Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wieczorową porą...

Ehhh... wybaczcie mi kolejną nieobecność, ale dotarła do mnie niewesoła wiadomość i jakoś nie mogę się pozbierać... Moja szkolna przyjaciółka, która tak jak większość z nas, została czerwcową mamusia..... ehhhh... wykryto u niej nowotwór w macicy- złośliwe guzy.... Po porodzie, w szpitalu, miała robione usg, które nie pokazało nic niepokojącego, ale kiedy była na standardowym przeglądzie po 6 tygodniach, lekarz przy badaniu palpacyjnym wyczuł zmiany....nie jestem sobie w stanie wyobrazić, co ona czuje, jak sobie z tym radzi....rozmawiałyśmy, mówi, że ma nadzieje, że nie będzie przerzutów- jest po operacji i jednej chemii.....i jeszcze to dzieciątko....cały czas mam to w głowie...
Podczytuję was, ale w obecnej sytuacji brak mi weny, żeby odpisać- wybaczcie...

Gratuluję dzieciakom kolejnych umiejętności- my też nie pozostajemy w tyle- Wojtuś bardzo lubi stać! Korzysta z każdej okazji- blokuje nogi i tyle :-) do tego stawia malutkie kroczki jak się go podtrzymuje pod paszkami.

Serdeczne życzenia z okazji ukończenia połowy pierwszego roczku życia dla Mateuszka, Ulci, Kubusia i Kacperka. Rośnijcie zdrowo dzieciaczki!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09koflwn31f.png

Odnośnik do komentarza

Zulka to się cieszę, że zakup mebli się udał. Czasami warto troszkę poczekać :)

Dixi aż mnie zamurował Twój post. Nie wyobrażam sobie co ta dziewczyna czuje. Ja sama zauważyłam, że od kiedy pojawiła się Ola mam niezwykłą wolę, żeby żyć i być przy niej.
A co do krzesła to jestem w szoku, bo jest identyczne jak moje chicco! I skąd wiesz, że chicco nie ma fabryki w chinach, Indonezji lub innym państwie, gdzie produkcja kosztuje 10 zł :smile_move:

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

czesc

moj kombajn do oczyszczania i nawilzania powietrza jest genialny zarówno pod wzgledem efektywnosci jak i wszystkich aspektów eksploatacji

duzo nie napisze bo Ula mi wtdatnie pomaga probujac wyłaczyc kompa:36_1_11:

dzis mam lekarza i potwornie sie denerwuje...
dziewczyny gratuluję pełzającym, raczkującym, siedzącym, tatującym i babującym- moja Ulac sama siada w łóżeczku bo sie malpa chwyta pozytywki od karuzeli, mówi baba i tata, natomiast przy płaczu jest maaaaa, meeeeee itp, pełza nadal tylko do tyłu.

Odnośnik do komentarza

KaiKa w tym roku to będą mocno rodzinne święta, fajnie tak z mamą...
ja Wigilię robię sama
zula gratuluję mebelków

dixi skądś ja znam to uczucie twojej kolezanki

Aiti to idź się doić do mecenasa :)

Asia30 dokładnie jak piszą dziewczyny - mata, karuzelka, u mnie jeszcze huśtawka, krzesełko do karmienia to później, i ten pojemnik o którym pisała KaiKa- mistrzostwo świata w ulatwianiu życia mamom
poza tym duuuuzo usmiechu cierpliwości i miłości- to sie przydaje na 100%

asiula zostaw męża z Julką na kilka godzin- innaczej bedzie spiewał!

Odnośnik do komentarza

Iza trzymam mocno kciuki za wizytę!!! Aby poszło wszystko po Twojej myśli :36_3_15: Ucałuj od nas Urszulkę :Kiss of love:

Wszystkiego najlepszego dla Haneczki i Kasiulki!!!!
http://www.we-dwoje.pl/files/Image/art_bonus_oryg/we_dwoje_1_12114.jpg

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Dixi78
Zula my też kupiliśmy krzesełko w tym sklepie tylko model KrzeseĹ�ko do karmienia Baby Maxi - Chicky niebieskie | Dla dzieci | KrzeseĹ�ka | Jak mogłam sama zobaczyć jest identyczne jak chicco polly magic- ta sama chińska fabryka robiła :-)))

Ja też właśnie chciałam kupić to chicky, ale już nie mieli na stanie. Więc zakupiłam całe zielone, bo przecież nie zgarnę różowego, a też nie bardzo chciałam kupować to w samochodziki, bo a nuż trafi się drugie dzieciątko i będzie dziewczynka.

A co tej Twojej koleżanki. Boziu, jakie to smutne. Czemu życie jest takie przewrotne. Tutaj szczęście, dziecko - a z drugiej strony choroba i walka z nią. Mam nadzieję, że uda się dziewczynie przejść przez to wszystko, a dzidzia to będzie taki super doping do walki z raczydłem.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Witam

izd trzymam kciuki bardzo mocno napewno wszystko bedzie dobrze nie moze byc inaczej
:)

zula ale przystojniaczek z tego twojego synusia:)słodziutki :)

u nas nadal zinmo powyzej -10 masakra nawet w domu zimno mimo ze grzejnik odkrecony na maksa ale ze mnie zawsze jest zmarzluch :)a tak to kuba lezy sobie w łozeczku i sie bawi nauczyl sie wysawiac jezyk to znaczy ciocia go nauczyla i teraz prawie caly czas pokazuje jaki ma sliczny jezyczek a jak sie smieje jak go pokazuje heh:)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Justysia czyzby to Twoje samopoczucie bylo spowodowane powrotem do pracy?
Zobaczysz ze Lenka bedzie kazdego dnia witala Cie promiennym usmiechem :) Taka jest ta nasza Polska ze nie wystarczy zeby jedno z rodzicow pracowalo. Gdbyby zapewnili nam chociaz te 3 lata wychowawczego w pelni platnego to by bylo tak akurat nie? Na 3 latka juz do przdszkola i tak akurat byloby ok...

Izd juz po wizycie?? Czy jeszcze przed??Jak tam??Wszystko ok tak jak mialo byc nie?:)

Aga A Ty kobietko gdzie sie podziewasz:) I reszta dziewczyn??MalagaPanterka no dawajcie chociaz po jednym zdaniu kazda:D::):

Ja zmykam na chwilke do fryzjera...Maly relaksik sie mi nalezy a co:)

Odnośnik do komentarza

Zula cudny ten Twój Damianek :in_love: Skarpetowy potwór z niego normalnie :D
A co do kolejnej ciąży to będzie wszystkie trzymały kciuki za jej przebieg. Ty jesteś silną kobietą, więc dasz sobie radę. Pokazałaś to nie raz w czasie tych 9 m-cy. Gdy wszystkie "płakały" z byle powodu, Ty nie skarżyłaś się, mimo, że od początku były komplikacje :) Wierzę, że i z drugim maleństwem tak łatwo się nie poddasz :36_3_15:

Asiulka jak Cię kobieto kiedyś jeszcze spotkam to dostaniesz takiego kopa, że Ci cała niska samoocena z głowy wyleci!!! Nie daj się dołować Panu "idealnemu tatusiowi"!!! Takie słowa od najbliższej osoby to coś poniżej pasa... Jak Ty nie jesteś idealną mamą dla Julci to kto?? Kto się z nią codziennie bawi, karmi, przewija, martwi się, aby wszystko miała i była zdrowa, a przede wszystkim kocha najbardziej na świecie???? Czy taka nie jest mama idealna? Tulam Cię mocno Asieńko!!
To samo tyczy się Ciebie Marika!!! Nie daj się dołować swojemu mężczyźnie!!!

Malagaa no nie mogę z Twojego Kacpra! Ale spryciarz jeden!! Z niecierpliwością czekam na zdjęcia jak raczkuje!!! Buziaki dla tego słodziaka :Kiss of love:

Jutro M wraca!!!:36_3_18::36_3_18: Aż się już dziś wzięłam za siebie, wydepilowałam nogi, zrobiłam porządek ze stopami, dziś na wieczór peeling całego ciała i malowanie paznokci!! Przynajmniej mam powód aby troszkę o siebie zadbać! Ale się za nim stęskniłam, a najbardziej jestem ciekawa jak Ola na niego zareaguje. Bo ona tylko tata i tata. Wczoraj mój tata mówił dzia-dzia, zaraz ja mówiłam ma-ma, a ona ta-ta-ta. A wieczorem dostała pudełko i pokazałam jej, że można w nie uderzać ręką i mówić puk-puk, to ona uderzając mówiła ta-ta! Ręce i cycki opadają!!!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Witajcie moje drogie :):)

Jestem już z Wami. Praktycznie juz cały tydzień mam strasznie zalatany a na to wszystko jeszcze kłopoty w pracy i to niemałe :/
Ale od początku :)

Urodziny od Maćka przebiegały super, Maciej był bardzo zadowolony i jeszcze dwa dni po urodzinach nam dziękował za wspaniałe przyjęcie :love:
Maciej zaprosił sobie dwóch kolegów na urodziny. Zaprosił ich dokładnie w dzien kiedy mieła przyjść rodzina. Troche było mi to nie na ręke no ale potem przemyślałam, że i lepiej jak przyjdą wszyscy w jeden dzień. Bo przynajmniej Maciej nie odczuje aż tak ich nieobecności jakby nie przyszli, bo wiadomo jak to jest z takimi dziećmi. Koledzy jedna przyszli i Maciej baaardzo się ucieszył :)

Koledzy byli bardzo grzecznie i kulturalni. Tak więc urodziny zaliczam do bardzo udanych :)
Po urodzinach zostal na noc mój chrześniak i w niedziele musiałam go odwiezć do domu :/
najgorsze było to, że wszystkie drogi były strasznie zasypane. To był prawdziwy koszmar.

W poniedziałem mieliśmy wigilijke zakładową. Tez było rewelacyjnie, mimo tego że szyszło na jaw coś bardzo nie przyjemnego. Wiygilia skończyła sie o 02.30 :D
Ale było super. Jedna nasz kucharka przebrała się za Mikołaja i wzywała każdego po kolei do siebie i czytała mu grzechy. Ale szukaliśmy (bo ja pomagałam jej dzien wcześniej zrobić liste) takich grzechów z dwóch lat do tyłu :D Dziewczyny się tak uśmiały i były zaskoczone tymi dawnymi wybrykami. Byłam tez z Hanką u lekarza bo zaczęła kaszleć, no i ta gorącza (a raczej stan podgorączkowy) się utrzymywał. Okazało się, że mała ma infekcje gardła. Przepisała nam pani syrop i jeszcze antybiotyk w razie gdyby się kaszel nasilił. Syrop niestety nie pomógł, i od dzisiaj moja panna dostaje antybiotyk :/
Hanka jest bardzo zmierzła, i te zęby to coś strasznego, jest coraz gorzej :/

No i teraz Wam opowiem o tej niemiłej sytuacji prosząc o porade w tej sprawie.
A mianowicie, jest u nam w pracy pewna pani która zawsze zbierała pieniądze na prezenty urodzinowe. Nigdy o nic jej nie podejrzewaliśmy, tym bardziej, że zawsze powtarzała że ona jest bardzo uczciwa.
Ale pewnego razy wyszło na jaw, i to całkiem przypadkiem, że jedna z kelnerek nie dostały koperty na urodziny (zawsze daje załoga w pracy koperte i solenizant sam kupuje sobie prezent). Kelnerka miała urodziny w sierpniu a już mamy koniec grudnia :/
Oczywiście to jeszcze nie koniec.
Jedna z naszych kucharek musiała odejść z pracy z powodów osobistych i dziewczyny (zawsze kelnerki z kucharkami sie składaja razem i jawsze jest to kwota 10zł na łebka) jak zwykle się zrzuciły "do koperty". Nasz skarbnik zakładowy tym razem kupił prezent. A prezentem było bluzka o wartości 50zł (poszłysmy do sklepy się zapytać o kwote). Zaznacze że całej załogi jest 14 osób !!!
Dziewczyny się zdenerwowały i zaczęły węszyć i brnąć. Potem wyszło na jaw jeszcze inne incydenty o znikających pieniądzach i o brakach w kopertach solenizantów. Miarka się przebrała kiedy to na naszej wigilii wyszło że w naszej kopercie brakuje 100zł.
Wiem, że to jest niekulturalne otwierać koperty przy gościach, ale chciałysmy zobaczyc czy tym razem była uczciwa. Jak sie okazało nie była. Dziękuje Bogu że zrobiłam to przy części zalogi bo by mnie posądziła że to ja oszukuje (jej już nie było, przy otwieraniu kopertu bo poszła wcześniej do domu).
Dziewczyny się bardzo zdenerwowały i powiedziały że tym razem koniec ze złodziejstwem.
Tylko problem jest taki, że one się boją cos powiedzieć żeby nie było że się wtracają i prosiły nas (szefostwo) o pomoc.
Ja wymysliłam taki plan, że w niedziele jak będą wszystkie w pracy powiedziec o tym. I ja to powiem żeby nam to wyjaśniła dlaczego w każdej kopercie zawsze sa braki, że gramy teraz w okwarte karty i wymienie jej wszystkie kradzieże jakich się dopuściła.
Tylko mam dylemat --- czy ja aby powinnam się w to mieszać ????
Z jednej strony tak bo to się dzieje w moim zakładzie pracy ale z drugiej nie chce aby ta osoba pomyślała że jestem chytra na pieniądze.
Oczywiście zaznaczyłam dziewczynom że tu nie chodzi o to ile mieliśmy dostac w kopercie bo mogło tam być nawet 5zł ale chodzi oto, że one skladaja się do solenizanta a nie na pierdoły owej złodziejki. Tym bardziej, że ta pani nie jest biena. Dziewczyny przyznały mi racje i powiedziały, że im też chodzi o uczciwość.
POMOCY !!!

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...