"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

byle tylko cale te 2 tygodnie takie nie byly...

[kasioleqq]

hej mamuskI:)

nie zagladalam do was od poniedzialku i nie dam rady nadrobic zaleglosci...
u nas ok, Kacper jutro wraca od dziadkow tesknie za nim jak cholera, ale i tak nie odpoczelam...Kornela zdrowa na szczescie takze jest ok, dzis byl szanowny tatus u corki i powiadomil mnie ze w Swieta sie zareczaja, a slub wezma jak szczeniara skonczy szkole czyli za 1,5roku... ehhh mowie wam osiwieje z tym imbecylem no i powiedzial ze chcialby zebym przestala sie na niego gniewac i ze chcialby czasem ze mna pogadac, wypic piwko...wiec powiedzialam mu ze oprocz dzieci nic nas nie laczy wiec nie mamy o czym gadac...
mam wrazenie ze ten dupek chce miec swiadomosc ze ja jednak ciagle na niego czekam i w razie gdyby gowniara go zostawila to ze bedzie mogl wrocic... ale z kazdym dniem jest mi latwiej z ta cala sytuacja i oby tak juz zostalo, bo wiem tez ze jak bedzie chcial wrocic w tym okresie kiedy jeszcze nie do konca twardo stapam po ziemi to pewnie bym go przyjela...
a tak im dluzej on z nia jest tym bardziej sie nim brzydze..

[kasioleqq]

chyba powinnam tamtego posta napisac na boku, ale trudno..;/

Cafe kochana trzymam kciuki za Ciebie i chlopakow:) ja Cie tez zupelnie rozumiem tez chcialam jak najdluzej siedziec z Kacprem poki malej nie bylo... no ale ja czulam sie rewelacyjnie i do ostatniej chwili nic sie nie dzialo, a ty musisz uwazac kochana a tak jak mowi Andzia u dziadkow czy u cioci nie dzieje mu sie krzywda:) a ty powinnas nabierac sil przed przyjsciem chlopakow na swiat:)

Andzia wrzuc fotke Marysi:) no a Stasiu Cię pocieszyl nie ma co...:) ale nie martw sie moj Kacper potrafi za mna chodzic i powtarzac "mama gubas,mama gubas" to dopiero jest pocieszenie:)

aaa wrzucilam nowe fotki na nk, jak macie ochote to zapraszam:)

[anielinka]

Kasioleq jak bym dorwała tego dupka to bym mu w dupe nakopała co on sobie ku...wyobraża że masz jeszcze się cieszyć z tej całej sytuacji, normalnie z nim rozmawaić i jeszcze z nim piwko pić..no żenada na całego!!! w ten sposób tylko faceci mogą mysleć...wrrrrrr

Agulcia ja na tremat jeżdzików nigdy nie słyszałam nic takiego, Amelka tez ma jeżdzik, ale raczej nim żadko jeździ...a ten co miał syn Niny to pewnie był źle dostosowany do wieku albo rzeczywiście na nim za duzo czasu spędzał, ale to też zależy od rodziców, przeciez takie rzeczy się widzi jak coś dzieje się nie tak...no nie wiem...

Cafe tulam mocno dobrze że siorka zabierze Olka, troche odsapniesz i mam nadzieje że nabierzesz nowej pozytywnej energii

Andzia to Cię syn pocieszył

A my byliśmy w mieście na małych zakupach, pampki też się skończyły, przy okazji w rossmanie kupiłam sobie świecznik:) no i wkońcu zarejstrowałam się na ta rehabilitacje...termin na 3 stycznia

[magda_79]

Kasioleqq super, ze sie odezwalas!
R. jest rozbrajajacy, nie wiem co sobie wyobraza. Chyba naprawde chce sobie furtke zostawic.
Niech spada na szczaw, niech sie zarecza z malolata i niech wchodzi do jej dziwnej rodzinki! Jeszcze bedzie na kolanach Cie blagal, zeby moc wrocic! Na pewni jeszcze nie jeden raz bedziesz miala kryzys i bedzie ciezko, ale ja jestem pewna na 100%, ze w koncu dojdziesz do siebie i poznasz kogos naprawde z jajami :)
Zaraz lece na NK obejrzec fotki. Ucaluj maluchy od ciotki!

Cafe oj bidulko! hormony szaleja, niepokoj co bedzie potem ... nie ma co sie dziwic, ze masz taki nastroj a nie inny. Jeszcze troche i bedziesz juz spokojna, bo wszystko bedzie ok! Fajnie, ze siostra wpadnie pomoc. A jak nie chcesz Olka na dluzej oddawac to nie martw sie, ze nie masz sily sie z nim bawic, wystarczy, ze z nim jestes. To i tak bardzo duzo :)
A Twoj tata to chyba nie ma wyczucia, w takim momencie podnosi Ci cisnienie!
Tulam mocno!

[magda_79]

U nas mega brzydka pogoda i dzieki temu P. juz jet w domu :) Wlasnie bawi sie z mlodym.
Dzisiaj marzyly mi sie nalesniki, przychodze do t., a tam caly pojemnik juz przygotowanych (z bialym serem). Mniam! Michu dzisiaj dla odmiany pobija rekordy w jedzeniu, az przesadza. Juz nie bede tak panikowac jak czaem nie zje

[gosiammm]

Cześć dziewczyny:)
Kasioleqq brak słów na R.:/ Jestem ciekawa ile wytrwa przy swojej nowej miłości:/ pewnie jak zacznie się prawdziwe życie to wymięknie... Ale mam nadzieję, że wtedy ty będziesz już sobie układała życie bez niego Trzymaj się kochana!
Magda może dzisiaj taki dzień z tym jedzeniem??? Kuba chodził dzisiaj i cały czas czegoś szukał do jedzenie Ja też wolę jak Kubula je trochę mniej niż za dużo Ale fajnie, że jest u was nadzieja na dzidziola Trzymam kciuki żeby @ nie przyszedł. Ja jak byłam z Kubą w ciąży, a jeszcze o tym nie wiedziałam to czułam się jak przed okresem, a więc może u Ciebie też jest coś na rzeczy Ja trochę jestem zła na tą moją pracę bo przez to, że mam taką umowę jaką mamą na razie mogę zapomnieć o dziecku...
Andzia czekam na fotkę po bitwie! A z basenem i swoją figurą to przesadzasz! Normalnie jak czytam te wasze teksty to bym najchętniej wam kopa w tyłek dała... No co ja mam powiedzieć hmmm??? Jak wy nie chcecie na basen chodzić, to ja nie powinnam chyba w ogóle na zewnątrz nosa wystawiać
Cafe czekam na fotkę! Ale super, że niedługo już koniec i będziesz tulić swoich łobuzów:) Trzymam kciuki żebyście szczęśliwie wytrwali do końca!

[gosiammm]

A my ciągle w biegu... Kuba ostatnio w domu, bo moja babcia wróciła ze szpitala jest leżąca i moja mama musi jeździć i pomagać kuzynce przy babci... BO ona sama z 2 dzieci, a jej mąż pracuje za granicą... Z babcią nie jest dobrze.... chcociaż w sumie dzisiaj stwierdziła, że ma zamiar dywan czyścić przed świętami Ale wiecie jak to jest z 91 letnią osobą... nigdy nie wiadomo czego tak naprawdę można się spodziewać:(
Kubulec - gada, lata - pełen serwis:) jest wesoło:) A ja ciągle w prawcy, ale teraz mam wolny weekend, a więc będę korzystać z tego, że jestem sama z Kubulą:)

[anielinka]

Magda ale t. Cię zaskoczyła z tymi nalesnikami fajnie jak tak od czasu do czasu ktos pomoże w gotowaniu, u nas niestety nie moge na nikogo liczyć:( tzn. mame mam pod ręką, więc ona czasem coś tam upitrasi i przyniesie, ale o t. moge zapomnieć sknera jedna
suuuper że Misiek dziś już wcina, chyba to jednak sa takie dni gdzie jest lepszy i gorszy apetyt...

Gosia fajnie ze masz weekend wolny:)
ja tak samo mysle jak Ty, ze Andzia i Magda największe chudziny, a jeszcze marudzą że na basen im wstyd iść.. lańsko im się należy, nieee???:)))

[andzia]

Ja po basenie:)
Było superrr:)
I chyba nikt nie uciekł na mój widok
Teraz na bank będe raz w tygodniu jeździła ze Stasiem.

A stracone kalorie nadrobię zaraz pizzą

[agulcia83]

kasioleqq

hej mamuskI:)

nie zagladalam do was od poniedzialku i nie dam rady nadrobic zaleglosci...
u nas ok, Kacper jutro wraca od dziadkow tesknie za nim jak cholera, ale i tak nie odpoczelam...Kornela zdrowa na szczescie takze jest ok, dzis byl szanowny tatus u corki i powiadomil mnie ze w Swieta sie zareczaja, a slub wezma jak szczeniara skonczy szkole czyli za 1,5roku... ehhh mowie wam osiwieje z tym imbecylem no i powiedzial ze chcialby zebym przestala sie na niego gniewac i ze chcialby czasem ze mna pogadac, wypic piwko...wiec powiedzialam mu ze oprocz dzieci nic nas nie laczy wiec nie mamy o czym gadac...
mam wrazenie ze ten dupek chce miec swiadomosc ze ja jednak ciagle na niego czekam i w razie gdyby gowniara go zostawila to ze bedzie mogl wrocic... ale z kazdym dniem jest mi latwiej z ta cala sytuacja i oby tak juz zostalo, bo wiem tez ze jak bedzie chcial wrocic w tym okresie kiedy jeszcze nie do konca twardo stapam po ziemi to pewnie bym go przyjela...
a tak im dluzej on z nia jest tym bardziej sie nim brzydze..

Trzymam kciuki,,zebys sie nie ugiela. Twarda babka jestes, wiec dasz sobie rade. A teraz mysl o sobie i o dzieciach. Napewno jeszcze sobie zycie poukladasz wierze w to.

[agulcia83]

kasioleqq

chyba powinnam tamtego posta napisac na boku, ale trudno..;/

Cafe kochana trzymam kciuki za Ciebie i chlopakow:) ja Cie tez zupelnie rozumiem tez chcialam jak najdluzej siedziec z Kacprem poki malej nie bylo... no ale ja czulam sie rewelacyjnie i do ostatniej chwili nic sie nie dzialo, a ty musisz uwazac kochana a tak jak mowi Andzia u dziadkow czy u cioci nie dzieje mu sie krzywda:) a ty powinnas nabierac sil przed przyjsciem chlopakow na swiat:)

Andzia wrzuc fotke Marysi:) no a Stasiu Cię pocieszyl nie ma co...:) ale nie martw sie moj Kacper potrafi za mna chodzic i powtarzac "mama gubas,mama gubas" to dopiero jest pocieszenie:)

aaa wrzucilam nowe fotki na nk, jak macie ochote to zapraszam:)

Zadam glupie pytanie, ale co oznacza, ze napisac na boku?

[anielinka]

andzia

Ja po basenie:)
Było superrr:)
I chyba nikt nie uciekł na mój widok
Teraz na bank będe raz w tygodniu jeździła ze Stasiem.

A stracone kalorie nadrobię zaraz pizzą

No nic dziwnego, figure masz świetną dlatego nikt nie uciekł :))

[cafe82]

hej hej

co jest kobity?
ta godzina i nikogo nie ma??

olek u mojej siostry...K w pracy...ja od rana wzielam sie troche za cos ale srednio mi idzie...mamy taki syf,ze nie wiadomo za co sie zabrac

[cafe82]

magda no widzisz...moze misiek ma gorsze i lepsze dni po prostu...a t czyta ci w myslach no ale trzeba przyznac,ze fajnie dostac jakies pysznosci,nie?

andzia basen super sprawa wiec jak masz okazje to korzystaj

anielinka a jak amelka?meczy ja jeszcze kaszel?

goska jeszcze troszke i weekend,troche odpoczniesz

kasioleqq nie mam slow na tego dziada!!
a tobie z dnia na dzien bedzie latwiej,zobaczysz!!
co za duren
a pomaga chociaz?daje jakas kase?od poczatku go cisnij,nie odpuszczaj

[andzia]

Cześć,
a no cisza.
Ja wczoraj padłam po pizzy, wykończył mnie ten basen, tak o jest jak człowiek raz na ruski rok się za jakiś sport weźmie:)
Wczoraj nikomu nie odpisałam, więc postaram się to teraz zrobić, o ile zołzy pozwolą, bo są od rana bardzo absorbujące

[cafe82]

wstalam z postanowieniem,ze nie bede marudzic
ciekawe jak dlugo?
za 2 tyg o tej porze chlopaki beda juz z nami i to jest najwazniejsze!

[cafe82]

moja
przepraszam,ze tak samolubnie

ale za moje postanowienie...zebym juz nie mędzila za bardzo

[andzia]

Kasioleqq każdy Twój kolejny post jest coraz bardziej optymistyczny, widać, że CI ciężko, ale dasz sobie radę, a R. to kawał świni i na każdym kroku pokazuje jaki z niego gówniarz, który absolutnie nie dorósł do roli męża i ojca. A ta jego nowa narzeczona musi być podobna do niego, nie wiem jak można się związać z facetem, który zostawił kobietę z dówjką malutkich dzieci, w dodatku na kilka dni przed porodem.
JA mam dwie koleżanki, które zostały same z dziećmi i obie po jakimś czasie ułożyły sobie życie od nowa, Tobie też na pewno się uda!!!
Fotki super, Ty wyglądasz ślicznie, Kornelka słodziutka, a Kacper robi się bardzo podobny do Ciebie, buzia od nosa w dół to Twoje ksero normalnie:)

[andzia]

Magda ale Cię t. miło zaskoczyła, super. Ja tak jak Anielinka w kwestii gotowania mogę liczyć tylko na siebie:)
Czasem jedynie dostajemy jajka albo kurczaki od mojej babci no i mięcho, które upoluje mój mąż robi zawsze tesciowa.
I super, że u Michałka wrócił apetyt, przynajmniej nei będziesz się już stresować.
@ przylazła?

Gosia zdrówka dla babci!!!
A Kubuś z kim teraz zostaje?
Fajnie, że weekend wolny, chociaż pewnie będziesz mędzić, że Ci się nudzi

Anielinka termin na rehabilitacje masakra. Stasiu, gdyby nie znajomości, zaczął by swoją od kwietnia. Masakra

Agulcia na boku, czyli na naszym prywatnym wątku, na którym piszemy o bardziej intymnych rzeczach albo obgadujemy nasze teściowe

[andzia]

Cafe 2 tygodnie
Niesamowicie szybko ta Twoja ciąża przeleciała
A Ty oczywiście odpoczywaj, syf nie zając nie ucieknie:)
Albo inaczej: Robota nie h..., postoi nawet tydzień:)

[cafe82]

andzia

Cafe 2 tygodnie
Niesamowicie szybko ta Twoja ciąża przeleciała
A Ty oczywiście odpoczywaj, syf nie zając nie ucieknie:)
Albo inaczej: Robota nie h..., postoi nawet tydzień:)

odpoczywam odpoczywam
nigdzie sie nie ruszam
w pon bylam tylko u gina od tego czasu nigdzie
no ale musze cos porobic
po pojde do szpitala i co,wrocimy w ten syf??

a ciaza przelciala szybko jak cholera,tez nie wiem kiedy

[andzia]

Cafe jak będziesz w szpitalu, to K. zdąży wszystko posprzątać, zoboaczysz
U mnie było tak samo, Kuba robił rzeczy, o które bym go nawet nie podejrzewała, łącznie z myciem podłóg na kolanach:)

[cafe82]

andzia

Cafe jak będziesz w szpitalu, to K. zdąży wszystko posprzątać, zoboaczysz
U mnie było tak samo, Kuba robił rzeczy, o które bym go nawet nie podejrzewała, łącznie z myciem podłóg na kolanach:)

szczerze to na to licze
ale mam jeszcze pare rzeczy do zrobienia,takich,ktore musze sama....i juz

[magda_79]

Hello!
@ nie ma, ale ma jeszzce czas. Brzuchol boli coraz bardziej.
U nas maly dolek. P. zebrala sie woda w kolanie, ma taki baniaczek nad kolanem :( Cos czuje, ze do grania juz nie wroci. Bede go namawiac, zeby zrezygnowal, ale bedzie juz teraz mega kicha z kasa :(

Cafe babo, odpoczywaj ile wlezie. Korzystaj, ze chlopakow nie ma. Tak jak Andzia pisze, bedziesz w szpitalu to K. sie ogarnie :)

Gosia zdrowia dla babci! Piekny wiek!
Fajnie, ze przed Toba i Kuba wolny weekend! Na pewno nam pomarudzisz, ale pewnie fajnie spedzicie czas.

Andzia suuuper, ze jestes zadowolona z basenu! A i Stasiu pewnie zadowolony, ze mial mame tylko dla siebie. Jak jego wrazenia przedszkolne?
Co z powojenna fotka Marysi?