Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

justysia_k
aga to ile ty mialas tego do wypicia?
mi dali plastikowy kubeczek i na raz przechylilam chociaz ostatnie lykniecie mile juz nie bylo :)) ale jakos tak strasznie nie wspominam tego...

no właśnie taki biały plastikowy kubeczek.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

justysia_k

kaika a ty juz w wawie ?

no niestety...

A moja córcia dziś śpi :(

Wczoraj całą drogę (3h) i później kolejne 3 godzinki tak się rozpychała i mnie rozciągała, że myslałam, że padnę. Co chwila musiałam ją to w nóżkę, to w pupkę połaskotać, aby zabrała :) Chyba ledwo się już mieści w brzuchu :dzidzia:

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie poświętnie :36_3_15:

Jak zdążyłam wspomnieć ja święta spędziłam z mężem i jego córką we Władysławowie- pogoda bardzo ładna i małżonek pozwolił mi nawet samochodem pojeździc :)

Wstawiam kilka zdjęc, które udało mi się zrobic na Helu

Odpoczełam troszkę a teraz pranie prasowanie i wogóle milion rzeczy - dziś przyjechał mój materac do łóżeczka dla maleństwa więc troszkę frajdy po pracy będzie :smile_move:

Dziewczyny ile wy razy miałyscie tą glukozę robioną- bo ja tylko raz i teraz nie wiem czy to dobrze - jutro wizyta u mojej Pani lekarz kochanej zobaczymy za co tym razem opierniczy :hmm:

Panterko gratuluję 31 tc!
Dorotta gratuluję 31 tc!
Justysiu gratuluję 29 tc!

Odnośnik do komentarza

kaika to ty masz fajna ksiezniczke :) moja mozesz stukac, laskotac i robic co chcesz ale jak jej sie chce to i tak sie wyciagnie tak jak jej sie podopa :D wczoraj sie bilam tak na zarty markiem i jak akurat mialammu przylozyc to lena mi tak w zebra przysunela ze nie moglam oddechu zlapac :D oczywiscie marek stwierdzil ze to coreczka tatusia i juz go broni... ehhhhhhhhh ciezki mnie chyba los czeka :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie po swietach

gosiaczkujak juz wrocisz od lekarza to daj znac co i jak, ale tak jak dziewczyny pisza wynikow idealnych nie bedziemy mialy bo dzieciatko nam wszystko zabiera, tak wiec nie denerwuj sie na zapas...

U nas po swietach ok. Najedzeni i najedzeni:D Mateuszek kopie wiec u niego tez chyba wszystko ok. Mam nadzieje, bo wizyt dopiero za 2 tygodnie....

Hmm a powiedzcie robicie badania krwi co miesiac czy co drugi miesiac??Bo ja robie co drugi miesiac i zastanawiam sie czy to wystarczy... Czesto za to robie mocz ostatnio bo praktycznie na kazdej wizycie przez te nawroty infekcji... Poki co nic nie swedzi nic niepiecze. Skierowanie na kolejne badanie czeka, ale to sobie zrobie z atydz w pt przed sama wizyta zeby byly jak najswiezsze...

Jakie plany wogole na dzisiaj??
Moj m ma teraz bardzo niefajna zmiane...wiec praktycznie od 10 do 21 jestesmy z synkiem sami w domku...ehh gdyby jeszcze nie padalo to jakos by lecialo, a tak to siedziec w tym mieszkanku....

Odnośnik do komentarza

witam i ja po swietach

wszystkim gratuluje kolejnych szczesliwych tygodni :)

u mnie swieta byly troche wesole i mniej wesole poniewaz bylo tak ze moj chlopak z kolega i bratankiem poszli do baru na piwo siedzieli grzecznie i zakonczylo sie bojka ja bylam w domu ale wysiedziec nie moglam wiec polecialam tam do nich zaczepili ich jacys lepcy masakra ale jakos rozeszlo sie ja troche nierozsadne zrobilam bo sie tam wtracilam z tym brzuchem ale nie moglam wysiedziec

a i do tego przed swietami kopnal mnie prad w reke madra ze mnie glowa ze oparlam sie o kontakt reka i byl kop ale sie wystraszylam ale naszczescie wszystko jest oki jutro wizyta u lekarza :)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

witam i ja Po świętach :)))

nie zagladałąm nawet bo nie miała siły byłam tak zmeczona że szkoda gadac Meczące te świeta w niedziele nawet do kościoła nie poszłąm bo bym chyba zemdlała Wczoraj byłam i co i takmi zrobiło sie słabo bo nie dość że tyle ludzi to jeszcze smrodzili tym kadzidłem że siedziałąm cały czas na ławce a i co Oli mnie tak kopał że nie miałąm już siły chyba mu sie podobało śpwieanie w kościele Jak nigdy mnie tak skopał nawet w żebra dostałałam Łobuziak mały :)
jak wyszłąm z kościoła to od razu lepiej ale gdzie pottem mnie plecy rozbolały od spacerwania Kurdę ale dostałąm od koleżanki wizytówkę panią do masaży własnie dla kobiet w ciązy też oferuje i chyba skorzystambo czasami to wysiadam z pelecami nie droga wiec sobie zafunduję jej usługi Śmiałąm sie że na poród ją sobie wezmę :)


Gratki dla :)

Aga gratuluję 29 tc!
Dixi gratuluję 30 tc!
:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

gosiaczek85palos
justysia_k
jak tam świąteczne obijanko? :D my już dawno najedzeni i już nawet jeden spacerek zaliczyliśmy razem z naszą najpiękniejszą wielkanocną jajko-niespodzianką :)*

ale Wam fajnie i wesolo:36_1_11:

My bylismy dzisiaj na pogotowiu. Wczoraj wieczorem zaczelam plamic na czerwono i dzisiaj rano tez. Do tego brzuszek bolal mnie cala noc jak na miesiaczke i takie dziwne klocia. Wyczekalismy sie 2 godziny zanim nas przyjeli ale bylo warto bo zrobili mi na miesjscu caly komplet badan:cisnienie,temperature, pozniej byl samolocik, usg dopochwowe i usg normalne. Na szczescie wszystko w porzadku z Rosa i szyjka tez jest w porzadku. Jedyne co to lekarz zalecil nie przemeczac sie i nie dzwigac ciezkich rzeczy. Mam duzo odpoczywac.
Tak sobie mysle,ze moze to przez wczorajsze sprzatanie tak mi sie porobilo,ale teraz juz bede ostrozna i nie bede szalec ze sprzataniem. Moj facet rowniez sie przejal i powiedzial,ze jak nie moge to nie mam sprzatac,ze woli brudne podlogi niz zeby mialo sie cos stac naszej coreczce. Dzisiaj pierwszy raz powiedzial,ze Kocha nasza corke.:Kiss of love:

Pozdrawiam wszystkie mamuski.

Gosia o matko o zgrozo !!!! Koniec sprzątania zwariowałąś kobieto :36_19_2: Uważaj na siebie Kochana :) :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Justysia kwitnąco wygladasz na tych zdjeciach :zwyrazami_milosci:

Justysia gratki 29 tc
Kaika gratki 31 tc
Dorotta gratki 31 tc

:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

justysia_k
kaika to ty masz fajna ksiezniczke :) moja mozesz stukac, laskotac i robic co chcesz ale jak jej sie chce to i tak sie wyciagnie tak jak jej sie podopa :D wczoraj sie bilam tak na zarty markiem i jak akurat mialammu przylozyc to lena mi tak w zebra przysunela ze nie moglam oddechu zlapac :D oczywiscie marek stwierdzil ze to coreczka tatusia i juz go broni... ehhhhhhhhh ciezki mnie chyba los czeka :D

No to się szykuje córeczka tatusia! Kochana przerąbane będziesz miała :)

U mnie tylko tak reaguje jak się wypnie i w takiej pozycji zostaje. Np. z jednej strony pępka mam dużą górkę, bo córcia pupę wypięła :smile_move:

A tu bodziaki od babci. M. mama miała dwóch synów, więc z wnuczki się nieziemsko cieszy. Poskarżyła się, że ją mąż na razie hamuje, bo jeszcze się mała nie urodziła, ale już się nie mogła powstrzymać i chociaż to kupiła :))

I kubusiowe małe co nieco z dzisiejszej dostawy lumpeksowej :smile_move:

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Wlasnie wrocilam z przychodni. Wlasciwie to szlam do niej z taka mysla,ze mnie nie przyjma bo jestem z innego regionu Hiszpanii ale co sie okazalo,ze jesli mam ubezpieczenie to moge korzystac z uslug lekarza gdzie tylko mi sie podoba i w taki oto sposob dostalam numerek na czwartek:water_fun: ale fajnie,ciesze sie bardzo bo nie bede musiala placic prywatnie za lekarza ani tez dawac facetowi od mieszkania 1000zl w reke. Zobaczymy co powie lekarz. Jestem dobrej mysli. Wczoraj moj facet rozmawial ze swoja mama na temat wynikow i ona powiedziala,ze w ciazy wlasnie moga odbiegac od normy wiec mnie uspokoila. No ale zobaczymy co z tymi limfocytami. Cukier w normie.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

Izd to miałaś ciekawe święta! Ja uwielbiam tak spędzać czas i zazdroszczę Ci tej wizyty w fokarni :)
BTW To kiedy idziemy na herbatkę?

Ewcia ja mam robione badania krew- morfologia i mocz- ogólny co miesiąc. Plus badania robione co trymestr- toksoplazmoza.

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

gosiaczek85palos
Wlasnie wrocilam z przychodni. Wlasciwie to szlam do niej z taka mysla,ze mnie nie przyjma bo jestem z innego regionu Hiszpanii ale co sie okazalo,ze jesli mam ubezpieczenie to moge korzystac z uslug lekarza gdzie tylko mi sie podoba i w taki oto sposob dostalam numerek na czwartek:water_fun: ale fajnie,ciesze sie bardzo bo nie bede musiala placic prywatnie za lekarza ani tez dawac facetowi od mieszkania 1000zl w reke. Zobaczymy co powie lekarz. Jestem dobrej mysli. Wczoraj moj facet rozmawial ze swoja mama na temat wynikow i ona powiedziala,ze w ciazy wlasnie moga odbiegac od normy wiec mnie uspokoila. No ale zobaczymy co z tymi limfocytami. Cukier w normie.

To super wieści przynosisz! Tylko nie potrzebne były te nerwy. Na szczęście wszystko zaczyna Ci się układać z czego bardzo się cieszę :36_3_15:

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

panterka w tym hotelu co bylismy z Marcinem mieli taki masaż w ofercie SPA i jak pokazałam mężowi to się niesmowicie oburzył i wypalił z tekstem: " ... taaa, jaaasne, żeby moje dziecko ktos przede mna macał..." - opadły mi rece i szczęka :36_11_1:

justysia_k mój małż też sie bije ale z maleństwem a nie ze mną :) Jak tylko zobaczy, ze brzuch sie rusza to kładzie sie obok i palucha wciska :) Wszystko okrasza tekstami typu: dawaj maleństwo zlejemy matkę...:lup:

gosiaczek85palos ja mam żelazo jeszcze niżej niż Ty wiec wcinam witaminki na potęgę - aż sie boję pomysleć jaki byłby poziom bez tych witamin...

KaiKa ja wczoraj wracalam 4,5h i też miałam "rozmowy" z maleństwem, że nie zjem ryby albo brzoskwini i sie przemieszczało w jakiś inny kąt- też mam czasem wrażenie, że mało w tym brzuchu już miejsca...

ewcia_k ja badania robię co miesiąc, ale to przez to żelazo i kilka infekcji z początków ciąży

marika2218 udział w bójce?? :lup: faceci to takie zwierzatka, że potrzebują się wyżyć a niech sie i tam by tłukli a Ty z dala od takich sytuacji bo sama dam klapsa i reszte dziewczyn napuszczę :)

Odnośnik do komentarza

Wszystkim mamusiom gratuluję ukończenia kolejnych tygodni i życzę następnych równie spokojnych i udanych!!!

Szczerze mówiąc to zaczynam trochę być zmęczona stanem i chciałabym już urodzić, nie wiem czy zmęczenie wiosenne tak na mnie działa czy to że się nie wysypiam powoduje że bez przerwy chodzę jak śnięta ryba. Byłam dziś w lab a w czwartek idę do endo - ciekawe czy zwiększy mi hormon, mam spuchnięte ręce i stopy a upały jeszcze się nie zaczęły, w pasie już mam ponad 120 a tyle miałam w dniu porodu z Krzysiem, wagę już przestałam kontrolować...
Ehhh żeby jakoś spokojnie dociągnąć do maja, niby blisko ale już chciałabym tulić w ramionach dzieciątko

A jak to jest z wami?

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Dorotea świetnie cie rozumiem
Ja tez czasem mam już dośc i chciałabym być po porodzie i tulić Oliwierka no ale cóż ciaza trwa ok 40 tc już nam nie dużo zostało

Najbardziej mnie wkurza jak sobie skarpetek nie mogę założyć albo wczoraj mi do buta kamyk wpadł i nie mołam sobie buta podnieść I jeszcze jak u kogoś jest taka głęboka sofa a ja nie mogę z niej wstać o zgrozo :lup:

Odnośnik do komentarza

A ja dziś nie mam co robić. Porządek po świętach został. Jedzenie przywiozłam z domu.
Normalnie tylko leżeć i wyglądać. Na szczęście nie pada, więc pójdę na spacer.

Przyszła wypłata na konto, więc może warto po sklepach pochodzić :D A nóż coś wpadnie w oko :D

Miłego dnia brzuchatki!!! Odezwe się jak wróce lub zajrzę po szkole rodzenia :Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

jestem i ja po świętach !

Zmęczona, niewyspana!

Dziś ledwo zrobiłam zakupy, taka jestem senna i osłabiona....

Popołudniu jedziemy z M na zakupy a potem to pójdę spać, mam szczęście , że synek zasypia i budzi się ze mną, taki grzeczny, po mamusi...

Jutro do szkoły rodzenia idziemy....

Remont trwa - jest ciężko, człowiek trochę porobi, a potem jest taki zmęczony....

Aga u nas też taka fajna tradycja w poszukiwaniu zajączka, super zabawa!
Izd - zazdroszczę pobytu nad morzem
Dorota ja mam w pasie 100 cm i też mi ciężko, dobrze , że mój brzuszek jest dość wysoko i nie męczy mnie podczas spacerów....

Odnośnik do komentarza

Gosiaczku Twój post o krwawieniu też mnie zmroził, kochana uważaj na siebie.....

Moje wyniki krwi też są trochę słabe , za mało płytek krwi, na szczęście pozostałe jak mocz, cukier ok.
Morfologię robiłam w listopadzie, w styczniu, w marcu i pod koniec kwietnia mam kontrolną zrobić, ze względu na te płytki.
Żelazo ok, bo jadam 2 tabletki na dzień, od grudnia !!!!

Teraz u mnie straszny bałagan w domu, mam nadzieję do 20 kwietnia skończyć remont, a potem ustawianie szaf i innych mebli, pakowanie do szaf i w połowie maja chce mieć już wszystko gotowe, łącznie z wózkiem , łóżeczkiem i torbą do szpitala !!!!

Odnośnik do komentarza

Ja sie nie pobawiłam bo pier trzeba naładować przez 15godzin :ehhhhhh:

KaiKa
A ja dziś nie mam co robić. Porządek po świętach został. Jedzenie przywiozłam z domu.
Normalnie tylko leżeć i wyglądać. Na szczęście nie pada, więc pójdę na spacer.

Przyszła wypłata na konto, więc może warto po sklepach pochodzić :D A nóż coś wpadnie w oko :D

Miłego dnia brzuchatki!!! Odezwe się jak wróce lub zajrzę po szkole rodzenia :Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

ale ci fajnie że masz wszystko zrobione itp Ja niestety musiałam ogarnac mieszkanko i gary umyć ale już mam z głowy przynajmniej :)

a co do zakupów to miłego szukania :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...