"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[magda_79]

Cafe chlopcy zajebisci! Tez od razu zauwazylam, ze ten w paski (juz wiem, ze Julek :)) jest mega podbny do Olka!
Wycaluj ich od ciotki!

Andzia przyadlby mi sie po tych paczkach taki mega spacer z sankami, zeby je spalic :)

Michu tez liczy do 15 i zna dobrze strony. Tyle,ze on to zna juz od roku, a ostatnio stanal ze wszystkim. Tylko auta i klocki i nic wiecej. I nawet jak ksiazka to tylko o autach

[magda_79]

Jaaa, mialam wstac o 8, a juz 9, a ja w wyrze. Lece biegiem sie wykapac i do pracy. Wiem, ze dziewczyny maja jakis problem i chca pogadac, wiec musze miec troche czasu.

[gosiammm]

Cześć dziewczyny:)
Matko ale ja jestem najedzona!!! Ale pączka jeszcze nie jadłam:/ Wczoraj spać nie mogłam...
Kuba od rana chodzi i marudzi, że chce do domu, a my jeszcze czekamy bo mamy tutaj u naprawy radio nasze samochodowe:/
Wczoraj Kubuś tak lamentował, że chce do domu, bo nie ma tu jego pokoju i jego zabawek normalnie jeszcze nie widziałam, żeby był taki smutny i tak płakał:(

[cafe82]

goska biedny kubula
ale olek do nie dzwonil i pierwsze pytanie-o ktorej po niego przjedziemy:)

[andzia]

Niepotrzebnie mówilam laskom, że idziemy do babci, bo już kilka razy musiałam je rozbierać, niczym się nie zajmują tylko czekają aż w końcu pójdziemy

Gosia a co z Kuby taki domator? A ż tak źle mu u babci?

Rose jak się czujesz?

[ROSE666]

Gosia biedny Kuba A jeszcze ci kaszle? Może to wirusowe, a nie robale? Mi w laboratorium babka mówiła, że przy glistach to jest taki kaszel rwąca, mokry, prawie wymiotujący i dokucza w nocy, jak się leży na plasko.

Marcel dzisiaj też kaszle na mokro.....najpierw lekarz dał nam dexapico na suchy, ale teraz podałam flegaminę, neosine i herbapect....zastanawiam się nad inhalacją, mam jeszcze pulmicort kilka opakowań.....ostatnio na mokry podawałam.....ale temp i kataru nie ma...dziwnie tak....znowu ten straszny kaszel

[ROSE666]

Andzia niby lepiej, nie mam temp. ale mam zapchane zatoki i takie biale, gęste kluchy wydmuchuję, i w sumie cięzko to wydmuchać z nosa.......i mam chrypę jeszcze. Ten antybiotyk chyba z opóźnieniem działa

[ROSE666]

Rozkminiam dalej mój tel....w sumie super sprawa ten zmarkfon, ale mogliby dać instrukcję, plytę ze sterownikami, a nie siedze i szukam po necie, jak to się je Ale polecam, jeśli będziecie miały okazję wymienić tel. u operatora.....jest mnóstwo aplikacji typu: przepisy, moje ciasta, pogoda, kalendarzyki, mapy i inne pierdoły. Najbardziej podoba mi się lista zakupów z obrazkami i mozliwosc wyslania jej smsem.

[ROSE666]

Madzia fajnie mają te koleżanki z Tobą

Mialam wam pisac, ze Marcel liczy do 10 po polsku i do 5 po angielsku. To drugie to zasłyszal z bajek. Po za tym rozróznia kolory, wszystkie ksztalty, pory roku też wymieni. Troche gorzej idzie jemu z wycinaniem, kolorowanie nawet, nawet. Skarpety, guziki, rajstopy nie ogarnia wcale.

[ROSE666]

Magda, a Misiek też leworęczny, ubiera się sam np. rajstopy, skarpety itp.?

[ROSE666]

Jest tu ktoś?

U nas dalej pada i pada.......wstawiam obiad zaraz.....może, któras ma pomysł jak najszybciej zmyć farbe z wlosów.....dzisiaj umyłam głowę i mam teraz rudy rydz, ten brąz się wypłukal i mam pomarańcz na glowie a do fryzjera mogę dopiero po 1 wybrać się.......

[ROSE666]

Zaglądam za Wami z łóżka....obiad zrobiony, posprzątane. leżymy w łózku przed tv.....młodemu zaczyna się po mału nudzić w domu, już pyta, kiedy pojedzie do przedszkola

[cafe82]

ja jestem

bez olka taki spokoj
dwa dziady coprawda robia rozpierduche jak zawsze,ale naprawde odpoczelam sobie
szkoda,ze od jutra od nowa halas i krzyki

wyjelam mielone
i ciasto francuskie
zrobie lasagne i parowy w ciescie - ostatnio nasz przysmak

[gosiammm]

Matko jaka jestem obżarta:/
A jeszcze wieczorem aqua aerobik - pójdę na dno jak nic! A żeby było śmieszniej to ja naprawdę się dzisiaj jakoś mega pączkami nie objadłam.
My już w domu:)
Cafe fajnych masz łobuzów:))) ŚLiczna ta ich bawialnia!!! Zazdroszczę bardzo tego nowego mieszkanka:)
Rose może w tłusty czwartek to mało apetyczny temat, ale powiedz mi jak ty zbierałaś ten kał od małego... Powiedz mi jak to zrobić np jak mały zrobi kupola popołudniu to co??? rano go dopiero wiozę do laboratorium, tak?? i nie muszę dzień za dniem??? Mogę np zawieźć w piątek a potem dopiero w poniedziałek??

[cafe82]

goska dobrze,ze juz w domu
jak droga?

[gosiammm]

Droga nie najgorsza, ale wybraliśmy dłuższą trasę, jechaliśmy S3, a więc droga ciemna, odśnieżona, fajnie się jechało... Teraz mam nadzieję, do teściów pojedziemy dopiero w Wielkanoc;)

[ROSE666]

Najlepiej z porannej kupy, podobno w nocy składaja jaja robale i wtedy lepiej wychodzi wynik...ale ciężko trafic, jak dziecko nie robi akurat rano...możesz w pon. chodzi tylko o to, żeby dla pewności zbadac kilka próbek...ja brałam kawałek na łopatkę i do pojemnika.....

[ROSE666]

Cały dzień obżeram się....niedługo @ a jem co popadnie, choć udalo mi się zrzucić 4 kg po powrocie do pracy, w tym tyg. nadrobię jak nic.

Cafe masz jutro szkołę?

[anielinka]

Witajcie!

A mnie głowa ćmi, wogóle dziś jakaś jestem nieteges

przepraszam ale póki co nie mam jakoś głowy do pisania...

napisze tylko na boku dalszą część "akcji"

[anielinka]

Rose 4 kg. zrzuciłaś? z czego?

[gosiammm]

ROSE666

Najlepiej z porannej kupy, podobno w nocy składaja jaja robale i wtedy lepiej wychodzi wynik...ale ciężko trafic, jak dziecko nie robi akurat rano...możesz w pon. chodzi tylko o to, żeby dla pewności zbadac kilka próbek...ja brałam kawałek na łopatkę i do pojemnika.....

No właśnie Kuba raczej kupę robi popołudniu:/ Dlatego nie wiem, czy gdzieś ją wtedy przechować do rana??? i rano zawieść??? NO w końcu jak jaja byłyby to nigdzie nie znikną...

[magda_79]

ROSE666

Magda, a Misiek też leworęczny, ubiera się sam np. rajstopy, skarpety itp.?

Michał taki ciagle nieokreslony, mysle, ze stad tez wynika ta jego niechec do zabaw manualnych.
Sam rajstop nie ubierze, nie zapnie guzikow. Skarpety to sie nameczy na maksa.

[magda_79]

JA na kupach sie nie znam, nigdy nie pobieralam, wiec nie pomoge.

Gosia super, ze juz jestescie w domku. Odpoczniesz.

Rose zdrowka chudzielcu!

Ja juz po 3 paczkach, porzygam sie zaraz. W pracy fajnie, siedzialam od 10.30 do 14, a i tak mało :)

[magda_79]

Aaaa, zapomnialam. P. jak dzisiaj odprowadzal mlodego to nasluchal sie pochwał :)
Dzieci szly do starszej grupy jeszcze, a jego pani nie ma, bo jets na zwolnieniu. No i byly panie z innych grup. Powiedzialy P., ze Michał to taki ich milusinski :) Ze zawsze jest grzeczny, usmiechniety, zadowolony i bez fochow. I jedna dodała: nie tak jak inne dzieci

[andzia]

Hej,
my spędziliśmy super dzionek, K. czyta laskom, mam nadzieje, że szybko padną.
Szłyśmy z Weronika z nimi pieszo, a to 5 km, myślałam, że zdechne od tego pchania sanek. U babci tarzaliśmy się jeszcze 2 h w śniegu, a późnieuj mieliśmy prawdziwy kulig po wsi za traktorem:)
Dzieciaki zadowolone, a ja taaaka obżarta, że ledwo się ruszam:)