Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

andzia
My też musimy iść na małe zakupy, może przejdziemy się też na cmentarz...
Dziewczyny są znowu tak nieznośne, że nie wyrabiam, w ogóle nie reagują na to co mówie, mogę 10 razy powtórzyć: nie odsuwaj krzesła i nic, dopiero jak krzyknę na całe gardło to zostawiają je w spokoju.

andzia to ja na olka nawet jak krzycze zeby czegos nie ruszal to i tak nie reaguje wiec jakby nie patrzec to masz lepiej, nie mam juz pomyslu na to moje dziecko jest tak niegrzeczny a dokladniej wogole mnie nie slucha jak mu mowie ze czegos nie wolno to on zaraz to specjalnie zrobi no masakra....

a co do kina to byli jedyni na tym seansie.....ja ostatnio wogole nie uznaje swiat moze dlatego ze caly czas chodzilam do pracy i nie mialam wyboru wiec dla mnie swieta dzien jak co dzien tak samo niedziela nawet sprzatam w te dni

u mnie obiad juz sie gotuje mam dzisiaj zalewajke i wczorajsze mielone z sarny i sałatke jarzynową wystarczy....ja juz na caly tydzien mam plan co bede gotowala bo nie mam juz kasy na koncie a musimy cos jesc wiec robie cos z niczego.....mam pomrozone kluseczki slaskie i kopytka na slodko z serem bialym wiec to sa juz dwa obiady jaks zupy bede gotowala i jakos przetrwamy do przyszlego tygodnia, a bynajmniej mam nadzieje.....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

O Andzia widze, ze masz blizniaczki. Podziwiam. Ja bym zwariowala przy buncie dwulatka. u mnie ciezko czasami jak Kubus da popalic to i Zuzia, ale jakos sobie trzeba rade dac/ A wlasnie jak tam bunt u was? Jak sobie radzicie? Bo ja czasami jak nie wyjde z pokoju to bym chyba krzyknela na moja dwulatke :P Teraz jedno i drugie spi wiec sobie buszuje po forum.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmckvk4mz7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcupjy3s2ez5z9.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
I ja dołączam do grona leniwych :Padnięty: nic kompletnie mi się nie chce, do tego pogoda taka niemrawa, ciemno i mgliście...a ja z chęcia bym się walnęła spać...

Andzia
jak kaszel u dziewczyn???
jak obiad u t.? bez żadnych "niespodzianek"?:)

Agulcia Witaj w naszych skromnych progach!:)

Justynka jestem ciekawa czy Olkowi się spodoba na nowych zajęciach:)
powiem Ci że ja tez odliczam dni do wypłaty :Oczko:masakra z tymi wydatkami, żeby jeszcze niewiadomo co się kupywało, a to tylko bierzące opłaty i zakupy głównie żywieniowe tyle kosztują...:Padnięty:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

U mnie tez cos dzisiaj niemrawo. Pracy full, a ja nie moge sie ogarnac. Pozeram kolejne rzeczy i czekam az mnie wena najdzie :lup:

Anielinka, Justynka i my liczymy dni do kolejnej kasy. Ciagle od wyplaty do wyplaty. O odlozeniu czegokolwiek nie ma mowy :(((

Agulcia witaj i rozgosc sie :)
Jak dajesz rade z dwojka takich maluszkow? Roznica wieku super, ale chyba ciezko, co?

Ja na kaszel (mokry) daje Mucosolvan, ale to tylko tak do 16, bo jest wykrztusny.
Co do buntu to sie nie wypowiadam, bo moj Michał to raczej z tych ugodowych i dopiero 2 razy zdarzylo sie zachowanie typowe dla dwulatka. U nas jezeli juz to pyskowki. Ja zdanie, a on dwa :lup:

Andzia nic nie piszesz jak przetrwalas wizyte u T. :)

Justynka ciekawa jestem jakie beda wrazenia po zajeciach.
My tez dzisiaj idziemy, ale jakos coraz mnie mi sie podobaja i chyba poszukam czegos innego.

Odnośnik do komentarza

Rade z dwojka jakos daje, choc czasami jest tragedia jak jedno i drugie placze, a maz w robocie, ale trzeba sie pogodzic. Wczoraj Kuba zostal u moich rodzicow na 2 godz i jak wrocilismy po niego, to ZUzia go na krok nie odstepywala. Kochaja sie niesamowicie. Dziela sie zabawkami. Plusem jest to, ze nie ma to jest moje, bo Zuzia byla mala jak Kubus sie urodzil i jeszcze nie wiedziala co to zazdrosc. A bic narazie sie nie bija choc jak chca jedna zabawke w tym samym czasie to sobie wyrywaja. Smiesznie to wyglada, bo zawsze Zuzia Kubie ustepuje, bo jest mlodszy. Jedyny minus to wiszenie na cycku przez Kubusia, ale i z tym juz lepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmckvk4mz7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcupjy3s2ez5z9.png

Odnośnik do komentarza

CO do obiadu to wrażenia opisze w wolnej chwili obok:Oczko:
Anielinka powiedz mi, ty jesteś teraz na wychowawczym czy jak? Coś mi się kojarzy, że Ty masz swoją działalność, sorki za wścibskość, ale tak jakoś mnie naszło:Oczko:
Cafe zaraz mopem po dupsku dostaniesz, lez i nic nie rób, wspomnisz słowa doświadczonej koleżanki, co kazała odpoczywać!!!
Magda u nas też kiepsko z odłożeniem czegokolwiek, żyjemy od do, potrzeby wzrastają, a kasa nie bardzo::(:
Agulcia ja zawsze chciałam dzieci z taką małą różnicą wieku, fajnie, że się dogadują i razem bawią. Ja z buntem nie radzę sobię w ogóle, mam go w podwójnym wydaniu, do tego moje dziewczyny są bardzo żywe, ciężko je okiełznać.
A na kaszel to zależy jaki?

Odnośnik do komentarza

witaj Agulcia u nas nie wiem czy mozna to nazwac buntem dwulatka ale chyba tak, jak narazie to sobie nie radze wogole nie mam pomyslu na niego....ale cierpliwosci mi brak z racji tego ze w ciazy jestem

magda ja juz wszamalam sniadanie potem zupe zalewajke a teraz jem cukierki pudrowe....wlasnie najbardziej mnie to dobija ze nic nie da sie odlożyć a jakbym (pfu pfu) stracila prace to przydaloby sie miec troche grosza odlożonego...

ide chyba oleczka polzyc bo chce zeby sie przespal przed tymi zajeciami bo mi nie wytrzyma na nich....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Andzia jakos tymi pierwszymi zajeciami bylam zafascynowana, bo to cos nowego, kontakt z dziecmi itp.
A teraz widze, ze tam panuje totalny chaos i 70% czasu tam dzieci bawia sie same jak w zwykle krainie zabaw. Kazde samo, rodzice stoja z boku i tyle. Dla Michała to zadna atrakcja. Wydaje mi sie, ze ten czas nie jest wykorzystany. nie mowie, ze ma byc przez 2 h ciagle cos, bo przeciez dwulatki tyle nie beda skoncentrowane, ale jakos wszystko jest bez ladu i skladu.
Ciekawa jestem jakie beda wrazenia u Justynki.

Odnośnik do komentarza

magda_79
Andzia a co do zachowanai dziewczyn to Aurelia tez lata nago, ewemtualnie w jakims wypasionym kapeluszu i w japonkach :hahaha:
No i u niej tez nic innego nie skutkuje, tylko mega wydarcie sie na nia. Tlumaczenie nic nie daje.
A taki czort, ze szok.

Wiesz, jak ją widziałam nad morzem, to wydawała się taka grzeczna:lol:
A woła siusiu?

Odnośnik do komentarza

magda_79
Andzia jakos tymi pierwszymi zajeciami bylam zafascynowana, bo to cos nowego, kontakt z dziecmi itp.
A teraz widze, ze tam panuje totalny chaos i 70% czasu tam dzieci bawia sie same jak w zwykle krainie zabaw. Kazde samo, rodzice stoja z boku i tyle. Dla Michała to zadna atrakcja. Wydaje mi sie, ze ten czas nie jest wykorzystany. nie mowie, ze ma byc przez 2 h ciagle cos, bo przeciez dwulatki tyle nie beda skoncentrowane, ale jakos wszystko jest bez ladu i skladu.
Ciekawa jestem jakie beda wrazenia u Justynki.

Jak nie jesteś zadowolona, to rzeczywiście nie ma co na siłę tam chodzić. Może za dużo dzieci i przez to taki chaos?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...