Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie wieczorem...
Andzia, niewiem dlaczego ale wczoraj pomyślałam sobie o twojej teściowej z czym nowym wyskoczy....no i prosze :smile_move::smile_move: a wiesz moja to nie lepsza...z miesiąc temu obiecała mi że kupi firanki gipiurowe do kuchni, bo jakoś się zgadałyśmy i mówiłam że mi się takie podobają, no to ona powiedziała że niedługo mam imieniny to mi kupi, wziela nawet wymiary....no i przyszło co do czego to... dołożyła się do prezentu do swojej córki, która kupiła mi kwiata doniczkowego.... a firanek jak nie było tak nie ma :glass::lup:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

rena to fakt ze po laparoskopii wraca się szybko do zdrowia....ale też i do pracy :))
Justynka ale z tymi lekarzami tak to jest, a z kolejkami w przychodniach to już wogóle masakra:((
oby Oleczkowi nic poważnego nie było....Amelka też wczoraj nabawiła się siniaka, na policzku, bo poleciała na podłoge:( ehhh trzeba sie powoli przyzwyczajać do do tych siniaków...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Witam!
My po mega koszmarnej nocy, ale na wlasne zyczenie. Probujemy malego oduczac tego nocnego jedzenia. Co dal popis! Myslalam, ze zaraz policja do nas zapuka. P. go nosil, gadal, spiewal, dawal wode, a on tylko sie rozgladal i WYŁ! Masakra, ja zaplakana juz mialam odpuscic, ale po 1,5 h zasnal. Nad ranem jednak nie obylo sie bez dwoch karmien :(
Czeka nas niezla masakra!

Gosia wspolczuje takiego poranka!
Rena nie ma sily, jak nie mozesz to nie nic nie rob w domu! Hihih!
Andzia, Anielinka te Wasze tesciowki to niezle wynalazki!

Odnośnik do komentarza

Witam, przyjechała do nas siostra K., ukochana ciocia Stasia, więc nie mam jednego dziecka:Oczko:
Właśnie poszli na lody.
Pogoda niestety okropniasta, wciąż pada, zołzy w humorze adekwatnym do tego co za oknem.

Anielinka
to tesciówka tez fajowa widze!!!
Gosia sił i szybkiego odepchania kibla. I tak Cie podziwiam, ze jeszcze masz ochote na szafe.
Magda duuuuuuuuuużo sił, cierpliwosci i wytrwałości, nie poddawaj sie. Na pewno początki będą trudne, ale efekty zadowalające.
rena troche słońca plisssss....

Czy ktoś wie, kiedy wraca Beata?

Odnośnik do komentarza

Witam popołudniowo!
Czy dzisiaj jest 13 piątek???????????? Kuba zasnął dzisiaj jakoś przed 11 wtedy tata przyjechał pomóc mi pozbyć się naszej awarii i wiecie jak to przy usuwaniu awarii trochę hałasów było i Kuba obudził się z takim ryyyyykiem potem go na trochę uspokoiłam ale jak tata wychodził od nas to Kuba znów w ryk bo go dziadek nie wziął, przed wyjściem na fizjoterapie nabił sobie mega guza:glass: to nasz pierwszy guz w karierze więc jestem przerażona:rentgen:
Jeden plus tego dnia to kibel odepchany:smile_move: a tak swoją drogą to nawet można kibel felerny kupić:/

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny....
u nas wlasnie pogoda sie psuje....a bylo tak ladnie od rana nawet okna pomylam i podlogi i teraz siedze i nic nie robie siosta poszla z olkiem sie przejsc....
powiem wam ze olek ma takiego siniaka ze az sie wstyd przyznac....ale najwazniejsze ze nic mu nie jest.....co prawda troche markotny ale zapowiada sie na burze wiec pewnie dlatego....

andzia niezla ta twoja tesciowa...nie zazdroszcze....

magda wspolczuje nocki....powiem tak ciezko ci bedzie go oduczyc ale ja sie przyznam ze jak maly chce w nocy jesc to ja mu daje...tylko ze ja karmie butla..

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorowo:)
Magda współczuje nocki:/ oj biedna Ty pewnie strasnie ciężko będzie ci oduczyć małego:( on też bidulek bo pewnie nic z tego nie rozumie:(
Anielinka no jak na pierwszego guza to dość sporawy:( ehhh byle mu nic nie było, ale na fizjoterapii na którą szliśmy po tym incydencie Kuba miał tak dobry humor, że się nadziwić nie mogłam:) Pewnie mu będzie brakować tych ćwiczeń i tego miejsca bo polubił:)
Justynka współczuje siniaka:(

Kuba śpi już dobre dwie godziny, ale był już tak zmęczony przez ten przerwany dzisiejszy sen, że jak tylko wypił mleczko to padł... za to przy mleku marudził, tak jakby go dziąsełko bolało:(

Odnośnik do komentarza

Czesc baboszki, co tu taka cisza???

U nas dzień jak co dzień, K. kupił mi na imieniny rower, wiec popołiudniu musiałam go wypróbowac, zamontowałam Stasia fotelik i pojechaliśmy na przejazdzke, pozniej Stachu naciągnął mnie na plac zabaw, on sie bawił na całego, a ja plotkowałam z mamusiami na ławeczcer, nawet nie zauwazyłam jak zleciały 2 godziny( a nie zabrałam telefonu). Jak wróciliśmy, to K. miał dosc:na::na::na:

Gosia dobrze, ze chociaz popołudnie troche milsze, a do guzów sie przyzwyczjaj. Fajnie, ze Wam sie udało traić na tą fizjoterapie i ze Kuba taki zadowolony.
Anielinka ano ulubiona ciocia dziewczyn(moja siostra) obiecała je jutro zabrac na spacer do mojej babci(a to 5 km, wiec pewnie z pół dnia im zleci:lol:). Normalnie dzien dobroci:Śmiech:
Justynka okna, nono, ja myłam ostatnio na wielkanoc. A są takie osrane, ze masakra.

Odnośnik do komentarza

Hello!

Andzia a wiecej "ulubionych" cioc nie macie? :hahaha:
Jakby tak dobrze rozplanowac to caly tydzien z ciociami by zlecial. Biedny K. :hahaha:
Ale prezent dostalas super!

Gosia to mialas megasnie zakrecony dzien. Guza wspolczuje, tez bym byla pewnie spanikowana.

Beata jechala na miesiac, wiec pewnie niedlugo sie pojawi.

A ja musze pochwalic mojego syna. W ciagu jednego dnia zaczal: siadac zupelnie sam (hurra!), z siadanie probuje przechodzic do raczkowania, ale konczy sie to zazwyczaj klapnieciem na brzuch (ale probuje), czolga sie zawodowo - dzisiaj znalezlismy go w szafie w przedpokoju, no i zaczal w koncu wstawac w lozeczku, jescze nie do konca mu to wychodzi, ale juz kleczy przy drabinkach.
I to wszystko zaczal robic dzisiaj. Cos mu sie chyba odblokowalo :)

Odnośnik do komentarza

Andzia hahaaha oj biedny był ten Twój K. dzisiaj:)
Magda gratki dla Michałka :brawo:

A ja w domu powoli dziczeje!!!! Tu gdzie mieszkamy nie mamy za bardzo znajomych, a i jakoś z sąsiadami nie możemy się zapoznać bo z powodu braku auta, zawsze spacer z małym wygląda jak pogoń za czymś (zakupy, jakieś sprawy do załatwienia w mieście itp.) także nawet nie mam jak poplotkować pod blokiem z matkami-sąsiadkami...

Odnośnik do komentarza

Magda wielkie brawa dla Miśka, tak to juz jest, długo, długo nic, a potem hop i ani sie obejrzysz, jak mały bedzie śmigał!!!
Gosia jeszcze troche, bedziesz przesiadywac z Kubą na placach zabaw i poznasz niejedna mamuśke-ja właśnie tam poznałam mnóstwo kolezanek, które maja dzieci w wieku Stasia.

anielinka
Andzia no to fajny prezent c isprawił K. tylko po tym dzisiejszym dniu jak zostawiłaś go z dziewczynami na 2 godziny , to niewiem czy nie będzie żałował:smile_move::smile_move:

Dokładnie to samo powiedział, jak wróćiłam:hahaha:

Odnośnik do komentarza

andzia
Magda wielkie brawa dla Miśka, tak to juz jest, długo, długo nic, a potem hop i ani sie obejrzysz, jak mały bedzie śmigał!!!
Gosia jeszcze troche, bedziesz przesiadywac z Kubą na placach zabaw i poznasz niejedna mamuśke-ja właśnie tam poznałam mnóstwo kolezanek, które maja dzieci w wieku Stasia.
anielinka
Andzia no to fajny prezent c isprawił K. tylko po tym dzisiejszym dniu jak zostawiłaś go z dziewczynami na 2 godziny , to niewiem czy nie będzie żałował:smile_move::smile_move:

Dokładnie to samo powiedział, jak wróćiłam:hahaha:

zaraz bedziesz miał szlaban na wyjście na rower :sofunny::sofunny:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka
andzia
Magda wielkie brawa dla Miśka, tak to juz jest, długo, długo nic, a potem hop i ani sie obejrzysz, jak mały bedzie śmigał!!!
Gosia jeszcze troche, bedziesz przesiadywac z Kubą na placach zabaw i poznasz niejedna mamuśke-ja właśnie tam poznałam mnóstwo kolezanek, które maja dzieci w wieku Stasia.
anielinka
Andzia no to fajny prezent c isprawił K. tylko po tym dzisiejszym dniu jak zostawiłaś go z dziewczynami na 2 godziny , to niewiem czy nie będzie żałował:smile_move::smile_move:

Dokładnie to samo powiedział, jak wróćiłam:hahaha:

zaraz bedziesz miał szlaban na wyjście na rower :sofunny::sofunny:

nie oddawaj roweru, najwyzej samo siodelko :sofunny:

http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P9280406.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-31234.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/009/0092369a0.png?3641

Odnośnik do komentarza

Hej!
Kurcze, jakos w biegu mi ten dzien minal. Najpierw obiegowka w bylej pracy, potem bylismy na miescie i mam nowy telefonik :), spacer, lody i jakos zlecialo.

Rena L4 ay do 26.08??? To jeszcze caaaaly miesiac :) Super!

Gosia ja tez zazwyczaj chodze na plac zabaw, ale ciezko kogos poznac do pogadania. Ostatnio poznalam fajna mame, ale nie wiem czy jeszcze ja spotkam.

Mlody strasznie marudny dzisiaj, co chwila placz. Do tego zaczyna sie obijanie o sciany, szafy itp. Nie moge sie przyzwyczaic, ze np. myje naczynia, a maly "przychodzi" za mna od siebie z pokoju :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...