Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam niedzielnie z zasypanej wawy :)
Wczoraj wieczorem dopadła mnie okropna migrena, nie obyło się też niestety bez wymiotów- boję się, że takie akcje mogą teraz zaszkodzić małemu :(( Na szczęscie rano obudziłam się juz z lepszym samopoczuciem i jak na razie jest ok.

Co do el. niani to podejrzewam, ze w mieszkaniu nam się nie przyda, więc nie ma jej na mojej liście zakupowej. Jeśli chodzi o łóżeczko to zdecydowałam się na Radek VII z szufladą w kolorze teak, tylko teraz została kwestia materacyka. No i tutaj mam kolejny problem - lateksowy czy gryczano-kokosowy - co Wy wybieracie?
Sopfie - co do rożka to ja kupię dwa - jeden miękki a drugi z wkładem kokosowym. I tak pewnie dwa będą potrzebne gdyby jeden się zabrudził, o co pewnie nie będzie trudno.
Dzisiaj namówię męża na wyprawę do świata dziecka - pooglądam co jeszcze się może przydać a zamówię przez internet.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Sophie - ja będę miała rożek miękki, tak jak piszesz aby go użyć również jako kocyk

Jeżykowa - słyszałam że tych gryczano-kokosowych już nie polecają doszli do wniosku że są za twarde, najbardziej teraz polecają te lateksowe. (To na podstawie tego co znalazłam w necie). My mamy piankowy i jak się nie sprawdzi to kupię lateksowy czy silikonowy - to chyba to samo?.

Współczuję tej migreny, mam nadzieję że Cię już nie dopadnie. A wydaje mi się że wymioty jak nie trwaja kilka dni to dzidzi nie zaszkodzą, tak jak któraś z nas już pisała dzidzia sobie weźmie co potrzebuję z Twoich zapasów.

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Walentynkowo
Ilka
mam nadzieję,że te skurcze ci już minęły? Oby to nic poważnego.
Co do elektronicznej niani to pomimo dużego mieszkania na razie nie będę kupować.Dwójkę brzdąców bez tego się wychowało,więc mam nadzieję,że teraz też dam radę.Zresztą w razie potrzeby zawsze mogę zmienić zdanie.Ale wiem,że mamy sobie chwalą takie rozwiązanie.
Tak się cieszyłam,że ze spaniem nie mam problemu,a tu już od dwóch dni jak się obudzę za potrzebą,to spania już nie mam.:hmm:
No zostałam z dziećmi sama w Walentynki.Mąż w pracy,ale jak wróci to może coś wymyślimy,jakiś seans filmowy,albo kolację.O wyjściu nie ma mowy,bo nie ma z kim brzdąców zostawić.
Samo życie.:36_6_5:
Jeszcze tyle rzeczy do skompletowania,aż się boję czy niczego nie zapomnę.
Jakie kosmetyki na start zakupujecie? Ja wcześniej używałam NIVEA,ale potem jak spróbowałam OILATUM to stwierdziłam,że chyba tym razem kupię to.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44429.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anli2zpeywcu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18u6eswbmu.png
http://s7.suwaczek.com/20020921310114.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0344869d0.png?1823

Odnośnik do komentarza

Bry..
My kupiliśmy nianie do domu. Wcześniej jak mieszkaliśmy w mieszkaniu nie było takiej potrzeby a teraz mały śpi na górze a my na dole siedzimy sobie :) mamy z tym czujnikiem ruchu że go dziecko bardziej się rusza tym więcej kropek się świeci więc nawet jak ktoś rozmawia za głośno i nie słychać to widać że dziecko wstało. Dodatkowo w nadajniku jest lampka delikatna i jak dziecko się obudzi to się nie przestraszy ciemności. Mamy fishera. Co do rozka ja nie kupuje bo dla mnie to zbędny wydatek. Ogranicza kontakt z dzieckiem a kocykiem można owinac tak samo w necie są instrukcje :). Materac gryka kokos mamy przekłada się strony jak dziec zaczyna wstawać mniej więcej. I ten mi wszędzie polecano.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki!

Nianię muszę kupic bo przez pierwsze pół roku bedziemy mieszkać u moich rodziców w domu, gdzie rózne pomieszczenia sa na róznych kondygnacjach, więc się przyda. Gosiu dzieki za info!!!!!

Co do rożka - to kupuje miękii, wybralam na allegro taki cały zestaw "poścółek" i jest tez tam rożek - firmy MILPOL

A łóżeczko tez kupujemy Radek - tylko nr V, Tez z szufladą. Chce kupić na allegro i tylko V jest w kolorze orzech, chyba że znajdziemy radka VII w orzechu... To łóżeczko ma w zestawie materacyk kokos-pianka-gryka - tak jak anmiodzik. P.S. dzięki za te uniesienia, własnie dzis rano mężyk tak mnie wkurzył że go zostawilam.... i jestem u mamy :-(

Ściskam mocno

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

Witam Was walentynkowo i życzę mnóstwo miłości przez cały rok.

Ja się dziś też omal nie pokłóciłam ze swoim mężem. Rano po śniadaniu patrzę, a on cały ubrany i wyszykowany zakłada kurtkę i gdzieś się wybiera. Pytam się gdzie idzie, bo przecież jest chory i ledwo oddycha, a on, że idzie sprawdzić co z samochodem (nie mamy tu garażu i co chwilę są jakieś przygody) bo dawno nie odpalany itd... Ja oczywiście w krzyk, bo pójdzie, zacznie odśnieżać, spoci się i jeszcze gorzej rozchoruje. Nie dało się przetłumaczyć więc w końcu dałam spokój i poszedł.
Dobrze, że się nie kłóciłam, bo wrócił po pół godziny z wielkim bukietem czerwonych róż i okazało się, że po to poszedł ;)
Jeszcze chyba nie jest tak źle u nas z romantyzmem ....:36_3_3:

Odnośnik do komentarza

Chyba się w końcu zdecyduję na miękki rożek. Na razie kupię jeden i zobaczę czy faktycznie okaże się przydatny.

Co do materaców - do tej pory myślałam o gryczano - kokosowym, bo słyszałam, że najlepsze, a teraz to już sama nie wiem...

Jeżykowa mam nadzieję, że migrena przeszła. Jeśli wymioty były jednorazowe to nic się nie powinno dziać. Dopiero gdyby były bardzo częste mogą doprowadzić do skurczów. Nie martw się i odpoczywaj. :)

Dla wszystkich jeszcze raz buziaki i miłego popołudnia :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

No i po kilku godzinach rozkminiania maszyny do szycia i różnych ściegów,udało mi się uszyć podusię do kołyski,jeszcze tylko kołderka i obszycie koszyczka(to najtrudniejsze) i malutki będzie miał choć jedną rzecz zrobioną przez mamusię.
W sumie to będę jeszcze kupować pościel,ale coś mnie naszło na szycie hahaha.
Mały dziś główkę mi wystawił, bardzo mocno było czuć,także powoli już mu się ciasno chyba robi.
Miłego popołudnia:in_love2:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44429.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anli2zpeywcu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18u6eswbmu.png
http://s7.suwaczek.com/20020921310114.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0344869d0.png?1823

Odnośnik do komentarza

Chantrel - u mnie już nieco lepiej. Skurcze przeszły, ale trzy dni w łóżku przeleżałam. Dodatkowo wczoraj moja przyjaciółka, która mieszka 250km ode mnie zrobiła mi niespodziankę i przyjechała z kojcem dla małego. Co się naśmiałam to moje i chyba przez te śmiechy klusek odpuścił z tym kopaniem :smile_jump:

Ja tez zamierzam coś nie coś uszyć dla małego i do pokoiku, jednak na razie jest to w fazie planów i przeglądania pokładów materiałów, które podrzuca mi moja mama.

Rożek już jeden mam(miękki) też dostany z ciuszkami od siostry i nie będę kupować następnego - dzieci bardzo szybko wyrastają z rożków.

Niani el. tez kupować nie będę(mieszkanie), ale gdybym miała dom to pewnie byśmy zakupili.

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

No w końcu zakończyłam dzisiejszą przygodę z maszyną.Wszystko już skończyłam no i ku mojemu zdziwieniu nabrałam ochoty na dalsze eksperymenty.Jutro kupię troszkę materiału jak mi się uda i póki jestem w transie cusik jeszcze poszyjemy.
My z mężusiem objadamy się Walentynkowymi słodyczami.Efekty będą pewnie później.
Miłej nocki:in_love2:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44429.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anli2zpeywcu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18u6eswbmu.png
http://s7.suwaczek.com/20020921310114.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0344869d0.png?1823

Odnośnik do komentarza

Sopfie - tak jak pisałaś, wszystko skończyło się dobrze, mężul z maślanymi oczkami, torcikiem w kształcie serca i różami czekał na mnie w domku :win your love: ;-) Już się jak zwykle odgniewałam, bo nie potrafie się z nim długo droczyć.... Teraz siedzę opchana torem;-) Może jednak jakieś uniesienia jeszcze dziś będą...
A Wam choróbki zdrówka życzę i pogłaskaj Miśka Waszego ;-) Dobranoc

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

A my dziś idziemy na USG :). Już się nie mogę doczekać, a to dopiero na 18. Chciałam jechać sama, bo mąż jeszcze niedomaga, ale powiedział, że musi sprawdzić czy to na pewno ostatnim razem był siusiak ;)
Dziś zaczynamy 30 tydzień. Chyba i ja i mój maluch z tych emocji nie mogliśmy spać bo już od 4 jestem na nogach, a Michał kopie zawzięcie ;).
Odezwę się wieczorem. Miłego dnia Dziewczynki ;)

Odnośnik do komentarza

Witam Majóweczki!

Chantrel - podziwiam samozaparcie i zdolności krawieckie. Ja uwielbiam ręcznie robione rzeczy.. i te dziergane i te szyte na maszynie i malowane.. i w ogóle hand made to hand made!
U mnie w sprawach krawieckich ekspertem jest mama.. też na pewno ją poproszę o kilka wymyślnych drobiazgów dla Maleństwa.
A jak już będziecie miały gotowe cudeńka poszyte - Ilka i Chantrel – to koniecznie pokażcie!!

Ilka
– niestety wiem sporo w temacie skurczy z autopsji .. mam nadzieję, że już Ci całkiem przeszło i nie martwisz się!

asiabambo
– cieszy mnie, że między Tobą i Mężulem wszystko wróciło do normy i jednak romantyczne uniesienia się pojawiły. Bo szczerze mówiąc aż mi głupio się zrobiło, jak napisałaś „ P.S.” do tych romantycznych uniesień... ehh Wszystkiego dobrego!

Sopfie – gratuluję 30tc! Oj ja jestem daleko w tyle.. niemalże miesiąc nas różni. Miłego podglądania!! U mnie dopiero w piątek wizyta i usg..

Odnośnik do komentarza

bry dzień..
jakiś mam dziś kiepski dzień.. od rana się źle czuję i jakaś senna jestem w ogóle no i brzucho boli ale młoda się rusza co i rusz więc jest ok.. poleżałam troszkę a teraz wpadłam zobaczyć co u was.

asiabambo popatrz jeszcze w sklepach internetowych :) po za tym na pewno byś znalazła jakiś co możesz wziąć odbiór własny na terenie miejsca zamieszkania bo wiele sklepów ma dodatek w internecie :) albo popytaj u siebie w sklepach czy nie można zamówić VII w orzechu bo może kiepsko im schodził i nie zamawiają żeby nie leżało :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Majóweczki!
Dziś nie mam siły na długiego posta bo jakoś strasznie słabo się czuję i brakuje mi tchu. Ehh... tak już chyba będzie coraz czesciej. Na weekend walentynkowy przyjechały do mnie moje dwie siostry (bliźniaczki) i miałam z nimi niezły ubaw.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłego i spokojnego dnia!

Ewa

http://www.suwaczek.pl/cache/6d29163036.png

http://www.suwaczek.pl/cache/622709a6b3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...