Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

gardło mnie boli i czuję w nim wielką kluchę chociaż nie jestem przeziębiona! Prosiak oczywiście nakrzyczał na mnie, ze za mało o siebie dbam i od razu chce mnie zabierać do swojej mamy,żeby się mną zaopiekowała. A co mi to da? I tak ja muszę się bąbelkiem sama zajmować bo nikt za mnie cyca nie da! U teściowej zawsze jest śmiesznie ale wolałabym zostać w domu- zawsze we własnym domu lepiej;) Dzisiaj w domu nie zrobiłam nic- cały dzień z Zochą śpimy ;))) Ona nadal śpi ale ja odstawiam jakąś prowizorkę ze sprzątaniem, żeby nie było bałaganu jak mężul wróci z pracy. Obiad na szczęście mam od wczoraj- obiorę tylko ziemniaczki. Zośkę chyba boli brzuszek bo się wierci i co jakiś czas popiskuje.

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Moja Zośka też śpi z nami w pokoju, przy włączonym telewizorze, a my przy niej normalnie rozmawiamy. Rodzina jest zszokowana, ze nie trzeba przy niej mówić szeptem.
A ja się dzisiaj zalogowałam na allegro i muszę kupić karuzelę na łóżeczko. Obiecałam sobie, że moje dziecko nigdy nie będzie miało czegoś takiego bo jako muzykotłok byłam przeciwna uwsteczniającym fałszującym pozytywkom. No ale Zośka dostała od mojej siostry królika z pozytywką i aż piszczy na jego widok! Najgorsze jest to, że tego Pana Królika nie mamy jak i gdzie przyczepić więc trzeba go jej cały czas trzymać! Tylko my już na łeb dostajemy bo ten królik jest produkcją bardzo niskobudżetową i fałszuje jak cholera a my z mężem muzycznie wybredni;)

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Ascie sie dzisiaj rozpisaly. Na szybkosci przeczytalam i widze, ze dzis gora temat naszych Panow Cudownych.
U mnie lepiej,K. chyba zaczyna rozumiec o co mi loto!!!
Ja nie moge narzekac na jego pomoc, w kocnu musi robic i za ojca i za matke:), ale odkad dziewczyny nie maja kolek i nie wariuja po nocach, to widze, ze oddala sie od tego wszystkiego. Robi milion innych rzeczy, zeby tylko sie nimi nie zajmowac. Sprzata, pierze, gotuje, robi zakupy itd. i nie rozumie, ze ja wolalabym polatac ze szmata, zeby choc na chwilke od nich odsapnac...ale wszystko jest na coraz lepszej drodze!!

Odnośnik do komentarza

Andzia mój kochany też chce mnie wyręczać w zakupach ale ja bym wolała się wyrwać z domu i sama je zrobić- pochodzić po sklepie, pooglądać.
Pisałam, ze Zośka nam wczoraj krzyczała i nie chciała zasnąć bo ją pod paszką bolało ale dzisiaj poznałam prawdziwy powód. Po kąpieli obejrzałam paszkę i nic nie było widać, dotknęłam i nadal wszystko było ok. Jak polałam oliwką to się zaczęło wycie! Natychmiast zmyłam z niej oliwkę i po chwili się uspokoiła. a ja zmieniłam jej 3 dni temu oliwkę z Hippa na Johnsona! Widocznie strasznie ją piekło po tej oliwce!
Dzisiaj się pośmiałyśmy z teściówką, że mamę docenia się dopiero po ślubie, bo mój mężul nagle zapragnął ją odwiedzić na noc i to sam! Stwierdził, że marudząca mama i tak jest lepsza od marudzącej żony;). Ale my z teściową trzymamy sztamę i ma zakaz odwiedzania jej beze mnie;)
Spokojnej nocy;)

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny:)
U nas w nocy różnie... najpierw mały mnie zaskoczył bo spał od 21 do 3 czyli 6 godzin:36_1_22: ale za szybko była moja radość... bo później mój synek chyba stwierdził że musi nadrobić te posiłki których nie zjadł i budził się co 1,5 godziny...a przecież po 1,5 godziny nie może tak odrazu butli dostać...to najpierw się gimnastykowałam, żeby nie krzyczał za mocno potem mleko robiłam...potem nim zasnął to za chwile znów się budził... normalny ambaras...:36_2_39: a teraz sobie odsypia...

Odnośnik do komentarza

a co tu dzisiaj taka cisza?w sumie to w weekend zawsze jest spokojniej.....
a mi sie nic nie chce....musze popakowac ciuchy....i pakuje i pakuje i pakuje.....a nadal ich pelno....

olek chyba po butli ma osttanio problem z kupka....nie robil dwa dni i wczoraj wieczorem dalam mu czopek glicerynowy....i od razu zro bil,a jak mu ulzylo.....nie chce go uczyc do tych wszsytkich specyfikow ale tak sie bidaczek meczyl,ze musialam....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...