Skocz do zawartości
Forum

Maj Maj Maj Majówki Mamusie I Ich Dzieciątka 2006 !!!


Madzix

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc ciotki:)
Ale sie za Wami stęskniłam, widzę, że nie próżnowałyście, mam teraz troche zaległosci, ale postaram sie nadrobic:):):)
U nas wszystko ok, dzis wrocilismy z Torunia. Ja wreszcie wyleczyłam sobie ząb i okazało się, że ból był od zęba na dole, a tu w Warszawie leczyli mi gorne, no ale najwazniejsze, ze po wszystkim:)
Pobyt był super, pobiegałam trochę po koleżankach, byłam drugi raz na Lejdis (właśnie z nimi-wszystkie po raz drugi, ale w tym składzie film wydawał się jeszcze śmieszniejszy:))
No i przede wszytskim wypoczęłam, codziennie spalam do 10:). Mama probowała mnie troszke podtuczyc:) Ogolnie ok choc juz wyjezdzajac miałam doła, że musze wracać do tej Warszawy...

Pozdrawiam Was gorąco:)

Wiola trzymaj sie!!!!

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór. W końcu zebrałam siły na poczytanie i odpisanie. Odpisuję od 63 strony czyli od poniedziałku :)

Gosia co do wzrostu to ja także należę do „karakanów”. Mam 158 cm, a M ma ok. 180 więc róznica jest bardzo duża. Ja jednak nie czuję się aż tak źle z tym ponieważ uwielbiam mężczyzn, w ramionach których można się schować. :Oczko:Choć przyznam jak był okres dojrzewania to mocno ubolewałam nad swoim wzrostem i pamiętam, że starałam się to nadrabiać butami na wysokich podeszwach. :Nieśmiały:
Co do kredek i malowania to wydaje mi się, że najlepsze były był świecowe. Są grube i łatwo się nimi maluje. Właśnie doczytałam, że Ucia napisała o tych krótkich i drewnianych – zapomniałam, że takie są. Jednak one chyba będę najlepsze. Ja jeszcze nie kupiłam Nikoli kredek, ale myślę, że będzie taka sama reakcja jak u Kacpra czyli pobawić się chwilkę i zostawić. W sumie to ze wszystkim tak jest. Póki co Nikola raczej nie potrafi dłużej bawić się jedną rzeczą, ale chyba wszystkie dzieci tak mają.
Ale się uśmiałam jak napisałaś, że parkowanie przodem to obciach. :Śmiech: Ja pewnie też będę tak myślała. Póki co pozostaje mi uczyć się testów i koncentrować się na jeździe. Ale powiem Ci, że już dobrze czuję się za kółkiem, tzn. jestem w stanie powiedzieć, że na dzień dzisiejszy mogłabym wsiąść do auta i pojechać gdzieś tam… W sumie teraz jak M zostawił auto to mam za zadanie co 2-3 dni odpalać je i jechać parę razy do przodu i do tyłu. Normalnie sprawiało mi to dziś radość. :Śmiech::Nieśmiały:
Gosiu cóż to za tajemnica z trzymaniem kciuków za Ciebie we wtorek o 9 rano? :Spoko:
Co do konkursu to już trzy nasze dziewczynki przekonały się, że na nas/Was można polegać. Już wygrały :Ja, Madzia i Monia. Kolej teraz na kogoś innego. Ja lubię brać udział w konkursach dlatego wystawiłam także swoją fotkę, jednak już prosiłam aby ktoś inny miał szansę.
Jejka, dobrze, że kierownica nie urwała Ci się podczas jazdy. Ale jak to możliwe, że firmowe auto i ktoś nie dopilnował przeglądu?:Szok:

Uciu ale mnie zaskoczyłaś tym, że M pasją jest lotnictwo.:Szok: Super, że interesuje się czymś konkretnym. Jeżeli nie sprawi mu to problemu to proszę spytaj się go (na pewno będzie wiedział gdzie to znaleźć) czy oprócz Wizz Air z Gdańska bądź ze Szczecina (Goleniowa) lecą jeszcze jakieś inne linie lotnicze do Cork w Irlandii. Z tego co ja sama szperałam w necie to niestety z Goleniowa nie ma żadnych lotów, a z Gdańska tylko Wizz Air. Jakby miał ochotę pomóc to proszę już na priv.
Kochana, a gdzie można znaleźć taki kalendarz? Ja także zrozumiałam, że M ma swój samolot. Gratuluję mu tego zdjęcia, to musi być ogromny zaszczyt, bo w końcu jest tylko 12 miejsc. :Oczko:
Kochana… a dlaczego Ty dowiadywałaś się o jakieś dofinansowania z Unii? Czyżbyś planowała jakiś biznesik? :Oczko:
Jak z wyborem koloru na ścianę? Udało się coś dopasować

Astra trzymam kciuki abyś dostała w końcu to dofinansowanie. A biznesplan możesz przecież zrobić odpłatnie w agencjach biznesowych (chyba tak to się nazywa). Zapłacisz „pare” złotych, ale wiesz, że Ci się to zwróci.
Dużo, dużo zdrówka dla Ciebie i dla Bartusia.

Niki bierz się do roboty, bo obrona już blisko! Nie odkładaj pisanie pracy na ostatni dzwonek. Teraz jestem mądra, a co do czego przeważnie wszystko robię na ostatnią chwilę. :Oczko:
Arteterapia powiadasz… super temat. Z tego co pamiętam ze studiów nie jest o zbyt rozpowszechniona metoda leczenia/nauczania. Ja jestem jak najbardziej za nią i życzę powodzenia w pisaniu pracy. Super, że odezwali się w sprawie pracy w Glasgow!!
Jak to w szpitalu? Co się dzieje? Czy to coś z Niki?
Moja Nikola podobnie jak Twoja nie ma za dużo okazji aby być z dziećmi, ale jakoś o dziwo potrafi się zachować jak kolega do niej przyjdzie.
Dziękuję za trzymanie kciuków. Wiem, że dam radę. Najcięższy jest pierwszy tydzień, a potem przychodzi kryzys po miesiącu…

Madzia oj Kochana długo ostatnio siedzisz na necie. Mam nadzieję, że Twoje wypociny przyniosą oczekiwane rezultaty.
Gratuluję Ci podjęcia wyzwania z własną działalnością. Stronka bardzo mi się podoba wizualnie. Gratuluję pomysłu i tak trzymać. :Spoko:

Kate u mnie także widać już kwiatki i zaczyna wszystko kwitnąć. Niestety nie było zimny w tym roku i dlatego wszystko jakoś tak szybko podnosi się do życia.
Jesu, jak napisałaś o żabie/ropusze to aż mi ciarki przeszły. A fuj…
Co do zatwardzenia to podobno nie można dawać bananów. U nas pomogły suszone śliwki. Po 1.5 godzinie wszystko było już ok.
Buhaha :Śmiech: zabawy niestety nieraz źle się kończą – mam nadzieję, że z wargą wszystko ok.

Dyziowa ło matko sto lat Cię nie było tutaj. Czy Ty masz czas na oddychanie? :Szok:

Grzecha jak miło widzieć znów Twojego posta. Ciesze się, że jesteś już z nami. Super, że wyjazd się udał, niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Pisz co u Was i bądź już z nami na bieżąco.

A co u nas: póki co staram się zajmować czymś innym niż myślenie o M, jednak nie jest to łatwe. Są momenty, chwilę, rzeczy, które mi o nim przypominają i wtedy niestety płaczę :Płacz: Nikola mnie dzisiaj wyprowadziła z róznowagi zachowaniem, ale wiem, że muszę być silna, bo niestety nie moge już myśleć o tym, że przyjdzie M i mnie zastąpi. Najbardziej wkurza mnie to, że człowiek dąży do polepszenia sobie życia przez cierpienie...

Nikola 13.05.2006,

27.04.2007 http://www.suwaczek.pl/cache/a58340ee40.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da5ed1ab10.png
Odnośnik do komentarza

Uciu
Widzę, że remont pełną parą! Super! Koniecznie chcę zobaczyc fotki po:)

Niki
trzymam kciuki za wszystko, choć nie wiem co się dzieje!!!

Astra

Niektóre rzeczy same (ze wspólniczką), reszta to podwykonawcy, dlatego pytałąm o co pytałam ;)

Gosiu

Ale poszalaliście w weekend :) Nie ma to jak relax:)
Co do pytań, to to o czym piszesz to nazywa się pozycjonowanie i trwa nawet miesiąc i jest drogie, na razie musimy rozpropagowac nazwę. Rekalmujemy się w lokalnych portalach, plus będziemy drukowac ulotki i plakaty. Oklejamyn nasze auta i zamówiony jest już świecący banerek nad drzwi :)Polecamy sprawdzone firmy, a odzewu nie ma jeszcze, strona istnieje kilka dni, ale sa już odwiedziny na niej :)

Mamy lokal i to blisko mojego domu z 10 min drogi :)

SZANUJĘ TWOJE ZDANIE, ALE NIE ZAMIENIĘ GO ZE SWOIM

Odnośnik do komentarza

Gosia

AniaB to może jednak założymy klub odchudzających się ;):Śmiech: ale niestety na mnie to chyba tylko bicz podziałałby.
Jednak muszę sie pochwalić, że czekolady nadal nie jem! Niestety efektów też nie mam ;( wrrrr czekam dalej cierpliwie.

No to w takim układzie ania musi Ci pomóc koniecznie :sofunny::sofunny::sofunny:

Wiola
Mam nadzieję, że się trzymasz jakoś !!!

SZANUJĘ TWOJE ZDANIE, ALE NIE ZAMIENIĘ GO ZE SWOIM

Odnośnik do komentarza

Madzix
Gosia

AniaB to może jednak założymy klub odchudzających się ;):Śmiech: ale niestety na mnie to chyba tylko bicz podziałałby.
Jednak muszę sie pochwalić, że czekolady nadal nie jem! Niestety efektów też nie mam ;( wrrrr czekam dalej cierpliwie.

No to w takim układzie ania musi Ci pomóc koniecznie :sofunny::sofunny::sofunny:


:sofunny::sofunny::sofunny:

Podpisu nie będzie klawiaturę dopadła grypa :na::na:

Odnośnik do komentarza

Madzia dzięki, trzymam się jakoś, ale tak jak pisałam najgorsze są chwile, momenty, które przypominają mi o Michale.

Ania oddychaj, oddychaj Kochana i pisz do nas częściej. A chyba coś mi sie zdaje, że obiecałaś foteczi.

Nie dawno skończyłam rozmawiać z M i jesteśmy zadowoleni, bo od jutra ma już prace :) Wiedziałam, że będzie dobrze...

Nikola 13.05.2006,

27.04.2007 http://www.suwaczek.pl/cache/a58340ee40.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da5ed1ab10.png
Odnośnik do komentarza

Dzien dobry:)

Madziu widzę, że firma ruszyła pełną parą. Super:) Stronka fajna, przepięknie wyglądałaś w dniu swojego ślubu:) Milo czytać, że komuś mnie brakowało :)

Niki :( wystraszyłaś nas trochę, trzymamy kciuki, napisz koniecznie co sie dzieje..

Wiola super, ze Twoj maz ma juz prace. Pomyslny poczatek wrozy napewno cos dobrego. Trzymajcie sie kochane:) "Najbardziej wkurza mnie to, że człowiek dąży do polepszenia sobie życia przez cierpienie..."- swieta racja, to smutne, ale prawdziwe...

Gosiu to mieliscie imprezowy weekend:) Pogoda rzeczywiscie byla do bani, ale pocieszam sie tym, ze lada m,oment bedzie juz wiosna i lato. Obudze sie wreszcie z zimowego snu moze:) Co do mojego przystosowywania to ja juz nie mam sily, daje z siebie wszystko od trzech lat, a jest wciaz gorzej, nie bede juz jednak tym zanudzac, ale uwierz mi, ze jest mi strasznie ciezko. Chyba musze sie wybrac do jakiegos terapeuty, bo zwariuje w koncu.

Astra duzo zdrowka, wysyłam pozytywne fluidki:)

Uciu no widze remont ruszyl pelna para, ja tez chyba zaczne planowac remont u Adiego w pokoju, wczoraj moja mama byla na jakims wykladzie o koloroterapii i sie dowiedziała, że kolor zielony jest bardzo wyciszajacy dla takich bardzo pobudzonbych dzieci jak mój Adrian:)

Niebawem znow sie odezwe, teraz Adi oglada swoja liste przebojow, wiec moge napic sie kawy:) Wieczorem łyknęłam persen i chyba wciaz mnie trzyma:)

Wczoraj Adi ciagnal mnie w kolko do kuchni do gornej poleczki wciaz spiewajac "sto lat". Kompletnie nie wiedzialam o co mu chodzi. Myslalam, ze o swieczke na okapie, ale on rzucil ja i dalej wsciekly juz spiewal to "sto lat". Po 15 minutach wreszcie otworzylam ta szafke, a on dopadł sie do syropu "stodal" i juz byl szczesliwy:) Jesli widzieliscie jego reklame to wiecie o co chodzi:) :) :)

Odnośnik do komentarza

Gosiu mówisz, że zielony nie działa ;) Ja mojemu zaparzyłam dziś delikatna meliske, bo jak bedzie tak szalałjak wczoraj to oszaleje. Nie wiem co w niego wstapilo, ale jestem przerazona :) Normalnie szybszy niz forrest gump, tak go zreszta teraz nazywamy:)

Przypomnialo mi sie, ze jak bylismy w Toruniu bylismy na spacerze i z naprzeciwka jechała jakas pani na wozku inwalidzkim. Jak sie mijalismy Adi zaczal krzyczec "czesc dzidzia" i potem tylko pokazywał na nia palcem i w kolko "dzidzia...dziadzia..." Ale mi bylo glupio...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...