Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

cafe82
musze jeszcze o tesciowej napisac,po prostu sie musze wygadac
ugotowalam olkowi jedzonko,warzywka z miechem.....i dzisiaj jak zajechalismy to mowie do tesciowej ,ze tutaj jest obiadek....a ona do mnie ,ze szkoda,bo ona by cos swiezego ugotowala:lup:....bo ja nieswieze dziecku daje :36_19_1:

Wiesz co, ona jest na maksa niepowazna. Nie ogarnieta, juz nawet nie wiem jak ja nazwac.

Ale obawiam sie, ze bede miala to samo. Ostatnio moja pytala sie czy cos jemy skoro oni maja remont i nie moga nam gotowac!!! Mysli, ze my obiadow nie jemy :lup:

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
musze jeszcze o tesciowej napisac,po prostu sie musze wygadac
ugotowalam olkowi jedzonko,warzywka z miechem.....i dzisiaj jak zajechalismy to mowie do tesciowej ,ze tutaj jest obiadek....a ona do mnie ,ze szkoda,bo ona by cos swiezego ugotowala:lup:....bo ja nieswieze dziecku daje :36_19_1:

Wiesz co, ona jest na maksa niepowazna. Nie ogarnieta, juz nawet nie wiem jak ja nazwac.

Ale obawiam sie, ze bede miala to samo. Ostatnio moja pytala sie czy cos jemy skoro oni maja remont i nie moga nam gotowac!!! Mysli, ze my obiadow nie jemy :lup:

mojej tesciowej ostatnio ciagle cos nie pasuje....
byl czas ze bylo dobrze,nawet gotowala malemu zupki.....ale od paru dobrych dni jak slysze pytanie co olek bedzie jadl.....i ta mina(ktora dobitnie mi daje do zrozumienia-znowu musze cos ugotowac) to juz wole sama ugotowac i spokoj....
wiec gotuje,zawoze......a i tak zle

Odnośnik do komentarza

Magda powiedz tesciowej, ze nawet i placki jecie:) Ze sama pieczesz.
Moja juz sie nauczyła, ale zdarzało jej sie zapytac Kuby, czy ma obiad, czy chce przyjsc do nich i kiedyc Kuba sie wkurzył i to konkretnie i powiedział co o tym mysli!!!
Cafe moja znajoma jest teraz na macierzynskim i we wrzesniu wraca do pracy, tesciowa, która miała zajac sie małą, powiedziała, ze to jednak za małe dziecko, ze z takim 1,5 rocznym, to mogłaby zostac, wiec ta sie wkurzyła i załatwiła nianie. no to tesciowa rozpetała wojne, ze taki wstyd na całą wieś!!! masakra, niektóre tesciówki to jakby na złość zycie utrudniały...

Odnośnik do komentarza

andzia
Magda powiedz tesciowej, ze nawet i placki jecie:) Ze sama pieczesz.
Moja juz sie nauczyła, ale zdarzało jej sie zapytac Kuby, czy ma obiad, czy chce przyjsc do nich i kiedyc Kuba sie wkurzył i to konkretnie i powiedział co o tym mysli!!!
Cafe moja znajoma jest teraz na macierzynskim i we wrzesniu wraca do pracy, tesciowa, która miała zajac sie małą, powiedziała, ze to jednak za małe dziecko, ze z takim 1,5 rocznym, to mogłaby zostac, wiec ta sie wkurzyła i załatwiła nianie. no to tesciowa rozpetała wojne, ze taki wstyd na całą wieś!!! masakra, niektóre tesciówki to jakby na złość zycie utrudniały...

Takimi ludzmi chyba kieruja nuda, co? Bo jak czlowiek ma co robic to nie pieprzy takich glupot i tak sie nie zachowuje.
Mowie tej mojej, ze codziennie gotuje (oki, klamie - dzis bylo KFC), a ona dalej swoje. A jak uda juz sie jej cos wcisnac nam na obiad to i tak pies to zjada :)

A dzisiaj tez mnie rozwalila. Wracaja jutro od rodziny i juz dzownili zebysmy przywiezli im najmadrzejszego i najwazniejszego (czytaj: psa) :)))

Odnośnik do komentarza

magda_79
andzia
Magda powiedz tesciowej, ze nawet i placki jecie:) Ze sama pieczesz.
Moja juz sie nauczyła, ale zdarzało jej sie zapytac Kuby, czy ma obiad, czy chce przyjsc do nich i kiedyc Kuba sie wkurzył i to konkretnie i powiedział co o tym mysli!!!
Cafe moja znajoma jest teraz na macierzynskim i we wrzesniu wraca do pracy, tesciowa, która miała zajac sie małą, powiedziała, ze to jednak za małe dziecko, ze z takim 1,5 rocznym, to mogłaby zostac, wiec ta sie wkurzyła i załatwiła nianie. no to tesciowa rozpetała wojne, ze taki wstyd na całą wieś!!! masakra, niektóre tesciówki to jakby na złość zycie utrudniały...

Takimi ludzmi chyba kieruja nuda, co? Bo jak czlowiek ma co robic to nie pieprzy takich glupot i tak sie nie zachowuje.
Mowie tej mojej, ze codziennie gotuje (oki, klamie - dzis bylo KFC), a ona dalej swoje. A jak uda juz sie jej cos wcisnac nam na obiad to i tak pies to zjada :)

A dzisiaj tez mnie rozwalila. Wracaja jutro od rodziny i juz dzownili zebysmy przywiezli im najmadrzejszego i najwazniejszego (czytaj: psa) :)))
no coments...

Odnośnik do komentarza

magda_79
Naprawde bardzo wspolczuje! A najbardziej tego, ze jak na razie to jestescie od nich zalezni :(
Wsciekna sie, ze bedzie niania. Najgorsza bedzie sytuacja kiedy niania nie bedzie mogla byc/nie sprawdzi sie (oby tak sie nigdy nie stalo) - i co wtedy??? Oni pewnie juz nie beda chcieli.

o tym nawet nie mysle....i naprawde nie chce zlosliwosci,bo i po co....ale do nich nie dociera ,ze ktos moze po swojemu....mysla,ze cokolwiek sie nie zrobi,to wszsytko albo na zlosc,albo przeciwko nim .....

Odnośnik do komentarza

andzia
magda_79
andzia
Magda powiedz tesciowej, ze nawet i placki jecie:) Ze sama pieczesz.
Moja juz sie nauczyła, ale zdarzało jej sie zapytac Kuby, czy ma obiad, czy chce przyjsc do nich i kiedyc Kuba sie wkurzył i to konkretnie i powiedział co o tym mysli!!!
Cafe moja znajoma jest teraz na macierzynskim i we wrzesniu wraca do pracy, tesciowa, która miała zajac sie małą, powiedziała, ze to jednak za małe dziecko, ze z takim 1,5 rocznym, to mogłaby zostac, wiec ta sie wkurzyła i załatwiła nianie. no to tesciowa rozpetała wojne, ze taki wstyd na całą wieś!!! masakra, niektóre tesciówki to jakby na złość zycie utrudniały...

Takimi ludzmi chyba kieruja nuda, co? Bo jak czlowiek ma co robic to nie pieprzy takich glupot i tak sie nie zachowuje.
Mowie tej mojej, ze codziennie gotuje (oki, klamie - dzis bylo KFC), a ona dalej swoje. A jak uda juz sie jej cos wcisnac nam na obiad to i tak pies to zjada :)

A dzisiaj tez mnie rozwalila. Wracaja jutro od rodziny i juz dzownili zebysmy przywiezli im najmadrzejszego i najwazniejszego (czytaj: psa) :)))
no coments...

:lup:

Odnośnik do komentarza

Wczoraj znów mieliśmy awarię komputera:/ co prawda jak P. przyjechał to naprawił i was trochę poczytałam, ale tak mnie pochłonęła rejestracja na streetcomie, że już w kampanii nie miałam sił pisać - i tu wychodzi chyba też moja pazerność:smile_move:

Cafe współczuje ci tych relacji z teściami, jak tak was czytam to coraz bardziej sobie zazdroszczę... co prawda początki z teściówką były dla mnie trudne, bo jakoś nie mogłam się odnaleźć w nowej sytuacji, ale teraz narzekać nie mogę (i mam nadzieję, że tak pozostanie) dla niej zawsze Kuba jest najważniejszy (uwierzyć nie mogłam jak przeczytałam kogo Magdy teściowa uważa za najmądrzejszego itp. ja myślałam że to o Michałka chodzi... no fajnie, że psa lubi no aleeeee halo!!! przecież Michałek to jej wnuk!!!) no i zawsze nas się pyta co i jak, nigdy nie da małemu czegoś do jedzenia na co my nie pozwolimy itd.

Andzia zazdroszczę jeziorka:) wierzę, że byłaś zmęczona, ale to zawsze coś innego!!! ja już rzygam tą monotonią:/ pisałam ostatnio do ośrodka tego co mi Vercia poleciła i pytałam się kiedy są wolne terminy na jazdy... podobno dopiero pod koniec sierpnia, ale mi to pasuje, bo i tak przed ślubem nie dam rady iść a między czasie przeniosę sobie papiery z Poznania do Leszna... mam nadzieję, że zdam szybko i będę bardziej niezależna, bo już te uziemienie w chacie mnie wykańcza!!!

Magda powiem ci, że trochę ci zazdroszczę tego powrotu do pracy, ja mam coraz mniej cierpliwości do małego...niestety... i przez to mam coraz większe wyrzuty sumienia... chyba skończe jednak na jednym dziecku bo do drugiego to cierpliwości za grosz nie będę miała...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...