Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

goska wszsytkiego naj naj dla P, sil kochana dla ciebie i zdrowka dla kubuli
na pewno dasz rade pracusiu,najgorzej wejsc w ten caly nowy rytm

justynka brawo dla olka ,no i ciesze sie,ze nic ci nie dolega

andziula jak patrze na twoja trojke to az mi serce rosnie ... naprawde.... super sa te twoje rojbry... olek tez tak wyglada na dzialce....nic dziadowi nie przeszkadza:Histeria:
zreszta mi tez nie...puszczam go w samuch gaciach,na bosaka a on robi co chce:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Cześć laseczki:) Ale super! Widzę, że pogoda u wszystkich dopisuje!

My wczoraj i przedwczoraj byliśmy nad wodą:) Pogoda przepiękna, woda fajna i czyściutka, dzieciaki grzeczne - raj na ziemi;) Dzisiaj już niestety szara rzeczywistość. Praca...

Cafe to przykre, że nie macie oparcia w teściach... Pół biedy, że nie wspierają, ale te wstrętne teksty to już przesada. A pewnie jak tylko dzieci przyjdą na świat, to będą ukochanymi wnusiami i przez chwilę na pokaz wszystko będzie git.

Andzia świetny ten basenik, dzieciaki mają się gdzie wyszaleć! Chciałabym mieć gdzie taki postawić... Nam pozostaje jeździć na dziko nad wodę, ale dobre i to. Po Stasiu nie widać, że ma takie "wspaniałe" pomysły:hahaha: Im będzie starszy tym będzie weselej;P

Gosia zdrówka dla Kubuli!!! Ja się obawiam nawrotu zębowego... Dobrze, że już jutro czwartek, to może zdążysz chociaż oddech złapać, co? I co, planujesz zmianę pracy? Sił kochana i jeszcze trochę zdrówka:Całus:

Justynka gratulacje dla Olka! Może jest za gorąco i dlatego nie masz apetytu... Dobrze, że nie masz żadnych dolegliwości ciążowych a apetyt na pewno wróci:)

Magda
mam nadzieję, że uda Wam się spędzić trochę czasu razem... Wiem jakie to denerwujące... Tyle ostatnio mieliście stresów i załatwiania, a teraz jeszcze co chwilę coś... Cierpliwości:Całus:

Anielinka czyżby dzisiaj też leżakowanie i basen na ogródku? :)

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Witam!

Jak zobaczyłam zołziki Andziowe to juz nie wiem co pisac! Andzia one sa boskie :hahaha:
Chcialabym, zeby i Michał kiedys tak wygladal :sofunny: A w tych sukienezkach to jak dwa aniolki!

Macie rewelacyjny basenik! I powtorze sie, ale cholernie Wam zazdroszcze tej dzialki. My sie cagle kisimy w murach.

Mialam zajrzec wczoraj, ale padlam. Poszlismy na piechote na kapielisko. 30 min bardzo szybkiego marszu. Nie pisze nawet jak wracalam (pod gore wiekszosc drogi). Ledwo do domu doszlam. Mlody wyszalal sie w wodzie. "Plywal" na brzuchu i plecach. Z rykiem wychodzilismy :lup:

Dzisiaj ja rano musialam podjechac do pracy, ciaglewalczymy z Oplem. P. zaraz jedzie na przeglad, potem do pracy, a ja z mlodym w domu i za cholere nie mam pomyslu co robic. NA placu zabaw juz mu sie tak nudzi, ze po 20 min wychodzi.

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!!
Miło czytać, że tak fajnie spędzacie czas:brawo:
Andzia dziewczyny super, Staś też!! Fotki rewelacja!!
Cafe, Justynka odpoczywajcie ile wlezie!! Póki możecie:whistle: Cafe paskudnie z teściami, u mnie tez czasem bez komentarza się nie obejdzie!
Ja dzisiaj o 8 zaliczyłam plotki u koleżanki i pazury, później przyszla do nas koleżanka z 2 dzieci. Teraz mlody śpi, ja ogarnęlam chatę, zrobiłąm obiad i strugam końcówkę pracy. Odeslę do promotorki i uciekamy na spacerek.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny...

nie wiem od czego mam zaczac ale chyba napisze poprostu: JESTEM W CIAZY!!!!
I to nie jest poczatek, a ok18 tydz. nie wiem jak to mozliwe bo okres mialam 9maja, ale z badania mojego gina tak wynika, serducho bije slyszalam, a usg mam w poniedzialek...
jestem zalamana!!! R.tez nie spodziewalismy sie i nbardzo nie chcemy tego dziecka, wiem ze to okropne co pisze ale nie jestesmy jeszcze gotowi na druga dzidzie bo Kacper jest jeszcze taki malutki i najbardzieje wlasnie teraz nas potrzebuje, boje sie ze bedzie czul sie odrzucony...
tabletki musialam odstawic bo czulam sie po niech obrzydliwie i strasznie tylam a gumki jak widac zawodza... nie wiem co mam robic, najchetniej upilabym sie do nieprzytomnosci ale wiem ze nie moge...
siedze i ciagle rycze...nikomu oporocz R.jeszcze nie mowilam nie wiem jak to zrobic...nie chce glupich uwag na temat tego jaka to jestem nie odpowiedzialana i lekkomyslana...
poprostu nie wiem co robic...

przepraszam ze pisze tylko o sobie, ale nie mam sily zeby cokolwiek pisac, poczytalam i wiem co u was...
zajrze pozniej ide teraz z malym zrobic mu chlodniejsza kapiel, bo jest okropnie parno...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
hej dziewczyny...

nie wiem od czego mam zaczac ale chyba napisze poprostu: JESTEM W CIAZY!!!!
I to nie jest poczatek, a ok18 tydz. nie wiem jak to mozliwe bo okres mialam 9maja, ale z badania mojego gina tak wynika, serducho bije slyszalam, a usg mam w poniedzialek...
jestem zalamana!!! R.tez nie spodziewalismy sie i nbardzo nie chcemy tego dziecka, wiem ze to okropne co pisze ale nie jestesmy jeszcze gotowi na druga dzidzie bo Kacper jest jeszcze taki malutki i najbardzieje wlasnie teraz nas potrzebuje, boje sie ze bedzie czul sie odrzucony...
tabletki musialam odstawic bo czulam sie po niech obrzydliwie i strasznie tylam a gumki jak widac zawodza... nie wiem co mam robic, najchetniej upilabym sie do nieprzytomnosci ale wiem ze nie moge...
siedze i ciagle rycze...nikomu oporocz R.jeszcze nie mowilam nie wiem jak to zrobic...nie chce glupich uwag na temat tego jaka to jestem nie odpowiedzialana i lekkomyslana...
poprostu nie wiem co robic...

przepraszam ze pisze tylko o sobie, ale nie mam sily zeby cokolwiek pisac, poczytalam i wiem co u was...
zajrze pozniej ide teraz z malym zrobic mu chlodniejsza kapiel, bo jest okropnie parno...

kasioleqq

kochana gratulacje

o choleres,nawet nie wiem co powiedziec
na pewno jestes w szoku
ochloniesz i zaczniesz sie cieszyc
ehhhh.... nic nie czulas??
sil przede wszystkim :Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

dziekuje za slowa otuchy wlasciwie nic nie czulam, pmaietam ze w marcu mialam kilka dni ze czulam jakbym byla w ciazy, ale @mialam normalnie i innych dolegliwosci nie bylo...
tak jak pisze ostatnią @ mialam 9maja!!! wiec w ogole sie nie spodziewalam...
pokarm zaczal mi sie zbierac i czulam jak twardnieje mi brzuch, ale bylam pewna ze to wina hormonow, 6mies po urodzeniu Kacperka tez tak mialam i lekarz powiedzial ze to duzy poziom prolaktyny...o ile dobrze pamietam...wiec teraz bylam przekonana ze to znow ta sama przyczyna ...ale nie...
jestem zalamana, R.przed chwila malo nie plakal, nie wiem jak sobie poradzimy, jeszcze nie wiadomo dokladnie ktory to tydz.ale lekarz twierdzi ze ok, 18tyg.wiec mamy nie wiele czasu na oswojenie sie z tym wszystkim...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Kasioleqq wiekie gratulacje!!!
Mamy drugi wysyp wrześniowych mam, jeszcze do niedawna nie mogłyśmy się doczekać nowych suwaczków, a tu proszę::):

Kasioleqq na pewno to szok, ale zobaczysz, że ochłoniesz i będziesz się cieszyć!!!
I nie pisz głupot, że Kacper będzie się czuł odrzucony, będzie szczęśliwy, że ma rodzeństwo!!! Przy drugim dziecku jest łatwiej, bo masz doświadczenie, jakąś wyprawkę na początek itd!!! Sama pisałaś, że u babci macie więcej miejsca, ona się już też lepiej czuje, więc może jakoś Ci pomoże!!! Dacie rade!!! Wierzę w Was!!!

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj wieczór bez meczu, miałam porobić jakieś zaległości w chacie, ale nie chce mi się w cholere:Kiepsko:
Tradycyjnie pół dnia spędziliśmy na działce, przed południem przyszła kolezanka z Jagodą, dzieciaki wariowały, ale w miarę grzecznie, że miałyśmy czas poplotkować. Tą Agnieszkę poznałam na spacerze jak dziewczyny były małe, kiedys mnie zaczepiła i tak się jakoś zakumplowałyśmy, a że Jagódka wrześniowa, to jest wesoło:D

Stasiu jest przeokropnie niegrzeczny, już nie mam na niego siły dziewczyny, w ogóle nie słucha co do niego mówię, powtarzam raz, drugi, dziesiąty i w końcu musze wydrzeć papę na pół miasta to reaguje. Z kar sobie nic nie robi, w nosie ma wszystko. Brak mi pomysłu. Wieczorem przeprowadziliśmy poważną rozmowę z ustaleniem nowych reguł i nowego systemu kar i nagród, zobaczymy czy przyniesie to jakiś efekt.

Mamy tez za sobą pierwsze sukcesy nocnikowe, Zosia trzy razy zrobiła siusiu do nocnika::): Zasikanych gaci za to dziesiątki:)

Odnośnik do komentarza

Gosia zdrówka dla Kuby!!!

Cafe nawet nie wiesz jak czesto o Was myślę, często powtarzam Kubie, że to jest niesamowite, ze tyle o tym gadałyśmy, zartowałyśmy i rzeczywiście trafiły wam się bliźniaki::): Najważniejsze, żeby udało CI się jak najdłużej donosić ciąże, żeby maluszki były jak największe, reszta sie sama poukłada::):Wiem, że masz podobny charakter do mojego, więc czuję, że niejednokrotnie będziemy czytać o potłuczonych naczyniach i fruwających telefonach:Oczko:

Magda nie wiem czy byś chciała, żeby Michał codziennie babrał się od stóp do głów w błocku:Oczko:
Współczuje ciągłych przepraw z autem, naprawdę jakiś pechozol:lup:
Masz jakieś fotki z jeziorka?

Veronica u Ciebie jak zwykle coś się dzieje. Jak ząb? Odpuścił trochę?

Kasioleqq co powiedział wczoraj lekarz na Kacprowe wyniki?

Mei
fajnie, że udało Wam się spędzić fajnie czas nad wodą, jak Wasze zdrówko?

Odnośnik do komentarza

Andzia gratulacje za nocnikowanie, wielkie gratulacje dla siostry (ja z biologii tez mialam 84%) :Brawo:
Kacprowe wynik są rewelacyjne lekarz mi powiedzial ze mam byc dumna ze mam takiego zdrowego syna i mam nie panikowac z tym jego tyciem...
a ja mimo wszystko panikuje, bo sama mam ciagle problemy z nadwaga i nie chce zeby mial te same problemy bo wiem jak jest ciezko zrzucic zbedny balast...ogolnie jest super i to ostatnio jedyne co mnie pociesza w tym wszystkim..;/

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Kasioleqq zaczne od Ciebie :) Gratulacje kochana!
I nie smutaj sie tu nam, chociaz wierze, ze jestes w przeogromnym szoku i musisz sie z tym "oswoic". Ale wiem tez, ze za kilka lat bedziesz sie smiala ze swoich obaw. Bedziesz w moim wieku z dwojka odchowanych maluchow i wiesz co ... chcialabym tak miec :)

Na pewno powiedzenie najblizszym bedzie trudne, ale chyba warto sie z tym pospieszyc, bo jednak ciaza juz dosyc pozna :) Oni tez potrzebuja czas na to, ze to ogarnac!

a o KAcpra sie nie martw, bedzie super starszym bratem, szczesliwym, ze ma rodzenstwo (moze mlodsza siostrzyczke!). Poukladacie wszystko!

Super, ze KAcper ma takie wyniki. Jesli martwisz sie o jego tycie to juz teraz musisz uwazac - to fakt! Ale jest jeszcze na tyle maly, ze mozna go nauczyc dobrych nawykow :)

Mam nadzieje, ze uda nam sie w koncu umowic na spacer!

Gosia zdrowka dla Kubusia!

Andzia ogromne gratki dla siostry! Teraz bedziemy trzymac kciuki za medycyne! Ale musisz byc z niej dumna :)

No i gratki dla Zosika za nocnik. My jutro zakupujemy niezbedny sprzet do odpieluchowywania!
Jak na razie staram sie nauczyc Michała, zeby chociaz sygnalizowal, ze ma kupe. Jak juz zrobi to czekam chwile az mnie poinformuje. A on nic. Kazalam mu mowic: mamo, mam kupe!
Dzisiaj zrobil i bawil sie dalej jak gdyby nigdy nic. Odczekalam chwile i pytam. Michał, co miales mowic jak bedzie kupa??? a mlody: ojej! mam kupe!
Rece opadaja :lup:

Wspolczuje przepraw ze Stasiem. Najgorsza taka bezsilnosc. Mam nadzieje, ze nowy system kar i nagrod poskutkuje!

Odnośnik do komentarza

Magda nie mogę z Michała:sofunny: Jest niesamowity:hahaha:
U mnie zołzy z reguły sygnalizowały, ze mają kupę, ale to nie znaczy, że u Was będzie trudniej z odpieluchowywaniem, macie spory plus, ze Michał mówi i można się z nim już dogadać!!!JA tłumacze coś dziewczynom, a one mi zajadą taką chińszczyzną, że nie wiem o co chodzi. I coraz częściej się wkurzają, że ich nie rozumiemy.
Najbardziej wykorzystuje to Stasiu, dzisiaj np. Marysia chciała koniecznie jeździć z nim traktorami, to mówi do niej: Możesz się ze mną bawić jak powiesz prostownik!!! Widzisz, nie umiesz, jesteś za mała, żeby się ze mną bawic:Histeria:

Fajnie macie z tym boiskiem, nawet nie wiesz jakbym sobie pograła w tenisa albo w cokolwiek innegio. brakuje mi ruchu, a sama nie potrafię się zmobilizowac, żeby coś ćwiczyć.

Odnośnik do komentarza

Andzia Stachu jak zwykle powala tekstami :hahaha:
JAk bylismy u znajomych w poniedzialek to ich corka (z lipca 2008) tez uzywa chinszczyzny. I nie moglam sie nasluchac :hahaha:

Z tym boiskiem to super sprawa. no i fajnie, ze oboje lubimy sport. co prawda musimy tam dojezdzac autem, ale 10 min i na miejscu. Przy Michale za duzo nie pogramy, ale zawsze cos!
Dzisiaj jakis facet siedzial z geba otwarta, bo najpierw pogralismy wt enisa, potem rzucilam rakiete i biegiem do kosza porzucac, a na koniec polecialam po pilke do nogi pokopac i porobic kapki. Jak na wariatke sie patrzyl :lup:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...