Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Maly wstał:36_11_13::36_11_13::36_11_13:

Cafe 1/3 szklanki kuskus, zalać wrzątkiem o cm więcej niż kuskus w szklance i odczekać 5minut, dodac ugotowane warzywka i wsio :).

Magda mama wraca w czerwcu ale nie wiem czy się zgodzi,bo jest nakuroniówce w Nimeczech zarobi 1200 euro na m-c a ja moge zaoferowac jakieś 400-500 zł :(, więc nie wiem....Magda ja tez uczylam w szkole 1-3 i czaem zastępstwa w gimnazjum ale powiem Ci, ze mniej się narobiłam w pracy i w domu niż teraz w domu z Marcelem!!!

Andzia u mnie jak u Ciebie, weekendy sa dla nas ale w sobotę zawsze ktos przyjedzie, cos zobaczyć może kupic albo pogadać af kors o interesach!!! W niedzielę niby rano razem,sniadanie a zaraz ktos podjedzie, w piecu napalić trzeba. psy zamknąc itd. i suma sumarum jest 24/24 prawie sama z dzieckiem:36_11_13::36_11_13:Wczoraj jak jechalam na zakupy to jak Marcel siedzial z G. na werandzie i zobaczyl, ze pojechałam to tak wył, ze nie mógł go uspokoić.

Odnośnik do komentarza

Marcel robi kupę a ja też wstawiam jajo, reszta już gotowa...

Kurczę u mnie tez wieje od soboty, strasznie wieje!!! Muszę skoczyć mięsiwo kupić...u nas jest strasznie zjesli chodzi o cielęcinę albo krolika, nigdzie nie ma, chyba że zamrożone...zadupie!! Ja kupuję zawsze indyka albo kurczaka i dzielę na jednorazowe porcje i zamrażam...

Odnośnik do komentarza

Cześć kobitki...
u nas weekend bardzo udany, wczoraj byliśmy nad morzem, była taka piękna pogoda, zero wiaterku, ludzie chodzili w strojach kąpielowych, opalali się...a moja Amelcia zobaczyła po raz pierwszy morze, była tak w nie wpatrzona że szok:)) a wczoraj jak tak spacerowaliśmy to normalnie byłam w szoku że tyle kobiet z wózkami spaceruje...co druga para to z wózeczkiem :))
na wieczór zrobiliśmy sobie grillka, upiekliśmy kiełbache do tego piwko- mniam :)):36_1_11:

a propo kłótni z facetami to u mnie po ostatniej to normalnie chłop mi się zmienił:) jak mu nic nie pasowało, tak teraz wszystko pasuje...zero gderania, ehh chyba czasami skutkuje takie wygadanie się...a raczej wykrzyczenie się:)

Andzia no no, oby ci się marzenie spełniło z tym interesem...bo w tych czasach to chyba najlepiej się wychodzi na swoim interesie, a nie pracując u kogoś...no ale cóż nie zawsze można..my przed urodzeniam Amelki mieliśmy otworzyć swój interes, ale się trochę baliśmy żeby wtopy nie było, no ale teraz Ł. po godzinach dorabia...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Cze:)

Jak bestie wstana to idziemy na spacer, mimo, ze wiatr prawie drzewa łamie. W końcu moje zdrowie psychiczne tez wazne, a dały mi taki koncert przez 2 h, ze mi sie odfechciewa wszystkiego:(

Magda, Veronica
u mnie to nie jest tak, ze K. w ogole nie pomaga, codziennie kładziemy je razem spac, na zmiane kapiemy i kładziemy Stasia, ale poza to w ogóle sie nie wychyla. Zeby cos samemu zaproponowac, zabiore dziewczyny na spacer, a Ty w tym czasie zrób cos tam...a zeby gdzies wyjsc, połazic po sklepach, nie ma szans-chyba dopiero jak dzieciaki dorosna:(
Zycie

Cafe mnie chyba ominal temat balerinów, pochwal sie co kupiłas.

Anielinka ale zazdroszcze morza, super, ze tak blisko mieszkacie.
A co do własnego biznesu, to jezeli sie trafi w rynek, jest superowo, przynajmniej wiadomo na co sie tyra.

Odnośnik do komentarza

My po spacerze:) myślałam, że wieje bardziej...ale nie było źle... chyba słabiej dmucha niż wczoraj... za to tak gorącooooo, przyjechałam z czerwonymi polikami klnąc na siebie, że nie ubrałam czegoś bardziej letniego:lup: mały na spacerku grzeczny:) aż pani w aptece, która nas zna się nadziwić nie mogła;) płakał co prawda po drodzę bo był zmęczony ale króciutko, jak mu tylko na leżąco zrobiłam siedzisko to zasnął:)
Widzę, że burzliwa atmosfera u większości. Dziewczyny mam nadzieję, że faceci przemyślą i się nawrócą;) ja z P. mam różnie czasami wydaje mi się, że mało się małym zajmuje ale jak chce gdzieś wyjechać w weekend, to on bez problemu z małym zostaje. Przeważnie go usparawiedliwiam bo wstaje o 4 a do domu wraca o 18 a i tak zawsze małego kąpie...
Anielinka zdjęcia suuuuuuuuuuuuper:) pięknie wyszłyście:) morza zazdroszczę... my chcieliśmy się wybrać z małym nad morze latem ale chyba jednak wygra Kraków, który ja uwielbiam, a w którym moje chłopaki jeszcze nie były;)

Odnośnik do komentarza

my tez po spacerze....wieje jak cholera....ale cieplo...
weszlam do lumpka,kupilam olkowi fajny sweterek-poluje na bluzy ale cos nie mam szczescia

andzia kupilam sobie na allegro,zwykle czarne...
magda co do rozmiarow ja atmosphere mam juz ktoras tam pare takze wiem jaki rozmiar ale wazna jest długosc wkladki....chociaz tez firmy raczej sa normalne rozmiary

normalnie tak mnie ta klotnia wyprowadziła z rownowagi ze nie umiem sie ogarnac
jesczcze na 17 przychodzi babka od ubezpieczenia mieszkania....a ja na ang....K zalatwi wszsytko ale chcialabym omowic szczegoly.....!

Odnośnik do komentarza

Witajcie wieczornie :)
Anielinka świtne z Was babki!!!Super fotki!
U nas dzisiaj wieje jak jasna cholera!! Spedzilismy trochę czasu na dworze, wpadla tezpsiapsiólka, ktroa rozstaje się z facetem po 3 latach wspolnego zycia...ehhh..szkoda mi jej było strasznie...tymbardziej, ze jak odiwedziła mnie po porodzie to strasznie marzyła o dziecku własnie z K.....
Cafe napewno do wieczora będzie ok:36_1_67:
Ja chce dolumpka też zagladnąc i poszukać jakiś bluz i sweterków dla Marcelka, poki co G. obiecal, ze cos przywiezie jak pojedzie gdzies w trasę...trzymam za slowo, bo Marcel nie ma już ani bucików, ani body i przydałoby się coś wyjściowego też...

Dziewczyny ja juz sie przyzwyczailam, że G. mało pomaga...w sumie to troche rozumiem, pracuje fizycznie caly dzień, do tego trasa i przyjeżdża ledwo żywy...

Andzia trzymam kciuki za twoj interes wymarzony,oby plany sie powiodły...

Marcel zżarł obiadek, wsunal deser i wariuje z gazetami...byle do 19

Odnośnik do komentarza

A mnie wzieło na wspomnienia i poczytałam sobie troszke nasz wątek z września i października:) Jak ten czas leci...
Kuba usnął o 15:30 i śpi do teraz, przed chwilą poszłam do niego sprawdzić czy oddycha :lup: ja też jakaś padnięta jestem i nawet chodziło mi po głowie żeby położyć się razem z małym, ale czekałam na kuriera, który i tak nie przyjechał:lup:
Mam nadzieję, że przez tą długą drzemkę Kuby nie zaznam jutro pobudki o 4 rano:lup:

Odnośnik do komentarza

Gosiamm bida, bida! Ja troche jak lazilam do lumpka to odkladalam na zaś, kupiłam nawet na 2 latka...a teraz najwięcej mamy spodni, spodenek ale zero bluz i bluzek na dl. rękawek...U mnie na kiejscu nie ma żadnego dzieciowego porządnego sklepu...chyba, ze targowe szmaty....Najbliżej mam 40 km do coccodrillo albo Keko:glass: Musze się zorientowac czy są jakieś wyprzedaże...
Kurcze kupiłam baleriny w zeszlym tyg. i jeszcze nie ma....
Moja paskuda zjadla butlę i śpi...ciekawe kiedy wstanie...

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie

dzisiaj taka padnięta jestem, miałam ciężki dzien w pracy, prawie poklocilam sie zkolezanka, jakos dziala mi na nerwy ( przyszla w zastepstwie jak ja bylam w ciazy i do tej pory jest kolezanka synowej prezeski, tak to jest jak sie ma znajomosci wrrrrr)
pogoda byla ladna tylko wialo ale troszke, pochodzilam z malym i tyle
a jezeli chodzi o zakupy ciuszkowe to u mnie znow przewaga bluz i bluzeczek a ubogo w spodnie:lup:
Anielinka slicznie wygladacie, jak ja zazdroszcze ci morza, w tym roku znow go nie zobacze
Andzia to nic tylko trzymac kciuki za powodzenie i realizacje pomyslu, a swoi, sie nie przejmuj, przejdzie mu, moj np, bardzo sie wkurzyl zepsutym samochodem i musial sobie wypic, ale cale szczescie obylo sie bez awantury
Cafe mam nadzieje ze juz jestescie pogodzeni

http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P9280406.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-31234.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/009/0092369a0.png?3641

Odnośnik do komentarza

Udal nam sie dzisiaj dostac do tej supe pediatry :). Wizyta 70 zl, wiec bez dramatu. Za to lekarka rewelacja. Poswiecila nam 45 min i zbadala malego na wszelke mozliwe sposby.
No i tak:
- maly wazy 9900 :)
- widac juz u gory zawiazki zebow, na dole nic nie widac, ale poobserwowala go troche i powiedziala, ze mus baaardzo cierpiec
- nocne pobudki normalne przy cyckowym jedzeniu + zabkowanie
- zbadala mu wezly chlonne, obejrzala kazdy cm ciala
- czerwone suche poliki od sliny
- ma jakas plamke na ciele i powiedziala, ze w czasie zabkowania takie rzeczy moga wylazic, bo organzm jest oslabiony - dala nam masc
- obserwowala zachowanie Michała i stwierdzila, ze jest mega bystry i bardzo dobrze rozwiniety psychiczne jak na swoj wiek
Jeszzce tysiac innych rzeczy uslyszelismy. Wszystkie watpliwosci rozwiane i jestem bardzo zadowolona :)

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie

Magda super wiesci!!! Dobrze, ze trafiliscie do dobrego specjalisty, który rozwiał Twoje watpliwosci. I brawa dla bystrego Michałka!!!

Veronica Agatka...ładnie...:Oczko:
Ja tez mam daleko do porzadnych dzieciowych sklepów, a tez bida:(
U mnie jest jedynie Tup Tup, nie wiem czy znacie, z braku laku kupuje, ale cenowo tak jak w h&M, jakosciowo gorzej:(

Gosia super, ze Kuba zadowolony z nowego wózka. Jka dziecko nie marudzi, to spacer jest sama przyjemnoscia.
Ja tez ostatnio czytałam nasze stare wpisy:Śmiech:

rena znajomosci w pracy:grrrrrr::grrrrrr::grrrrrr:skąd ja to znam.
A powiedz jak Twoje dolegliwosci żołądkowe? Bo tak mi sie dzisiaj przypomniało?

Odnośnik do komentarza

Mój Pan sie stara, nawet psoprzatał cała kuchnie, podczas, gdy ja kąpałąm Stasia. No i cały czas zagaduje, czy chce cos jesc, pic, nawet lody mi kupił:na::na::na:
Ale tak łatwo nie odpuszcze.

Stachu dopiero przed chwila zasnał:Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko:Masakra jakas ostatnio, wyspiewał w łózku wszystkie mozliwe piosenki, wybebnił litra wody, trzy razy poszedł siku i w koncu padł. Niestety zaczał kaszlec, gardło niby ok, ale brzydko-znajomy ten rodzaj kaszlu. i juz mam padake:(

U nas wieje straszliwie, normalnie tornado jakies. Nawet mi klamerki z balkonu wywiało, mimo iz w koszyczku był kamien.
Na mogiłąch była jakas uroczystosc z okazji jutrzejszej rocznicy Wiosny Ludów i drzewo sie przewróciło:Szok:
Na szczescie nikomu nic sie nie stało.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...