Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzisiaj trochę w biegu. Pomogłam pakować dzieciakom paczki na Mikołaja, pozałatwiałam parę spraw na mieście i łudziłam się, że jak młody zaśnie to do Was zaglądnę, ale za nic nie chciał spać:/
Okazało się, że do paczek mogłyśmy kupić tylko zabawki bo przedszkole organizowało słodycze:Rozgniewany: Paczka naprawdę super, ale dowiedziałyśmy się o tym za późno. To nic. Wyszło jak wyszło. Będzie za to full słodyczy. Ja na pewno skorzystam:D Chociaż nie powinnam:D

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Magda może Ala to taki nocny skrzat i w nocy da Ci popalić (czego z całego serca Ci życzę i wcale nie po złości)!
A Filip dzisiaj wyjątkowo dał popalić:Rozgniewany: Nudzi mu się już pewnie w domu (chociaż na spacery wychodzimy) i szaleje... Rozrabia, jęczy bez powodu no i trenujemy zapasy przy kropieniu oczu:Histeria: Nie wiem o co mu chodzi, bo przez pierwsze dwa dni było ok:Rozgniewany: A teraz ani groźbą ani prośbą...
Cafe :brawo: gratki za wierszyk! Jakbyś powiedziała to byśmy chociaż podopingowały.::):

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:)
Drugi dzień z rzędu boli mnie glowa:/ Dzisiaj się tak wkurzylam:/ Nie dość ze w pracy mega intensywnie... To jeszcze Kuba... Od tamtej środy siedział w domu... Dzisiaj dopiero poslalam go do przedszkola... A jak go odbieralam to Pani dr mnie zaczepila ze dziecko ma katar i powinno byc w domu:/ no sorry ja chorego dziecka nie puszczam, a jak oni wychodza na dwor potem wroca do przedszkola to normalne ze cos tam mu z nosa wyplynie:/ Dyrektorka stwierdzila ze pozostali rodzice sie burza jak widza jakies dziecko z katarem... i chyba beda prosic o przynoszenie zaswiadczenia od lekarza ze dziecko moze chodzic do przedszkola:/ ja jak to ja po tej rozmowie mialam dosc i juz chcialam go jutro nie puscic ale potem umowilam sie do lekarza on malego jeszcze raz osluchal i napisal nam karteczke ze nie widzi przeciwskzan i maly moze chodzic do przedszkola:/ Wkurzona jestem bo ja nie z tych co chca wlasnemu dziecku krzywde wyrzadzic i jak jest potrzeba to zawsze maly zostaje w domu... Ale teraz wychodzi na to ze ledwo kichnie powinien w domu zostawac:/

Odnośnik do komentarza

gosiammm
Czesc dziewczyny:)
Drugi dzień z rzędu boli mnie glowa:/ Dzisiaj się tak wkurzylam:/ Nie dość ze w pracy mega intensywnie... To jeszcze Kuba... Od tamtej środy siedział w domu... Dzisiaj dopiero poslalam go do przedszkola... A jak go odbieralam to Pani dr mnie zaczepila ze dziecko ma katar i powinno byc w domu:/ no sorry ja chorego dziecka nie puszczam, a jak oni wychodza na dwor potem wroca do przedszkola to normalne ze cos tam mu z nosa wyplynie:/ Dyrektorka stwierdzila ze pozostali rodzice sie burza jak widza jakies dziecko z katarem... i chyba beda prosic o przynoszenie zaswiadczenia od lekarza ze dziecko moze chodzic do przedszkola:/ ja jak to ja po tej rozmowie mialam dosc i juz chcialam go jutro nie puscic ale potem umowilam sie do lekarza on malego jeszcze raz osluchal i napisal nam karteczke ze nie widzi przeciwskzan i maly moze chodzic do przedszkola:/ Wkurzona jestem bo ja nie z tych co chca wlasnemu dziecku krzywde wyrzadzic i jak jest potrzeba to zawsze maly zostaje w domu... Ale teraz wychodzi na to ze ledwo kichnie powinien w domu zostawac:/

goska jestem w szoku
to co,co 2 dni masz latac po zaswiadczenie?
no bez przesady

a drugiej strony dobrze,ze wreszcie zwracaja uwage w ogole na chore dzieci
ale zeby teraz nie bylo przegiecia w druga strone,bo tak jak mowisz...kichniecie o niczym nie swiadczy

Odnośnik do komentarza

Cafe trzymam kciuki, zeby chlopcy nie przeszkadzali bratu i zeby sami dobrze spali! Bez zadnych pobudek :) Wam tez sie nalezy wytchnienie po calym dniu, a wiadomo jak to jest z takimi maluszkami w pokoju.

Mei kurcze, szkoda, ze nie powiedzieli o tych slodyczach. Terz to juz trudno!
U nas na szczescie zkraplanie i smarowanie mascia bez zadnych problemow. Michu lezy nieruchomo, a ja na spokojnie wszystko robie :)

Odnośnik do komentarza

cafe82
gosiammm
Czesc dziewczyny:)
Drugi dzień z rzędu boli mnie glowa:/ Dzisiaj się tak wkurzylam:/ Nie dość ze w pracy mega intensywnie... To jeszcze Kuba... Od tamtej środy siedział w domu... Dzisiaj dopiero poslalam go do przedszkola... A jak go odbieralam to Pani dr mnie zaczepila ze dziecko ma katar i powinno byc w domu:/ no sorry ja chorego dziecka nie puszczam, a jak oni wychodza na dwor potem wroca do przedszkola to normalne ze cos tam mu z nosa wyplynie:/ Dyrektorka stwierdzila ze pozostali rodzice sie burza jak widza jakies dziecko z katarem... i chyba beda prosic o przynoszenie zaswiadczenia od lekarza ze dziecko moze chodzic do przedszkola:/ ja jak to ja po tej rozmowie mialam dosc i juz chcialam go jutro nie puscic ale potem umowilam sie do lekarza on malego jeszcze raz osluchal i napisal nam karteczke ze nie widzi przeciwskzan i maly moze chodzic do przedszkola:/ Wkurzona jestem bo ja nie z tych co chca wlasnemu dziecku krzywde wyrzadzic i jak jest potrzeba to zawsze maly zostaje w domu... Ale teraz wychodzi na to ze ledwo kichnie powinien w domu zostawac:/

goska jestem w szoku
to co,co 2 dni masz latac po zaswiadczenie?
no bez przesady

a drugiej strony dobrze,ze wreszcie zwracaja uwage w ogole na chore dzieci
ale zeby teraz nie bylo przegiecia w druga strone,bo tak jak mowisz...kichniecie o niczym nie swiadczy

U nas akurat we wtorek i srode na ostatniej godzinie jest Pani dr w grupie Kuby... sa tego plusy i minusy... ja wiem ze rodzice sa rozni... ale ja malego nigdy nie posylalam z jakims powaznym kaszlem i katarem do przedszkola... jak widze ze cos sie dzieje to maly zostaje w domu... a ja tez mam takie do tego podejsice ze maly zaczal chodzic do przedszkola i swoje musi odchorowac i nie obwiniam wszystkich dzieci w przedszkolu za to ze maly jest chory i wkurza mnie podejscie niektorych rodzicow... ja wiem, ze faktycznie niektore dzieciaki przychodza chore ale bez przesady...

Odnośnik do komentarza

magda_79
Gosia ale przesada! Michał wogole by nie mogl chodzic. MA krzywa przegrode i ciagle mu cos sie tam kotluje. Lekarz tez nie widzi przeciwskazan do chodzenia do p-kola. JA rozumiem jak dziecko kaszle itp., ale nie jak ma troche kataru.
A jak Twoje samopoczucie?

A dziekuje - dobrze:) chociaz ostatnio mam takie intensywne dni:/ ehhh praca w swietlicy to ciezki kawalek chleba:/ ale mimo wszystko lubie to moja prace:)

Odnośnik do komentarza

Dzsiiaj ja pierwsza?
Zapraszam na kawke!

Wczoraj po wielkim kubasie kakao i kawalku czekolady Alka raczyła sie ruszyc. Ufff! Ale jak on tak tylko na slodkie to ja bede szersza niz dluzsza. W tamtym m-cu jakos sie trzymalam, a teraz waga mooooocno ruszyla w gore :lup:

Młody juz po 7 powedrowal do p-kola. A co sie namarudzil to jego! Wszystkie mozliwe choroby wymyslal, zeby tylko nie isc.
Ale w koncu stwierdzil, ze pojdzie, bo musi postraszyc dziewczynki :lup:
Jutro mielismy go nie puszczac, bo P. wzial caly dzien wolny - mielismy jeszcze jedna opieke na Michała i szkoda by było, zeby przepadla, a przy okazji pojdzie ze mna na wizyte. No i P. zaproponowal, zeby mlodemgo zostawic w domu, zeby z nami pobyl, ale jak zobaczyl jego akcje po jednym dniu w domu to stwierdzilismy, ze nie bedziemy go wybijac z rytmu.

No, a ja tradycyjnie do wyrka, ostatnio lezakowalam z tydzien temu.

Odnośnik do komentarza

I ja witam z kawką,
taka cisza w domu, że aż dziwnie:)
O 9-tej jade z moją tródjka klasowa po słodycze na mikołaja-panie stweirdziły, że na Mikołajak mamy pokupić tylko słodycze, a na gwiazdkę będą prezenty.
I dostałam dzisiaj wiersdzyki dla dziewczyn, będa mieli jasełka, a moje diabły będą...aniołkami:lol: I matka musi stroje wymyślić...

Odnośnik do komentarza

magda_79
Andzia mam cos dla Ciebie na zimowe wieczory :sofunny:

RAVEN. 18000 EL. PENFOUND: PRZY WODOPOJU (1914643139) - Aukcje internetowe Allegro

A co powiesz na te RAVEN. 5000 EL. GŁĘBIA OCEANU (1914643199) - Aukcje internetowe Allegro

cafe82
Mei
Magda co to za konkurs Cafe wygrała? Gdzieś Ty to wypatrzyła:Oczko:

:sofunny:

normalnie same detektywki:Oczko:

nie ma sie czym chwalic
weszlam kiedys na konkursy
i popelnilam taki tam wierszyk
i w zyciu sie nie spodziewalam,ze mnie wyroznia,hehe

Gartki ciotka, zdolna bestia z Ciebie:brawo:
Jak chłopaki po pierwszej nocce w nowym miejscu?
Wy to lubicie przemeblowania, co?:lol:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...