Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Młody wykapany, pije mleko. Za chwile bedzie P., a ja ide do lozka. Miaalm poprasowac, ale co tam - nie zając ... :)
Ogolilam dzisiaj znowu Michała, strasznie szybko rosna mu wlosy.

Anielinkaszkoda z przedszkolem, ale mysle, ze cos zadzialasz. Moze faktycznie przez wojta, a jak nie to przemelduj Amelke i tyle.

Cafe tez bym sie wkurzyla z takim zaproszeniem na impreze. Juz poniedzialek, a Wy nic nie wiecie!

Odnośnik do komentarza

moi sie koncza
slysze jeszcze olka ale nie reaguje

magda poloz sie poloz,a jak dzisiaj w ogole samopoczucie?

co do roczku to nic mi nie mow
pierdziele,nie zamierzam wydzwaniac i sie dopytywac
popjedziemy jak sie wyrobimy,proste
a niech ktos sie zapyta dlaczego tak pozno
w ogole jakies akcjie znow sa,tesciowa focha ma taaaakiego
siora K ma mieszkac przez jakis czas z tesciami,bo kupuja to mieszkanie
swoje juz sprzedali a na nowe nie dostali jeszcze kredytu
dokladnie nie wiemy co i jak ale ogolnie jaja

Odnośnik do komentarza

I moi w łóżkach, ale czuje, że jeszcze trochę powariują. K. znowu na polowaniu, ledwo wyjechał to dzieciaki zaczęły szopki odtsawiać, Stachu zgarnał wszystkie możliwe kary,m zakaz tv, zakaz kompa, zakaz kolegów, na końcu zaczęłam po kolei wynosić urodzinowe prezenty. Mówię nie skacz po kanapie, bo laski oczywiście za nim, a jak cała trójca skacze to same wiecie, a ten mi wyciągnął język i zaczał się śmiac dalej skacząć. I tak ze wszystkim. NIe wiem co w niego dzisiaj wstąpiło, ale mam dość:Wściekły::Wściekły::Wściekły::Histeria::Histeria::Histeria:

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia podziwiam twojego K,ze jeszcze po calym dniu zapieprzania chce mu sie jechac polowac

a na roczek zaprosili,siostra dzwonila do K,powiedziala,ze roczek robi tesciowa i tyle

A, chyba, że zaprosili. Nie znoszę takich dziwnych sytuacji.
A teraz zaczał się sezon na polowania, wiec K. korzysta. Na hobby zawsze ma się i siły i chęci:)A ja już planuję jakiś następny babski meeteng:D

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
andzia podziwiam twojego K,ze jeszcze po calym dniu zapieprzania chce mu sie jechac polowac

a na roczek zaprosili,siostra dzwonila do K,powiedziala,ze roczek robi tesciowa i tyle

A, chyba, że zaprosili. Nie znoszę takich dziwnych sytuacji.
A teraz zaczał się sezon na polowania, wiec K. korzysta. Na hobby zawsze ma się i siły i chęci:)A ja już planuję jakiś następny babski meeteng:D

:whistle:

Odnośnik do komentarza

Ehhh, jednak nie poleze. P. w srode ma zebranie i musze zaraz siadac do wypisywania mu ocen. Mi to pojdzie szybciej, a on i tak caly dzien w pracy.

Cafe jak oni maja takie podejscie do tego roczku to jestescie usprawiedliwieni. Pojedziecie jak bedzie Wam pasowalo i tyle.

Andzia Ale udalo Ci zebrac ludzi z klasy. JA to polowy nawet nie pamietam, wiec mialabym ogranczone mozliwosci poszukiwan.
JAk piszesz o Stasiu to jakbym widzialam mojego chrzesniaka. Miedzy nimi jest rok roznicy, ale u KAcpra juz troche to trwa. Wiecznie ma jakas kare i nic sobie z tego nie robi. Ostatnio wypalil: mamo, nie ma sensu mnie karac, bo to i tak nic nie da :lup:

Odnośnik do komentarza

Magda ale Michał superancko wygląda, jak ma mokre włosy i postawione pod góre to zupełnie inny facet.
A dziatwa wariowała do 210wszej, w końcu Stachu zasnał, a zołzy jeszcze śpiewały...
I na kary reaguje podobnie jak Twój chrześniak, albo sobie nic z tego nie robi, albo krzyknie: i tak obejrze, i tak zrobie i tak pójde itd. Ale jak dzisiaj wyniosłam robota, którego dostał na urodziny to mu mina zrzedła...

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny w koncu udało mi sie poczytac w spokoju....
my w weeken mielismy bardzo duzo imprez. w sobote rano przyjechali po mnie rodzice i pojechalismy z dziciakami na festyn od nas z pracy jak wrocilismy to impreza grill tecia urodziny, a w niedziele ja do poludnia sama z dzieciakami a popoludniu urodziny mojej siostry, dzisiaj znowu do poludnia sama z dzieciakami pogoda sie zepsula wiec dziaciaki szalaly a ja nie moglam sobie poradzic z nimi, jak nie jeden to drugi....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

andzia ale poszalalas dziewczyno no no....zdjecia superowe widze ze impreza dla stasia sie udala i dzieciaczki zadowolone, zabawy im powymyslaliscie wiec nie chcieli wracac do domu.....

cafe ty sie nie przejmuj ludzmi....zazdroszcza i tyle :36_1_21::36_1_21:

magda nie martw sie michal sie przekona do przedszkola....u nas olek jak narazie nie chodzi jednak do przedszkola bo nie dalo rady go zostawic...sprobujemy za jakis czas znowu....

kurcze wiecej nie pamietam co mialam pisac....wybaczcie mi ale jakos ostatnio mam tak malo czasu.

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

::(:Hej laseczki!

Ja się wcale nie ukrywam po kątach:Oczko: :36_6_3:

Nadrobiłam wszystko z małymi przerwami w końcu:D Uf.. Miałam niby w końcu trzy dni wolnego a jakoś w ogóle tego nie odczułam... Byłam z wynikami u laryngologa i dostałam skierowanie do szpitala. Dostałam termin operacji na 18.08.11... Jeszcze się nie boję (spanikuję pewnie przed:P). Poczytałam sobie wcześniej jak ten zabieg wygląda:Kiepsko: i cieszę się, że dostanę znieczulenie ogólne::):
Filipo raczej z tych nieśmiałych ale wrednych dzieci::(:... Jak ktoś mu podpasuje to świata poza nim nie widzi, ale jak nie to potrafi za nic piachem po oczach, rąbnąć ręką, popchnąć:Rozgniewany: Z dorosłymi pogada, ale się nie narzuca... Dziwny jest taki:) Najlepiej jak ktoś go o coś zapyta a on odpowie, to odejdzie kawałek i taki dumny z siebie mówi mi: Powiedziałem mu!:D Ostatnio wypalił do mnie: Włącz mi bajkę! (Ja coś tam robię...) Włącz mi bo jak się zalas zdenelwuję! :lol: Albo jem coś sobie a ten do mnie: Tylko jedz poządnie!:D Ale najlepsze ostatnio wypalił:Histeria: Czasem mówię do niego: No co ty zwariowałeś? Ale raz powiedziałam zdurniałeś i ten dziad podchwycił... I mówi do mnie: ZGÓWNIAŁAŚ:glass:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei posikałam się :sofunny: z tego "zgówniałas"..... U nas Marcel też wszystko powtarza.....ja najczęściej mówię" nic się nie stało przecież", albo "nie zając nie ucieknie..." i mlody jak ma sprzatać albo myć zeby to mówi "nie zając mamo, nie ucieknie..." a jak coś narozlewa czy nabroi to mówi"ale nic się nie stało przecież mamo"...dzisiaj jak prasowalam to G. mówi "chyba zwariowalaś caly dzień przy desce..." a marcel jego pyta "moja mama jest wariatem?"....
Cafe my nadal nie wiemy nic odnośnie przedszkola....
Andzia super, że zgrałaś klasę na pogrzeb...
Anielinka walcz o to miejsce w przedszkolu....
KasioeQ zdrówka!!!
więcej nie pamiętam....:lup: dopiero co skończyłam papiery na jutro...a całe południe spędzilismy na kawie u psiapsiółki...musiałam uciekać z domu bo z G. można było dostać na łeb!! Jak nie boli, to kłuje, podaj to, zrób to....:Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Vercia faceci to prawie wszyscy tacy są:Szok: Jak chory, to zaraz "umiera"... Jak tu kurna wychować syna, żeby taki nie był:Szok: Da się w ogóle?

Anielinka a jak z innymi przedszkolami? Może w innym byłoby miejsce? Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wywalczyć to dofinansowanie!

Cafe ja niestety też się oglądam za mamami z bliźniakami:Nieśmiały: I w ogóle na rodziców z dwójką dzieci jak jest mała różnica wieku... Ale tak jak Magda nie komentuję... I też chyba tylko dlatego, że piszecie z Andzią jak się czujecie, bo w innym przypadku też bym pewnie zagadywała bo nie zdawałabym sobie sprawy, że kogoś to może zdenerwować...

Justynka co za weekend! Nieźle się działo::):

Magda Misiek wyszedł na tych zdjęciach tak grzeczniutko! Słodziak do schrupania! A w obcinaniu wprawy nabierzesz jak mu szybko włoski rosną:D
Mam nadzieję, że szybko się uporasz z wypisywaniem:Całus:

W ogóle to zaczęłam uczyć młodego gdzie mieszka... Ale ktoś się pośmiał z bzdur które wymyślał i teraz gada tak w kółko:Wściekły: Jak pytam gdzie mieszka to mówi na Wyspie Sodor:Histeria: a jak pytam o numer to podaje rejestrację auta swojego dziadka (ojca P.)!:Rozgniewany: Ja pierdolę... Ale go potrzebnych rzeczy uczą... Nie ma co:/
Wzięłam się za książki z serii pisane przez życie... Jedna na dzień leci i tak mi pewien tytuł zlasował mózg, że do tej pory jak wspomnę to mi słabo:Płacz: Bardzo smutne książki... A wzięłam się za nie bo kiedyś w rossmanie wyczaiłam kilka tytułów, ale drogie były a ostatnio dwa tytuły były w biedronce po 10zł więc się skusiłam:) Na resztę poluję w bibliotece:yes:
Idę jeszcze na chwilkę na bok i muszę w końcu opłaty porobić:P W domu jakoś czasu nie mam żeby zasiąść...

Śpijcie dobrze!

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobiety,
u nas wstrętna pogoda, ale musimy trochę wyjść bo zwariuje.
Rano zostawiłam laski u na w łóżku, włączyłam im dzień babci z p-kola-jedyna rzecz, którą w miarę oglądają i poszłam myć włosy. Jak wróciłam, to myślałam, ze je zastrzele:Histeria:Wyciągnęły z szuflady krem Lirene na słońce tak do psikania i caluteńki wypsikały na kanape, na podłoge, na pościel, na siebie, no po prostu wszędzie. Kanapa wyglądała jak kurna wielki dalmatyńczyk. Sprałam całą, ale plamy zostaną na bank:Wściekły::Płacz:

Odnośnik do komentarza

Witam!
Chata posprzatana, zaraz siadamy z mlodym do sniadania. P. konczy juz o 10.30, ale pewnie cos jeszcze bedzie musial zrobic Tak czy inaczej licze, ze do 12 wroci. Pogoda fatalna, wieje i pada. Nawet nie ma jak do sklepu podjesc :(

Mei jak na NFZ to calkiem szybki ten termin operacji. Nic sie nie boj, bedzie ok i skoncza sie w koncu te ciagle przeziebienia i problemy.
Filippo dobre ma teksty :sofunny:

Andzia teksty Stasia musza dzialac na Ciebie jak plachta na byka ,co? Sama wiem jak slysze naszego Kacpra: i tak bede ogladac itp to normalnie bym udusila.

Justynka ale mieliscie szalony weekend! super!
Przyzwyczailas sie pewnie, ze caly dzien na dworze i teraz jak taka pogoda to ciezko sie w domu zorganizowac.

Kasioleqq zdrowka!!! Ide zaraz na bok.

Vercia fajne teksty podlapuje Marcel. "Mama jest wariatem?" najbardziej mi sie podobalo :hahaha:

Odnośnik do komentarza

andzia
Cześć kobiety,
u nas wstrętna pogoda, ale musimy trochę wyjść bo zwariuje.
Rano zostawiłam laski u na w łóżku, włączyłam im dzień babci z p-kola-jedyna rzecz, którą w miarę oglądają i poszłam myć włosy. Jak wróciłam, to myślałam, ze je zastrzele:Histeria:Wyciągnęły z szuflady krem Lirene na słońce tak do psikania i caluteńki wypsikały na kanape, na podłoge, na pościel, na siebie, no po prostu wszędzie. Kanapa wyglądała jak kurna wielki dalmatyńczyk. Sprałam całą, ale plamy zostaną na bank:Wściekły::Płacz:

O matko! co za zołzy! :o_no:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...