Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[Gość panterka]

Agatko Kochana gratulacje :)

Witamy księzniczke na naszym Swiecie Rosnij zdrowo

[dorotta]

hejka!

chłopaki się kąpią,więc mam chwilkę:)

Agatko serdecznie gratuluję!!!więc ta niespodzianka okazała się małą księżniczką:) super! wracaj do nas jak najszybciej i pochwal się maleńką:)

Izd Ula jest słodka:) no i fajnie Wam,że tak dużo podróżujecie:)

Aiti ględzenia nie słuchaj,idź i baw się dobrze!
a Gabcia to już duza dziewczynka:)oczka ma jak węgielki:)

Aga nie oddawaj wózka przy odprawie,a dopiero przy samolocie,ja zawsze tak robię,bo na taśmie walizka często wyjeżdża w nieciekawym stanie,więc z wózkiem nie ryzykuję:)

marika szkoda,że Kubuś musi tego wszystkiego słuchać,bo chociaż dziś jeszcze niewiele rozumie,to z czasem to się zmieni...no i niestety może zacząc zachowywac się mówić to samo co te dziewczynki,bo się tego od nich nauczy...
na reakcję ze strony ich rodziców raczej bym nie liczyła,bo już nie raz mieli szansę,zeby się wykazać...więc chyba Wy będziecie musieli jasno dawać im do zrozumienia,że to się Wam nie podoba,bo ktoś musi...powodzenia:)

Malaga teściowa szaleje? życzę Wam szybkiego znalezienia mieszknia,nie ma co tracić nerwów:)
fajnych masz chlopaków,Kacpero jaki elegant:) słodko:)

justysiu u Was znów sielanka,cooo?

u nas wrzaski straszne,młody wymuuuusza,tzn stara się,ehhhh bębenki pękają...

[Gość panterka]

witam

melduje sie i chciałam powiedzec ze miałam dostac sms o agacie i co zadna nie wysłała

meduje sie jestem i zyje i wypoczywamy ale polska mi nie słuzy jestem nie wyspana choc spie cała noc ale to tez pogoda i co mam spuchniete nogi ze szkoda mówic no ale mam nadzieje ze jak wróce do siebei to mi zejda choc troszke bo buty to nie dla mnie teraz prócz klapek

a teraz zmykam bo jestem zmeczona juz

przesyłam buziaki wam i waszym dzieciaczka

malaga super suwaczek kacperka super zdjecie

[dorotta]

Kinga

[Gość panterka]

dobranoc

[marika2218]

Izd

Marika nagrajto na kamerę i pokaz mężowi, może wtedy zainterweniuje na tyle skutecznie żeby Kuba nie był tak traktowany...

on juz to widzial jak sie one zachowuja on zawsze reaguje jak cos mu gadaja czy nawet krzycza na niego dostaly nie raz klapsa i to porzadnego od niego i dalej nic

[marika2218]

aga82

Marika to nie z Kubą jest coś nie tak tylko z tymi rozwydrzonymi dziewuchami, boshe okropne dzieci
Martek ma racje najlepszym rozwiązeniem byłoby mieszkać jak najdalej od takich dzieci. Ale wiemy wszyscy, że to nie takie proste spakować się i iść bo nie zawsze jest gdzie :/
Ja się zastanawiam czy ci rodzice tego nie widzą ??? Może idzcie razem tam Ty i M. i porozmawiajcie -- no chyba, że ci ludzie to typowe bezmózgowce bo jesli tak to szkoda Waszego gadania :/

Marika moja droga ja Tobie życzę aby sprawa się wyjaśniła :*
Szkoda Tylko, że to właśnie Kubuś jest tym celem ataków bo dorosly człowiek sobie z takim czymś poradzi a taki maluszek nie wie nawet o co chodzi.

Nic tylko młotek i walić do głowy takim żeby nabić im rozumu, ale nie dzieciom tylko rodzicom bo takie rzeczy się z domu wynosi.

dokladnie my sie zgadzamy ze poprostu nie mozemy z nimi mieszkac bo moze byc jeszcze gorzej ale niestety poki co nie mamy gdzie sie wyprowadzic ale myslimy o stancji moze jakas uda nam sie znalezc.rodzice ich doskanale widza nieraz im powiedza ze tak nie wolna robic ale to ci powiem jest juz za pozno takie gadanie bo oni powinni zaaragowac jak to sie zaczynalo a teraz ja nie chce go z pokoju wypuszczac bo mnie az nosi jak one sie zachowuja szczegulnie ta starsza tak pyskuje co jej zwroce uwage to mowi nie jestes moja mama zebys mnie uciszala no i wez z taka rozmawiaj moj m jest teraz po 12 godzin w pracy a ja sama juz nie daje rady najlepiej wychodze na dwor.

tak jak dorotta pisala boje sie ze kuba od nich sie tego nauczy i wtedy bedzie problem ale zrobie wszystko aby poprostu sie tego nie nauczyl moze dlatego kuba jest taki placzliwy nie mam pojecia na dworze jest zupelnie inny.

[aga82]

Witajcie w ten deszczowy dzień...

Ja muszę iść dzisiaj do pracy i okropnie mi się nie chcę :/
Pogoda mnie dobija ciagle pada i pada buuuuu

Hanka już dzisiaj lepiej, uśmiecha się, grzecznie bawi z Dawidem a buzia się jej nie zamyka ciągle coś tam mówi po swojemu Ale pewnie to nie na długo bo widze już kolejny ząb i pewnie na dniach się przebije. Mam tylko nadzieje, że tym razem bezobjawowo.
Wysypka też już się zmniejszyła i zbladła.

Panterko jak tam z naszym spotkaniem??? ja mogę się spotkać od poniedziałku do środy :/ bo w czwartek mam urodziny a w piątek będę się już pokować do wyjazdu.

Dorotta dziękuję za rade z wózkiem. Oststnio właśnie tak my oddawaliśmy wózek przy samych schodach samolotu i teraz też tak zrobie bo przyda mi się on jeszcze na lotnisku.

Marika ja Wam serdecznie współczuje takiej niesmacznej sytuacji. Życzę Wam abyście zalezli jakieś rozwiązanie bo szkoda tylko Kubusia żeby musiał tego wszystkiego słuchać. Wielki buziak dla Kubulka :***

[justysia_k]

Agatko gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
łoooo
matko ale mnie ciary przeszly
juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuupiiiiiiiiiiiiiiiiii

qrde
ide bo sie poryczalam :d

[marika2218]

a tak wogole to witam

aga ciesze sie ze wysypka u hani pomalu schodzi no i zycze aby zabki byly bezobjawowo ibezbolesnie:)))

dziewczyny chcialam wam podziekowac za mile slowa dobrze ze moge sie wam tu wygadac bo inaczej to by mi poduszka zostala takze dziekuje wam bardzo buziak dla kazdej :** kuba spi pogoda beznadziejna ale chociaz nie pada :)

[Martek73]

Witajcie mamuśki

[Martek73]

KaiKa

Dziewczyny Agatka urodziła!!

"Dzisiaj o 9.49 urodziła się nasza córeczka. Waży 3,5 kg. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Tina"

Agatko najszczersze gratulacje! Bardzo się cieszę, że wszystko się udało i możecie się cieszyć z córeczki! Czekam z niecierpliwością na zdjęcia! Buziaki!!!

Kochana strasznie się cieszę i oczywiście gratuluję

[Martek73]

Marika po to tutaj jesteśmy

[Martek73]

My jutro jedziemy do wujka na imieniny, a oni mieszkają w lesie, więc trochę sobie pochodzimy i pozbieramy grzyby, bo podobno już są.

[Martek73]

chociaż pogoda jest niezbyt zachęcająca, bo chociaż nie pada, to jest pochmurno i zdecydowanie chłodniej niż wczoraj.

[Martek73]

Życzę udanego weekendu.

[Izd]

Ufffffff 4 godziny prasowania, jutro pakowania w niedziele raniutko wyjazd. Zobaczymy jak to będzie, 500km jazdy z 4 ludzi w środku, dzis zrobiłam zakupki.

[Martek73]

Izd

Ufffffff 4 godziny prasowania, jutro pakowania w niedziele raniutko wyjazd. Zobaczymy jak to będzie, 500km jazdy z 4 ludzi w środku, dzis zrobiłam zakupki.

Udanego wyjazdu

[Izd]

Marika pozostaje mi tylko współczuć sytuacji

Panterko ulzylo mi jak sie dowiedziałam ze dolecialas i jest ok

Justysiu ja tez sie poryczalam jak sie dowiedziałam o Tinie

Ciekawe jak tam asiula

Asia30 czy Twój mąż już wrócił?

Martek zazdroszczę chęci grzybów - ja szczerze NIENAWIDZĘ chodzić po lesie...
Ostatnio siedziałam na kibelku i gdy zobaczyłam pajaka to zwiałam niemal w trakcie...

[Martek73]

Izd

Ostatnio siedziałam na kibelku i gdy zobaczyłam pajaka to zwiałam niemal w trakcie...

[Martek73]

Ja lubię chodzić po lesie, ale zawsze chodzę z patykiem i wymachuje nim przed sobą, abym w żadną pajęczynę nie weszła.

[aga82]

Dziewczyny widziałam te małeńkie cudeńko Chodzi mi o zdjęcie córki Agatki. Maleńka śliczna istotka

Już nie mogę się doczekać kiedy do nas napisze i wszystko nam opowie

[Aiti]

TINO - dzielna kobieto - serdecznie Ci gratuluję tak owocnego zakończenia ciąży, a WAM słodkiej dziewczynki
9:45? to może Łucja? zn. urodzona o poranku

[Aiti]

marika - wiesz, tak patrząc z boku - nie daj sobie wejść na głowę 7-latce!

z chamstwem nie wygrasz - choć to rodzina - najlepiej zignorować

z tego co piszesz, to Ty wychodzisz do rodziców, do siorki, do tych dziewczynek - a oni od czasu do czasu zareagują? każdemu jak wygodnie?

jak pisałam wyżej - patykiem rzeki nie zawrócisz, widac mała nasiąkła już specyficznym stylem bycia/myślenia
od swoich rodziców, bo gdzie?

odetnij się, to jedyna rada

najlepiej stwarzać sytuacje takie, kiedy to oni chcieliby przyjść do was - jedzenie, zabawki, film
cokolwiek
i wtedy powiedzieć - nie, z takim podejściem nie zapraszam

wybacz, jesli się wymądrzam
ale ja sama tak wychowuje babsztyla, który wszedł na moje stanowisko, gdy byłam w ciąży
i teraz wciąż to stanowisko piastuje, bo ja zastępuję inna ciężarówkę
chamstwa nie zmienisz swoim dobrym przykładem - trzeba trzymać krótko, nie spoufalać się i tylko machać marchewką

[Aiti]

Justysiu - ja kiedyś lubiłam chodzić do pracy, bo uwazałam sój wydział za grupę najbardziej zgranych i życzliwych ludzi
z drobnymi wyjątkami

teraz biuro się rozrosło, przetasowało, doszło trochę nowych ludzi i niestety Ci "nowi" psują krew... towarzystwo młodsze ode mnie a bawią się w koterie, układy, spotkania prywatne po pracy, które potem rzutują na współpracę w biurze
kwasy, żale i mania wielkości u każdego

eh, szkoda gadać... są dni kiedy naprawdę mam ochotę się wyzłośliwić na tych ludziach
aż sama się sobie dziwię, bo uważałam się dotąd za osobę bezinteresownie życzliwą