Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Andzia no stan dróg pozostawia wiele do zyzenia , ale widze biedaku , ze czeka Cie samotny wieczór ... :(
co do lekarza napewno nie zaszkodzi , zawsze to bedziesz spokojniejsza i moze zaradzi cuś , jakąs masc czy inny specyfik ..
No i ja ciekawa jak diabli jestem jak Olek zareagował na braciszków i jak Cafe sie czuje w domku :) ale pewnie Kinia ma mase odwiedzin teraz , pewnie dziadkowie ciekawi podwójnych wnuczków :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

A my pojechaliśmy do miasta sami, bo akurat przyszedł mój tata i zabrał Amelke, zajechaliśmy do takiego dużego sklepu z zabawkami, zabawek multum, ale żeby coś nam wpadło w oko to by było dobrze :Histeria: patrzałam na te ciastoliny Play-Doh dla Julki, ale były takie nieciekawe zestawy jak dla dziewczynek:( musze na to popatrzeć w realu, musimy jechać w wekend i na 100% kupic prezenty, bo przyszły tydzień Ł. pracuje do 19, więc nie będzie kiedy :Szok:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Anouk
Andzia no stan dróg pozostawia wiele do zyzenia , ale widze biedaku , ze czeka Cie samotny wieczór ... :(
co do lekarza napewno nie zaszkodzi , zawsze to bedziesz spokojniejsza i moze zaradzi cuś , jakąs masc czy inny specyfik ..
No i ja ciekawa jak diabli jestem jak Olek zareagował na braciszków i jak Cafe sie czuje w domku :) ale pewnie Kinia ma mase odwiedzin teraz , pewnie dziadkowie ciekawi podwójnych wnuczków :)

Towarzyszyć mi będzie moja wierna przyjaciółka decha i wierny przyjaciel żelazko:lol:

Odnośnik do komentarza

anielinka
Andzia a ja właśnie dziś się zastanawiałam czy Zosi to przeszło na buzi, ale pomyślałam sobie że chyba tak skoro nic nie piszesz...no ale widze że to cholerstwo nadal jest :Szok: idz do lekarza koniecznie, bo pewnie to tak samo nie przejdzie...

i ja jestem baaardzo ciekawa jak tam u Cafe, jak Olek zareagował i wogóle...

No ja jej to smaruję, ale efekt zerowy. Dzisiaj posmarowałam Laticortem, zobaczymy czy rano będzie lepiej.
Jedyne co mi przyszło do głowy, to że to uczulenie na cytrusy, bo to jedyna nowość w jej menu, ale od kilku dni nie dostaje ani mandarynek ani grapefruitów, więc chyba powinno być lepiej. No chyba, że t. jej dała, chociaż wyraźnie zabroniłam

Odnośnik do komentarza

anielinka
A my pojechaliśmy do miasta sami, bo akurat przyszedł mój tata i zabrał Amelke, zajechaliśmy do takiego dużego sklepu z zabawkami, zabawek multum, ale żeby coś nam wpadło w oko to by było dobrze :Histeria: patrzałam na te ciastoliny Play-Doh dla Julki, ale były takie nieciekawe zestawy jak dla dziewczynek:( musze na to popatrzeć w realu, musimy jechać w wekend i na 100% kupic prezenty, bo przyszły tydzień Ł. pracuje do 19, więc nie będzie kiedy :Szok:

ALe wy wybredni jesteście:wink:
K. mówił, ze jutro będzie wcześniej, wiec może nam się uda popołudniu wyjechac pokupić brakujące drobiazgi, chciałam do babci też jakiś wypasiony kosz z winkiem, kawą i jakimiś słodyczami, bo gdyby nie jej pomoc w tym roku, to byłoby cieżko

Odnośnik do komentarza

andzia
Anouk
Andzia no stan dróg pozostawia wiele do zyzenia , ale widze biedaku , ze czeka Cie samotny wieczór ... :(
co do lekarza napewno nie zaszkodzi , zawsze to bedziesz spokojniejsza i moze zaradzi cuś , jakąs masc czy inny specyfik ..
No i ja ciekawa jak diabli jestem jak Olek zareagował na braciszków i jak Cafe sie czuje w domku :) ale pewnie Kinia ma mase odwiedzin teraz , pewnie dziadkowie ciekawi podwójnych wnuczków :)

Towarzyszyć mi będzie moja wierna przyjaciółka decha i wierny przyjaciel żelazko:lol:

czadowo koleżanko , czadowo ! :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

justynka1984
andzia to milego spotkania z przyjacielem i przyjaciółką :hahaha::hahaha: ja tam nic dzisiaj juz nie robie, jutro moze wybiore sie na targ a pozniej obiad i tez laba....a od czwartku bedziemy z oleczkiem sami popoludniami bo S do pracy.....a od niedzieli S bedzie z nami az do swiat do pracy pojdzie dopiero po swietach....

no Tobie sie jeszcze należy laba , wiec korzystaj :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

andzia
Justynka w końcu się pokazałaś, a nie się po kątach chowasz:)
Ja o labie mogę pomarzyć, dziecioki codziennie robią taki jubel(Anouk :Oczko:), że samo sprzątanie po nich zajmuje kupe czasu:Histeria:

andzia ja normalnie to pod pedantke podchodze ale z racji tego ze jestem juz gruba ( mam w pasie 98 cm.) to mi sie nie chce balagan mi przeszkadza ale sobie daruje, zaczne sprzatac porzadnie moze w weekend czyli u mnie to niedziela jak zawsze, pomyje okna ale tylko w srodku bo jak robilismy mikolaja to mam raczki poodbijane na szybach.....powycieram kurze w szafkach nawet nie sprzatam bo mi sie nie chce tylko przejrze ciuchy olka i moze porobie miejsca na ciuszki dla drugiego babelka....w poniedzialek choike ubierzemy i bedzie git, w piatek przyjedzie siostra pomoc przy sprzataniu juz typowo na kolacje i swieta....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

andzia
anielinka
Andzia a ja właśnie dziś się zastanawiałam czy Zosi to przeszło na buzi, ale pomyślałam sobie że chyba tak skoro nic nie piszesz...no ale widze że to cholerstwo nadal jest :Szok: idz do lekarza koniecznie, bo pewnie to tak samo nie przejdzie...

i ja jestem baaardzo ciekawa jak tam u Cafe, jak Olek zareagował i wogóle...

No ja jej to smaruję, ale efekt zerowy. Dzisiaj posmarowałam Laticortem, zobaczymy czy rano będzie lepiej.
Jedyne co mi przyszło do głowy, to że to uczulenie na cytrusy, bo to jedyna nowość w jej menu, ale od kilku dni nie dostaje ani mandarynek ani grapefruitów, więc chyba powinno być lepiej. No chyba, że t. jej dała, chociaż wyraźnie zabroniłam

Cześc. Od razu przepraszam, że wdarłam sie w Wasz wątek, ale przeczytałam w na zywo, ze macie jakieś problemy prawdopodobnie po cytrusach. Otóż moj syn ostatnio jadł bardzo dużo pomarańczy i teraz od jakiegoś tygodnia walczę z uczuleniem. Mianowicie ma strasznie czerwone jąderka a na pachwinach az sie taka skorupa zrobiła... Smarowałam Bepanthenem i zasypywałam Alantanem i nic nie pomogło. Dzisiaj mąż kupił Tormentiol i zobaczymy, czy pomoże. Jeżeli nie to do lekarza.... Także już teraz przekonałam sie na własnej, no może nie własnej, skórze, ze cytrusy jednak uczulają...Życzę dużo zdrówka i jeszcze raz sorki za wtargnięcie na Wasz wątek. Pozdrawiam Sierpniówka 2009

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

anielinka
A my pojechaliśmy do miasta sami, bo akurat przyszedł mój tata i zabrał Amelke, zajechaliśmy do takiego dużego sklepu z zabawkami, zabawek multum, ale żeby coś nam wpadło w oko to by było dobrze :Histeria: patrzałam na te ciastoliny Play-Doh dla Julki, ale były takie nieciekawe zestawy jak dla dziewczynek:( musze na to popatrzeć w realu, musimy jechać w wekend i na 100% kupic prezenty, bo przyszły tydzień Ł. pracuje do 19, więc nie będzie kiedy :Szok:

no bo takk włąsnie jest w tych sklepach , wypchane po brzegi a takie gufno ze dramat , a zeby coś z sensem i pomysłem to jak ze swiecą szukac ..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...