Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem:lol:

Kurde no nie mam czasu na nic::(: Niby nic się nie zmieniło, chociaz zmieniło się to, że pół dnia jesteśmy na dworze i nie wyrabiam z niczym...

Magda cudaśne fotki, Michał ślicznotka:yes: Zapomniałam wczoraj napisać, super, że spodobało mu się na zajęciach i się rozkręcił:great: Mary dla odmiany powiedziała mi dzisiaj, że nie będzie spaław przedszkolu:Szok: Świat oszalał, ale zołzy leciutko zmienione i tak pewnie nie są w połowie tak grzeczne jak Michał:Oczko:

Mnie dzisiaj dupa boli od ćwiczeń, ale na wadze znowu więcej. Załamka::(:

Mei
rzeczywiście ciężka decyzja z pracą, teraz o ile dobrze kojarzę nie masz żadnbej umowy tak? Jeżeli Ci się podoba, kasa rozsądniejsza to ja bym ryzykowała, ale wiadomo decyzja należy do Ciebie:yes:
A Filip wygląda bosko, jak napisałaś, że go ścięłaś, to byłam pewna, że maszynką na kilka mm, ale w irokeziku rewelacja:great:

Anielinka barzdo się cieszę, że u Was już lepiej!!!
Moje laski dostały na roczek taką zjeżdżalnie TOBI SLIZG 3m ZJEZDZALNIA WODNA + 3 SUPER GRATISY (1515181866) - Aukcje internetowe Allegro, trzeba tylko do niej dorobić domek z eschodkami, znalazłam nawet fajny projekt i brat ma mi zrobić, w zeszłym roku nie chciałam, bo były za małe.

Justynka ale u Was się dzieje:) Fajnie, że możesz Julka podrzucić babci i spędzić czas tylko z Olkiem:yes:

Kasioleqq CZEKAM!!!!

Odnośnik do komentarza

Michał też nie sądze, zeby byl chetny do spania w p-kolu.
Dzisiaj z P. poszedl zlozyc papiery i pyta sie go czy moze byz w p-kolu w nowcyh adidaskach?
P. mowi, ze w p-kolu trzeba nosic kapcie, na to Michał: no to mi je szybko zakladaj, bo lece sie bawic :lup:
Naprawde swiat staje na glowie :)
Mnie tez wszystko boli od cwiczen, a na wage boje sie juz wchodzic nawet :(

Justynka super z tymi zajeciami Olka, ze mozesz z nim jezdzic, a Julek ma opieke. Zawsze to jakas odskocznia.
Chore to jest, zeby na macieezynskim tak martwic sie o prace :(

Odnośnik do komentarza

andzia
Magda dopiero teraz papiery? a kiedy wyniki? U nas mają być w połowie kwietnia, mam stresa jak nie wiem:Histeria:
Super, że Michał taki chętny do zabawy z dziećmi, zobaczysz, że jeszcze Was zaskoczy we wrześniu:yes:

Ja właśnie wcinam dukanowskie naleśniki, dzisiaj proteinowy czwartek:Kiepsko:

Twarda z Ciebie sztuka :) Trzymam mocno kciuki za ta Twoja diete.

A papiery do p-kola mozna bylo u nas skladac od 14 marca do 14 kwietnia. Mialam juz przygotowane dokumenty do innego p-kola, a teraz rejestrowalam jeszcze raz, bo u nas elektronicznie i nadaje nr pin, dzieki ktoremu 29 kwietnia na necie sprawdzimy wyniki rekrutacji.

Odnośnik do komentarza

Magda powiem ci, że już dawno nie byłam tak zacięta w odchudzaniu, moj jadłospis zmienił się o 180 st, szkoda tylko, ze nie przekłada się to na wagę. Wczoraj zjadlam na śniadanie twarożek 3%+ jedna kromka ciemnego pieczywa, drugie śniadanie jogurt nat. z otrębami, obiad pierś z kurczaka z warzywami, poidwieczorek jabłko i kolacja sałata z pomidorem, ogórkiem i jajkiem. I dzisiaj 400 g więcej. Czujesz to? No załamka. Jak żarłam tony słodyczy to mi waga tak w góre nie leciała::(: Do tego pół godziny ćwiczeń i godzina jazdy na rowerze+cały dzień biegiem za zołzami.

Odnośnik do komentarza

andzia
Magda powiem ci, że już dawno nie byłam tak zacięta w odchudzaniu, moj jadłospis zmienił się o 180 st, szkoda tylko, ze nie przekłada się to na wagę. Wczoraj zjadlam na śniadanie twarożek 3%+ jedna kromka ciemnego pieczywa, drugie śniadanie jogurt nat. z otrębami, obiad pierś z kurczaka z warzywami, poidwieczorek jabłko i kolacja sałata z pomidorem, ogórkiem i jajkiem. I dzisiaj 400 g więcej. Czujesz to? No załamka. Jak żarłam tony słodyczy to mi waga tak w góre nie leciała::(: Do tego pół godziny ćwiczeń i godzina jazdy na rowerze+cały dzień biegiem za zołzami.

Faktycznie przegiecie. I tak Cie podziwiam, ze jeszcze nie odpuscilas. Gdyby tylko waga dalej nie spadala to luzik, ale dlaczego rosnie??? Nie jestes przed @?

Ja jem jakies 50% mniej niz wczesniej. Przede wszystkim nie jem pieczywa, a jadlam 2 bulki dziennie, prawie nie jem ziemniakow, a kiedys cale mnostwo. Slodycze podjadam, ale o wiele mniej niz kiedys, bo teraz zjem kinderka i to wszystko. Po 17 nie jem juz nic! Zamiast slodkich platkow z mlekiem jem kefir z otrebami. Zaczelam cwiczyc. I co? Dupa blada! Zeo efektu, a wrecz odwrotnie, bo waga idzie w gore :(
Nie wiem co jest nie tak :(

Odnośnik do komentarza

magda_79
anielinka
Hejo!

U nas juz troche lepiej, Amelka nie budziła się juz w nocy, a ja tylko jeden miałam atak kaszlu, więc luzik :Oczko:
Pogoda też się porawiła, jest 11 st. słonko niby swieci, ale jakieś takie niewyraźne, jakby zamglone:( za to na weekend zapowiadaja piękną pogodę, nie moge się doczekać :) chcemy kupić Amelkce zjeżdzalnie i tak latam po all i znalazłam zjeżdzalnie za 100 zł, a koszt wysyłki 99 zł.:lup:

Veronica a co to Was też rozłożyło choróbsko???

Magda super fotki, fajny macie ten rowerek, bo nie jest taki "dzidziusiowy" my mamy takiego pieska i chyba już nie bardzo pasuje jak na ten wiek, a takiego właśnie jak Wy macie nie opłaca się kupywać, tylko już chyba z takich normalnych...hmm

Dobrze, ze juz u Was lepiej! Oby juz nic nie wracalo.
Co do rowerkow to wlasnie od poczatku nie chcielismy takiego dziecinnego. Jakos nie bardzo mi sei podoably. A tak to przynajmniej i teraz mlody pojezdzi. Powiedzmy, ze pojezdzi, bo nie chce pedalowac i musimy go caly czas pchac :lup:
Super sprawa ze zjezdzalnia, moze gdzies beda promocje i bedzie korzystniej niz zamawiac na all.

No własnie już patrzyliśmy w Obi i Castoramie i takie zjeżdzalnie (mam na mysli same ślizgi) ponad 300 zł. więc i tak wyjdzie taniej...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

andzia
Jestem:lol:

Anielinka barzdo się cieszę, że u Was już lepiej!!!
Moje laski dostały na roczek taką zjeżdżalnie TOBI SLIZG 3m ZJEZDZALNIA WODNA + 3 SUPER GRATISY (1515181866) - Aukcje internetowe Allegro, trzeba tylko do niej dorobić domek z eschodkami, znalazłam nawet fajny projekt i brat ma mi zrobić, w zeszłym roku nie chciałam, bo były za małe.

Andzia no dokładnie taką zjeżdzalnie mam na myśli, nawet u tego samego gościa tylko że 2,5 m.chcemy, bo my mamy już chuśtawke drewnianą i teraz chcemy dorobić właśnie takie schodki z boku i dlatego szukamy samego ślizgu:D

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć,
a co ja pierwsza?
Wczoraj byliśmy na placu zabaw i Stasiu biegając z kolegami przewrócił się i chyba leciutko skręcił nogę. Tą nogę. Cały czas uparcie twierdził, że go nie boli, ale widziałam, że lekko kuleje. Oczywiście całe popołudnie miałam w nerwach, rano wstał, powiedział, że nic go nie boli i musi iść do przedszkola, bo ma szachy. NIe wiem czy dobrze zrobiłam puszczając go...kurde cały czas siedzę i myślę...

Odnośnik do komentarza

Anielinka super, że i do Was dotarła wiosna:)
Masz jakiś upatrzony projekt na tą zjeżdżalnie? Ja widziałam taki fajny w gazecie, zjeżdżalnia+z boku odchodzi pałąg na dwie huśtawki, a pod tym "domkiem: od zjeżdżalni jest piaskownica. Fajne:yes: My musimy zrobić większą piaskownicę na działkę, bo do tej co teraz mamy ledwo cała trójka włazi:Oczko:

Veronica zdrówka dla Was!!!
Kurde jak ja miałam kilka lat temu jelitówkę to nie miałam siły ruszyć palcem u nogi, a Ty bułeczki pieczesz...:o_master:
Swoją drogą fajny i prosty przepis, rzeczywiście wychodzą takie pyszne? Może kiedyś zrobię dla moich ludków.

Odnośnik do komentarza

andzia
Cześć,
a co ja pierwsza?
Wczoraj byliśmy na placu zabaw i Stasiu biegając z kolegami przewrócił się i chyba leciutko skręcił nogę. Tą nogę. Cały czas uparcie twierdził, że go nie boli, ale widziałam, że lekko kuleje. Oczywiście całe popołudnie miałam w nerwach, rano wstał, powiedział, że nic go nie boli i musi iść do przedszkola, bo ma szachy. NIe wiem czy dobrze zrobiłam puszczając go...kurde cały czas siedzę i myślę...

a dzisiaj juz normlannie chodzil?

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
Cześć,
a co ja pierwsza?
Wczoraj byliśmy na placu zabaw i Stasiu biegając z kolegami przewrócił się i chyba leciutko skręcił nogę. Tą nogę. Cały czas uparcie twierdził, że go nie boli, ale widziałam, że lekko kuleje. Oczywiście całe popołudnie miałam w nerwach, rano wstał, powiedział, że nic go nie boli i musi iść do przedszkola, bo ma szachy. NIe wiem czy dobrze zrobiłam puszczając go...kurde cały czas siedzę i myślę...

a dzisiaj juz normlannie chodzil?

No niby tak...ale nie wiem czy trochę nie pozerował przede mna, żebym go tylko puściła...

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
andzia
Cześć,
a co ja pierwsza?
Wczoraj byliśmy na placu zabaw i Stasiu biegając z kolegami przewrócił się i chyba leciutko skręcił nogę. Tą nogę. Cały czas uparcie twierdził, że go nie boli, ale widziałam, że lekko kuleje. Oczywiście całe popołudnie miałam w nerwach, rano wstał, powiedział, że nic go nie boli i musi iść do przedszkola, bo ma szachy. NIe wiem czy dobrze zrobiłam puszczając go...kurde cały czas siedzę i myślę...

a dzisiaj juz normlannie chodzil?

No niby tak...ale nie wiem czy trochę nie pozerował przede mna, żebym go tylko puściła...

gdyby go naprawde bolalo,to bys zauwazyla
no chyba,ze az taki z niego twardziel

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...