"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[Anouk]

Egh Ci mężczyzni to jednak mająlepiej w życiu ...żadnych żylaków , rozstepów , celulitu , okresów itp . Ja podejrzewam ze te zylaki i mnie dopadną bo moja mama ma :( Agnes kciuki już sciskam coraz mocniej ;)) Pupciocha Ty to już "weteranka " mamuska :)) naprawde na wiele pytan znasz odpowidz :) i to fjanie dla nas "zielonek " :) Pozdrawiam

[Ania26]

Uh agness173 to trzymamy kciuki byś rocznicę już obchodziła z rodzinką w domku;) Anouk rzeczywiście mężczyźni nie znają tych problemów a niektórzy to jeszcze wymagania stawiają jak najlepiej żeby kobieta wyglądała.. ja tak kiedyś mówiłam z koleżanką, żeby tak każdy facet choć raz w życiu miał jeden dzień tylko jeden dzień okres... nie ruszyli by się z łóżka .. umierali by od razu!! :) Jeśli chodzi o naszą Kochaną pupciochę to też się cieszę , ze mamy taką fajną mamuśkę, która zna tyle dobrych rad i się z nami dzieli;) Wiecie u mnie dziś piękna pogoda chyba z 18 stopni C słońce po prostu świetnie wyrwałam się z pracy na małe zakupy i tak mi nogi spuchły, że masakra, ale to teraz będzie chyba standard w ciepłe dni... . Pozdrawiam Was i przesyłam gorące słońce z południa;)

[kasioleqq]

witam Was jestem tu nowa,mam na imię Kasia i termin porodu mam na 13 września;))już się nie moge doczekać:Uśmiech: dolegliwości związanych z ciążą właściwie już nie mam występowały na samym początku,teraz tylko duuuuużo jem i śpie...mam nadzieje ze dotrwamy z moim maluszkiem do końca bez żadnych problemów,choć już raz byłam w szpitalu właśnie z powodu bólów głowy,i podawano mi właśnie paracetamol:Smutny: Mam nadzieje ze wszystkie dotrwamy do tego,upragnionego września w najlepszym stanie pozdrawiam gorąco

[pupciocha]

Dzięki za zaufanie, mam nadzieję, że za bardzo się nie wymądrzam.:) Ale pytajcie, co będę wiedziała, to odpowiem, ale nie traktujcie tego jako wyrocznię, bo każdya ciąża jest inna i bywają różne dolegliwości.
Co do żylaków u mężczyzn, to musze Was zmartwić. Też miewają, tylko może tak u nich nie widzć, bo nie noszą spódniczek i rajstop. Mój dziadek miał żylaki na całych nogach. Moja mama ma więc i ja też mam. Ale na szczęścia bardzo nie dokuczają, ale podejrzewam, że jak już porodzę te dzieci, to będę musiała cos z nimi zrobić.
Pozrawiam wszystkie nowe wrześnióweczki.

[cafe82]

dzien dobry kobietki:)jak sie czujemy?ja dzis ide do lekarza......nie moge sie doczekac......trzymajcie kciuki......poza tym kolejny raz nie moglam nie moglam sie oprzec i kupilam kilka ciuszkow:):):)do wrzesnia to na pewno nie pomieszcze tego wszystkiego:):)

[Anouk]

Witam i ja w piątkowe popołudnie :) Nooo Cafe 3mam kciuki , moze uda Ci sie zobaczyć czy to K czy M ;) Pupciocha to było jak najbardziej pozytywne stwierdzenie i napewno sie nie wymądrzasz :)) Kasiu witaj , miło Cie poznac , mam nadzieje ze bedziesz nas odwiedzac do wrzesnia :)) Pozdrawiam ciepło bo u mnje pizdzi strasznie :P

[kasioleqq]

Anouk z pewnością będę tutaj często wpadać, bo mi się tu strasznie podoba i miło się tu spędza ten ciągnący się czas...;)

[cafe82]

a mi wlasnie w ogole sie nie ciagnie....mimo ze jestem na zwolnieniu....w sumie zadnych powazniejszych obowiazkow.....bardzo balam sie na poczatku jak ja wytrzymam nicnierobienie:)ale daje sobie swietnie rade.....i ty tez na pewno dasz:)

[pupciocha]

No tylko się za bardzo nie rozleniwiajcie, bo potem będzie ciężko. Ale życzę Wam takich dzidziusiów jak mój Tomek. Szybko nauczył się, że noc jest od spania. Już po kilku tygodniach potrafił przespać 5-6 godzin bez jedzenia, a jak miał pół roku to przesypiał całe noce. Teraz czasami budzi się z płaczem w środku nocy, bo coś mu się śni lub z nadmiaru wrażeń w dzień, chociaż staramy się by rytm dnia nie był za bardzo naruszony.

[cafe82]

troszke sie roleniwilam ,to prawda,,,tymbardziej ze dotychczas prowadzilam intensywny tryb zycia......9,10h w pracy......ale lekarz zalecil ostre zwolnienie obrotow.....wiec co tu sie zastanawiac.....lenie sie i juz:)

[pupciocha]

ale to jest aktywne lenienie się, tzn spacerki, dużo świeżego powietrza, domowe obowiążki? No bo trzeba siły i kondycji żeby urodzić.

[cafe82]

staram sie aktywnie lenic.....tymbardzie ze juz teraz moge spacerowac......wczesniej musialam lezec.....ale dzis ide do lekarza i mam nadzieje,ze wszsystko ok i ze bede mogla spacerowac do woli :)

[Anouk]

UUU ja bym sie poleniła z chęcią :) niestety narazie musze pracowac (choc nie doskwiera mi to mocno ), co prawda czuję sie świetnie i nic mi nie dolega ale polenić sie ...dlaczego nie :) a w lato to polecam duzoooooo pływac , powoli i żabka ;) podobno suuper cwiczenie i na kregosłup i na krocze które swoje przejdzie ..

[cafe82]

i ja z checia sie lenie:)przez ostatnie piec lat o zadnym lenieniu sie nie bylo mowy....wiec teraz nadrabiam:)tylko ja,dzidzia.....mmmmm......taki ostatni czas przed jej przyjsciem na swiat,kiedy to wszystko stanie na glowie,przynajmniej na poczatku:)

[Anouk]

i wiem ze znów na zapas gledzie i marudze ..ale jak pomyśle o tym nacinaniu krocza to mi sie słabo robi i włos mi sie jeży na głowie ....wogóle co do tej metody to mam mieszane uczucia ..troche też czytałam na ten temat i chyba tylko w polsce tak naduzywa sie tego zabiegu .... a Wy jak sądzicie ?

[cafe82]

ja......czasem mysle o tym wszytkim zwiazanym z porodem.....i tez mam dreszccze na sama mysl....ale ogolnie staram sie nie przemowac na zapas....i tobie tez tak radze:)najwazniejsze ze dzidzia bedzie juz z nami:)

[Anouk]

i dokładnie Cafe trzeba odpoczywac bo to nasze oststnie podrygi i przespane noce :)) moja kolezanka opowiadała jak to po urodzeniu bała sie ze zapomni małego nakarmic w nocy , a potem mówi mi " kochana one tak drą dzioba ,ze nei da sie zapomnieć " łahahhahahaha strasznie mi sie to spodobało :)

[Anouk]

no ale ja to wszystko doskonale wiem ....tylko ..no właśnie tylko ..

[cafe82]

poza tym.....jestem pewna,ze nie jest az tak strasznie...wszystkie znajome mamuski potwierdzaja,teraz,z perspektywy czasu,ze do zniesienia.....wiec spokojnie:)

[Anouk]

wdech ............wydech ..........wdech .......... dobra juz jestem spokojna D

[cafe82]

nie mysl sobie.ze ja nie marudze:)marudze,marudze:)ale jak tak na spokojnie o tym pomysle,to tak ja mowilam......nie mamy wyjscia,przezyc przezyjemy i juz:)

[Anouk]

a no wyjścia reczej nie ma i odwrotu :P zadna kapitulacja nie wchodzi w rachube :P a tak apropo topolecam stronke do odwiedzenia , moze już tam byłyście , mi osobiście podoba sie podglądanie dziedzi tydzien po tygodniu ;) Start - Dzidziusiowo.pl Pozdrawiam :)

[Ania26]

Cześć Kobitki;)
Widzę ze dziś się rozgadałyście ostro;) fajnie
ja właśnie w przyszłym tygodniu już chyba pójdę na L4, też mi się wydawało, że po co iść na zwolnienie, że w domu nuda i tak dalej, ale macie racje z tym, że to ostatnie miesiące kiedy można poleniuchować potem będzie ciężko;) też myślałam o porodzie, jak to będzie tyle się strasznych opowieści na słuchałam, ale podobnie jak cafe nie będę się martwić na zapas... nie warto i najważniejsze, że będziemy już rodzinką w komplecie;)
Witam również i gratuluję kasioleqq pozdrawiam;)
Przesyłam gorące słońce z południa;)

[cafe82]

ja juz po wizycie......wszystko dobrze.....:):):)dzidzia rosnie,serducho bije,łapki sie ruszaja:)cudo po prostu:)

[pupciocha]

Kobitki, lepiej być naciętą niż popękaną. Pęknięcia gorzej się goją. Ja, wiedząc, że Tomek jest duży sama krzyczałam, żeby już cięli. A nie daj Boże pęknąć do odbytu - plastyka krocza murowana.