Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Justynka juz koncowka to i anemia moze byc. Wydobrzejesz juz po :)
Co do szczepien to wlasnie jakas godzine temu klocilam sie w pracy o to. Koledze urodzil sie synek i tez odmowili szczepien. Bo niby skoro dzieci na te choroby nie choruja to i po co. I nie rozumie jak mowilam, ze nie choruja, bo sa szczepione. JAk wszyscy przestana szczepic to i choroby rozniaste wroca. Ale coz - temat rzeka i kazdy ma swoje zdanie.

Andzia heh! ja tez powiedzialam P., ze odczekam tydzien z puzzlami :) Mialas teraz 1500 czy 2000? Moje jeszcze leza ulozone w duzym pokoju, ale dzisiaj je schowam.
Teksty dziewczyn sa suuuuper! Zapisuj. Ja zaluje, ze tego nie robie. ale czasem sa to wyrwane z konteksty i bardziej powala mnie Michaął tok myslenia niz same teksty.
A my z kolei rano slyszymy: mamo, tato obudzcie sie, otworzcie oczy. Robie Wam kogudke (pobudke) :)

anouk :sofunny: śpadaj tata! :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Zagladam jeszcze czy cos wiadomo. Cafe pewnie ciezko sie ze wszystkim ogarnac i na pisanie juz nie ma czasu :( Caly czas mysle jak ona sobie tam radzi i jak chlopcy.

Andzia fajnie, ze super popoludnie za Wami. Jak ktos odwiedzi czy gdzies sie wyjdzie to od razu czas inaczej leci.

A ja jakiegos dola zalapalam. Przeryczalam cale popoludnie, P. na treningu. Mlody tez poplakiwal co chwile, a ja z nim. Juz troche lepiej, ale niech juz bedzie jutro.
Do tego nie moge sie ogarnac w domu, wracam z pracy po 16, niby jeszcze mnostwo czasu, ale tyyyle do zrobienia, a Michał uwieszony i tylko: mamusiu, chce sie poprzytulac.
I taki final, ze ani z nim sensownie czsu nie spedzam ani nic w domu nie zrobie :(

Odnośnik do komentarza

Cafe nie śpię:)
Cholera mam nadzieję, że szybko chłopaki dojdą do formy i wrócicie do domu:Całus:
A Olek u rodziców?
Krzesła nie skomentuje, jak ja lezałam z laskami to dostałam swoje łózko tylko dlatego, że one spały w jednym łóżeczku, inaczej też bym miała krzesło. Ale było gro matek, które właśnie na krzesłach spały.
Duuuuużo sił kochana!!!

Odnośnik do komentarza

Witam!
Ale kiepskie wiesci od Cafe :((( Mam nadzieje, ze to cos co slysza lekarze to nic takiego i szybko wrocicie do domu. Wiem, ze szpital to masakra, ale dobrze, ze ta opcje wybralas.
Tez jestem ciekawa jak Olek i czy K. wie.

A ja juz dzisiaj lepiej. chyba ten pierwszy szok minal i teraz do mnie wszystko dociera. Staram sie nie okazywac tego, bo Michał bardzo przezywa, a i Przemek nie wie co robic. On tez to przezyl, ale wiadomo ze facet troche inaczej to przechodzi, o co oczywiscie nie mam do niego pretensji.
Biedak nie wiedzial jak mi poprawic humor i kupil .... puzzle :sofunny:
Wczoraj juz padlam wieczorem, ale dzisiaj zaczynam dzialac :)

Odnośnik do komentarza

Hej,
ja dzisiaj z trójca, Stasiu rano kaszlał, więc go zostawiłam, bo jutro ma Dzień Babci i wolałam, żeby nic go nie rozłożyło. W sumie mógł spokojnie pójśc, bo od rana cisza, zero kaszlu.
Laski pokaszlują, w dzień mało, a w nocy Zośka ma przeważnie 1-2 ataki.

Cafe jak tam?
Anielinka mam pytanko, budynie z cukrem czy bez? I powiedz mi jak miksujesz budyń z masłem to czekasz, aż on ostygnie? Bo mi się coś kojarzy, że mi się ostatnio takie kluchy trochę porobiły.
Magda:Całus: Kochany ten Twój P., a puzzle to dobry pomysł, zajmiesz się czymś i nie będziesz miała czasu myśleć. Jakie CI kupił?
Ja wczoraj wieczorem nie mogłam sobie normalnie miejsca znaleźć:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...