Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

za nami suuuuuuper weekend, znowu bylo żal wyjezdzac :( Jedyny minus, ze wczoraj P. rano musial jechac i wrocil przed 20, wiec caly dzien bez niego. ale i tak wypoczelismy, naladowalismy akumulatory. dzis dopiero po 19 wyjechalismy z dziwnowa :)
Pogoda w piatek beznadziejna, wczoraj juz udalo sie 2 razy posiedziec na plazy, w tym raz juz dzieciaki w wodzie. a dzisiaj cuuuudnie cieplo. do 15 czyste niebo i goraco, wiec plazowalismy. po obiedzie pakowanie i potem snulismy sie bez celu :)

Odnośnik do komentarza

aaaa, co najwazniejsze!! mamy zeba :yuppi:
co prawda jeszcze nieprzebity na calej dlugosci, ale juz czuc ostre i dziaselko otwarte. tak to moga dzieci zabkowac. 2-3 tyg marudzenia, ale bez tragedii, bez goraczki. jedynie od 3 dni wiecej kupek, ale tez nic strasznego. wczoraj na wieczor raz dostala nurofen i moze w sumie z 5 razy smarowalam dentinoxem :)

Odnośnik do komentarza

Magda gratki zeba!!! Oby kazdy wychodził równie a nawet mniej bezproblemowo!!!Super, że pogda się poprawiła i trochę użyliście, pokaż koniecznie jakieś fotki

NIe wiem czy pisałam, wczoraj mieliśmy zjazd rodzinny, kameralna imprezka na ok. 50 osób w knajpce, miło i sympatycznie. Laski dostały torta, prezenty, więc przeszczęśliwe. Wytrzymały do 22-giej, non stop w ruchu, biegały, tańczyły itp. Mój tata odwiózł je do teściów, a my ze Stachem balowaliśmy do 3-ciej::):

Odnośnik do komentarza

hej
od rana zapieprzam jak dzik. Rozpakowywanie, pranie, sprzatanie. bleeee. bolesny powrot do rzeczywistosci.
Mich mial dzisiaj isc juz do p-kola, ale tak pozno poszedl spac, ze rano nie wstal. I o dziwo plakal, ze nie poszedl :)
W ogole to ten wyjazd dla mojego spokoju byl potrzebny. Michał byl super. Zero histerii, marudzenia Od sameo przyjazdu ciagle bawil sie z dziewczynkami, jak chodzilismy to tez z nimi caly czas rozmawial. Naprawde super, na stolowce bez jeczenia. NA plazy to dziecka nie bylo, przez 2 h ani razu do mnie nie podszdl bo ciagle sie fajnie bawil. Potrzebny byl mi taki wypad.
Aurelka czorcik jakich malo! Ostatnio, w lipcu, chyba miala zly czas, bo teraz to taaaaaki zywiol, Micha 5 razy by sprzedala :)
Alicja tez super, z nia to juz w ogole zadnych problemow, super spala na spacerach, nie plakala :) tak to mozna jezdzic.

Odnośnik do komentarza

Andzia super sa te Wasze zjazdy! Jzu widze jak laski szalaly :)
Wrzucisz jakies fotki?
Aaaa, siedzielismy ktoregos dnia z NAdia i P. jak zagadywal i pytal sie o szkole, kolezanki i kolegow. No i niby wszyscy ok, ale jeden jej kolega jest naprawde fajny - Stasinek nasz. hehe Powiedziala, ze gdyby Stasiu mial telefon to by do niego zadzwonila, bo fajnie im sie rozmawialo :)

Odnośnik do komentarza

weekend sredni,ale najwazniejsze,ze rodzinnie
wczoraj za to mama zajela sie j i c a my na spokojnie pojechalismy na zakupy,ogladalismy pralki,bo musimy kupic nowa
i jakos tak dzien zlecial

olek w przedszkolu
a mlodych zostawilismy w domu,bo cezar kaszle ciagle
osluchowo ok a kaszle i kaszle
nie ciagle,ale ma takie napady
takze go od piatku inhalujemy
zobaczymy

ja z ranca pozalatwialam sprawy
teraz K pojechal

Odnośnik do komentarza

wow, ale tu ruch :(

Witam przy nalesnikach :) Zjem, Alicja wstanie i jedziemy do mnie do pracy. Musze pozalatwiac pare spraw, a przy okazji milo spedzimy czas. P. w pracy, Michu w p-kolu. Nie mogl sie juz doczekac, w nocy wstawal,ale jak weszli na sale to juz przyczepiony do P. Tym bardziej, ze "awansowal" na I pietro i do konca tygodnia dzieci z jego grupy sa z tymi najstarszymi. W ogole zamieszanie z tymi grupami, bo w tamtym roku byl w I grupie, a teraz juz w III, bo druga grupa to najstarsi 3-latkowie i najmlodsze dzieci z jego grupy. Znowu bedzie nowa pani, bo tamta na L4, wiec bidok łatwo nie ma. MAm jednak nadzieje, ze bedzie zadowolony jak go odbiore.

A ja wciaz przezywam Alicji zeba. hehe. Tak cholernie sie balam powtorki, a tu taka niespodzianka. Chodze i zacieszam :lup:

Odnośnik do komentarza

Cafe fajne te gry! I super, ze Olas taki chetny. Michu zero zainteresowania. Tak sie przyzwyczail, ze ciagle gdzies jezdzimy, ze tylko otwiera oczy i pyta gdzie dzisiaj jedziemy. W domu ciagle znudzony, a najwieksza atrakcja jest siedzenie u P. w pracy. Tam gania i fajnie sie bawi.

Jak chlopcy? C. ciagle kaszle? W domu sa?
Nowa pralke kupujecie? Wydawalo mi sie, ze jak chlopcy sie urodzili to kupowaliscie duza.

Odnośnik do komentarza

witam

magdatrzymam kciuki za micha
bedzie dobrze!

pralki nie kupowalismy
a wlasnie chce teraz duza

byismy u lekarki,bo chlopcy nam od wczoraj goraczkuja
i niestety cezar nie jest czysty
slychac szmery
dostalismy antybiotyk i nie wiem co zrobic,ale chyba damy,bo to juz sie ciagnie i ciagnie
julek za to ma goraczke ale to wirusoiwe albo od zebow,bo osluchowo czysciutki
takze caly tydzien jestem w domu
a wieczorami zapieprzam w lumpach

teraz padli
zrobilam spagheti
mam nerwa jak cholera,bo i martwie sie
oby to nie byl poczatek chorobsk
no i wcale mi to nie na reke
bo jednak jestem uziemiona
coprawda mozemy wychodzic,byle sie nie meczyli
ale jednak co ja z nimi moge pozalatwiac
nic
i tak juro musze z nimi do kobylina towar podrzucic
kuzwa
no nic jakos damy rade

Odnośnik do komentarza

cafe widze, ze znowu same dyzurujemy.

kurcze, zdrowka dla chlopcow. ale Wam sie porobilo, no ale niestety te wszystkie chorobska sa wkalkulowane w zlobki/p-kola :(

Michu po p-kolu zajebiscie. bawil sie z kolega ze swojej grupy, byl grzeczny (ale to nic nowego), a co najwazniejsze jak go odebralismy to szczesliwy i juz nie mogl doczekac sie jutra :)
poznalismy tez juz nowa pania, z nimi jeszcze nie prowadzi, ale od razu do nas podeszla i przedstawila sie. pierwsze wrazenie baaardzo pozytywne!

Odnośnik do komentarza

Hej,
jakiś czasowstrzymywacz by się przydał. No nie mam na nic czasu...
Wczoraj byliśmy na zakończeniu półkolonii, były występy dla rodziców, a później wspólne ognicho. Dzieci podzieliły się na dwie grupy, dziewczynki tańczyły przy głośnikach, a chłopcy ganiali w berka. NIe muszę mówić w której grupie były łajzy:Oczko:
Panie nimi zachwycone, były tAm najmłodsze, bo przekrój dzieci do 12 lat.
A dzisiaj Stachu poszedł do CK na noc horrorów, mają ognicho, oglądanie bajek, spacer nocą i wspólne spanie. Laski nie mogły odpuścić i też chciały pójść, przed chwilą je odebraliśmy. Jaki był ryk, w ogóle nie chciały do domu, chiały spać z innymi:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Magda cuuudne fotki!!! WIem, że się powtarzam, ale strasznie Wam zazdroszczę tego wyjazdu.
I bardzo się cieszę, że wypoczęłaś i że Michu tak się spisał, dał odsapnąc i bawił się z dziewczynami.
NIe chce mi się wierzyć, że Aurelcia taki czort, w lipcu była aniołem:)
Pozdrowienia od Nadii przekazałam, się chłopak speszył:wink:

I super, że w p-kolu pozytywnie. Mam nadzieje, że nowa Pani będzie ok:)

Odnośnik do komentarza

Cafe zdrówka dla chłopaków!!!!
Ja też się boję nawrotu syfów jak wrócą do p-kola Już teraz mam problem jak skończyły się półkolonie, a nie wiem co to będzie od września jak pójde na 8 h.

Fajne gry, które pokazałaś. U nas też znowu szał na granie, ale nie chcą grać małpy same albo ze Stachem,tylko ze mną. A szałem jest memory, kurka sto razy dziennie gramy. I najczęściej mnie ogrywają:Padnięty:

Odnośnik do komentarza

hej

nocka straszna
oj nie pamietam,zebysmy tak dostali w dupe
ale marudzili na zmiane jak nie julian to cezar
no i po 5 juz wyspani
julian z goraczka i nie chcial nic przelknac
slini sie strasznie
zeby zebami,ale gardlo go boli na bank
po kosultacji z lekarka zdecydowalismy podawac sudamed
trudno

no i spakowalam ich przed 7i do kobylina
jakos dali rade chociaz w drodze powrotnej darli sie na 2 gardla

Odnośnik do komentarza

Cafe masakra. wspolczuje nocy. Oby ta uz byla ok. JAk reszta dnia? Jak sie chlopcy czuja?

Andzia ale u Was zajebiscie dziala to CK. Tylko pozazdroscic, bo zaebiste atrakcje dla dzieci wymyslaja. Jak Stasia wrazenia po nocy poza domem?

Laski sa zajebiste w memory. W szoku bylam jak je w akcji zobaczylam :)

Co do wyjazdu to byl nam bardzo potrzebny. P. ciagle w pracy i taki jakis niedosyt czulismy. A teraz i pogoda dopisala i dzieciaki rewelacja. Ale tesknilismy za Wami!
A poobzeralam sie za wszystkie czasy. hehe

Odnośnik do komentarza

Michu przeszczesliwy po p-kolu. Pani ze starszej grupy go wychwalila, wiec zadowolony. powiedziala, ze z nim to zero problemow :) No i, ze bawil sie z kolega z grupy.
A i ja mam pol dnia, zeby cos ogarnac, chociaz ciezko z tym. Młodej drugi zab idzie i marudzi. Prania sterty czekaja i nie wiem kiedy sie za nie zabiore. Na pewno nie wieczorem, bo juz nie mam sily. Bylam na Zumbie i ledwo zyje :)

Odnośnik do komentarza

a chlopaki srednio
julian wlasni od godziny ryczy
dostal nurofen moze mu przejdzie

w dzien tez dali czadu
a ja sie odzwyczailam
cierpliwosci zero
wiemwiem,ze sa chorzy
ale mnie wkurwia wszsytko a najbardziej uziemienie
no i to,ze chociaz bym chciala cos sobie porobic,nadgonic to nie da rady z tymi malymy dziadami

wieczorem padam ze zmeczenia
psychicznego oczywiscie
na nic nie mam ochoty ani sily
i tyle
masakra

taka ze mnie zajebista matka

rozpierol mamy taki,ze juz rzygam tym
ciagle bym musiala ze sciera latac i sprzatac po dzieciakach
no kuzwa ile mozna

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...