"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[andzia]

Anouk współczuje tych ciągłych rehabilitacji
I trzymam za słowo, że będziesz zaglądac, może rozhulamy znowu ten nasz wątek

Magda uwierz mi,że ja tez nie mam co na dupsko założyć. I wcale nie jestem chudzina, mam cały czas jakieś 8 kg na plusie i ni cholere nie mogę tego zrzucić. Wpadałam ostatnio w szał pieczenia i co dwa dni serwuje jakiś torcik albo deser I nie wiem jak ja chce schudnąć. Bedziemy się w Dziwnowie chowac pod ręcznikami

A jeszcze co do Alki, to mam nadzieje, że nie odbierzesz tego jako wymądrzanie się z mojej strony, ale moze ona jest po prostu przekarmiona? Wiem, że kiedyś się mówiło, że piersią karmimy na żadanie, ale mój lekarz jest zdania, że powinno się robić dziecku minimum 3 h przerwy między posiłkami. Może spróbuj tak przez kilka dni? Takie maludy mają silny odruch ssania, więc ile razy im nie podasz butli czy cyca to one będa ciągnęły, mimo, że czasem wcale nie są głodne.

[magda_79]

andzia wcale sie nie wymadrzasz. i ciesze sie z kazdej rady.
3 h przerwy na cycku to chyba malo ktore dziecko da rade. w dzien je tak co 2 h. ale teraz tak goraco, ze jak chce popic to nie ma szans - musze jej dac.

Pediatra moj i ordynator w szpitalu mowili, ze dzieci hipotroficzne tak wlasnie nadganiaja rowiesnikow i ze wlasnie tak bedzie. cos w tym jest.
a to dawanie cyca w nocy to tylko dla mojej wygody. wtedy jest szansa na sen. rownie dobrze P. moglby ja trzymac i tulic. im mocniej tym jej lepiej.

codziennie obiecuje sobie, ze cos z tym zrobie i przychodzi noc, a ja zasypiam na stojaco :(

[magda_79]

fajnie z tym sypaniem kwiatkow!!!
ja to wstyd sie przyznac, ale w ogole do kosciola z mlodym nie chodze :(

Dziwnow zupelnie mnie nie ciedszy w tym roku. pomijajac moja wage to z tym naszym skrzekiem bedzie ciezko. cos czuje, ze na plazy nie posiedze :(

[andzia]

Za nami intensywne popołudnie przeplatane mega fochami całej trójcy. Do Stasia przyszło dwóch kolegów i Aga z Jagodą, siedziliśmy na działce, dzieciaki latały w samych gatkach i lali się woda. Frajda, że hej, tylko te histerie

[andzia]

Magda powiem Ci, że moje kolezanki, które karmiły piersią tez się dziwiły, że trzeba robić przerwy w karmieniach, ale u wszystkich zastosowanie ich pomogło. Kolezanka, która urodziła synka w 34 tc z wagą 1400 miała ten sam problem i jak zaczęła robić mu przerwy w karmieniach to bóle brzucha i prężenia minęły. Wiem, że przy takich nockach i ciągłym niewyspaniu łatwiej wyciągnąc cyca, ale może akurat by to pomogło.

Co do kościoła to ja też chodziłam od wielkiego dzwona, ale Stasiu ma w p-kolu religie i na pierwszych zjęciach na pytanie kto chodzi do kościoła on odpowiedział, że nie, bo nikt mu tego nie proponujeI staramy się z K. co niedziele z nim pójść, czasem idziemy całą piątką, alski są coraz grzeczniejsze, śpiewają na cały głos hosanna, alleluja i moja wina

[Anouk]

hej wieczorowo :) własnie zjechałysmy ...ledwo zyje ...a jeszcze na jutro musze sie przygotowąc bo do pracy ...
witanko Magda :)) widze , ze mała królefna daje Wam nieźle popalić .. oby jak najszybciej wszystko sie małej unormowała i dała mamie pospac i była juz tylko usmiechniętym , rózowym bobaskiem :)) z wagą sie nie dołuj lato idzie , zrzucisz raz dwa , zreszta pewnie i tak troche dramatyzujesz :PP
Andzia zreszta tez ...chuda jak badyl .... :) a z sypanie kwiatków tez super , pamietam jak sama kiedys biegałam ... teraz niestety mam awersje do księdza naszego i jakoś mi sie droga do koscioła rozjechała ...
jjaaa jak poczytałam jak Cafe sie rozkreciła to mama kompleks lenia i smierdziela :( az wstyd ...Cafe jesteś wielka

[magda_79]

andzia wiem, ze sie powtarzam, ale zajebiscie macie z ta dzialka!

co do Ali to juz nie ma problemow brzuszkowych. skonczyly sie jeki i prezenia. ona po prostu budzi sie co chwile :(
w dzien nie dostaje cyca na kazde jekniecie. jak chce jesc to bardzo charakterystycznie placze, nawet Michał wie kiedy :) dzisiaj tylko kicha, bo goraco i wyraznie sie meczyla. tak mi dala popalic, ze szok. wyla caly dzien. mlodego kapalam i kladlam przy jej ryku. no innego wyjscia nie ma.

kuzwa, jeszcze nam klima w aucie sie skonczyla i ukrop taki, ze szok, a po mlodego trzeba bylo jechac.

[magda_79]

wczoraj kupilusmy Michalowi takie pol-sandaly. i rozmiar 29!!! masakra jak mu kopyta rosna

anouk nie martw sie. ja jak poczytam cafe to tez mi wstyd, ze narzekam

[cafe82]

no kuzwa nic juz wam powiedziec nie mozna
ale powiem wam,ze dzisiaj jak bylam po towar to poznawalam kobitke,ktora tez prowadzi dwa lumpeksy a do tego prowadzi firme cateringowa
i bez zadnej pomocy
oczywiscie zatrudnia ludzi,ale sama wszsytko swietnie ogarnia
ja tez mam pare pomyslow i byc moze latem,jak wreszcie bede po sesji to cos podzialam w tym kierunku
i dalej bede sie upierac,zedla chcacego nic trudnego,i juz

[cafe82]

magdaprobuj ze smokiem,moze w koncu sie mala cwaniara przekona
mi sie wydaje,ze traktuje cyca jak smoka,po prostu
a moze jakis pierwszy gryzaczek albo cos innego do memlania??
nasi chlopcy uwielbiali metki memlac-takie normalnie metki przy misiaach itd

andziajezu jak czytam o tym sypaniu kwiatkow to mi wstyd
olek byl w kosciele ze 2 razy

[cafe82]

anouka ty po dupie powinnas dostac i to ostro!

wspolczuje chorob
co to tak julcie rozlozylo??
przedszkole czy jak?
i dobrze zrozumialam,ze nie bedzie juz chodzic??

i kurde sorki,ale nie pamietam
gdzie ty pracujesz?

mam nadzieje,ze juz zostaniesz z nami!

[cafe82]

a u nas wszsytko dobrze
chlopcy byli dzisiaj na wycieczce
jest pelno zdjec jak tylko dostaniemy to sie pochwale

chyba wam nie mowilam,ze rozmawialam z moja babka od psychologii i prawdopodobnie sie wybierzemy do niej na kilka spotkac
babka zajebista wiec moze cos madrego nam podpowie
odnosnie oczywiscie dzieciakow

[gosiammm]

Cześć baby:)
widzę, że większość się zameldowała wieczorem - nie chce być gorsza... Melduje się i spadam, bo padam na ryjek, a jeszcze piwko wypiłam i kompletnie zmęczenie wzięło górę:/ szoooook... DO jutra:)

[cafe82]

dzien dobry

goska mam nadzieje,ze sie wyspalas
u ciebie tez ciagle cos,co?
kiedy obrona?

[cafe82]

mam troche czasu wiec chce zabrac sie za mieszkanie,bo tak zapuszczonego jeszcze nie mialam
w piatek mam znajomych ze studiow - i dobrze,bo to mnie zmobilizuje do wysprzatania

[magda_79]

hejka
Dzisiaj mam w dupie wszystko i nic nie sprzatam i nie robie. Codziennie jak automat od rana zapieprzam. I mam dosyc. Siedze z kawka i slodyczami, Alka zaciesza do poduszek. NAwet na spacer pojde z nia jak juz odbierzemy młodego. Bunt na pokladzie.

Po raz pierwszy moge napisac, ze nocka byla ok. Młoda odlozylam do lozeczka o 21.30 i UWAGA spala do .... 2!!!!
Potem szybki cyc i spala juz ze mna, ale bez cycka w buzi do 4, potem tylko do 5 i tyle. Ale i tak super!
No i tak jak wczoraj dala popalic to dzisiaj anioleczek kochany :)

Cafe fajnie, ze jeszcze na znajomych czas znajdujesz :)
Jak chlopaki? Jak Olas? Nic o nim nie piszesz ostatnio. zadowolony ze zmiany p-kola?

Gosia sił! Jak auto? Kiedy bedzie gotowe?

Andzia jak Stasinek?

[cafe82]

hej magda

ciesze sie bardzo,ze nocka lepsza
i ma racje odpoczywaj sobie,a co!

a chlopaki super
chlopcy sa teraz na takim etapie,ze bardzo szybko sie ucza
sroczka kaszke...idzie kominiarz..no wszsytko pokaza
poza tym tak jak sie gryza,bija i kloca tak samo kochaja
co chwile buziaczek,za raczke sobie chodza no mowie wam komedia
przy nosza sobie papcie,czapki no to trzeba widziec,hehe

a olek wydoroslal bardzo
mam wrazenie,ze za duzo od niego wymagamy :(
w przedszkolu super
zadowolony,poznal juz wszsytko i wszsytkich wiec chetnie smiga

[magda_79]

Ale bym chciala zobaczyc tych Twoich chlopakow w akcji. Super to wszystko musi wygladac.
Nie moge sie doczekac kiedy Alicja bedzie w ich wieku.

Ehh, u nas tez ten problem z wymaganiem od Michała. Szczegolnie ze strony P.
Co prawda w wiekszosci sam z siebie zrobil sie bardzo samodzielny, ale i tak wydaje mi sie, ze czasem za duzo chcemy.

A jak chlopcy z Olasem sie dogaduja?

[cafe82]

ja jestem pewna,ze za duzo wymagamy
wszsytko chcialabym juz na juz,od razu szybko i porzadnie
a to raptem bidny 4latek

a co ich dogadywania to poki co nie bardzo
oni jeszcze nie rozumieja,olas chcialby sie z nimi bawic
mysle,ze jeszcze z rok zanim zaczna sie jakos dogadywac

[magda_79]

Skad ja to znam co piszesz. Tez bysmy chcieli wszystko od razu, super zrobione. A ja szczegolnie dre pape kiedy Alka mi wyje. A Mihu bidny, bo przezywa :(

Kurcze, wyciagnelam wszystkie portki krotkie i wszystkie odpadaja, bo nawet na bezdechu nie zapne :( buuuu, musze cos kupic, a tak chcialam tego uniknac.

Kurcze, jak nie trzeba to moja laseczka spi i nic jej nie budzi
A musze podjechac do Biedrony zanim odbiore Micha. W lodowce tylko wiatr wieje.

[cafe82]

hop hop

ehhh wkurzacie mnie
ale ja sie nie poddam i bede pelnic dyzur

[andzia]

NIe wkurzaj się ciotka, jestem i nadrabiam

K. ni ma, laski zasypiają, Stasiu jeszcze coś robi...ech...dzieciaki nie widziały taty od niedzieli, bidok jest taki zalatany i zapracowany, że kosmos. Byle do lipca

Ja sobie dzisiaj zrobiłam prezent urodzinowy i byłam u kosmetyczki. Mam piękny manicure i pedicure. Potem trzasłam plaka do p-kola na jutrzejszy dzień mamy i taty, ogarnęłam, trzeba było iść po dzieciaki, Stsia tekwondo, trochę na działkę i tak zleciało. W chacie znowu syf kiła i mogiła, nic nowego

[andzia]

Cafe, Magda to jest normalne takie zachowanie i oczekiwanie w stosunku do starszego dziecka. U nas było identycznie. Jak laski się urodziły to Stasiu miał 3 latka i tez nagle zaczęliśmy go chyba trochę nieświadomie traktować jak kogoś dorosłego itp. Dopiero jak laski miały 3 latka to zdałam sobie sprawe jaki on był wtedy rzeczywiście malutki. Plus tego taki, że Stasiu był i jest dużo dojrzalszy i bardziej samodzielny niż one. Ostatnio zrobiły się takie sierotki, że głowa mała, bez mamusi ani rusz

[andzia]

Magda dobrze, że nocka lepsza. I dobry pomysł ze strajkiem, a co.
AJ co prawda w spodenki się dopinam, ale koło ratunkowe wypływa taaaaaaaaaaaaakie, że kosmos. Co prawda udało mi sie zrucić 1,5 kg, chyba po części dzięki trampolinie, ale to i tak kropla w morzu.

Cafe ale fajnie się czyta o chłopakach. U nas też tak było, lały się o wszystko i leją do dzisiaj zresztą, ale przy tym żyć bez siebie nie mogą. Jeszcze trochę i będa się bawić razem z Olkiem

[cafe82]

andziaale ten twoj K zapieprza
mega jestes dzielna,ze dajesz sobie rade sama,naprawde
u mojego K teraz troche spokojniej,bez szalu,ale udaje sie troche czasu spedzic razem a to najwazniejsze

jak stachu?
boli go jeszcze jak skacze?