Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

hej
Padam z nog. Sprzatalam chate i ledwo dysze. P. mial to zrobic, ale mojemu tacie auto nie odpalilo i pojechal pomoc. Tylko to daleko, wiec nie wiem kiedy wroci, a na 14.30 ma do pracy.
NAsze auta sa jakies dziwne, szczegolnie Opel. Jak jest cieplo to trzeba gazu dodawac, kilka razy odpalac. Dzisiaj jak polowa ludzi wokolo zostawila samochody, bo nie odpalaly to nasz za pierwszym razem :) hehe
U nas rano bylo -27. Ale uwierzcie mi, ze Nizina Szczecinska jest klimatycznie baaardzo specyficzna, bo jest wilgotno, wiec odczuwalna temp jest o wiele nizsza. I jkaby sie cieplo nie ubrac to przenika do kazdej kosteczki. brrr.

Michu ok. W nocy jeszcze mial stan podgoraczkowy, ale po syropie ok i juz teraz szaleje. Ucho nie boli. Do srody na pewno zostanie w domu, a dalej zobaczymy. Szkoda dzisiejszej imprezy, ale nawet na sama impreze nie chcialam go puscic, boje sie powiklan. On jakos specjalnie nie jest zawiedziony, gorzej z moimi rodzicami :)

Odnośnik do komentarza

Andzia super, ze z K. juz "stosunkowo" dobrze :sofunny:
Fajnie, ze dzieciaki juz w p-kolu. Pewnie przeszczesliwe :)
Opowiadaj jak na imprezie :)

Cafe jeszcze jakies egzaminy Ci zostaly?
KAwal drogi macie do starego p-kola, ale ten m-c jeszcze dacie rade.
Wrzuc jakies foty. Plizzz!

Gosia ale Kubula sie rozchorowal. Wspolczuje Wam bardzo :( Szczegolnie tego cholernego antybiotyku. No i oby rzyganie sie skonczylo!

Mei jak sie czujecie?

Anielinka zdrowka dla Amelki!!!
Wspolczuje palenia w piecu. Brrr!
U nas jakos w miare cieplo w mieszkaniu, dopiero wieczorem odkrecam kaloryfery. A na noc zakrecam :)

Odnośnik do komentarza

cafe82
magda podziwiam cie,ze tez chce ci sie jeszcze sprzatac

fotki wrzuce jak tylko poogadniam,obiecuje!
poza tym lamp jeszcze nie mamy itd
a chce wam pokazac tak w miare chociaz na gotowo

jak sie czujesz?

Sprzatac musze. Przy psie inaczej sie nie da. A nie cierpie fruwajacych wokol klakow i Michała ,ktory w tym wszystkim siedzi.

a ja sie czuje w miare. Jakos niby II trymestr najlepszy powinien byc, a jak dla mnie to wlasnie ten 7 i na razie 8 m-c sa ok. Moze przez to, ze mdlosci mniejsze. Brzuch jakos mi strasznie nie przeszkadza. Wiadomo, pachwiny bola, o kregoslupie nie wspomne, bo czasem musze chodzi przy scianie krok za kroczkiem i placze z bolu, ale poza tym ok. Jeszcze wieczorem jakby nie bylo zgagi i mdlosci to juz w ogole bajka :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Przed chwilą był mój tata, przyjechał z wiktem dla nas :Oczko: kupił też syropy dla Amelki, bo po ostatnich akcjach z kaszlem wszystko mi się pokończyło:Zakręcony:

Obiad mam wczorajszy, także luss z gotowaniem, wstawiłam właśnie drugą pralke, musze jeszcze tylko poodkurzać i naczynia pomyć...

Magda wiem doskonale co to znaczy chata pełna kłaków psa:Szok: u mnie było to samo...
jak Milan znosi mrozy?

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Ja też w końcu ruszyłam dupsko i posprzątałam, została mi tylko kuchnia i obiad do zrobienia.

Magda
dobrze, że Misiek lepiej. Ja właśnie słyszałam, że po ospie odporność jest baaardzo osłabiona. I naprawde lepiej, że Misiek ma ją za sobą, ja bym wolała, żeby laski zachorowały zimą, gdzie i tak na dwór się nie wiele wychodzi, niże latem czy wiosną. Jeszcze jakby miała jedna po drugiej, a nie razem, to już w ogóle miesiąc uziemienia:Histeria:
A kłaków psa współczuje!!!

Cafe oj tam lampy, ja mam męża elektryka a w pokoju też nadal wisi żaróweczka:lol:
K. od jutra bedzie miał prawdopodobnie wolne do końca tygodnia, to może pojedziemy w końcu do Ikei i coś wymaram:)

Anielinka a jak ten Amelki kaszel? Jest lepiej? Fajnie, że tata pomaga:yes:

Odnośnik do komentarza

anielinka
no Magda fajnie "tarfiła" z porodem na wiosne...od jakiegoś już czasu bardzo podoba mi się spacerowanie jak jest już ciepełko z takim maluszkim:) a jak widze latem takiego rozebranego bobasa w samych bodziakach z gołymi syrkami to wogóle wymiękam:Podziw:

JA rodziłam Stasia w maju i też uważam że okres od marca do maja jest najlepszejszy:)
A wrzesień chyba najgorszy, w największe upały człowiek się męczy z brzuchem, a jak juz sie dziecko rodzi to przychodzi jesień:Padnięty:

Odnośnik do komentarza

anielinka
Andzia z Amelki kaszlem jest tak że w dzień prawie wogóle nie kaszle, a w nocy sporo:(
ehh boje się żeby znowu na oskrzela czy tez tfu-tfu płuca nie padło....:(

fajnie że K. ma tyle wolnego...wykorzystaj to :lol:

Hehe, co za dużo to nie zdrowo:lol:
W sobote przy śniadaniu zapytałam czy zawiezie nas (mnie i dwie kolezanki) do Śremu to od razu się zgodził. A po chwili namysłu patrzy na mnie i mówi: ty mendo, specjalnie to zrobiłas. Normalnie czuje się wykorzystany:)

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia moj K tez elekryk przieciez:lol:
fajnie z wolnym,no i zazdroszcze ikei

A nie wiedziałam nawet. K. skończył elektronike i telekomunikacje, a teraz ma firme elektryczna:)

A z tym wolnym tak nie do końca fajnie, bo przymusowe. NIestety w takie mrozy ciężko pracować, tym bardziej, że większość prac na zewnątrz

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam, ze ja chyba wymodlilam ta ospe dla Michała. Jestem szczesliwa, ze juz jest po wszystkim. Ala orzynajmniej na spokojnie przejdzie swoja w swoim czasie. No i plus ogromny, ze zima mial. Pogoda byla okropna, lekko przechodzil, naprawde tylko wymarzyc.
Najsmieszniejsze, ze zadne inne dziecko w p-kolu nie ma i nie mialo ospy :lup:

A z Alka wiosenno-letnia to w ogole super. Tez lubie takie maluchy latem prawie nago :)

Milan super znosi zimno, to sa psy odpowiednio przygotowane do ciezkich warunkow. P. tylko musi mu lapy smarowac wazelina przed wyjsciem, bo jest tyle soli, ze biedak chodzic nie moze.

anielinka mamy cieplo w domu i zakrecamy kaloryfery. A i tak spie w krotkim rekawku, a zmarzluch jestem okropny. Poza tym z nosem Michała kaloryfer odkrecony na noc to koszmar.

andzia eeee, super z wolnym K. I nie wspomne jak zazdroszcze wypadu do Ikei. Mamy tyyyyle rzezczy tam do kupeinia, a juz chyba nie damy rady pojechac :(

Odnośnik do komentarza

andzia
anielinka
no Magda fajnie "tarfiła" z porodem na wiosne...od jakiegoś już czasu bardzo podoba mi się spacerowanie jak jest już ciepełko z takim maluszkim:) a jak widze latem takiego rozebranego bobasa w samych bodziakach z gołymi syrkami to wogóle wymiękam:Podziw:

JA rodziłam Stasia w maju i też uważam że okres od marca do maja jest najlepszejszy:)
A wrzesień chyba najgorszy, w największe upały człowiek się męczy z brzuchem, a jak juz sie dziecko rodzi to przychodzi jesień:Padnięty:

Mi tam upaly w ciazy nie przeszkadzaly. Super sie czulam :) Ja jestem baaaardzo cieplolubna i w ciazy wcale nie jest mi cieplej niz przed :lup:
Pamietam, ze to bylo bardzo cieple lato, a ja korzystalam ile moglam.

Odnośnik do komentarza

andzia
anielinka
Andzia z Amelki kaszlem jest tak że w dzień prawie wogóle nie kaszle, a w nocy sporo:(
ehh boje się żeby znowu na oskrzela czy tez tfu-tfu płuca nie padło....:(

fajnie że K. ma tyle wolnego...wykorzystaj to :lol:

Hehe, co za dużo to nie zdrowo:lol:
W sobote przy śniadaniu zapytałam czy zawiezie nas (mnie i dwie kolezanki) do Śremu to od razu się zgodził. A po chwili namysłu patrzy na mnie i mówi: ty mendo, specjalnie to zrobiłas. Normalnie czuje się wykorzystany:)

Sorki, ale sie poplułam :sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

andzia
anielinka
no Magda fajnie "tarfiła" z porodem na wiosne...od jakiegoś już czasu bardzo podoba mi się spacerowanie jak jest już ciepełko z takim maluszkim:) a jak widze latem takiego rozebranego bobasa w samych bodziakach z gołymi syrkami to wogóle wymiękam:Podziw:

JA rodziłam Stasia w maju i też uważam że okres od marca do maja jest najlepszejszy:)
A wrzesień chyba najgorszy, w największe upały człowiek się męczy z brzuchem, a jak juz sie dziecko rodzi to przychodzi jesień:Padnięty:

No dokładnie...:yes:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

magda_79
Kuzwa, ogladam posciele na All i wszystkie pstrokate i mega kolorowe. Nie ma nic zwyklego.
Juz oczoplasu dostalam, a jak w tym ma dzidziuch odpoczywac to nie wiem.

A patrzyłaś z Ferretti czy jakoś takoś? Oni mieli bardzo fajne modele.

Mi w ciąży dokuczał upał, miałam popuchniete nogi, spać po nocach nie mogłam. Jka na bliźniaki to i tak nie było tragedii, ale zdecydowanie wolałam chłodniejsze dni

Odnośnik do komentarza

andzia
Magda miałam jeszcze pisać, strasznie Ci zazdroszcze, że przed Tobą jeszcze dwie części Milenium. Ja nadal jestem pod ogromnym wrażeniem tych ksiązek i boje się, ze cokolwiek bym teraz nie czytała to nic już mi się tak nie spodoba:)

hehe. Moze mamie uda sie dzisiaj podejchac i mi podrzucic :) Wciagnelam ta I czesc. Nie moglam sie opanowac. Czyta sie w kazdym mmencie super,zero nudy. Juz tylko czekam na kolejne :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...