Żywe srebro

[Andro]

Jak narazie to moje sreberko mialo ze 3 dni spokojne a tak to rozrabia ile sie da a nie dac mu czego co sobie upatrzy to drze sie w niebo glosy wiec chyba tez bede nalezala do waszego "kółka sreberek"

[Gunia_G]

Iszpan

W Poznaniu żłobki przepełnione... nie mam szans na wrzesień, tak jak planowałam... jestem na listach rezerwowych... obłęd... to się nazywa polityka prorodzinna!

Ja ciagle mam nadzieje ze mam szanse na wrzesien :) nadzieja matka glupich ale kazda matka kocha swoje dziecko :)

rekine21

W poznaniu to fakt żłobki przepełnione ale minie tydzien góra dwa i juz wydzwaniają bo wiele osób rezygnuje tak samo jest w przedszkolach!!!

Ja pytalam juz o wolne miejsca w paru zlobkach jakos w tym sezonie nikt nie chce sie wykruszyc :(

Andro

Jak narazie to moje sreberko mialo ze 3 dni spokojne a tak to rozrabia ile sie da a nie dac mu czego co sobie upatrzy to drze sie w niebo glosy wiec chyba tez bede nalezala do waszego "kółka sreberek"

Kochana moj czesto tez miewa dni spokojne niestety w koncu to mija i zaczyna sie zywiolek :) ale chyba zaczynam sie przyzwyczajac :) i kocham go za to

[Andro]

Nic nam innego nie pozostaje jak tylko sie przyzwyczaic dlatego ja newet nie zwracam uwagi na mojego jak pelza po calym pokoju

[Gunia_G]

Niby tak ale ja czasem nadal marze ze pewnego dnia moje dziecko bedzie bardzo grzeczne, bedzie sluchac i nie lobuzowac- nie mowie ze jest strasznym lobuzkiem ale czasem jest tak nakrecony ze ja do niego mowie a on tak jakby mnie nie slyszal i tylko sie smieje i wez czlowieku w tym czasie cos do niego mow jak sie nie da bo to jest taki slodki usmiech ze zapominam o tym co bylo przed chwila :)

[gabalas]

A ja mam nadziejeze od przyszlego misiaca Krzys wreszciesiepojawi wżlbku bona razie tobył tylko5 dni a ja juz drugimiesiąc oplacam
Trochę jestem zdziewionatasytuacja zmeldunkiem, bo jajakzapisywalammalegotosiewogole nadtymnie zastanawialam. Ja z malym mam meldunek gdzie indziej,M zupelnie gdzie indziej amieszkamy jeszcze gdzie indziej. Wpisałam adresgdzie obecnie zamieszkujemy i nikt o żadne meldunki nie pytał.Tak samo wypełnilam teraz ankiete na zapisy od wrzesnia i jest ok

Krzys dzis przeszedłsamego siebie Cos chciał ode mnie ,a ja mu mowie że za chwile, a on wziął miske z resztka strogonowa i walnął nia o ściane. Nie musze mowić że szlaczek mialam po sam sufitNawet nie wiedzialam jaka kare mu wymyslic za to co zrobił,poplakałam sie a ten przyszedł z miną aniołka sie przytulićI co ja mam z nim zrobić??

[Gunia_G]

gabalas

A ja mam nadziejeze od przyszlego misiaca Krzys wreszciesiepojawi wżlbku bona razie tobył tylko5 dni a ja juz drugimiesiąc oplacam
Trochę jestem zdziewionatasytuacja zmeldunkiem, bo jajakzapisywalammalegotosiewogole nadtymnie zastanawialam. Ja z malym mam meldunek gdzie indziej,M zupelnie gdzie indziej amieszkamy jeszcze gdzie indziej. Wpisałam adresgdzie obecnie zamieszkujemy i nikt o żadne meldunki nie pytał.Tak samo wypełnilam teraz ankiete na zapisy od wrzesnia i jest ok

Krzys dzis przeszedłsamego siebie Cos chciał ode mnie ,a ja mu mowie że za chwile, a on wziął miske z resztka strogonowa i walnął nia o ściane. Nie musze mowić że szlaczek mialam po sam sufitNawet nie wiedzialam jaka kare mu wymyslic za to co zrobił,poplakałam sie a ten przyszedł z miną aniołka sie przytulićI co ja mam z nim zrobić??

no wlasnie te miny aniolka i jeszcze jak przyjdzie cie tulic i caluje i glaszcze po twarzy i powiedz cos jemu :)

[grzecha]

gabalas

Krzys dzis przeszedłsamego siebie Cos chciał ode mnie ,a ja mu mowie że za chwile, a on wziął miske z resztka strogonowa i walnął nia o ściane. Nie musze mowić że szlaczek mialam po sam sufitNawet nie wiedzialam jaka kare mu wymyslic za to co zrobił,poplakałam sie a ten przyszedł z miną aniołka sie przytulićI co ja mam z nim zrobić??

no niezle :) te miny aniołka potrafia zdzialac cuda, ale wydaje mi sie, ze dobrze zareagowalas, widzial, ze jest Ci przykro i zdał sprawę z tego, że to on Ci tą przykrość sprawił.

[grzecha]

Andro

Jak narazie to moje sreberko mialo ze 3 dni spokojne a tak to rozrabia ile sie da a nie dac mu czego co sobie upatrzy to drze sie w niebo glosy wiec chyba tez bede nalezala do waszego "kółka sreberek"

Witam najmłodsze sreberko i jego mame w naszym gronie:)

[monika4]

witam, nawet nie mam siły czytać dokładnie przez te święta a co dopiero pisać

dzisiaj odwiedził nas znajomy, taki baaaaaaaaardzo starszy pan, ma na nazwisko kozłowski i Kuba słyszał jak o nim czasami kozioł mówimy, ten sąsiad coś tam do Kuby zagadał a na to moje dziecko:
ty jesteś "matołek"?? (skojarzyło mu się z bajeczką), dobrze, że sąsiad trochę nie dosłyszy bo mógłby sobie pomyśleć, że specjalnie małego uczymy czy co
dzisiaj od rana był jedynie śmingus dyngus dałam Kubulcowi jajko na wodę i chodził i wszystko oblewał a ja mogłam sprzątać, jak mu się znudziło to zaczął grzebać w śmietniku

Andro witaj u nas
książeczki posłałam, sprawdź skrzynkę

u mnie żywczyk wyszedł, opisów nie czytałam o rodzicach nie robiłam, po świętach będzie trochę luzu to nadrobię

[Iszpan]

Ręce po łokcie w mące, kuchnia jak poligon, tym razem nie przez małego tylko przeze mnie, wiadomo, Święta. Mały wkroczył do akcji trochę później. Otworzył lodówkę, wyciągnął jajka (wszystko w mojej obecności niestety za moimi plecami!) z z całej siły zaczął te jaja dusić... akcja, która zakończyła całe zdarzenie (Beniamin szybko wyczuł całe moje niezadowolenie, chociaż tak naprawdę byłam zła na męża, który miał dzieckiem się zajmować, nie na Beniamina) dała efekt tej, że gdy później B wyciągał coś z lodówki, wystarczyło mojej jedno słowo, by to schował. A jeżeli o Świętach mowa:
Z okazji Wielkanocy życzę wiosny, wiosny, wiosny!
Pękających pąków, krokusów i przebiśniegów,
topniejących śniegów, ziemi, która zaczyna pachnieć,
słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie i grzeje.
Wiosny w przyrodzie i w życiu rodzinnym,
w pracy, na koncie bankowym
i gdzie tam jeszcze komu zimno.

Natomiast by w te święta
śmiały się pisanki,
uśmiechały się baranki,
mokry śmingus zraszał skronie,
dużo szczęścia sypiąc w dłonie.

[Gunia_G]

Czesc
A mi dzis odwailo od rana tj. od 6 rano jade na szmacie, wysprztalam juz wszystko, potem zabralam sie za obiad (ziemniaczki i rybka) i pare minut po 9 mialam wszystko porobione- jestem nienormalna nawet kawy nie wypilam bo zapomnialam o niej, pozniej szybki spacer- moje dziecie ma dzis jakas marude ciagle placze na spacerze tez wylo musialam szybko uciekac do domu bo az wstyd bylo z nim siedziec ubzdural sobie pisakownice i nie ma przepros a tam piasku nawet z lupa nie znajdziesz tylko jakies blotko, woda i lod ale gdzie on musi tam siedziec i babrac sie w tym wiec oczywiscie kolejne pranie sie zrobilo, jak wrocil do domu to poszedl spac- nie wiem moze nie dospal ale dzis wstal grubo po 8 wiec co sie z nim dzieje??
Moj M powiedzial mi dzis ze jestem nienormalna caly tydzien sprzatam a dzis przeszlam sama siebie bo nie pozwolilam mu wejsc do lazienki bo dopiero co skonczylam sprzatac, podloga jeszcze mokra i chcialam zeby wyschlo- chyba mi juz odbija- niech te swieta juz sie skoncza :(

[Gunia_G]

Zdrowia, szczescia, humoru dobrego,
a przy tym stolu bogatego
Mokrego dyngusa, smacznego jajka
i niech te Swieta beda jak Bajka
Radosnych Swiat Wielkanocnych
zyczy : Gunia z rodzina

Ja znikam na troche dluzej we wtorek po swietach jedziemy do T i nie bedzie nas do niedzieli :(

[gabalas]

Gunia jaka szkoda :(

Wesołego Alleluja!
Kiedy Wielka Noc nastanie,
Życzę Wam na Zmartwychwstanie
dużo szczęścia i radości,
któte niechaj zawsze gości
w dobrym sercu, w jasnej duszy
i niech wszystkie żale zgłuszy!

[Iszpan]

Gunia, masz mistrza!!! Ja też wstałam wcześnie... musiałam załatwić kilka spraw min. bank, byłam pierwszą klientką... ale OBCIACH! Beniamin też ciągle kombinuje, przy każdym placu zabaw odstawia taka scenę jakbym go po udach szczypała... wije się, roznosi wózek, o efektach akustycznych nie wspomnę... ciekawe, dlaczego mi wstyd na ulicy, kiedy dziecko płacze, niby wszyscy są przeciw bezstresowemu wychowaniu, a jak dziecko odstawia scenę ... szkoda mówić. Dobrze, że z Wami można tak otwarcie mówić..

[grzecha]

Iszpan ja mam czasem podobne odczucia:( tez mi czasem wstyd, a ludzkie spojrzenia normalnie mnie zabijaja. dzis np. byłam w taki malenkim sklepie pod blokiem bez wozka, za mna w kolejce stala taka kobietka. Adi oczywsicie nie mogl ustac w miejscu co raczyla zauwazyc, niby z usmiechem, ale zapytala, czy on tak zawsze? :/ Pani ekspedientka powiedziala, ze jej synek tak samo i czasem sie zastanawia czy on nie ma ADHD (miala na mysli swoje dziecko) na co pani za mna "no wlasnie nie chcialam tego glosno powiedziec" Normalnie tak mnie wkurzyla, szkoda, ze dopiero w domu wpadlam na to co jej odpowiedziec.

Monika4 :) nasze dzieciaczki nie raz pewnie wyskoczą z niedpowiednim "tekscikiem" Moj na przyklad na pania w wozku inwalidzkim zawolal "dzidzia czesc":)

Gunia to znaczy tylko, ze swietna z Ciebie gospodyni:)

Niech wesołe Alleluja
rozwesela serca Wasze.
Smaczne jajko,mokry dyngus,
niech zawita w progi Wasze
Z okazji zblizających sie Świat Wielkanocnych
składamy najserdeczniejsze życzenia,duzo zdrowia,radości
oraz wiosennego (?) slońca na co dzień

[Andro]

Witam

Dzieki za ksiazeczke niestety nawet nie mialam kiedy do niej zajrzec caly dzien sprzatanie zakupy szykowanie i jeszcze dziecko "na plecach" te swieta mogly by sie juz skonczyc

Słońca, szczęścia, pomyślności,

w pierwsze święto dużo gości,

w drugie święto dużo wody

to dla zdrowia i urody!

Mnóstwo jajek kolorowych,

świąt wesołych oraz zdrowych!

[Iszpan]

Co do pań w sklepie i ADHD, panie w sklepie staram się olewać , ale i tak odczuwam wewnętrzny stres zawsze, gdy Beniamin się drze. Najgorsze są właśnie te "starsze" panie, które tak naprawdę z definicji są negatywnie nastawione do wszystkich i wszystkiego. ADHD-
poważna sprawa, pracuję w gimnazjum i wiem, że to żadne przelewki mieć dziecko ze stwierdzonym ADHD! Zapytam jeszcze naszą ekspertkę...

[gabalas]

Iszpan ja juz dawno sie nad tym zastanawiam ćzy moje dziecko przypadkiem nie bedzie mialo ADHD, ale z drugiej strony to nie wiem czy tą chorobe sie poprostu zaczyna przypisywac do kazdego ruchliwego dzieckaNo i chyba taka presja nardzucona przez spoleczenstwo kaze sie nam zastanawiac czy nasze dziecko nie jest aby chore

[Iszpan]

Zadałam pytanie naszej internetowej pani psycholog... czekam na odpowiedź. Ja też jestem zdania, że tego terminu nadużywają, znam osobiście dzieci ze stwierdzonym ADHD, z jednej strony są to osoby o wybitnych zdolnościach z drugiej nie radzą sobie z "uporządkowaniem" świata, są chotyczne, nie potrafią się skupić... o Beniamina jestem raczej spokojna, jest żywy i ruchliwy, ale z klocków buduje wieże wyższe od niego samego...

[gabalas]

Z tego co wyczytała to dzieci z ADHD maja klopot ze skopieniem , nie umieja niczego doprowadzić do końca, nie są wytrwałe, a jak na razie tego u mojego nie zauważyla, on sie akurat świetnie skupia i jest dośc wytrwały jak na 2-latka, no ale nie wiem jak to ADHD ma sie rozwijać i od kiedy można to sklasyfikować. Mysle że to moze tylko psycholog dzieciecy okresli, ale jakos mi do niego nie po drodze, bo znowu moje dziecie bedzie narazone na stres związany z lekarzem, jakies testy itp. Na razie niech sie spokojnie rozwija, a potem zobaczymy co z tego bedzie

[Iszpan]

Ja też jestem zdania, że wszystko będzie dobrze...

[monika4]

ło matko!!! a co was z tym ADHD wzięło, dajcie sobie spokój!!!!! mamy ruchliwe, żywe i pomysłowe dzieci i trzeba się z tego cieszyć

wiem, że presja społeczeństwa jest czasami tak silna, że człowiek mimo woli podświadomie zaczyna się zastanawiać ale tę chorobę diagnozuje się dopiero w wieku szkolnym i też uważam, że często jest nadużywana

ja, zresztą cała rodzina i znajomi zastanawiamy się ciągle skąd Kuba ma tyle siły i energii, istne perpetuum mobile albo żywa reklama duracella

po tych przedświątecznych przygotowaniach ja już na nic nie mam siły a on szaleje dalej, nie okazując oznak zmęczenia, dzisiaj nie zdrzemnął się ani sekundy w południe chociaż buszował cały dzień, nawet raz mi już nerwy puściły, bo u teściów chciał sam jeść rosół czyt. nabierać do łyżki i rozlewać wszędzie i jak mu nie pozwoliłam to tak zaczął wrzeszczeć, że złapałam go i wyniosłam na sekundę do łazienki, darł się jak opętany ale na moje pytanie czy będzie grzeczny, przez łzy wykrzyczał, że tak
poskutkowało to jedynie tym, że dał się w końcu nakarmić tym rosołem na bieganego, bo o siedzeń przy stole nie było mowy, nawet pies się schował, miał już dość ganiania się z Kubą

jestem zmęczona, zdołowana i już mi ręce opadają, wszystko mnie wkurza i tyle, moze ta pogoda, może starość a może moje dziecko, którego chwilowo nie mogę okiełznąć a może wszystko do kupy i jeszcze coś więcej, o czym nie pamiętam

dobra uciekam

dobranoc i wesołych świąt a raczej ostatniego dnia świątecznego

[Gosia]

ciach

[basica31]

witam
moge dolaczyc?

[Iszpan]

Witaj basica! Czuj się jak u siebie!