Skocz do zawartości
Forum

Termin - kwiecień 2010


agazork

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe... Rzeczywiście jak mała zakonnica, ale słodko. :) Fajnie, że macie już imię wybrane dla maluszka, bo ja nie mogę dojść do porozumienia z moim facetem. Jemu podobają się inne niż mi i żadne z nas nie chce ustąpić. Gdyby był chłopiec nie byłoby problemu, ale będzie dziewczynka i chyba do dnia porodu zostanie bezimienna. :( Wczoraj zabrali znajomą do szpitala, bo miała skurcze (miała termin tak jak ja). Zaczęło się łożysko odklejać i ponoć mieli jej cc robić. Dziś pewnie dowiem się więcej. Zastanawiam się jak to się czuje jak są skurcze. Boli miejscowo czy cały brzuch?

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny milo jest poczytac cos wiecej niz jeden post jak to sie dzialo na poczatku wszytskie mamy sa aktywne:) co do znieczuelnia to czy byscie dziewczyny nie mogly porzmawiac ze swoja ginekolog i zapytac czy nie zna jakiegos anestozjologa ktory by byl zawsze na telefon? jak zaczneicie rodzic? moja siostra tajk zrobila... i uratowalo to zycie jej synkowi bo nie chcieli dac znieczulenia a potem miala cc i gdyby nie to znieczulenie to za dlugo by bylo czekane na efekty nie starsze ani nic ale ja na szczescie mialam anestozjologa blisko szpiatla wiec tylko jak poprosilam o zneiczuenie zaraz pani doktor przyszla i zrobila tutaj nei wiem jak bedzie moze jak bede rodzic naturalnei to zapytam o porod w odzie niby jest lzej a maz tez sie zgodzil wiec chyba sproboje witaminy biore na okraglo do momentu dowiedzenia sie o ciazy niby sa niepotzrebne ale jednak polozna mowi ze nigdy i tak nie jestesmy w stanei dostarczac dziecku odpowiednich ilosci naturalnie z marysia w ciazy tez bralam feminatal n teraz biore centrum materna bo nic innego za bardzo tu nie ma tez z dha no imleka mam duzo pic ale za to zastepuje to serami i jiogurtami ania isia pieknie wyglada w mundurku szkod atylko ze za duzy byl dobrze ze juz dostalas odpowiedni rozmiar pewnei wyglada cudnei zawsze chcialam zeby dzieci nosily mundurki wygladaja wnich tak doroslo (i uzmyslowiaja mi ze jestem juz po szkole;p) marysia dzisiaj ma szczepienei do nas znow zawitala zima a juz tak wiosennie bylo ech szkoda mama mi przez skypa mowila ze w kuj pom 20 stopniowe mrozy szok normalnie maz w koncu podpisal umowe pod koniec lutego nareszcie do polski chociaz na tydzien jeju jak ja tesknie za naszymi klimatami i tym ze mowie i mnie wszystcy rozumieja:) ech ide szykowac mala na to szczepienie a jutro mam usg hmmm i jade sama z mala mam nadzieje ze nie bedzie miala temperatury a jeszce dolacze zdjecie brzuszka:) kurujcie sie dziewczyny i usciski dl abrzuszkow

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29o5vo3xt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4zqhd43tc6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeyk5slc3u.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamuski.
U mnie rowniez bardzo mroznie,a juz myslalam ze mroz ustapi.Szkoda,bo chyba bede musiala kupic nowa kurtke,bo w ta co mam zaczynam sie nie miescic...a juz myslalm ze przetrwam do konca zimy.
Ania slodziutka ta twoja mala,i tak slicznie wyglada w tym ubranku.Czy to jest obowiazkowe,i kazdy w przedszkolu ma takie stroje.Wyglada slodko.
My jeszcze z M nie mamy imion.
Co do witamin,to chyba sama bede musiala pojsc do apteki i kupic.Bo polozna kaze mi kupowac takie po ktorych zoladek mnie boli i wszystko lezy.29 bede miala badanie moczu,bo mialam zly wynik nerki mi dokuczaja.Bralam antybiotyk,wiec mysle ze wyjdzie tym razem dobrze.
Agazorek,niemartw sie napewno bedziesz czula bole bedziesz wiedziala ze to to.Tez tak sie zastanawialam jak to jest i czy bede czula.Ale to sie wie kiedy tylko poczujesz pierwszy bol.
Ja rodzilam prawie 24h.Teraz tez mam mozliwosc prosic o znieczulenie jakie tylko bede chciala.Ale mam doswiadczenie z pierwszego porodu i raczej nie skorzystam.Po znieczuleniu zanikly mi bole i skurcze.Wiec musieli podac na wywolanie skurczy bylam cala pokuta.Ale zobaczymy jak to bedzie.
Jestem,i staram sie pozytywnie nastawiac.
Pozdrawiam cieplutko,buziaczki.

//www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8ribvf16xrdi.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h81p27fii.png[url=http:

Odnośnik do komentarza

Iza śliczniutki brzuszek i taki malutki jak Mój:)Ładnie wygląda.U Mnie troszkę więcej skóry mam rozciągniętej po ciąży z Isią.Ja też mam rozstępy na brzuszku,tylko Mi wyskoczyły od pępka w dół i troszkę na boczkach,ale to jeszcze po 1ciąży,bo póki co nie zauważyłam nowych.
Anetko obowiązkowe są te mundurki,więc musiałam kupić.Jednak z M uważamy,że dobrze,że muszą dzieci je nosić,bo wszystkie podobnie są ubrane i nie ma mówienia typu:,,Ja mam bluzkę za 10f,a Ty za 2f,,a dzieci czasem potrafią być okrutne.
U Mnie dzisiaj jest +3 i cały czas na plusie,ale zapowiadają znowu zimę:((
A tak wygląda w normalnym rozmiarze ubranek Nasza Isia.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Agazork Ty chuda jesteś-zresztą Iza też.Mój brzuszek jest od waszych troszkę większy:)Zresztą teraz z dnia na dzień wydaje Mi się,że rośnie.Jak znajdę chwilkę to też dodam zdjęcie.
Anetko żeby dodać zdjęcie musisz wejść normalnie jakbyś chciała napisać posta i poniżej masz DODATKOWE OPCJE-a w nich-dołączone pliki i kliknij na zarządzaj załącznikami.Jak tam wejdziesz to po lewej będziesz musiała dać na PRZEGLĄDAJ i znowu po lewej musisz wybrać miejsce ,gdzie masz zdjęcia np.pulpit klikasz na to i szukasz zdjęcia o które Ci chodziło-zaznaczasz je dajesz otwórz,pózniej znowu pojawi Ci się ta ramka co wybierałaś zdjęcie i tym razem kliknij na wyślij(po prawej koło przeglądaj)i już zdjęcie Ci się dołączy.Na koniec pod tym DODATKOWE OPCJE dajesz zatwierdz odpowiedz i gotowe.Mam nadzieję,że zrozumiale Ci to wyjaśniłam,a jak nie to pisz.Może inna dziewczyna Ci wtedy objaśni:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

ten moj brzuszek to tak z przed trzech tygodni chyba nie wiem az sprawdze.... e sklamalam sprzed dwoch tygodni z reszta samam neiw iem jakos na poczatku stycznia robione:P teraz juz jest pare centymetrow wiekszy i nawet ciezko mi czasem ustac heheh jak babci:) ach chialam jeszcze napisac co do boli porodowych to ja czulam tak jakbym miala okres dostac tak baaaaardzo mocno w dole brzucha dobra dziewczyny piekne te wasze brzusie mam nadzieje ze nie bedziecie mialy takich rozstepow jak ja mi sie z dnia na dzien pojawily ech jedyna wada bycia w ciazy no i mdlosci ale to juz na marginesie ide spac bo jutro na usg tzrymajcie sie cieplutko odezwe sie po wizycie u poloznej pa

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29o5vo3xt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4zqhd43tc6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeyk5slc3u.png

Odnośnik do komentarza

śliczne z Was mamusie, takie zgrabne macie brzuszki...chyba kwietniówki najzgrabniejsze na forum ;-).Lepiej, żebym ja swojego nie wywlekała bo zaniżę statystyki.
Isia Twoja Weroniczka jest taka słodka w tym mundurku. Mnie też podoba się pomysł mundurków w szkołach, ale u nas w tamtym roku zakupili szmaty, które przypominały strój woźnej z czasów PPR-u i cieszę się ,że pomysł mundurków przetrwał tylko rok.
Mój mały w brzuszku taki spokojny, martwi mnie to trochę....Czuję ruchy, ale takie delikatne i nie za często.
Pa

Odnośnik do komentarza

AGAZORK to Ty wysoka babka jesteś i miałaś sporo niedowagi przed ciążą(tak tez miałam przed 1ciążą.Na 160cm,ważyłam 47kg.Teraz zaczęłam ciążę od 62kg(zostało Mi po 1ciąży),a aktualnie ważę 67,4kg.
ZONIA Mi i M też sie podobają te mundurki i nie wyglądają wcale brzydko.Sweterki można nosić niebieskie,czerwone,zielone,szare,czarne,spódniczki,czy sukienki szare,czarne i granatowe i tak samo ze spodniami,więc nie jest aż tak zle.a co najważniejsze dzieci wszystkie są podobnie ubrane i nie ma rywalizacji,kto ma lepsze i droższe ciuchy.
Byłam dzisiaj na tym angielskim i będę co tydzień tam chodzić,bo bardzo fajnie jest to prowadzone,więc mogę sporo z tych lekcji wynieść.Musiałam Isie ze sobą wziąć,bo nie miałam z kim Jej zostawić,ale były tam panię,które zabrały dzieci do bawialni obok i pilnowały dzieci.Te lekcje są w budynku żłobko-przedszkola,więc zabawki są do zabawy i Isi się bardzo podobało.Najgorsze,że musiałam Ją o 7.30 obudzić,ale dała radę nawet się nie popłakała i dzielnie wstała.Także mama się uczyła,a córa się bawiła:))
IZUŚ daj znać jak będziesz po wizycie.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

szczerze mowiac niczego sie nie dowiedzial tylko tyle ze widzialam mala oczywisci eglowka do dolu mo i zlapalam ja na tym jak ziewa niby dziecko jest male jak na ten 27 tydzien ale ostatnio tez byla panika ech w nosie maz smieje sie ze latwiej mi roddzic bedzie a ja chyba nie chce rodzic naturalnie dobra uciekam pobawic sie chwile z mala ania zazdroszcze ci tych lekcji ja tu za holenderski musze placic ale i tak sie wybieram tylko ze po porodzie usciski dla brzuszkow

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29o5vo3xt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4zqhd43tc6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeyk5slc3u.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, piekne macie te brzuszki! Agazork, a Twój taki malutki! Ja tez zaczynalam waga 56kg, ale przy wzroscie 168. Teraz mam juz 64kg, obawiam sie troche bo ostatnio apetyt mi dopisuje. Moglabym wcinac caly czas i nie czuje sie najedzona, najgorZej ze slodycze. Chyba musze sobie narzucic jakas samodyscypline;) Mam wrazenie, ze kazdego dniaa brzuszek mi sie powiekza, a skora staje sie coraz bardziej napieta. Mam tez wrazenie, ze mala wpycha mi sie pod prawe zebro;)
Lece do pieca dorzucic, u nas w nocy temperatura spada do -27stopni, w dzien -15. A ja biegam w jesiennym plaszczyku, bo w zimowa kurtke nie wchodze. Mialam nadzieje, ze ominie mnie tez zakup, ale zapowiadaja mrozny luty, wiec sie chyba nie obejdzie. Taka zima, ze wszytskie zwierzaki z dworu bierzemy na noc do piwnicy.
Sprobuje dorzucic zdjecie, jak mi se uda.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikthqvk02r25he5.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda Twój też jest nieduży. Daje zdjęcie z dziś, bo tam rzeczywiście był malutki. Teraz chyba ciut większy, ale ciągle nisko. Malutko przytyłyście! Ja aż 14... a tu do końca jeszcze troszkę zostało. Dobrze, że nie spuchłam. :P Ja do gina w piątek idę. Mam nadzieję, że już niczym mnie nie zaskoczy. U nas też strasznie mroźno. Mam nadzieję, że kwiecień będzie ciepły. Dobranoc.

Odnośnik do komentarza

Ładniutkie macie te brzucholki:))
Agazork nie przejmuj się wagą,bo i tak chuda byłaś przed ciążą.I na pewno nie pobijesz Mojej wagi w 1ciąży,bo przytyłam 35kg.Wydaje Mi się,że teraz mało tyje,bo nie byłam chuda tylko taka akurat,a ponoć chude kobitki więcej tyją(ale nie zawsze).
Lumanda współczuje takich mrozów.U Mnie w dzień było dzisiaj +1,a w nocy ma być -2,a Ja marudzę,że jest zimno.W porównaniu do temperatur u Ciebie, to Ja mam upał.
Iza Twój mąż ma rację łatwiej ci będzie urodzić mniejsze dziecko jak byś naturalnie rodziła.W ogóle pytałaś się,czy Ci pozwolą lekarze?U Mnie wszystko jest ok,mały póki co nie jest wielki,a i tak lekarz jeszcze nie podjął decyzji,czy mogę naturalnie rodzić.Sama jestem ciekawa jak to będzie z tym porodem,ale muszę do 10marca czekać na ostateczną decyzję.a tak po za tym Mi z Isią w ciąży mówili jak się nie mylę do 6,7 miesiąca,że dziecko będzie małe(max 3kg),a tu w 2miesiące dużo przytyłam i Isia tez:))Oczywiście jak nie będą chcieli Mi przed porodem zrobić usg to idę prywatnie sprawdzić wagę małego,bo jak będzie duży to od razu idę na cesarkę.Drugi raz chyba bym nie przeżyła,jak i Ja i maluszek tyle wysiłku byśmy w poród włożyli,a i tak cc by się skończył.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny ania nie pytalam ale pewnei beda stawiac na porod naturalny z reszta ja dopiero w 34 tygodniu konkretnie sie dowiem mialam tak jak ty z marysia w ciazy jak bylma to do 7 miesiac nic nie bylo widac dopiero w 8 mnie tak wyzucilo ze wstac z lozka nie moglam sama w dodatku mialam nadcisnienei i bylam strasznie opuchnieta (ponizej moje zdjecie ze szpitala z mala i moj brzuchol jak znajde z marysia) planuje rodzic w wodzie jak bede rodzic naturalnie 4 mam wizyte u poloznej wczoraj jej nie bylo druga jakas zrobila mi usg i do widzeni anawet nic nie powiedziala przed 15 lutym jade do polski 15 mam egzaminy pojde wtedy do gina na bardziej imtymne badania ze tak powiem tutaj nie badaja pod tym kontem a ja nei wiem jak o to zapytac latwiej mi bedzi eu mojej gin w pl i bede spokojniejsza w polsce sa straszne mrozy my tui w polnoicnej holandii czasem mamy do -10 w noc w ciagu dnia -3 badz -5 zalezy od dnia musze sie przygotowac na wyjazd do pl bo boje sie ze zamarzne:) dobrze ze plaszcz jest jeszcze dobry jako tako. ide ratowac moja niunie bo sie jajkiem wysmarowala i rozsypala platki piszcie jak tam u was aneta jak ola? caluski dl abrzuszkow

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29o5vo3xt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4zqhd43tc6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeyk5slc3u.png

Odnośnik do komentarza

Izuś śliczne zdjęcie.Obje wyszłyście cudnie.Jak znajdę chwilkę to poszukam zdjęć po porodzie z Isia,ale Ja wyglądałam strasznie.To mamy identyczną sytuacje,bo Mi też dopiero w 35t powiedzą jak będę mogła rodzić.Tak samo jak Ty, jak już coś to chcę poród w wodzie.Teraz też się boję,że teraz mały jest normalnych wymiarów,a za miesiąc znowu będę jak beczka wyglądać.Zazdroszczę Ci tego wyjazdu do Polski,bo też bym poszła do gin na normalne badanie gin,a tutaj ani razu nawet Mnie nie badali i raczej nie będą.Mój M z Isią miał lecieć,a stwierdził,że Mnie nie zostawi i zostaje,z czego się bardzo cieszę:))
U Mnie dzisiaj niby ma być +5,ale zimno jest.Brrrr

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

AGAZORK tutaj prowadzenie ciąży wygląda zupełnie inaczej niż w Polsce.Mam porównanie,bo pierwszą ciąże w Polsce przechodziłam.Tutaj musisz zrobić test i pójść do zwykłego internisty,który przeprowadzi z Tobą wywiad i dopiero skieruje Cię na wizytę u położnej.Na tej wizycie pobierają krew,badają mocz,ciśnienie i ważą.Wypełniają resztę dokumentacji i to wszystko.Kolejną wizytę ma się za ok.6tyg(zależy tez w którym tyg ciąży się jest)Oczywiście żadnego usg,czy badania gin nie ma.Dopiero ok.12tc umawiają na 1usg.Czyli podsumowując-masarka.W skrócie przez całą ciążę ma się tylko 2usg(w 12tc i 20tc-połówkowe).Wizyty u położnej ma się w średnio co 4-6tygodni.Dopiero, od 34tc, co 2tyg są wizyty.na tych wizytach badają krew,mocz,ciśnienie i ważą i to wszystko.
Ze względu na to,że to Moja 2ciąża 2 lub 3 spotkania z położną Mi odpadły.Miałam 3usg,ale dlatego tylko,że lekarzowi nie podobało się,że mam mały brzuch i mało przytyłam.I tylko dlatego,że 1poród odbył się przez cc miałam już 2dodatkowe konsultacje u gin i czekam Mnie jeszcze 1 w 35tc,bo On musi podjąć decyzję jak będzie rozwiązana Moja ciąża.Najlepsze jest to,że Moim zdaniem taki lekarz powinien zrobić normalne badanie gin,a tu nic.Jak się spytałam czemu Mnie ani razu w ciąży nie badali,to Mi powiedziano,że Oni nie widzą takiej potrzeby skoro Mnie pochwa nie swędzi,ani piecze.Zresztą pokazałam Im wyniki cytologii(robiłam w sierpniu w Polsce)to stwierdzili,że jest ok,bo wg.Nich wystarczy raz na 3lata robić cytologię.Także jak coś Mi nie gra, to muszę iść prywatnie i płacić sporo pieniędzy,bo zwykła wizyta kosztuje 100f.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Położna nic nie sprawdza.Także jakby coś się działo,a nie poczułabym to mogłoby się skończyć tragicznie.Jednak jestem dobrej myśli,bo kobiety chodzą tu w ciąży i rodzą zdrowe dzieci.Służba zdrowia tutaj ma swoje plusy i minusy.Minusem jest to jak prowadzą tu ciążę.Plusem natomiast to,że szczepienia dla dzieci(które w Polsce Mnie kosztowały ok.2500zł-pleumokoki,mneumokoki,i inne)są obowiązkowe i za darmo.Za darmo też dzieci do 16lat mają leki,które lekarz przepisze na recepcie.Opiekę dentystyczną kobieta w ciąży i rok po też ma za darmo.Także życie na obczyznie ma i plusy i minusy.Zresztą w Polsce też tak jest.Acha i tutaj nie ma problemu z rejestracją jak chcesz iść do lekarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Sliczne macie brzuszki,takie zgrabniutkie.Izus slicznie wygladasz z mala po porodzie,urocze to zdiecie.
Ja niestety jeszcze nie zrobilam zdiecia,niemam czasu.Ciagle mi go brakuje.Jak siade do kompa zeby sie do Was odezwac to niemam juz sil,ale caly czas jestem na biezaco.
U mnie zimno wczoraj sypalo i bylo w plusie zaczelo topniec wszystko a dzis lodowisko,mroz -6.
Wiozlam Ole do szkoly malo co nog nie polamalam.Ola lepiej,dzis wlasnie poszla do szkoly.
Agazorek u mnie z tymi wizytami podobnie jak u Ani.Tutaj przyjmuja na pierwsza wizyte od 3 miesiaca.Jest tylko jedno USG od 17-20 tyg.A tak to wizyty u poloznej.Ja do tej poroy mialam tylko 3.Tez nie badaja,bo dla nich to nienormalne badac kobiete w ciazy.Co mialam na ostatniej wizycie,ktora mialam z 3 tyg temu to to ze polozna miezyla mi brzuch metrowka od macicy do zakonczenia brzucha,i po tym stwierdzila ze macica dobrze sie powieksza,i jest wszystko ok.Sprawdza rowniez na wizycie serduszko dziecka ile ma uderzen na minute.Teraz bede miala wizyty co 3 tyg.
Co kraj to inny obyczaj.Sa plusy i minusy,tak jak to Ania napisala.Ania Iza a jak to jest u Was jak sie urodzi dzidzia,czy dostaje automatycznie obywatelstwo jak i wy.
Ita gdzie sie podziewasz,jak sie czujesz.
A jak wy sie dziewczyny czujecie.Madzia ja tez mam cos ostatnio bardzo delikatne ruchy,ale wyczytalam ze czym wieksze dziecko tym bedziemy mniej czuly ruchy,poniewaz nasze skarby maja malo miejsca i nie maja sie jak poruszac.Niewiem czy to prawda.Tez sie czasem martwie,ale napewno wszystko ok wiec sie nie martw.Pozdrawiam cieplutko.

//www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8ribvf16xrdi.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h81p27fii.png[url=http:

Odnośnik do komentarza

witam
u mnie sloneczko na zmiane z chmurami nic tylko plakac bo ciagle pada jak nier grad to deszcz ale mrozu nie am chyba ze w nocy aneta z tym obywatelstwem to szczerze mowiac nie mam pojecia musze sie zapytac polozna ale mysle ze mala dostanie automatycznie holenderskie my dopiero za poltorej roku mozemy si eubiegac o dowody nl a za 3 i pol chyba dopiero o obywatelstwo z reszta wszytskeigo sie dowiem bo musimy ejchac do ksiegowej sie rozliczyc ti chyba wszystkiego sie wypytam zapytam tez o porod w wodzie zapytalam pani poloznej tu na forum co o tm sadzi jak sie tzreba przygotowac i takei tam ale i tak wypytam jeszcze mojej poloznej naczytalam sie ze jest super teraz musze zapytac w realu bo czytac a rozmawiac to co innego a co do sluzby zdrowia ja tez tak mam wizyty troszke wiecej usg (tylko ze wzgledu na cc) i czesciej wizyty u polozenj bo co trzy tygodnie (duza umieralnosc niemowlakow) ale zero badan gin dlatego teraz w polsce pierwsze co to wizyta u mojej gin

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29o5vo3xt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4zqhd43tc6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeyk5slc3u.png

Odnośnik do komentarza

Ja co miesiąc chodziłam do gin, a teraz będę chodziła co 3 tyg. Za każdym razem badanie i usg. Co prawda chodzę prywatnie, ale płacę 100 zł za wizytę więc chyba nie tak źle. Dodatkowo płatne są badania dodatkowe jak toksoplazmoza itp.
Co do pogody to u nas masakra. Zasypało nas strasznie. Mamy przez to przestój w pracy, bo strach jeździć z kursantami w taką pogodę. Zimą to ludzie w ogóle niechętnie przychodzą na kurs. :( Ale nie ma się co dziwić... Boją się... Mam nadzieję, że niedługo się poprawi. Mój facet prawdopodobnie wraca w lutym do szkoły (z wykształcenia jest nauczycielem). Zawsze to jakiś stały dochód.
Muszę zabrać się za sprzątanie... Tak mi się nie chce... Miłego dnia życzę. :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...