Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam się z wami z kawką:)
Andzia kiedys mówilas,że twoj Stas był spokojny do 4 miesięcy a później pokazał charakterek i chyba u nas tak jest:(. Do tej pory nie było problemu,żeby maly sam sie bawil, zajmowal sobą itp. ewentualnie tylko marudzil jak sie znudził a teraz byle gówno i ryyyk! W ciągu dnia tez zasypiał sam w łóżeczku a teraz musze co chwile latać, dac paluszka do potrzymania, po glowie pogłaskać...I powiem wam szczerze, ze ja się do ego spokoju przyzwyczailam, wszytsko jak w zegarku, bez ryków a teraz doznaalm szoku..Normalnie jak zacząl sie drzeć to ja nie wiedziałam co robić??Wczoraj już zostawilam Marcela w łóżeczku, żeby się wyryczał i przyszłam dopiero po jakimś czasie i w sumie zasnął i spal do rana. Chyba się przyzwyczail,że jak tylko wrzasnie to ja lecę.
U nas szarówa też i zimno. W tv mówili o kolejenj epdemmi jeszcze gorszej grypy:(.
Cafe Oluś cudny!!

Odnośnik do komentarza

Veronica a może to jednak na zęby, bo z moim Kubą to różnie bywało, ale ostatnio już nauczył się sam zasypiać nawet w ciągu dnia w łóżeczku, bawił się na macie, albo na leżaczku, czy też w łóżeczku, a teraz gdzie go nie położe to płacze... własnie już mu się powoli włącza marudzenie... byle do wieczora..

Odnośnik do komentarza

Witam się z kawką w ręku
U nas nocka jak zwykle ok (odpukać, żeby nie zapeszyć) mała zasnęła wczoraj o 21, a obudziła się dziś rano o 8, zrobiłam jej butle, a ona się na nią wypięla, za pol godzinki kolejne podejscie z butlą...znowu sie wypiela...po pół godzinnej przerwie zaczela marudzić, no to sobie myśle ze głodna, wzielam ją na ręce, a ona zasęła... no i tak głodna śpi:(
U nas tez ponuro za oknem, ale wiatru nie ma, więc pewnie dziś pojdziemy na spacer

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

U nas tez dzisiaj nie wieje, wiec pewnie troche wybedziemy z domu. Żeby sie tylko nie rozpadalo.

Anielinka moja maryska robi to samo, budzi sie po 10 godzinach, mysle sobie, pewnie glodna jak wilk-a ta nie chce pic.
Ostatnio akceptuje tylko pozycje na stojąco-chodząco. Musze z nią łazić, to wtedy wypije!!!

Odnośnik do komentarza

Hejka!
Witam jak zwykle przy sniadaniu. Maly z boku w lezaczku jak zwykle marudzi. Ja tez juz czekam na wieczor :) Okropna jestem, wiem, ale to jego ciagle marudzenie ... Tez przstal sie sam soba zajmowac :(
Ja wlasnie wczoraj czytalam o ekspozycji na gluten i dalej nic nie wiem ,bo tak naprawde to nie ma jeszcze konkretnych wskazan i w kazdym kraju jest inaczej. Poza tym skoro mam karmic wylacznie piersia do kona 6 m-ca to jak mam do cholery podawac gluten po 4 m-cu???

Odnośnik do komentarza

My wróciliśmy ze spacerku... jak mały sobie znów włączył kanał z marudzeniem, to szybko go ubrałam i poszliśmy... powiem wam, że na dworze nie jest najgorzej:)
Mały na spacerze 2-godzinnym spał - UWAGA! - 15 minut, ale był grzeczny... jakby zaczął marudzić to za karę by szedł pieszo chyba;)
O dziwo na ostatniej prostej przed domem usnął i nie obudził się nawet jak go do góry musiałam wnieść i śpi teraz...albo udaje że śpi i za chwile się obudzi...

Odnośnik do komentarza

Spacer to dobry pomysl. Tyle, ze moja gadzina jest przewrotna. Zasnal przy cycku i spi caly czas w lozeczku, a mialam go od razu po karmieniu ubrac i isc. Ehhh, dzieci :)
Ale i tak wyjdziemy chociaz na godzine. Niby mam park po drugiej stronie, ale ile mozna chodzic w kolko. A po osiedlu nie ma gdzie :(, wiec godzina to max

Odnośnik do komentarza

magda_79
Spadam odkurzyc, bo moich klakow jest teraz wiecej niz psich :(((( Lysa bede niedlugo.

Magda nic nie mów o wypadających włosach, moje też są wszędzie, z Amelki co chwile ściągam z ubrań, z rączek, na podłodze jak zamiatam, to całe pukle włosów...okropność, kupiłam sobie w niedziele "Skrzypo Vite" mam nadzieje ze pomoże, bo na wiosne będe łysa:36_2_20:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

a mnie o dziwo wogole wlosy nie wypadaja (odpukac), moze jak przestane karmic to poleca

na spacerze nie bylam, bo szroburo za oknem i wyglada jakby mialo za chwile lac, przyszla mama to szybciutko sama wyskoczylam po najpotrzebniejsze rzeczy, weszlam przy okazji do lumpeksu u mnie bo z wozkiem nie da rady, i to byly ostatnie moje odwiedziny, normalnie szmaciarnia feefee

http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P9280406.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-31234.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/009/0092369a0.png?3641

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...