"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

hej-co to za strajk?

magdajak michal?jak ty sie czujesz?

my po dlugim spacerze
K byl na obiedzie i polecial dalej
wzdych

musze pochwalic olka
odkad nie dajemy mu slodyczy,zadnych caistek,biszkoptow...nic...to je naprawde lepiej i wiecej
dzis w nagrode dostal 3 kostki czekolady-mowie wam jak sie delektowal,hehe

i przy tym zostaniemy
slodycze rzadko,i koniec

malo tego polubil dzem!

[cafe82]

mlodzi maja wlasnie drzemke
mielismy z olkiem pobudowac cos z klockow ale jeczal o bajke
a ja na to jak na lato

[ROSE666]

Gosia wszystkiego naj, naj, najlepszego!!

Magda zdrowka dla Ciebie i Michałka Jak nie przejdzie to koniecznie idź do lekarza.
Cafe w kwestii uciekających bliźniaków nic nie pomogę , tutaj Andzia jest niezastąpiona.
Mei trzymam za was kciuki, dacie radę z Filipem.

Uciekam szykowac się do lekarza.

[magda_79]

hej
wyrwalam sie wczesniej z pracy, bo juz nie dawalam rady. Przysiegam, w zyciu tak mnie gardlo nie bolalo :( Akrat teraz :( Tak mnie piecze jakby mi ktos tam kwas wylal. Do tego 38 stopni i zdycham. P. nie pojechal na trening i skacze nade mna i mlodym. A Michał ok, nawet poszli z P. na spacer, bo obu juz nosilo :)

Cafe super, ze konsekwetne nie dawanie slodyczy pomoglo z apetytem Olka!
Michal je ich bardzo malo i jesli nie zje np. obiadu to nie ma co liczyc na lakocie.
A teraz na kolacje wcina pizze Nasz dzisiejszy obiad :)
Ale obiad zjadl super, wiec nei ma problemu. Uwielbia wszelkie kremy z warzyw z groszkiem ptysiowym. Pozarl dzisiaj miche warzyw :)

[cafe82]

magdajeszcze raz zdrowka dla was
dobrze,ze P zostal

musze sprobowac z takim kremem i groszkiem,moze olas zje
bo z zupami koszmar-tylko rosol i pomidorowa....a jeszcze niedawno zjadal wszystkie prawie

[cafe82]

K wrocil o 19

szczerze?
wstaje codziennie kolo 5
po 14 godzinach z cala trojka mam tak kuzwa dosyc,ze nawet sobie nie wyobrazacie

zasiadlam do testow ale chyba sie po protu za chwile poloze
w mieszkaniu syf

zaczynam miec obawy jak ja jeszcze do tego wszsytkiego ogarne szkole:(

[cafe82]

a to nasze male dziady

[gosiammm]

cafe82

a to nasze male dziady

Ale małe cuda

[gosiammm]

magda_79

cafe nawet nie wyobrazam sobie jakie masz urwanie glowy.
Niesamowicie sprawne te Twoje chlopaki! Michał to byl taki leniuch, ze zaczal raczkowac jak mial 10,5 m-ca!!! Do tego czasu nawet sam nie potrafil usiasc, trzeba go bylo sadzac.

Kuba też był leniuchem i może dlatego nam się marzą bliźniaki bo my po prostu nie wiemy jak to jest gonić za dzikami;)

[gosiammm]

My u teściów.. jutro jedziemy do domu:) Yoko szczęśliwa... Kuba jeszcze bardziej:)

Magda zdrówka kochana!!!!

[magda_79]

Cafe dziady zajebiste! Prosimy o wiecej fotek.
Mnie ganianie za maluchami nie przeraza, zajmowalam sie 4 maluchow w Irl i dalam rade. Przeraza mnie zima w domu z nimi itp. ta monotonia.
Sprobuj z upami-kremami. Michał tez kiedys jadl prawie wszystkie zupy, a teraz oprocz wlasnie pomidorowej i czasem rosolu tylko takie zjada chetnie. Wczoraj kupilam mu bukiet warzyw z Hortexu, ugotowalam, przyprawilam - blender i wciagnal cala miche. Oprocz tego nie tknie zadnych warzyw, nawet pomidora czy ogorka.

Gosia ale Yoko musi byc szczesliwa, ze juz jestescie! Milan bardzo przezywa rozlake z nami. I w ogole ostatnio zachowuje sie jakby sie cofnal w rozwoju
Tylko by sie tulil i piescil - jak maluch.

[cafe82]

magdai mnie przeraza jesien i zima
ale jakos dam rade,musze

[Mei]

cafe82

hej-co to za strajk?

magdajak michal?jak ty sie czujesz?

my po dlugim spacerze
K byl na obiedzie i polecial dalej
wzdych

musze pochwalic olka
odkad nie dajemy mu slodyczy,zadnych caistek,biszkoptow...nic...to je naprawde lepiej i wiecej
dzis w nagrode dostal 3 kostki czekolady-mowie wam jak sie delektowal,hehe

i przy tym zostaniemy
slodycze rzadko,i koniec

malo tego polubil dzem!

Jak ja zazdroszczę tej konsekwencji i porozumienia Ja z P. walczę od początku żeby nie dawał mu słodyczy ale debil ma to głęboko w dupie. Jego rodzinka wiecznie zapycha młodego słodyczami Kiedyś tylko rozbabrywał i nie jadł, ale zaczyna jeść ich coraz więcej... Brak mi sił już Ja se ***** mogę pogadać...

[ROSE666]

Mei ja tez zazdroszczę takiej konsekwencji. U nas jest podobnie, ja zabraniam, G. pozwala. Dobrze, że częściej go nie ma, więc marcel musi się dostosować.
Cafe chłopcy cudowni!
Magda zdrowka dla was
Ledwo na slipia patrzę ale musze czekać do 1 na tabletkę.

[cafe82]

witam

magdajak tam nocka?sie czujecie?

meiu nas tez z ta konsekwencja bywalo roznie
najgorzej z moimi rodzicami
ale powiedzialam im,ze wyniki badan kiepskie i zadzialalo
szkoda,ze wy nie potraficie sie w tej kwestii dogadac,tymbardziej,ze filipo taki chudzielaszek

nie sądzilam,ze u nas problem tkwi w slodyczach,bo dotychczas nie jadl ich jakos duzo
ale jednak

poza tym ewidentnie wymysla
jednego dnia cos zajada z apetytema drugiego mowi,ze nie lubi

nawet nie kupujemy slodkiego
(i to akurat takze dla mnie na plus)
jesli juz to jakas galka lodow

[cafe82]

uuuuu

olek poszedl na drzemke
mlodzi po pierwszym obiedzie-pierwszy raz ugotowalam im rosol-zjedli po misce ze smakiem

dziewczyny jak mija dzien?

goska a powiedz cos z twoja praca wiadomo?bo temat ucichl i nie wiem czy cos przegapilam?

[gosiammm]

Witajcie kobietki:)
Coś tu cisza ostatnio.... Gdzie się Andzia podziewa???
My za chwilę idziemy do fryzjera z Kubą:)
Cafe co do pracy to jeszcze nic nie wiem:( niby za tydzień ma być wiadomo... ale raczej wątpię.... mam coraz większego doła:(

[cafe82]

hej gosia

trzymam kciuki,moze jednak bedzie dobrze
a szukasz w razie czego czegos innego?

i olek musi isc do fryzjera
nie ma kiedy

[ROSE666]

Witam......cala noc kręcilam się i wstalam dzisiaj po 11, rano marcela zabrał Andrew mojej mamy, ma dzisiaj wolne, byli na ogrodzie. Przed chwilą oddał mi paskuda. Z nudów coś bym porobila, nie potrafię leżeć w łóżku, ale co wstanę to potok. G. załatwił mi jakieś filmy na dvd, a młody jak wracała z andrew to kupil soboe plastelinę i farbki. Chociaz nie wiem na jak długo to zajęcie wystarczy.

[ROSE666]

Cafe u nas też wymyslanie na porządku dziennym, wkurza mnie to strasznie. Raz je ziemnaiki z koperkiem, na drugi dzień pluje do talerza, ze to jest niedobre. No i najgorsze jest to, że marcel nie je tylko dziabie.
Gosia, jak masz chociaż zdziebko szansę, to może akurat Trzeba być dobrej mysli. Składałas podania wszędzie w okolicy? U nas tez jest rada za tydzień, na razie nie chodzilam sie dopytywać, bo w razie gdyby coś mają przedzwonić. Od września na pewno będę intensywnie nachodzić z podaniami o pracę.

[cafe82]

verciajak tylko mozesz to lez i odpoczywaj

my jeszcze nigdzie nie bylismy
jak mlodzi wstana idziemy na spacer
julian znow ciagle poplakuje,dziaselka ma az poranione przez te zebiska

no nic
ide sie oganiac

zajrze wieczorkiem
mam nadzieje,ze wy tez

[magda_79]

hej

Vercia odpoczywaj jak tylko mozesz, nawet jesli wbrew sobie to masz lezec!!!

Cafe wspolczuje tych zebisk, jak sobie przypomne to od razu mam gesia skorke. Brrr! A Ty razy dwa

Mei cholera, szkoda, ze P. nie slucha Twojego zdania odnosnie slodyczy! Nic nie widzi, ze wyrzadza krzywde Filipowi.

Ja dzisiaj od rana w wyrku, na 13 bylam u lekarza, mam zwolnienie do konca tygodnia. Teraz chloaki pojechali z psem na wybieg, a ja lezakuje, zaraz musze sie ruszyc i obiad machnac. A taaaak mi sie nie chce.

[ROSE666]

Magda odpoczywaj, odpoczywaj....
My zdrzemnęlismy się popołudniu, młody trochę polatal z G. po podwórku, skosili trawę a ja się nudzę na potęgę. Już nie mogę doczekać się jutra.
Cafe sil dla was wszystkich na te zębole

[cafe82]

dziewczyny kurujcie sie

cos weny brak
takze weszlam w sumie powiedziec dobranoc

[andzia]

Hej,
za mną dwa intensywne dni, nawet nie mialam kiedy zajrzeć.
Wczoraj cały dzień miałam kuzynke, coś tam pomogła przy laskach, a ja sprzątałam syf po panach, którzy kuli i równali ściany. Jutro szpachlowanie.
A dzisiaj od samiusieńkiego rana miałam piątke dzieci, przyjechał mój chrześniak z siostrą- 10 i11 lat. Dwoiłam się i troiłam, żeby im zorganizować czas, co by się nie nudzlili I chyba się udało, bo nie chcieli wracać do domu. Był basen, malowanki, plac zabaw, pieczenie babeczek, później pojechaliśmy z kubą z nimi nad jezioro i wieczorem gofry na działeczce
Poodpisuje jutro, bo po prostu padam na pysk. W dodatku tak mnie pożarły komary, że wyglądam jak jeden wielki bąbel