"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

andzia zdrowka!

a moj olek nie spi jeszcze:36_2_49: no masakra!zawsze zasypia gora o 20!oczy wielkie.....a ja zmeczona......na szczecie Kjutro wraca....w piatek oprocz cyca nic nie bede robic!

[Prosiaczek]

Cafe ja w przyszłym tygodniu będę słomianą wdową, bo Prosiak wyjeżdża do Poznania na targi na cały tydzień;( A boję się go puszczać, bo 2 lata temu poznaliśmy się właśnie na tych targach i po niecałych 5 miesiącach braliśmy ślub! Mam nadzieję, że tym razem będzie grzeczny;)
Spadam prasować. Spokojnej nocy!

[cafe82]

no zasnal wreszcie!juz nie pamietam kiedy tak pozno padl!!
prosiaczek twoj mezus ma ciebie kobito wiec na pewno bedzie grzeczny(nie ma wyjscia)
teraz jak kilka dni bylam sama to widze jak K mi pomaga.....niby nic takiego ale przy olku zrobi wszsytko i czesto mnie wyrecza jak tylko jest w domu....a jak go nie ma to wszsytko sama.....zreszta same wiecie,co wam bede marudzic

[justynka1984]

witam ponownie, olek sobie chyba pomylil i po basenie jak przyjechalismy to spal ponad 2 godziny i poszlismy go obudzic zevy w nocy pospal, pobawil sie, posiedzial w hustawce i poszedl sie kapac a teraz juz spi padl jak nigdy chyba duzo wrazen dzisiaj mial dosc ze sie hustal ( bo wczoraj mu sie nie podobal samolot) to jeszcze ten basen i dziecko sie zmeczylo....
zobaczymy jaka bedzie nocka czy ja ladnie przespi....
andzia trzymaj sie bidulko, zdrowiej....

[cafe82]

justynka super ze chodzicie na basen!bardzo dobry pomysl....K bardzo chce chodzic z olkiem ....no ale duzo pracuje,wyjezdza....musimy sie zorientowac moze w weekend sa tez zajecia

[rena_674]

moj maly padl jak zawsze ale za to jak przyssal sie do cyca to nie umialam go oderwc, moze dzieki temu dluzej pospi marzenie
fajnie tak z dzieciaczkiem na basenik, ale u mnie odpada, ja sie boje wody a maz tez raczej nie przepada
moj chlopek to jedynie ma dla nas czas w sobote albo w niedziele bo tal to zawsze pracuje do pozna

[anielinka]

Ja też juz myślalam o basenie, ale to chyba dopiero na wiosne jak sie cieplo zrobi i jescze troche podrośnie.
Prosiaczek to u was szybciutko wszystko poszło ze ślubem , z dzidzią, bo my wzieliśmy ślub po 7 latach, a dzidzia 2 lata po ślubie. A może po powrocie męża będzie drugie prosiątko;)))
Andzia kuruj się i wracaj szybko do nas.
Gosiammm hmm tiramisu...pycha, też bym wciągnęła, jeszcze 3 tygodnie diety i będe probować coś pichcić.
beata chyba masz zły dzień, ale to chyba u wszystkich tak, bo u mnie to masakra dziś, nie chciało mi się sprzątać, na obiad to Ł. zrobił sobie frytki, nawet na spacer nie poszłam, jakiegoś doła załapałam, a juz nie mówie że spac mi sie całydzień chce. Dobrze juz się konczy ten dzien i oby jutrzejszy był lepszy. Czego i tobie życze.
A ja jutro ide na wizyte kontrolną do chirurga i na ściągnięcie szwów, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, chociaz od wczoraj coś mnie kłuje z prawej strony pod żebrem, może to coś się tam jeszcze goi...niewiem.

[anielinka]

Veronica a jak gotowałaś tą marchewkę, dodałaś coś do niej, ? bo ja musze juz tez popróbowac...

[cafe82]

ehhhh tak to jest....ktos musi pracowac.zarabiac...
chcialam polozyc sie dzisiaj wczesniej ale to usypianie olka jakos mnie wybilo z rytmu.....i odechcialo mi sie spac.....obejrze szklo kontaktowe.....i zobacze co dalej.....robic to mi sie oczywiscie nic nie chce....

[cafe82]

anielinka podziwiam cie.....ja wiem,ze musisz trzymac diete ale tyle pokus wszedzie....zycze zeby te 3 tyg szybko minely....i zebys mgla zjesc to co lubisz najbardziej

[gosiammm]

Dzień dobry kochane moje:)
My nie śpimy od 6...chciałam niby się jeszcze zdrzemnąć pomimo gadania Kuby...ale pomyślałam sobie, że szkoda dnia;) Szkoda tylko, że zamiast za robotę ja wziełam się za pisanie na forum;)
Weszłam od rana na wagę a tam znów kilogram mniej:) oby tak dalej... trochę się przeraziłam czy nie za szybko gubię...ale głodzić się nie głodze tylko się ograniczam, a ten kilogram mniej pewnie też jest przez to, że jestem po okresie:) No ale miło...miło;)

[rena_674]

witam sie i ja
młody wstal po siodmej, nie to zeby przespal cala noc,nauczylam go spac ze mna to teraz mam co sie ruszy to cycek w ruch, apotem budze sie z cyckiem na wierzchu :) ale jest jeden plus nie rozbudzam sie i czuje sie wyspana
Gosia zazdroszcze ci ze potrafisz byc konsekwentna w diecie, ja tez chce taka wage :):)

[cafe82]

goska gratuluje

ja jestem wstrasznie niewyspana
olek zasnal o 22!!!!:36_2_49: budzil sie 5 razy:36_2_49:
ale dzisiaj wraca moj kochany mezus wiec nic nie jest w stanie zepsuc mi humoru

[gosiammm]

Mój mały na szczęście spał ładnie przez całą noc:) i teraz sobie zanął:) pewnie pół godzinki i będzie wyspany:)

[cafe82]

slyszalyscie o epidemii grypy?wczoraj trąbili w wiadomosciach....ze oddzialy pediatryczne przepelnione.....dzieciaczki na korytarzach.....biegunki.....(dobrze,ze szczepilam malego na rotawirus)...

[gosiammm]

Ehhh nie słyszałam... i mam nadzieję, że nas ominie...

[cafe82]

straszne......matki,ojcowie z dzieciaczkami na korytarzach....bo brakuje miejsc.....!
byle ominelo nas i nasze dzieciaki!

[kasioleqq]

witam z rana:)
u nas nocka super maly zasnął o 22, obudzil się o 8 na butlę i dalej śpi:)
a ja zjadlam śniadanko i teraz nie chce mi się absolutnie nic robić...dziś muszę jechać do reala na zakupy, pieluchy są w promocji pampers jumbo paka za 41zł...opłaca się:)
no i może zahaczymy o jakiś lumpeks, moze cos znajdę dla siebie, bo spodnie mi z tylka spadają, a po świętach mały kryzys, więc za cene spodni w sklepie w lumpku kupię coś dla siebie i jakieś ciuszki może dla malego, bo też rośnie jak na drożdżach...ma tak mało rzeczy, a miałam dla niego 2 duze szafki;/
gosiammm brawo super, gratuluje silnej woli:)
cafe też slyszalam o tej epidemii, masakra jakaś, oby do nas epidemia nie trafiła kochane..

[gosiammm]

Zazdroszcze kasioleqq zakupów... mi jedyne czego brakuje z Poznania to jakiegoś marketu.... teraz żeby wszystko kupić musze lecieć do kilku sklepów, a tak wszystko pod ręką...
Ehhh ja chce już weekend...niech P. będzie w domu, a nie ciągle w pracy....

[kasioleqq]

a mi się wlaśnie nie bardzo chce iść na te zakupy, zresztą w ogóle ostatnio nic mi się nie chce;/ no ale jak mus to mus, w końcu coś jesc trzeba a i ubrac coś na siebie...;)

[rena_674]

mnie się marzy takie połażenie samej bez męża po sklepach, ale chyba jeszcze bede musiala troche poczekac

[gosiammm]

Ja tam z P. mogę chodzić po sklepach...zresztą wydaje mi się, że my podobnie robimy zakupy... wchodzimy do sklepu jak nie widzimy nic ciekawego to wychodzimy... nie lubię długiego przeglądania wieszaków...

[kasioleqq]

ja z R. też lubię chodzić po sklepach, bo on zawsze dobrze mi doradza jak mam wątpliwości no i wiadomo z nim zawsze kupię sobie coś więcej niz planuję:)

[cafe82]

ja poodkurzalam....i to by bylo na tyle.....
nic juz nie robie....

a ja to bardzo lubie z K jezdzic na zakupy....nie marudzi,nie popedza......doradzi i namawia na zakupy....zawsze mowi,ze mam cos sobie kupic....

[kasioleqq]

dokładnie cafe zgadzam sie mój R. jest taki sam...

dodałam fotki Kacpra;)