"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[magda_79]

andzia

Magda od 3 lat się nei płąci, bo my w zeszłym roku jeszcze za laski nie płaciliśmy
Musze wydać młodzieży obiad

Wlasnie nie pamietam jak on to liczyl, bo jakies znizki powrzucal.

[cafe82]

to myslicie,ze wystarczy wyzywienie tylko dla mnie i dla K?
i tak wlasnie jakies kaszki itd na bank pojda w ruch
ja tez takich obiadow nie jadam typowych wiec spokojnie olek naje sie ode mnie
nie wiem-co mowicie?

[andzia]

magda_79

andzia

Magda od 3 lat się nei płąci, bo my w zeszłym roku jeszcze za laski nie płaciliśmy
Musze wydać młodzieży obiad

Wlasnie nie pamietam jak on to liczyl, bo jakies znizki powrzucal.

Wiem, że były zniżki i to spore
Ale do 3 lat jest za darmo, na pewno

[andzia]

cafe82

to myslicie,ze wystarczy wyzywienie tylko dla mnie i dla K?
i tak wlasnie jakies kaszki itd na bank pojda w ruch
ja tez takich obiadow nie jadam typowych wiec spokojnie olek naje sie ode mnie
nie wiem-co mowicie?

Ja bym dla Olka wzięła, dla dzieci sa mniejsze i tańsze porcje. W zeszłym roku laski miały już swoje obiady i zmiatały je w całości

[magda_79]

Ja sama nie wiem co z jedzeniem dla Michała. On i tak prawie nie je, wiec w sumie bez sensu mu kupowac osobno. Poza tym moj maz jest tam dokarmiany przez kucharke i zone tego co prowadzi, wiec nie ma problemu :)

[andzia]

Ja się zastanawiam nad kolacjami, wieczorami najczęściej się gdzieś łązi, a to jakiś gofer, fryty i często nie byliśmy w ogóle głodni...obgadam z K. i dam Ci Madzia znać

[andzia]

No my też mieliśmy w zeszłym roku wtyki. Dzięki Wam af kors i po części pamiętali nas przez tą Stasia złamaną noge. I nie mieliśmy dla lasek kolacji, a prawie codziennie i tak dostawały swoją porcje.

[cafe82]

no my tez kolacji nie chcemy
K juz mowil,ze on dzien w dzien bedzie zarl rybe i cos z grilla

rozumiem,ze mozna same obiady,tak?

[magda_79]

Spokojnie. I tak najwaczesniej po weekendzie bedziemy sie z nimi umawiac, wiec sobie przemyslicie.
Z reszta i mi teraz dalas do myslenia czy w ogole brac kolacje

[magda_79]

Popytam o wszystkie opcje. Najwyzej najpierw klepniemy pokoje i wtedy zadecydujecie co z wyzywieniem.

Ale sie ciesze!

[andzia]

Cafe ale śniadanie sobie też weźcie, to jest mega wygoda, nie musisz latać z bułkami do pokoju, nie ma syfu itp. A na śniadania są zawsze płatki, bułki i jakiś obkład. Ja sobie nie wyobrażam inaczej:)

Magda wieczorkami będziemy łazić na goferki z fruzeliną

[andzia]

A może Gosia też się pisze na ten termin?
I pojedziemy sobie na jeden dzień do tego Parku Dinozałrów

[cafe82]

nie no sniadania chcemy,pewnie

wlasnie goska jedziecie z nami?

[magda_79]

andzia

Cafe ale śniadanie sobie też weźcie, to jest mega wygoda, nie musisz latać z bułkami do pokoju, nie ma syfu itp. A na śniadania są zawsze płatki, bułki i jakiś obkład. Ja sobie nie wyobrażam inaczej:)

Magda wieczorkami będziemy łazić na goferki z fruzeliną

Michu codziennie nam o nich przypomina

[magda_79]

Gosia w tym czasie jedzie do Hiszpanii :(

[anielinka]

Witam!

Ale Wam zazdroszcze tego wyjazdu:(
widze że planowanie ruszyło pełna parą :)

Andzia jesssu co u Was z tymi sranko-rzygankami?

Cafe ale widze że ostro działasz na orbiterku fajnie masz.....zawsze masz gdzie spalić pokłady energii
ja bym z miłą chęcia gdzies się poruszała...

Rose zdrówka dla Was! i znowu Was dopadło?
jak dziś się czujecie?

[anielinka]

Zdjęcia z p-kola:)

[ROSE666]

wITAM!

Ja również zazdroszcze wyjazdu, strasznie!!!! My nawet jeszcze nie mamy planów, wszytsko zalezy od harmonogramu G., jak będzie miał luzy to pojedziemy.

Przez te zęby mam detoks już 4 dzień, nic prawie nie mogę pogryźć, więc tylko piję......tym razem mam jakieś pętle z przodu druciane, wystające w górę.....wbiajją mi się prosto w wargi od wew. Jakaś masakra!!! Po za tym wykończy mnie ten kaszel mlodego...wszystko wrócilo....mi przeszło za to Cały dzień dzisiaj sprzątam i nadrabiam zeleglości w prasowaniu...do tego mam mase paperowych spraw......może dzisiaj to ogarnę, zeby mieć wolną niedzielę, taki mam przynajmniej plan.....

Anielinka piękna Amelka!

[ROSE666]

Andzia fajne piłkarzyki i zdrowka dla ciebie!

[ROSE666]

Magda Marcel też prawie nic nie je.....generalnie grzebie po talerzu i nigdy nie zjada do konca.....ale nie wyglada strasznie szczupło.....nawet próbuję zachęcać paskuda, ale nic to nie daje.....a jak Michałowe malowanie? Powiedz on też trzyma kredkę tak jakby w pięści? czy normalnie tzn. prawidłowo między palcem wskazującym a środkowym?

[ROSE666]

Marcel trzyma całą ręką i chyba nikt specjalnie nie zwraca na to uwagi w przedszkolu, bo jak ja męcze go i przekładam to zaraz nie chce malować, ale jak będzie tak lapał cały czas to caly czas będzie bazgrał i nabędzie niepoprawnego nawyku zauważylam, ze większość dzieci źle trzyma długopis, ołówek i przez to ta większość bazgroli, jak kura pazurem.....nikt też jemu nie podklada kartki skosnie i przez to nie widzi co maluje.....

[magda_79]

P. wrocil, moi rodzice pojechali. Młody jakby szaleju sie najadl. Nic nie slucha, gania jak opetany od rana. A teraz ze zmeczenia to juz wyje co 5 minut.
P. mu obiecal, ze sie razem wykapia.

Ja pierdziele, dobrze, ze ten dzien juz sie konczy.

Anielinka co do Ciebie to nic straconego. Wsiadasz rano w auto, pakujesz Amelke i smigacie do Dziwnowa. Az tak daleko nie masz :)
Super fotki! Widze, ze balwanek taki sam jak u Michała :)

Rose Michał tez zle trzyma kredke. A tak w ogole to ciezko go namowic, zeby cokolwiek malowal czy rysowal. Jego to nudzi. Wie jak poprawnie trzymac, ale ciezko go przekonac.
Moze kiedys sie rozkreci. Na razie nie panikuje.

[andzia]

A ja się dzisiaj chwaliłam, ze laski się razem bawią i się nie biją...
Śmieszne bardzo...
Miałam tak zajebisty dzień,że sie chyba zaraz schleje z tego szczęścia, że jestem taką zajebistą matką, która ma kupe cierpliwości, nie krzyczy, nie przeklina...i ma takie zajebiste dzieci, które nie pyskuja, nie robią na złość, szanują ja...normalnie ***** sielanka

[magda_79]

Andzia bidulo, wiem, ze Cie nie pociesze w zaden sposob, ale tylko napisze, ze Ty masz trojke i masz prawo przeklinas, wkurzac sie itp. Kuzwa, w koncu swieta nie jestes.

A ja mam jedno, a tak dzisiaj *****mi rzucalam i tak darlam pape, ze chyba na koncu ulicy mnie slyszeli
Zero cierpliwosci!

[andzia]

U mnie cisza, trochę ochłonęłam, K. zaraz wróci i przywiezie winko.
Wszyscy mieli kary n wszystko co możliwe, Maryśka jeszcze przed samym spaniem odwaliła taką histerie, że głowa mała.
A najgorsze są takie akcje, że ja coś mówię, a oni do mnie: no i co? I tak mam Cię w nosie. I tym podobne

Magda