne jest to stwierdzenie że od ndia porodu liczy się macierzyński i mogą kombinować.

[Wiolka]

bursztynka

Witajcie Majówki za chwilkę drugi odcinek premierowego Dr HOUSE na dwójce :) jak oglądacie :)

Dzieki Wszystkim za życzenia dla hani a ona jakaś dzisiaj marudna myśle że trochę zęby i pogoda dały efekt :( teraz śpi mam nadzieję że w nocy bedzie ok.

Ewcia36 fajnie jak się odzywasz super na zdjęciu z Franiem wyglądasz, moja też na razie idzie do każdego na ręce, później dzieciaczki są ostrożniejsze z obcymi .
Powodzenia na egzaminie :)

AnkaS może razem zaczniemy wirtualne szkolenie dla kierowców.
Ja tez nigdy nie miałam czasu na prawko a czasem by sie przydało.Mieliśmy kiedyś taką sytuacje 2 lata temu wracaliśmy z wakacji na Słowacji o wschodzie słońca przejeżdzaliśmy przez Holice taką górę jak się jedzie przez Suchą Horę (przejście graniczne), mąż wyskoczył prawie na szcycie zrobić super fotki pięknie było i skręcił nogę w kostce :(
mieliśmy przed sobą jakies 500 km ok - dał rade ale stres był czy dojedziemy.

Wiolka na chustach to trzeba się chyba trochę znać są specjalne warsztaty z tego co pamiętam dziewczyny na nie chodziły chyba a dzieciaczki i tak nie wszystki to lubią .
My mamy takie norlmalne nosidełko i Hania ma wygodnie bo nie marudzi nawet do 2 godzin.
Powiem co do wpływu na kręgosłup - nosiłam w nosidełku moją siostrzenicę b.duzo jak była maleńka -teraz ma 17 lat i jest prosta JAK TYCZKA :)

no ja własnie mam nosidełko,ale boje się,żeby mały nie miał potem problemów z kręgosłupem.
no ale skoro mówisz,że to bezpieczne to jutro sprubóje

[Wiolka]

a co wiecie o urlopie tacierzyńskim?
bo mojemu w pracy powiedzieli,że nic takiego nie istnieje

[bursztynka]

prawo do urlopu ojcowskiego pracujący ojciec ma począwszy od dnia 1 stycznia 2010 r. Wymiar urlopu ojcowskiego wynosi w 2010 r. I 2011 r. 1 tydzień (art. 14 Ustawa o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektĂłrych innych ustaw - Tekst ujednolicony - Dziennik Ustaw z 2008 roku nr 237 poz. 1654 - Legeo [legeo.pl] )

. Udziela się go na podstawie art. 182(3) kodeksu pracy http://www.legeo.pl/prawo/dziennik-ustaw-1998/21/94/ [legeo.pl]
urlopu ojcowskiego udziela się na pisemny wniosek pracownika-ojca wychowującego dziecko, składany w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu. Pracodawca ma obowiązek uwzględnić wniosek pracownika.
Jedyne ograniczenie jakie wprowadza ustawodawca, to konieczność wykorzystania urlopu do ukończenia przez dziecko 12 miesiąca życia (później urlop ojcowski przepada). Nie ma więc przeciwwskazań do udzielenia urlopu ojcowskiego, gdy matka dziecka przebywa na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym.

[Ilka]

ad "tacierzyński" mój mężu brał - tydzień przysługuje( tato moze go wykorzystać w ciągu roku od narodzenia dziecka), wniosek potrzebny i odpis aktu urodzenia

[justi_m82]

A ja z innej beczki. Moja kochana i grzeczna córusia ma już chyba jakąś fobię... i to pewnie przeze mnie i moją wygodę. Mianowicie - boi się ciemności! :( Zaczęło się od szpitala, gdzie położne powiedziały, że przy noworodkach powinno się mieć zawsze zaświecone jakieś światełko. Coby się coś tliło i nie było całkiem ciemno. Tak też zrobiłam - włączałam lampkę w sypialni... ale okres noworodkowy przeszedł, a ja lampki nie przestałam z własnej wygody gasić :/ Teraz dni są coraz krótsze i czasem zdarza nam się np. wracać skądś samochodem po zmroku. I tak dziś np. wracaliśmy od mojego brata i przez 20 minut miałam taki koncert w samochodzie, że już nie wiedziałam co robić. W końcu się zmęczyła i z moim "aaAaaAAAaaaA" zasnęła. Chyba teraz już jej tego nie oduczę, a przynajmniej nie wyjdzie mi to do czasu, aż zrozumie, że jest noc (ciemna) i dzień (widny). Pewnie będę musiała się zaopatrzyć w lampkę na baterię i jej w takim samochodzie świecić :/ Brat ma w swoim aucie lampki przy każdym siedzeniu - z zaświeconą już wracała i jej nie przeszkadzało, że na dworze ciemno. Ale z lotniska już wracałyśmy autkiem siostry i ona też nie ma lampek - też nie obeszło się bez płaczu... a że trasa była dłuższa, a ona nie zasypiała to wzięłam ją w końcu na ręce (wbrew przepisom :/) i kolejne pół godzinki przespała przy cycusiu... Ale narobiłam. Ma którą z Was podobny problem? Świecicie w ogóle lampki w nocy?

[bursztynka]

Hej Just u nas w domu pełno lampek wszędzie - mąż elektryk :)
U małej tego nie zauważyłam ale mój synek też miał zawsze lampki w samochodzie np.ledowe polecam - malo prądu sporo światła :)
nie lubił ciemności za oknami samochodu.

[kaskam]

Witajcie

U mojego męża w pracy nie ma Tacierzyńskich, armia ma swoje przepisy i nie ma takowego Ale nie ma się co dziwić, w MON czas zatrzymał się w latach 80 Za to są dni wolne za służbę i wolne - nagrodowe np. od czasu do czasu dają nagrody pieniężne lub kilka dni urlopu, za co nie wiem, może za dobrą pracę Strasznie ciężką tam mają pracę szczególnie teraz gdy nie ma już w wojsku służby zasadniczej...

[Gosiak0512]

Hej.
Nie wyspalam się :( wszystko mnie boli :( nie wiem co ja w nocy robiłam
Bo tacierzynskiego to jest w kodeksie pracy o tym i można śmiało się w pracy powołać. To nowe jest i się należy więc walczcie o to :)
z tymi 2 dniami za urodzenie to jak patrzyłam to nie bardzo chyba jednak się należy ale zapytam w kadrach.
Światełko mamy led małe do kontaktu i daje lekki zielony płomyk na ścianę że nie muszę światła palić do chłopaków. Mam je na ścianie przy drzwiach tak więc nikomu nie przeszkadza. Świetna sprawa polecam.

[Izzys]

Deszczowo dzisiaj własciwie nie pada od rana ale jest mokro i mgsto wiec chyba ze spacerku nic nie bedzie chociaż kto wie

Ja światełka małej nie zapalam kamerka ma 8 diod i jak sie obudzi to patrzy sobie na nie, a jak my juz idziemy spac to wylaczam kamerke wiec swiatelek tez nie ma i nie przeszkadza jej to

[Wiolka]

justi_m82

A ja z innej beczki. Moja kochana i grzeczna córusia ma już chyba jakąś fobię... i to pewnie przeze mnie i moją wygodę. Mianowicie - boi się ciemności! :( Zaczęło się od szpitala, gdzie położne powiedziały, że przy noworodkach powinno się mieć zawsze zaświecone jakieś światełko. Coby się coś tliło i nie było całkiem ciemno. Tak też zrobiłam - włączałam lampkę w sypialni... ale okres noworodkowy przeszedł, a ja lampki nie przestałam z własnej wygody gasić :/ Teraz dni są coraz krótsze i czasem zdarza nam się np. wracać skądś samochodem po zmroku. I tak dziś np. wracaliśmy od mojego brata i przez 20 minut miałam taki koncert w samochodzie, że już nie wiedziałam co robić. W końcu się zmęczyła i z moim "aaAaaAAAaaaA" zasnęła. Chyba teraz już jej tego nie oduczę, a przynajmniej nie wyjdzie mi to do czasu, aż zrozumie, że jest noc (ciemna) i dzień (widny). Pewnie będę musiała się zaopatrzyć w lampkę na baterię i jej w takim samochodzie świecić :/ Brat ma w swoim aucie lampki przy każdym siedzeniu - z zaświeconą już wracała i jej nie przeszkadzało, że na dworze ciemno. Ale z lotniska już wracałyśmy autkiem siostry i ona też nie ma lampek - też nie obeszło się bez płaczu... a że trasa była dłuższa, a ona nie zasypiała to wzięłam ją w końcu na ręce (wbrew przepisom :/) i kolejne pół godzinki przespała przy cycusiu... Ale narobiłam. Ma którą z Was podobny problem? Świecicie w ogóle lampki w nocy?

mój mały tylko przez pierwszy miesiąc spał przy lampce.Potem juz nie łaczałam bo wkurzało mnie to światło i mały zasypiał i dałej spi tak jak na początku.Wogóle się nie boi

[Ewcia 36]

Witajcie Majóweczki!
Wpadłam tylko życzyć Wam miłego i spokojnego dnia!
Dziękuję za wszystkie sympatyczne słowa :)
Zapomniałam Wam wczoraj powiedzieć, że wczoraj mieliśmy małą rocznicę - rok temu 9 września lekarz potwierdził moje przypuszcznia, że jestem w ciąży :)) Tego dnia miałam też pierwsze USG i zobaczyłam mojego Franusia jako małą kropeczkę :)) Ciepło mi się na serduchu robi jak to wszystko sobie przypomnę...

Buziaki Dziewczyny i zmykam się uczyć póki Franek śpi :)
Ewa

[Wiolka]

u nas jak narazie bez chmurnie.
jak dalej będzie fajna pogoda to wybiore sie z małym na krótki spacer w nosidełku

[kamelia06]

witam mamusie
bursztynka jeszcze nie probowalam innego smoczka dzisiaj zobacze moze faktycznie ten jej nie pasuje.. wczoraj wieczorem wypila 100ml ale cmokala przy tym jak nie wiem walcze z jej cmokaniem dalej..
ewcia gratuluje rocznicy :)
justi my tez zapalamy lampke kupilam jej takiego zolwia z gwiazdkami na sufit i malutka zachwycona :)

u nas dzisiaj nawet fajnie jak narazie cieplo i czasem gdzies przebije sloneczko ale chmurzy sie wiec popoludniu napewno zacznie padac.. ale juz bylysmy na spacerku takze sie dotlenila :) w wozeczku zlote dziecko spala cala droge obudzila sie jak weszlam do domu i wozek stanal :)
kupilam sukieneczke z kapelusikiem rozmiar 62 i troszke jeszcze luzna w niedziele bedzie wygladala jak mala ksiezniczka :)
milego dnia dla was i maluszkow

[storczyk11]

Czesc Mamusie

wszystkiego dobrego dla 4 miesiecznych bobasow:)
zdjecia super:))

Justi my spalismy 2 miesiace przy lampce a potem przestalismy bo wlasnie balam sie ze jak mala sie przyzwyczai do swiatla to bedzie potem bala sie ciemnosci.Bardzo wspolczuje sytuacji w rodzinie,to przykre zwlaszcza jak rodzina jest tak daleko i nie zawsze mozna byc z bliskimi.Trzymajcie sie

Bursztynka ja tez grzybiara jestem:))dzisiaj strasznie mi sie nudzi bo wlasnie w planach byl wypad do lasu ale zimno bardzo i deszczowo wiec boje sie o mala,jutro pojedziemy bo ma byc cieplej.U nas jest mnostwo podgrzybkow bo tych jesiennych prawdziwkow jeszcze nie widac

Ewcia fajnie ze sie odezwalas,buziaki dla Franusia

Wiolka ja tez mysle o nosidelku bo mala coraz czesciej koncerty w wozku daje:)rozlozylismy tez wczoraj spacerowke ale nie bedziemy jej jeszcze uzywac przynajmniej ze 2 miesiace az Wiktoria bedzie sama siadac.

Wogole to jest jakos dolujaco przez te pogode,snuje sie po domu,nic mi sie nie chce,zimno i niezbyt sie czuje:(mam dzien marudy;(
A my tez mamy 3 szczepienie 17,ktoras z dziewczyn ma ze mna ale nie pamietam ktora:)

[Gosiak0512]

U nas pogodnie i ciepło i wyszliśmy na dwór. Wreszcie! Bo od powrotu siedzieliśmy w domu z Bartkiem taka pogoda brzydka była i tylko Matek latał na 30min do godziny. U nas ewidentnie któryś z tych zębów wylazi do wierzchu bo od rana marudek straszny i na rękach przytulony do cyca by spał naj chętniej. Na grzyby to i ja bym poszła ale nie mam jak :( sama z dwójka nie ma szans a mąż w pracy. Teraz niby ma weekend wolny ale jedziemy jutro rodziców i moja siostrę prosic na chrzest a w niedzielę do chrzestnej ale na 16 dopiero więc może po kościele i obiedzie uda się wyskoczyć choć na 2h :) nosidlo mamy więc luz :) no i może nogi wyrobie jak bursztynka przy schyłaniu :)

[anmiodzik]

Hej... ale naskrobałyście!!

Jestem jednak w temacie, bo właśnie dziś wybrałam się z Natalką do mojej pracy, żeby pozałatwiać wszystko dot. wolnego! U mnie wygląda to tak, że po macierzyńskim mam jeszcze 2 tyg dodatkowego macierzyńskiego (wniosek złozylam), poźniej 2 dni opieki nad zdrowym dzieckiem, 6 dni starego urlopu i 26 tegorocznego urlopu. 2 dni okolicznościowego nie przysługuje, jeśli od razu po urodzeniu korzysta się z macierzyńskiego. Tak mi ksiegowa w pracy powiedziała, że okol. musi być pierwszy wykorzystany, żeby nie został przedawniony jak sama nazwa wskazuje - w okolicach porodu! Później mam 7 dni wychowawczego i od 1 stycznia wracam do pracy...