Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Dziatwa zasnela, a ja musze jeszcze skoczyc po jakies zakupy, bo lodowa puuusta, a taaaaaaaaaaak mi sie nie chce:(
W dodatku zamontowalismy w kuchni za maly kaloryfer i mamy zimno, w te mrozy musimy dogrzewac farelka i co, i trzeba zalozyc nowy kaloryfer, wiekszy, a to znowu z 700 zl wydatku:(

Zoska kaszle i nie podoba mi sie ten kaszel, kurna taka malutka a juz musi chorowac. A po antybiotyku to sie dopiero zaczyna, dziecko traci odpornosc itd.
MASAKRA!!!

Zajechana jestem dzisiaj jak kon po westernie, dziewczyny marudzily, Maryska to w ogole nie chciala dzisiaj zasnac bez klepania po tylku...STachu nieznosny...chyba se jakies piwko strzele!!!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny księdza mamy rewelację!!!!

Był po kolendzie...no to mówie mu, że my tak trochę od końca zaczeliśmy, a on na to mówi - takie czasy;) No to ja mówię że ślub mamy na sierpień ale mąż nie ma bierzmowania, a on mówi - wleć w lutym się przypomnieć i będziesz bierzmowany z młodzieżą w czerwcu:) Spytał się czy mały ochrzczony, a ja mówię że nie i myśleliśmy o tym żeby podczas ślubu bo mały tak płacze, że nie wyobrażam sobie żeby całą mszę wytrzymał w kościele, a on mi mówi, że można po mszy go ochrzcić:) Normalnie rewelacja:):):) Mamy bardzo pozytywne odczucia... w końcu jakiś normalny ksiądz:)

Odnośnik do komentarza

Gosia super, ze trafiliscie na takiego ksiedza. Malo takich. Ale jak sie na takiego trafi to od razu czlowiek ma inne podejscie do kosciola. NAsz ksiadz tez fajny, a raczej ksiadz rodzicow. Tych z naszej parafii zupelnie nie znamy.

Wczoraj jak kapalam malego to zadzwonil domfon. P. otworzyl, otwiera drzwi, a tam ksiadz sobie stoi. Nie przyjelismy go, bo nie bylismy przygotowani. Jakies to dziwne, u rodzicow to najpierw kilka dni wczesniej chodza ministranci i pytaja czy sie przyjmie ksiedza. A potem jak ksiadz jest w mieszkaniu wczesniej to przychodza i sie z nimi spiewa. A tu ni z gruszki ni z pietruszki w drzwiach stoi ksiadz!

Odnośnik do komentarza

witm wieczornie jestem urobiona jak nie wiem co wiec ide spac zaraz S pojechal wlasnie do pracy a maly juz spi wiec tylko korzystac....
Andzia no to zdrowka zyczymy dla wszystkich, aby nie trzeba bylo antybiotyku podawac..
beatka na zdjecia czekamy....
gosia dobrze ze chociaz jeden sie znalazl normalny ksiadz dobrze ze nie bedzie robil problemow....po co jeszcze dodatkowe stresy...
prosiaczek ale masz meza, moj to sie mnie nie boi wogole ale czasami ma tylko tracha jak zagroze ze jedzenia nie dostanie :):) on to mnie chyba kocha za żarcie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

JA wrocilam z zakupow i wszystkie pouciekaly.
Przewietrzylam mozownice na mrozie i od razu mi lepiej.
Martwie sie o Zosienke, ale swoim zamartwianiem nic nie pomoge, zobaczymy co lekarz powie jutro.

Gosia super ksiadz, naprawde!!! Malo teraz takich!!!

Magda ja tez bym musiala sprawdzic kiedy mam kolede, bo jak mi wleci niespodziewanie to bedzie zonk. Jak jestem sama z dzieciakami, to mam zazwyczaj taka gimele, ze wstyd kogos wpuszczac!!! A jakbym nie przyjela, to by mnie te wszvstkie moherowe dewoty z kolka rozancowego chyba zagryzly!!!

Justynka fajne to nosidlo i jakie tanie!!!Napisz cos wiecej o nim...
A co do Chicco to oni maja bardzo drogie produkty i czesto gesto przereklamowane, nie warte swojej ceny.

Ide otworzyc sobie pifffko, w ramach diety af kors:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Bry!!!

SPicie jeszcze?
Ja jestem mega nie wyspana.
Wypilam przed snem pifffko i prawie litra coli i do 2-giej nie moglam zasnac. Jak mi sie w koncu udalo, to dziewczyny zaczely sie budzic, chyba co 10-15 minut musiaam wstawac, jak nie do jednej, to do drugiej. Nie wiem co im bylo, ale podawalam smaoka i spaly dalej, wiec chyba raczej nic je nie bolalao. O 6-tej je nakarmilam i kimaja do teraz, chociaz widze, ze lozeczko zaczyna sie ruszac. A ja musialam uszykowac Stacha do przedszkola i nie moglam juz pozniej zasnac:(

Odnośnik do komentarza

i ja witam

andziaa,ja mam wlasnie to nosidlo....i jestem zadowolona,i olek tez....a najwazniejsze,ze nie ma problemu z wlozeniem w nie dziecka....bo sklada sie jakby z dwoch czesci.....ktore sie przypina do siebie i i juz....(magda pisala,ze ma problem ze swoim .bo ciezko wlozyc dziecko-takjest w wiekszosci tych nosidelek niestety)-a w tym wkladasz dziecko do dzieciowej czesci...na siebie zakladasz takie pasy....a pozniej przypinasz dziecko do siebie i tyle

Odnośnik do komentarza

ja tez spalam srednio....olek coprawda jadl tylko 2 razy ale od 5-6.30 nie spalam....pozniej zasnelam na godzinke...a teraz mnie glowa boli!
mam pomysly....proponuje podrzucic dzieci naszym panom...a my caaaaaalyyyy dzien tylko dlA siebie....mmmhhhhh?w naszym towarzystwie oczywiscie!pogadamy.....pomarudzimy.....i nic,zupelnie nic nie bedziemy robic!

Odnośnik do komentarza

Cafe no wlasnie czytalam duzo pozytywnych opinii o tym nosidle. Licytuje uzywane, a noz widelec sie uda, a jak sie sprawdzi, to dokupimy drugie. Wrzucisz jakas fote Olka w nosidle???

Moje ksiezniczki wlasnie wstaly, pierza sie jeszcze w lozeczku:)
Zosia harczy bidulka...
Jak ja nad ranem oklepywalam, to wyrzygala troche flegmy i od razu ladniej oddychala.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...