Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

veronica_20
Andzia zdrowiej kobito!!
Magda super masz, że nie musisz sama organizowac chrzcin...;) u mnie to nie ma na co licZyć !! teściu sam na rencie z 2 dzieci, któe z nim mieszkają więc nic nie pomoże...teściowa tez sama na rencie i też nie pomaga...a moja mama znlazla nowa pracę ale też sama i 2 rodzeństwa w domu...w sumie to amm dziadków i jednych i drugich z sążną emeryturą ale oni to wiecznie tylko narzekają, że mało i malo!! az mnie szlag trafia,że nikt nawet dla małego nic nie kupi!! a kumpel zAnglii czy kolezanka zawsze cos przyniosą a z rodziny nikt!! szwagierka też ma kupę zabawek i ubranek po swoim dziecku ale jak zapytałam z propozycja, że odkupiłabym to oczywiścienie bo jej potrzebne a może się przyda itd...masakra rodzine mam totalnie do d.....nawet nikt mi życzen nie zlozył uro. oprócz mamy! a najbardzirj to mnie wkurza drugi szwagier z 4 dzieci...tam G. jest chrzestnym i najstarsza córka potrafi co miesiac pisac sms, ze przydałby sie nowy tel, ze kurtke chce, ze kase na mikolaja a ma juz 18 lat!!ostatnio napisała zapytanie czy G nie dolozył by jej do mieszkania bo chciałaby kupić!!! nienormalna jakaś!! oczywiscie na wesele nie przyjechali bo bylo w piatek a ich dzieci musza isc do szkoły !! a jsk byli ostatnio to przywiezli małemu badxiewne Spiochy z targu!! a oboje sa kirownikami!normalnie :wymiotuje:na ich widok...sorry za ten monolog pełen żalu ale mam nerw:ehhhhhh:

U nas tak jest ze strony P. Oni maja zlew na wszystko. Nawte nie chce mi sie pisac, ale zero zainteresowania. NA szczescie z moejj strony jest zupelnie inaczej. Nie mam rodzenstwa, ale mam super rodzinke od strony mojej mamy. Kuzynki, ktore przyjechaly jak tylko maly sie urodzil specjalnie z Koszalina, ktore ciagle wydzwaniaja i wiem, ze go kochaja tak jak ja ich dzieciaczki. Do tego rewelacyjne ciotki. W ogole same pozytywy. Ciotki maja wlasne wnuki, a przynajmniej raz w tygodniu dzwonia do rodzicow pytac o Michalka :)
Rodzice moi tez nie maja za bardzo kasy, ale sami zaproponowali te chrzciny i kategorycznie odmawiaja jakiejkolwiek pomocy. Wlasnie mi powiedzieli, ze na ksiedza tez nam dadza, bo skoro cale chrzciny robia to cale :). Kochani sa!

Odnośnik do komentarza

A my dzisiaj bez spaceru. Ogarnelam chate i poprasowalam, a teraz tak szaro, ze odechciewa sie wszystkiego.
Rena ja mialam wczoraj takiego mega dola. Dzisiaj rano obiecalam sobie, ze juz kolejny dzien tak sie nie dam.
Gosia Michal tez nie spi w dzien. Czasem przytrafi sie jaka 15 min drzemka i to wszystko. JEdynie na spacerze czasem zasnie na troszke dluzej.

Odnośnik do komentarza

No i my się na spacer nie wybraliśmy...mały jakoś zasnął...widziałam już że jest zmęczony..to go ululałam chociaż najpierw się buntował...
Magda pewnie, że z pomocą rodziców lepiej....samemu na pewno trudniej byłoby chrzciny wyprawić...tyle kasy....My mieliśmy chrzciny zrobić 7 lutego ale okazało się że mój brat z bratową idą na jakąś impreze karnawałową i dlatego zrobimy pod koniec lutego...

Odnośnik do komentarza

a my pospacerowalismy...1.5h....ale cos olek dzis marudny i gdyby nie to,ze jest juz ciemno to chetnie poszlabym jeszcze na nawet 2h....na spacerze zawsze jest spokojny

ehhh kobitki tAk to jest z tymi rodzinami.....choc my w razie czego moglibysmy liczyc na naszych rodzicow ....
andzia zdrowka:Kiss of love:
anouk masz racje-powinnysmy dostawac kase-wychowawczy powinien byc platny dla wszystkich!

Odnośnik do komentarza

Vercia Rena ja mam tak samo, na pomoc z rodziny R.w ogole nie mogę liczyć...teściowa od urodzenia kupilam małemu: 2paczki pampersów, dwie maskotki, 3 paczki chusteczek nawilzonych, i dała mu przed wczoraj 40zł...
nie miałabym zalu o to, gdyby traktowała swoje wnuki równo, a ona wyróżnia dzieci, wnuczce kupuje wszystko i daje kase, mała ma dopiero 2,5roku, a dostaje po 50zł co miesiąc od babci...zeby wnukowi dać to się nie kwapi, ale jak dostaliśmy becikowe to chceili pozyczyć 800zł, bo musieli zmienić samochód...wkurza mnie to i tyle...dobrze ze moja mama nam tak pomaga pomimo, że jest sama na rencie to dorabia na czarno, zeby nam pomoc...masakra;/ no to i ja się wyżaliłam
Vercia ja bym chyba tej chrzesnicy powiedziala co o niej sadze...normalnie jakas szurnieta...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

jak maieszkałam w Poznaniu to chodziłam do fajnego lumpeksu obok dworca PKS a tutaj wszystkie rzeczy są wycenione i często kosztują niewiele mniej od nowych:(

Nasze rodziny są kochane i pomagają jak mogą, nawet kiedy im samym ciężko. Moja siostra ma 4 letnią córeczkę (i jeszcze 2 starsze;) i z myślą o mnie wszystkie rzeczy, zabawki, grzechotki, nawet gazety dla mam odkładała już od paru lat. I to wtedy, kiedy jeszcze nie znałam mojego Prosiaka i nie zamierzałam przez najbliższe 50 lat się wiązać. Wtedy się z niej śmiałam a teraz doceniam! Jak przyjechała na chrzciny przywiozła znowu całą reklamówkę pluszaków. Mała ma teraz całą armię gryzaków i zabawek a ja kupiłam tylko jeden gryzaczek. Łóżeczko też dostaliśmy od mojej siostry ale że trzeba by je odświeżyć i byłoby przy tym trochę roboty to teściowie kupili nam nowe;) Nie wyobrażam sobie jak dalibyśmy sobie radę bez naszych rodzin! Ta sama świadomość, że możemy na nich liczyć dużo daje.

Kończę bo Prosiak przygotował korytko;)

Miłego wieczoru!

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Moi tesciowei chca pomagac, ale zawsze po swojemu. No i wychodzi na to, ze nic z tego nie korzystamy. JAk kupili ciuchy dla malego to od razu odlozylam. Kupuja nam mnostwo zarcia, ktorego nie jemy, bo jest zupelnie inne niz my lubimy. Tlumaczenie im, ze nie chcemy nic nie daje.
A siostra P. i jej rodzina zupelnie nie jest zainteresowana malym. Myslalam, ze bedzie inaczej, bo maja 19-letniego syna i wiecej maluszkow nie ma, ale jest inaczej.
U mnie rodzinka zwariowala na jego punkcie, z reszta wszystkie dzieciaki sa tak kochane.

Odnośnik do komentarza

ja tez nie znosze jak ktos robi cos na sile....czasem tesciowie tak robia....no ale co zrobic jak oni wiedza lepiej:36_2_49:
moi to zawsze pytaja .... powiedzialam juz kiedys co i jak....jakbysmy wssystko widzieli i sie stosuja....jesli cos chca kupic to konsultuja z nami i to mi bardzo odpowiada, i rodzicom rowniez,bo maja pewosc,ze to nam sie podoba,przyda...
z tesciami gorzej....ale staraja sie...i doceniam to....

magda brawa dla michalka:brawo:
powiem szczerze,ze nie wyobrazam sobie zeby olus zasypial pozniej niz o 20....w ciagu dnia ma 2 drzemki po pol godzinki....wiec tylko wieczoram mamy troche czasu dla siebie,czy na zrobienie czegokolwiek

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...