Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

andzia
monika4
andzia
Dzięki Monika:Kiss of love:
Na dyżury w przedszkolu juz sie stachu nie załapie::(:

mojego to nawet w przedszkolu nie chcą:sofunny:

Szkoda, na pewno miałabys duzo łatwiej. A jest szansa, ze się z listy rezerwowych załapie? W maluszkach zawsze sporo dzieci rezygnuje.

Pochwalę się laurką, jaka Stasiu narysował dla taty z okazji Dnia Ojca:

http://lh3.ggpht.com/_YFFZ-PuKg3A/Sj_xCvFJO8I/AAAAAAAAANo/JOYJWoUMbPM/s400/Obraz%20367.jpg
http://lh5.ggpht.com/_YFFZ-PuKg3A/Sj_jj4HyldI/AAAAAAAAANM/X8sPh0Zk3Ns/s512/Obraz%20368.jpg

ale cudeńko :brawo::brawo::brawo:

żeby Kuba tak umiał:ehhhhhh: ale on jakiś antymalarski:ehhhhhh:

do przedszkola go nie przyjmą, bo w Katach (miejscowość najbliżej nas) jest tylko dwa przedszkola a główne kryterium to oboje rodzice muszą pracować, nie interesuje ich argument, że ja nie pracuję ponieważ nie mam co zrobić z dzieckiem
do Wrocławia mamy ponad 20 km. i troszkę bez sensu go wozić, musiałby coś koło 6.00 wstawać, jakoś tego nie widzę, szczególnie, że musiałby zostawać tak długo aż ja skończę pracę, w wariancie optymistycznym, że pracuję w biurze, powiedzmy do 16.00 to i tak ok. 18 pewnie bylibyśmy dopiero w domu:ehhhhhh:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Witam po latach! Ale te wasze maluchy porosły, a jakie z nich talenty! Wy oczywiście piękne jak zawsze. Czy ktoś jeszcze pamięta mojego Beniamina?
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że znów będę mogła do was wrócić...
Gabalas... moje gratulacje!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Iszpan
Cześć dziewczyny!
Witam po latach! Ale te wasze maluchy porosły, a jakie z nich talenty! Wy oczywiście piękne jak zawsze. Czy ktoś jeszcze pamięta mojego Beniamina?
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że znów będę mogła do was wrócić...

wiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiitaj zgubo!!!! jak mogłybyśmy zapomnieć założycielkę wątku i jej sreberko!!!! wracaj na stałe i pisz co u was!!! jak Beniamin???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

:Spoko:
Ja dzis oszaleje z nimi w domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
andzia no wlasnie ja tez myslalam ze szkarlatyna to juz przeszlosc a tu sie okazuje ze coraz wiecej tego:Histeria:
Krzys od 1 lipca mial isc do innego zlobjka dyzurnego, no i M tam dzis rano pojechal zeby mlodego zapisac, ale sama nie wiem czy go tam poslac, bo tam tez ta ospa jest i do tego dosc dziwna bo podobno nie wysypalo po kolei wszystkich dzieci tylko tak raz na tydzien jeden delikwent łapie, sama nie wiem co robić a ja oszaleje z nimi w domu do 17 lipca:Histeria::Histeria::Histeria:

Wczoraj moj madry M jak wracal do domu to chcial mlodemu zelki kupic ,nie było wiec kupil takie tęczowe paski zelkopodobne zozoli, zebyscie w zyciu tego nie kupiły. Nie dosc ze od razu mu sie zrobil w kolorze niebiesko-zielonym to rano narzekal ze go brzuszek boli a najlepsze............mamo, zrobiłem kupe......zieloną jeszcze czegos takiego na oczy nie widzialam, kupa jak od marsjanina, calkiem zielona!!!!!!!!!!!!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Gaba jak Krzyś??? K...molek, jakas masakra. Mam nadzieje, ze to nie ospa.

Ja tylko melduje, ze za mna trzeci dzień domowy z trójką niegrzecznych dzieci i cierpliwosci zoraz mniej. Stachu juz całkowicie w formie, gdyby nie chrosty na ciele, to wątpiłabym, czy to w ogóle szkarlatyna. Ponoć po tygodniu skóra powinna się łuszczyć, zobaczymy...

Iszpan kope lat kobito, co u Was?

Odnośnik do komentarza

zdrówka wszystkim zyczę i odrobiny wytchnienia

Kuba już drugi tydzień ma zapchane coś tam nad nosem, kataru brak, tylko mu furczy i strasznie chrapie w nocy, zresztą mówi nawet tak "nosowo" cholera, kropiłam juz wszelkimi możliwymi środkami, od poniedziałku marimerem i jakos poprawy nie widzę, nie wiem czy jechac do lekarza bo poza tym nic sie nie dzieje a nie chcę żeby cos podłapał:glass:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Krzysiek ma rzekomo angine, zapisala mu antybiotyk ale ja oczywiscie mo go nie podalam, bo juz wczoraj nie mial goraczki ani nic:Oczko:

Ja juz tygodniowke zaliczam z dzieciakami w domu i mam serdecznie dosc, wczoraj wieczorem pilot tv skonczył w locie z pokoju do łazianki:Histeria:

Mloda jak nie na rekach to wyje bez opamietania, dzis moze 15 min polezala w lozeczku. Praktycznie wogole w ciagu dnia nie spi, sa to tylko takie 10-15 moin drzemki na rekach to wszystko.:Histeria::Histeria::Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

gabi bidulko, strasznie jest ci ciężko, współczuję, szkoda, że tak daleko jesteśmy, jakos bym cie odciążyła, chociażby Krzysia zabierając,

i andzi bym pomogła, wszystkim zresztą, można by było taki dyżur wymienny przy dzieciakach robić i jakoś wszystkim byłoby łatwiej
a tak :ehhhhhh:

Kuba od jakiegoś czasu ma fazę jęczenia i płaczu jak coś nie po jego myśli, czym doprowadza mnie do szału:Real mad: powiedziałby zwyczajnie co chce i byłoby po sprawie a ten uderza w to jękliwy a ja mam ochotę :glass::36_7_3::alajjj::glass:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
gabi bidulko, strasznie jest ci ciężko, współczuję, szkoda, że tak daleko jesteśmy, jakos bym cie odciążyła, chociażby Krzysia zabierając,

i andzi bym pomogła, wszystkim zresztą, można by było taki dyżur wymienny przy dzieciakach robić i jakoś wszystkim byłoby łatwiej
a tak :ehhhhhh:

Kuba od jakiegoś czasu ma fazę jęczenia i płaczu jak coś nie po jego myśli, czym doprowadza mnie do szału:Real mad: powiedziałby zwyczajnie co chce i byłoby po sprawie a ten uderza w to jękliwy a ja mam ochotę :glass::36_7_3::alajjj::glass:
Krzys tek dokladnie tak samo od pewnego czasu jojczy i w kolko bedzie powtarzal to samo np.bajki chce, bajko chce i tak do porzygania:Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Hej, oczywiśie nie jestem w stanie przeczytać wszyskiego, obejrzałam zdjącia... ale z tego, co się zorientowałam, maluchy broją... cóż, Beniamin jak to sreberko broi również... Jak przychodzę po niego do żłobka słyszę od rodziców... ach, to jest Beniamin!
Ja skupiam się na pozytywnych aspektach mojego rodzicielstwa i przyjmuję jego zachowania z dość dużym dystansem.
Sytuacja pierwsza:
Byłam u znajomych, którzy mają syna w wieku Beniamina. "Przez przypadek" Mateusz, syn znajomych został pchnięty. Zaczyna się ryk Mateusza i...
- Beniamin, przeproś Mateusza, podaj mu rękę: Benaimin:
- Przeprszam, Mateusz.... i podaje rękę na zgodę, a w związku z tym, że żaden dorosły nie widział zdarzenia, pytam Beniamina:
- Co cię właściwie stało? Dlaczego Mateusz płacze?
Na to Beniamin DO MATEUSZA
- Co się właściwie stało? Dlaczego płaczesz?
Sytuacja druga:
Ulubionym słowem Beniamina jest "jutjo" . Tym sposobem kupowałam mu min. sandałki przez dwa tygodnie, bo codziennie było "Jutjo"Jutjo jest na wieść o wyjściu do żłobka, porządków, kąpieli, jedno, co jest na dzisiaj to OBIAD!!!!
Pozdrawiam wszystkie sreberka i wszystkie złote mamy!

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

hehehehe uśmiałam się z Beniamina:sofunny: dobrze, że obiad jest chociaż dzisiaj:sofunny:

jedzenie u Kuby jest raczej najchętniej - nigdy
dzisiaj rano pytam
- co będziesz jadł na śniadanie?
- Kuba standardowo - nic!
- ja - a może chlebka z pasztecikiem i papryczką jak wczoraj?
- Kuba - tak, chlebka z pasztecikiem i papryczką!!! ale bez paszteciku i... bez papryczki i... bez chlebka!!!!:alajjj:

rozstrzelać to mało:glass:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
hehehehe uśmiałam się z Beniamina:sofunny: dobrze, że obiad jest chociaż dzisiaj:sofunny:

jedzenie u Kuby jest raczej najchętniej - nigdy
dzisiaj rano pytam
- co będziesz jadł na śniadanie?
- Kuba standardowo - nic!
- ja - a może chlebka z pasztecikiem i papryczką jak wczoraj?
- Kuba - tak, chlebka z pasztecikiem i papryczką!!! ale bez paszteciku i... bez papryczki i... bez chlebka!!!!:alajjj:

rozstrzelać to mało:glass:

:sofunny::sofunny::sofunny:

Witam sreberka,
u mnie tak intensywnie, ze nie wyrabiam na zakretach. Stachu juz pełen sił i energii, w srode do kontroli. Zołzy wariuja, robia przeglady szaf i szuflad, ach...

Iszpan ale sie uśmiałam z Beniamina:sofunny:
Gaba :Całus:
ja mam dokładnie tak samo jak Ty, świganie pilotami i innymi cudami juz przerabiałam, przez ostatni tydzien starałam sie byc naprawde spokojna, nie krzyczałam na dzieciaki, dałam na luz ze sprzataniem itd, ale wieczorami padałam jak kawka, po czym budziłam sie ok. 1-2 w nocy i meczyłam sie do rana, zeby zasnac. Na czyms sie to wszystko odbija.

Zmykam na kabareton, buziaki

Odnośnik do komentarza

Monika, świetne zdjęcia... cóż... debiuty rowerowe... ja chętnie pojeździłabym z małym, ale nie mam tyle odwagi i siły, rower powinien prowadzić facet. Ja się kiedyś wybrałam z Beniaminem na pace i podczas wycieczki myślałam tylko o tym, żeby rower nie przeważył się do tyłu, nie dlatego, żeby Beniamin był wyjątkowo otyły, po prostu chyba musiałabym popracować na siłowni....
Co do spacerów to wczoraj z Beniem męczyliśmy dobre pół godziny biedronkę, był nią tak zafascynowany, że nie mógł się od niej oderwać... poza tym ...
Idziemy sobie spokojnie, Beniamin jak zwykle ciągnie mnie do "koleżanek"( czyt. każda dziewczynka równa mniej więcej wzrostem Beniaminowi), no i znaleźliśmy "koleżanki", tak po prawdzie one nas znalazły... jedna podbiega do mojego Beniamina i zafascynowana komunikuje: "Ty wiesz, co się stało? Chłopaki wdrapali się na drzewo! Chodź zobacz!" Na co Beniamin... No popatrz, czyż nie piękne są te kwiaty?"
To by było na tyle, z nim wyjść na spacer to tułać się w podzukiwaniu korzeni, wąchanie kwiatów, oglądanie mrówek... właśnie wczoraj był moment min. na mrówki. Widząc mrowisko Beniamin komentuje: "Ale duża rodzina... i tak ciężko pracować muszą"...
Jak u was ze spaniem?

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Witam
U mnie dzis mlyn wpracy, kolega z pokoju na urlopie, wiec ja pracuje za siebie i za niego a ze on glownie ma archiwum na glowie wiec pol dnia siedzialam w piwnicy :))) troche sie tam dzialo ale i tak nie zrobilam wszystkiego, jutro musze znowu isc do podziemi i odwalic cala czarna robote a do tego mam juz podpisane kolejne wnioski na zmowienia wiec musze zabrac sie za pisanie nowych przetargow, ale pwoiedzialam bez pospiechu niech to nabiera mocy urzedowej, najpierw jeden wniosek potem kolejne, tym bardziej ze od informatykow szykuja sie jeszcze ze 4 wiec moze je polacze i nie bede sie rozdrabniac na kilka przetargow (kwestia jeszcze ich przekonania zostaje bo z nimi roznie bywa)
Taki dzis skwar ze po tylku pot sie leje ale slysze ze zaczna grzmiec wiec pewnie zaraz zacznie sie burza (w sumie dawno nie padalo :))

Monia widze ze u was ladnie padalo :))
U mojego dziecka ostanio jest ciagle "mamo nie zartuj sobie" o co kolwiek poprosze to jest "mamo nie zartuj sobie" a czasem jeszcze potrafi mi powiedziec "badz powazna" i badz tu czlowieku madry jak takie male cos stanie i do tego takim tonem do ciebie powie ze nie wiadomo co dalej :))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Gunia, ale cię ta praca odmieniła! Nie poznałabym cię! Super wyglądasz...
a w pracy tak to właśnie bywa... praca pracę goni... podoba mi się tekst :Musi nabrać mocy urzędowej" też powinnam tak sobie mówić...

U nas burza... wróciliśmy właśnie z ostatnich zajęć na basenie, do września mamy przerwę...:36_1_68:

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Iszpan ja wprost uslyszalam zeby sie nie spieszyc bo przez to inni beda miec klopoty, ze ja cos zrobilam szybko a im na to schodzi, wiec musze sie podporzadkowac do reszty :))
Dzis w ksiegowosci tez dostalam slowa pochwaly, jeden wykonawca odmowil wykonania uslugi wiec wadium mu przepadlo, ja dzis pisalam wniosek o zwrot wadium dla pozostalych wykonawcow i napisalam wniosek o zatrzymanie wadium tego wykonawcy zanioslam a tam "ale po co to nam" wiec mowie zeby bylo jasne ze temu nie zwracamy wiec przynioslam na pismie i prosze mi pokwitowac zeby audytor potem sie nie czepial ze nie zwrocilam wadium i tu "no w koncu w administracyjnym na to wpadli ze wszystko sie przynosi na pismie, tyle lat im to zajelo, bardzo dobrze my juz mamy dosc audytora a tak jest czarno na bialym i niech sie odczepi, moze w koncu pozostali tez sie domysla ze trzeba pisac. pisac " a ja to napisalam tylko dlatego ze sie nudzilam :)) naczelnik potem tez powiedzial ze slyszal ze mne chwalono w ksiegowosci- cieszy mnie to ze mnie docenili ale boje sie ze chyba znowu sie wychylilam :)))))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Gunia_G
Iszpan ja wprost uslyszalam zeby sie nie spieszyc bo przez to inni beda miec klopoty, ze ja cos zrobilam szybko a im na to schodzi, wiec musze sie podporzadkowac do reszty :))
Dzis w ksiegowosci tez dostalam slowa pochwaly, jeden wykonawca odmowil wykonania uslugi wiec wadium mu przepadlo, ja dzis pisalam wniosek o zwrot wadium dla pozostalych wykonawcow i napisalam wniosek o zatrzymanie wadium tego wykonawcy zanioslam a tam "ale po co to nam" wiec mowie zeby bylo jasne ze temu nie zwracamy wiec przynioslam na pismie i prosze mi pokwitowac zeby audytor potem sie nie czepial ze nie zwrocilam wadium i tu "no w koncu w administracyjnym na to wpadli ze wszystko sie przynosi na pismie, tyle lat im to zajelo, bardzo dobrze my juz mamy dosc audytora a tak jest czarno na bialym i niech sie odczepi, moze w koncu pozostali tez sie domysla ze trzeba pisac. pisac " a ja to napisalam tylko dlatego ze sie nudzilam :)) naczelnik potem tez powiedzial ze slyszal ze mne chwalono w ksiegowosci- cieszy mnie to ze mnie docenili ale boje sie ze chyba znowu sie wychylilam :)))))

:brawo::brawo::brawo::brawo::brawo:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Iszpan
Monika, świetne zdjęcia... cóż... debiuty rowerowe... ja chętnie pojeździłabym z małym, ale nie mam tyle odwagi i siły, rower powinien prowadzić facet. Ja się kiedyś wybrałam z Beniaminem na pace i podczas wycieczki myślałam tylko o tym, żeby rower nie przeważył się do tyłu, nie dlatego, żeby Beniamin był wyjątkowo otyły, po prostu chyba musiałabym popracować na siłowni....
Co do spacerów to wczoraj z Beniem męczyliśmy dobre pół godziny biedronkę, był nią tak zafascynowany, że nie mógł się od niej oderwać... poza tym ...
Idziemy sobie spokojnie, Beniamin jak zwykle ciągnie mnie do "koleżanek"( czyt. każda dziewczynka równa mniej więcej wzrostem Beniaminowi), no i znaleźliśmy "koleżanki", tak po prawdzie one nas znalazły... jedna podbiega do mojego Beniamina i zafascynowana komunikuje: "Ty wiesz, co się stało? Chłopaki wdrapali się na drzewo! Chodź zobacz!" Na co Beniamin... No popatrz, czyż nie piękne są te kwiaty?"
To by było na tyle, z nim wyjść na spacer to tułać się w podzukiwaniu korzeni, wąchanie kwiatów, oglądanie mrówek... właśnie wczoraj był moment min. na mrówki. Widząc mrowisko Beniamin komentuje: "Ale duża rodzina... i tak ciężko pracować muszą"...
Jak u was ze spaniem?

oj, widzę, e z Beniamina będzie niezły romantyk:Śmiech: biedne dziewczyny, on w końcu tylko jeden:Śmiech:
urzekły mnie te kwiaty i mówki nie wspominając o biedronce, serio!!!

ja jeszcze nie wiozłam sama Kuby, przyznam się, że kupowałam rower z myślą, że będzie on jeździł głównie ze mną, m. ciągle ma jakieś zajęcia, przyznam się, że jednak miałam strasznego pietra żeby jechać z Kubusiem, mam nadzieję, że się w końcu przełamię:lol: wczoraj to był taki do końca debiut - Kuby bo pierwszy raz, mój i m. bo co najmniej 10 lat nie siedzieliśmy na rowerach:Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...