Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Usiadłam dzisiaj za kółkiem po 10 latach przerwy! Właściwie można powiedzieć, że od zdania egzaminu nie jeździłam więc to prawie jak pierwszy raz:D Jezusicku! Dziwię się, że moja siostra nie dostała zawału:) Ogólnie jakoś sobie radziłam, zgasł mi tylko przy ruszaniu pod górkę ale jeszcze trudno mi ogarnąć jednoczesną zmianę biegów, wciskanie sprzęgła i rozglądanie się czy nic nie jedzie:) Jak wracałam wieczorem od rodziców to stwierdziłam,że nocą w życiu nie będę jeżdziła bo NIC NIE WIDZĘ! Pod domem okazało się, że nie włączyłam świateł!!!:lup:

Odnośnik do komentarza

Dorcia, śliczny brzusio ale gdzie Twoja buźka?:)
Mogę wpaść do Ciebie na rosół???? Mniam!!!

Co do płci to oczywiście jak najszybciej chcę ją poznać!!!:) W życiu bym nie wytrzymała żeby czekać do porodu!!!!No chyba, że będę zmuszona bo np nie będzie widać. Po cichu liczę na dziewczynkę ale smaki mam na to samo z Bartkiem więc nie wiem jak to będzie:) W sumie Bartuś jest taki śliczny i kochany, że może być też drugi synek :love:

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

marika2218
panteko dziekuje za odpowiedz wszystko zrozumialam ale zapytam sie jeszcze raz czy jak siostra faktycznie wroci do polski a jej maz tam nadal zostanie to tez nie bedzie mogla brac stamtad kasy jak jedno z nich bedzie w angli?

dorotta tez ci dziekuje za odpowiedz:)

marika kase dostaje sie na dzieci wiec skoro ich nie ma w angli to nie powinno sie pobierac
oczywiscie mozna ale jak ich spawdza i okaze sie ze dzieci niema to cała wypłacana kase trzeba zwrócic wiec moim zdaniem nie ma co ryzykowac a słyszac o m twojej siosrty to nie sadze za ma duzo przyjaciól a zyczliwi ludzie go podpiepsza i zgłosza i dupa blada a niestety takicj ludzi multum

Asia30
Usiadłam dzisiaj za kółkiem po 10 latach przerwy! Właściwie można powiedzieć, że od zdania egzaminu nie jeździłam więc to prawie jak pierwszy raz:D Jezusicku! Dziwię się, że moja siostra nie dostała zawału:) Ogólnie jakoś sobie radziłam, zgasł mi tylko przy ruszaniu pod górkę ale jeszcze trudno mi ogarnąć jednoczesną zmianę biegów, wciskanie sprzęgła i rozglądanie się czy nic nie jedzie:) Jak wracałam wieczorem od rodziców to stwierdziłam,że nocą w życiu nie będę jeżdziła bo NIC NIE WIDZĘ! Pod domem okazało się, że nie włączyłąm świateł!!!:lup:

asia to dałas czadu :sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Jak kupowałam Bartusiowi butki zimowe to poszłam z patyczkiem i okazało się to całkiem dobrą metodą chociaż metoda Justysi wydaje się jeszcze lepsza tylko nie we wszystkich bucikach jest możliwość wyciągnięcia wkładki a jeśli nawet się da to znając życie pewnie niektóre ekspedientki miałby jakieś dąsy.

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

justysia popieram twoje kary ja tez własnie zaczełam bo ooli jest bardzo rozumny i szybko łąpie wiec trzeba go tylko nakierowac :36_2_15:

powiem wam ze my jak idziemy na spacer i oli drepta to jak patrze na innych to zazwyczaj rodzice ciagna za soba dziecko a u nas na odwrot oli ciagnie nas za soba bo skubaniec nie chodzi a biega jak na skrzydłach chyba ze zmeczony to idzie spokojnie :36_2_15:

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

zgadza sie z patyczkiem ale powiem tak mi sie spodobały pewne butki i wziełam rozmiar ten co ma ale założyłam oliemi i tak w nich człapał ze nie mogłam na to patrzec jakies mało wygodne musiały byc i postawiałam na te wygodniejsze niz te ładniejsze i chodził normalnie

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

Dorotkazkrainyoz
Dobry wieczór Kochane,

co do butów- buty polecone przez naszego ortopedę (m.in) seria Elephanten z Deichmana oferuje takie plastikowe stopki. Jak postawi się na niej nogę dziecka, widać rozmiar bucika.

Też mam doła. Napiłabym się mojito i zapaliłabym faję.

Eh.........

dorotka juz nie długo :36_2_15::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

Asia30 wizja unieruchomienia w domu z dwójką dzieci mnie także zmobilizowała do jazdy autem:D a dokladniej do nauki jazdy,bo prawko mam tylko polowiczne,tzn.testy zdane i mogę jeździć z doświadczonym kierowcą u boku,ale sama nie...no i właśnie jestem umówiona na poniedziałek na lekcję :D trzeba być nienormalnym,żeby się na to porywać w takim momencie ale nie mam wyjścia,teraz albo nigdy...motywacja dużo większa:D
co do zdjęcia,to gęba się nie nadawała;)

justysiu włosy też nie:D:D

czuję się jak bomba,dziecko znów mnie dusi...brzuch ogromny,żreć się chce...ciąża,najpiękniejszy okres w życiu kobiety:D:D

asiula co z wami?

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Asia30
Dla mnie chyba tylko pierwsza ciaża była piękna i czułam się piękna... Kolejne dwie to więcej stresu niż radości i jakoś problem z samoakceptacją. Z wiekiem metabolizm coraz wolniejszy i trudniej będzie dojść do formy. Ehhhhh

daj se luzzzzzzzzzz
cos dla ciebie - mnie od rana 3ma w dobrym nastroju :36_3_8:
Rihanna - We Found Love (Live at BRIT Awards 2012) - YouTube

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

witam

justysia z rozmiarami kuby jest roznie nosi 92,98 ostatnio nosil nawet 104 wiec roznie:)a lenka jaki nosi?

asia30 glowa do gory:)))

uu nas niedziela leci szybko siedzimy sobie w trojke hm tzn.obaj sobie spia:))bylismy na spacerku slonko u nas swieci nie ma tak mocnego wiatru wiec pogoda super:)w piatek znow jade do rodzicow jak bedzie dopisywac pogoda to super bedzie:))

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczynki dziewczynki.
Nie ma tu żadnej optymistki poza Justynką co by nas do pionu postawiła?

Ja też martwię się formą, figurą itd. Zaczynają puchnąć mi nogi, więc masakros normalnie...
Ale w ubiegłe lato kupiłam sobie taką fają białą spódnicę w Reserved i zamierzam się w nią zmieścić.
Ściskam Was serdecznie,
Dorota

"Gdy zostajesz matk

Odnośnik do komentarza

dorotta
dziewczyny jak mierzycie stopy waszych pociech???chodzi mi o zakup nowych butów oczywiście...byliśmy wczoraj na zakupach,bo natek ma za cieplo w zimowych butach,no i klops...tzn.niby mierzyli mu stopę w dwóch sklepach,ale to jakieś picze były,bo jedna stwierdziła,że ma rozmiar 9!!!,kiedy on ma zimówki z tego sklepu w rozmiarze 6,a druga też wymierzyła mu jakieś kajaki,że nogi się nie trzymały...
w końcu wzięłam 4 pary,żeby je na spokojnie zmierzyć w domu,więc w ruch idzie patyczek,tak poradziła mi mama,bo kiedyś też musieli sobie jakoś z tym radzić,odrysowałam mu stopę i sprawdziłam...3 z 4 okazały się do oddania:/
więc jak wy to robicie????

My mieliśmy taką miarkę do nr 26.
A teraz to mamy miarki w sklepie.

Patyczek też jest dobrą miarką, a i sposób Justynki oki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...