Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

anielinka
Hej!

Widze że tu strasznie dukanowo się zrobiło, więc chyba tu do Was nie pasuje :((((((((

Anielinka pacnąć Cię?! Ja też się nie "dukanuję":Oczko:

Cafe co za słodziaki:Podziw: Powodzenia w dietowaniu:yes:

Veronica za Ciebie również trzymam kciuki::):
Andzia mam nadzieję, że się nie kisicie się w domu tylko szalejecie u babci::):

Bardzo Was przepraszam, że więcej nie odpiszę na razie bo zaraz przylezie mi tu ktoś na centralę. Do nowej pracy idę i powoli się zaczynam stresować:D A co będzie to czas pokaże... Spróbować trzeba a ja taki typ pracy bardzo lubię. Może mnie zostawią na dłużej... Więcej Wam popiszę na boku bo muszę się wygadać:Oczko:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Vercia powozenia na Dukanie! Ale jak pamiętam Ty jestes raczej baaaardzo szczupla, wiec te 5 kg to chyba troche na wyrost. I ja poczekam na Twoje efekty po Inneov. Ja podobnie jak Andzia nie mam cellulitu tylko na powiekach 

Andzia chyba naprawde mama Cie podczytuje. Hihi! Najważniejsze, ze jest efekt! Super!
Dalej uwazam, ze z Ciebie chudzina, ale rozumiem, ze jeśli zle się czujesz ze soba to można sobie gadac. Ja 4 m-ce po urodzeniu Michała ważyłam 6 kg mniej niż teraz :lup:
O takiej wadze to już nawet nie marze, ale te 2 kg mniej to już byloby cos.
I tak jak pisałaś wlasni te „ostatnie” kilka kg jest bardzo trudno zrzucic 

Gosia zdrowka dla Kuby! Powodzenia na zajeciach 

Cafe i dla Ciebie powodzenia na Dukanie! 7 dni na uderzeniowe to dlugo  Miłego dnia!

Anielinka no niezle pojechałaś! JA tez nie jestem na Dukanie 

Mei ide na bok!

Odnośnik do komentarza

A poza tym to jest bardzo zebowo. Mlody cierpi cholernie, wlasnie jestesmy u mamy i spi, ale ciagle jeczy i rzuca sie. No i standardowo do tego doszedl koszmarny katar i kaszel :(
Pociesza mnie tylko to, ze to juz ostatni zab.

Z plusow to tylko to, ze dzisiaj mialam 0,5 kg mniej na wadze. pewnie dzisiaj u mamy nadrobie, ale zawsze to cos. Jutro znowu poranne bieganie!

Odnośnik do komentarza

My po wizycie....teściowa w nie najlepszym stanie jest...co mnie martwi....::(:chyba będę zmuszona porozmawiać z mamą, żeby przełożyła wyjazd na po świętach, pomoglibyśmy jej finansowo....bo chyba zostaniemy bez opieki dla marcela....::(: Wyszla ze szpitala, nie wykupiła wszystkich leków :lup: i ma hemogląbinę 6,1 :Szok: Więc jest słaba i ledwo chodzi.....Normalnie jak nie urok to......
Zjadlam przed chwila jaecznicą na szynce z piersi indyka i cebuli.....obżarłam się...choć już w pierwszy dzi8eń czuję niedosyt.....zjadłabym "coś innego". Po połudn iu było mi bardzo gorąco.

Odnośnik do komentarza

Hej,
my spędziliśmy miłe popołudnie u babci, mamy do niej jakieś 5 km, laski trochę wózkiem, trochę pieszo, Stachu rowerem, na szczęście przed 19-tą K. nas odebrał, bo nie wiem jakbyśmy doszli z powrotem, dziewczyny cały czas w biegu, a i ja opadałam z sił:Padnięty:
Stasiu jutro zostaje u teściów, laski u mojej mamy, a my jedziemy sami na zakupki, jakiś obiadek i te sprawy, ale się cieszę::):::):::):

Odnośnik do komentarza

Veronica woda niegazowana, obojętnie jaka, chyba nie ma żadnych sugestii w tej kwestii, ja piję Żywca albo Primavere. Co do słodzika to tez chyba nie ma ograniczeń, ja akurat kawy i herbaty nigdy nie słodziłam, używam go czasami do jogurtu z otrębami, do ciasta i naleśników przestałam go dodawać, bo po upieczeniu daje smak takiej goryczki i mi osobiście nie smakuje. W niektórych przepisach jest np. 2-3 łyżeczki słodziku, więc tak jak pisałam ograniczeń raczej nie ma.
Przez pierwsze 3 dni możesz się dziwnie czuć, ja się strasznie pociłam i miałam takie nieprzyjemne uczucie w buzi, suchość i taki ble zapach, ale to mija.

Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie opieki dla Marcela i szybki powróct teściowej do formy

Odnośnik do komentarza

Mei gratuluje podjęcia decyzji dotyczącej pracy i trzymam mocno kciuki, zeby wszystko było super, i praca i zarobki i umowa itp itd::):

Magda szkoda, że Michał niechętny na zajęciach, ale cwanizna z niego niezła:Oczko:
Powiem Ci, że moja Maryśka, która jest generalnie większy dzikus, większy złośnik i trudniej się z nią dogadać, jest ostatnio wstydliwa w stosunku do obcych. Jak nas ktoś zaczepia na ulicy to odwraca głowę w drugą stronę i udaje, że nie słyszy:Oczko: JAk idziemy w jakieś nowe miejsce, albo do nas przychodzi ktoś, kogo średnio zna, to przez pierwsze 10 minut też tylko obserwuje, a później zaczyna się rozkręcać. Może taki głupi okres.
Gratuluję spadku wagi i zaciskam kciukole, żeby ta ostatnia piątka jak najszybciej wylazła.

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!
Andzia fotki boskie!!! A ty chudzina!!!Podziwiam cie jak dajesz radę z ta dieta.....bo ja już drugi dzień i mam trochę dosyć......af kors nie poddam się:Śmiech: Strasznie mi gorąco, trzesa mi się ręce, pocę się jak glupia.....z wczoraj na dzisiaj mam 1,4 kg mniej:yipi: Od patrzenia na owsiaki robi mi się niedobrze......no i ta monotonia mnie wykańcza....odrzuciło mnie od ryby....na obiad piekę cyca w przyprawie do kurczaka, zrobię sosa z jogurtu pietruszki i musztardy.....jak długo musze byc na 2 fazie???
Cafe a Ciebie to totalnie podziwiam, plan 7 dni na uderzeniówce:o_master2:

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj juz zaliczylam 30 min ciaglego biegu! Idzie mi coraz lepiej i coraz bardziej mi sie to podoba. No, ale ledwo doszlam do domu. Do teraz mnie boli kazdy miesien.

Zaliczylsimy juz spacer w parku, przejazdzke kolejka i lody, bo P. na 12 pojechal do pracy. Mlody spi, jak wstanie to jade z nim do mojej przyjaciolki. Pobawi sie z moim chrzesniakiem, pewnie zaliczymy jakis plac zabaw :)

Noc koszmarna. Jeki, kaszel, katar. Dziaslo bordowe i strasznie opuchniete. Ciekawe kiedy ta cholera sie przebije. Mlody znowu diete sobie robi i nic nie chce jesc.

Odnośnik do komentarza

Magda podziwiam za motywację do biegania....ja z tych co nie cierpią "męczyć się i pocic":sofunny: Po 20 m bym padła.....nigdy nie lubiłam ćwiczeń.....
Ja zjadłam obiad i trochę mam lepszy nastrój i wróciął motywacja bo obiad był smaczny...teraz jade z mamą na zakupy do lubina....bo mam puchy w lodówie a u nas nic nie kupię....G. przyprowadził mlodego i jedzie do pracy.....chcemy jak najszybciej zrobić ogród a mamy póki co sajgod a nie miejsce na ogród......miłej niedzieli....

Odnośnik do komentarza

My po zakupach jesteśmy...udało mi się kupić w lidlu duzo produktów light...serków, serów i wędlin....
Andzia na forum dukana i na stronce jest jadłospis dla 1 fazy i tam jest przepis na sernik, chleb, bułki, ptasie mleczko....tzn., że mozna to jeśc w 1 fazie??? Ile byłaś na uderzeniówce??? Bo ja myślę o 3 dniach. Jutro mija 3 dzień. Od wtorku w końcu mogłabym jesc warzywa:o_master2:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...