"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[gosiammm]

andzia

Gosia bardzo fajny wózek Oby sprawował się lepiej, a ten stary jakiej macie firmy?
No i trzymam kciuki za prace, na pewno się uda

Ja robię sobie właśnie kawkę, bo coś mi to sprzatanie nie idzie

Andzia ten stary wózek to bebe confort streety...

A ja już po kawce:)
Kurcze jak poroznoszę trochę cv to od razu mam lepszy humor byle w końcu coś się ruszyło na dobre z tą pracą... Moglibyśmy w końcu zakopać te nasze doły finansowe

[andzia]

Gosia na pewno się ruszy, zobaczysz!!!
A wtedy teściowa do Was przyjedzie, żeby zająć się Kubą?

Ja zrezygnowałam ze sprzatania, bo coś mi nie szło i robie liste zakupow

[anielinka]

Gosia oby się udało z pracą, no i super że humor u Ciebie lepszy
wózek fajny, mam nadzieje że będzie lepszy niż poprzedni...

Andzia jak Amelka śpiaca jest to z niej straszna maruda, weźmie poduszke i zaczyna z nią się pokładac gdzie popadło, ostatnio nawet na wycieraczce się z nia położyła
ooo właśnie wstała moja wyspana córcia:)...

[anielinka]

Andzia pewnie że łatwiej jest zrobić liste zakupów niz sprzątać

[andzia]

Moje tez juz sie odzywają, ale nie płacza, wiec nie ide, pewnie sie rozbierają

[gosiammm]

andzia

Gosia na pewno się ruszy, zobaczysz!!!
A wtedy teściowa do Was przyjedzie, żeby zająć się Kubą?

Ja zrezygnowałam ze sprzatania, bo coś mi nie szło i robie liste zakupow

Andzia czasami teściowa przyjedzie, a czasami mały pojedzie do moich rodziców, tam przynajmniej będzie miał towazrystwo do zabawy;) Ale najważniejsze, że chętni do opieki nad Kubą są:)

[gosiammm]

andzia

Moje tez juz sie odzywają, ale nie płacza, wiec nie ide, pewnie sie rozbierają

Kubulec też powstał...

[anielinka]

A my dopiero co wróciłyśmy do domu, po obiedzie wyszłysmy na dwór się troche dotlenić, troche pospacerowłyśmy, byłysmy tez u mamy...i tak jakoś czas zleciał:)

a gdzie Wy się podziewacie???:)

[gosiammm]

kubulec się kąpie:) Byliśmy na spacerze bo musieliśmy odwiedzić aptekę, sklep i przy okazji poszłam do biblioteki bo nie mam co czytac wieczorami;)
Jak wracaliśmy zaczęło kropić, a teraz rozpadało się na dobre:/

[magda_79]

Witam!
Przez caly dzien nie mialam chwili, zeby napisac. Podczytywalam Was w pracy, ale juz nic nie pamietam

Dzisiaj znowu w biegu, po pracy po Michała, potem poczta, zakupy, do domu, sprzatanie... Nogi mi w tylek wlazly. Jeszcze wybawilam sie z Michałem. P. wlasnie go usypia.
Cos dzisiaj chodzil i caly czasm owil, ze sie boi. Jak wczodzilam do tesciow to gadal: boi sie (boje sie). Pytam sie: kogo sie boisz? A Misiek: mamy! No to ja: a kto Ci takich glupot nagadal? Misiek: mama!
I wez sie dogadaj!
W domu znowu. boi sie. To sie pytam: czego sie boisz? Misiek: piesio! Ja: co Ci zrobil? Misiek: Piesio je auta

Nagralam dzisiaj gadajacego Michała, ale wrzuce filmik jutro, nic specjalnego, ale zawsze cos :)

[magda_79]

Gosia trzymam baaaardzo mocno kciuki za Twoja prace! Cos sie w koncu musi znalezc. A fajnie przy tym, ze nie ma problemu z opieka dla Kuby!

Wozek fajny, ja zaluje, ze takiego nie kupilismy.

KAsioleqq jak babcia? Mam nadzieje, ze lepiej! Pamietam, ze podobnie bylo z moja babcia. Trafila do szpitala z zapaleniem pluc, a juz po 2 dniach tez byla przypinana pasami i otumaniona lekami, bo uciekala z oddzialu. Prawdopodobnie za duzo dali jej leku i dlatego "zwariowala". Nigdy niesttey nie wrocila do wczesniejszego stanu :( Z dnia na dzien sie zmienila.
Mam nadzieje, ze z Twoja babcia jest juz oki! w ktorym szpitalu lezy?

[gosiammm]

Ale Michałek dużo gada:) nadziwić sie nie mogę! Czekam na filmik!

A ja właśnie miałam pisać, że Kuba rozkręcił się w gadaniu po chińsku, a on dzisiaj idzie do mnie, a ja mu się pytam: zobacz co tu jest? A on wykrzyknął: mlećko (mleczko) a potem powtórzył jeszcze po nas - nóżka:) szkoda tylko, że nie rozkręca się na dobre z tym gadaniem:) aaaa i ostatnio jeszcze ładnie woła: Yoko:)

[magda_79]

I Kuba sie rozkreci, tym badziej, ze jak piszesz to tez mnostwo slow powtarza.

Michał od tego powtarzania tak sie rozkrecil. I po jakims czasie sam zaczyna uzywac.
Dzisiaj pierwszy raz slyszalam jak mowil: "piesek skacze" albo "woda gojąca (goraca) i mokja (mokra)". Ciagle cos. Ale ciezko mi to nagrac, bo nigdy sie nie spodziewam.

[cafe82]

witam moje mamuski

kasioleqq jak babcia?dobrze doczytalam,ze sie do niej przeprowadzacie??? ale jestes dzielna,babcia potrzebuje calodobowej opieki,prawda?
andzia brawo dla stasia
goska i ja trzymam kciuki...mooooocnoooo...i brawo dla kubuli za nowe slowka....a wozek fajny,my tez mamy bebe confort ale loola i powiem ci,ze teraz bym go nie kupila...
magda dobrze,ze macie nauki zalatwione,a michal mnie zaskakuje...ale sie rozgadal,brawo....olek glownie po swojemu gada ale paszcza mu sie nie zamyka

[cafe82]

co do stopek to olkowi rosnie baaaaardzo szybko....juz nie pamietam ktora para butow idzie w ruch...szooook...kupujemy teraz 25 czyli dł wkladki 15.5-16....no ale ja mam 40 a K 45 wiec nic dziwnego

[cafe82]

magda wlasnie dojrzalam michalka...jak zawsze przystojniacha

a my wrocilismy grubo po 20 .... szybka kapiel i K usypia mlodego
jutro do pracy oczywscie a po popoludniu na roczek do znajomych-chociaz musze sie przyznac,ze srednio chce mi sie isc-wolalabym posiedziec w domu na spokojnie

[andzia]

Cześć baboki,
uwłaśnie włożyłam sernik do piekarnika, mam nadzieje, ze wyjdzie. Wolałam go zrobic dzisiaj, zeby sie ze wszystkim wyrobić.
Od popołudnia leje i tak ma być przez cały weekend, po prostu super. Dostanę na łeb jak nic.

Magda Michał jest niesamowity, zołzy jak Olek, po swojemu, ale paszcze im sie nie zamykaja, chociaz mamy małe postępy, Marysia mówi dzidzia i pipa(piła).
Czekam na filmiki.

Gosia dla Kuby tez brawo, pewnie lada dzien się chłopak rozkreci.

Cafe no nie dziwie sie, ze po takim tygodniu nie chce Ci sie isc, ale na pewno bedzie fajnie
A jak było u tesciów? Jak sie czujesz w ogóle?

[andzia]

A ja Wam pokaże jeszcze Czarownice
Po Marysi widac stopień zaślinienia, mówie Wam, bluzki zmieniam co pół godziny

[cafe82]

hej andzia

ale mam ochote na sernik,mniaaam,w niedziele machne

u tesciow w miare....zreszta w czw pojechalismy po towar,pozniej posiedzialam w sklepie,wrocilam i poszlam spac razem z olkiem
a dzis o 7 tez juz lecialam do sklepu wiec tylko chwile z tesciami sie widzialam

czuje sie dobrze tylko brzuchol czasem pobolewa no ale to normalne
w przyszlym tyg koniecznie musze wybrac sie do lekarza,bo nie wytrzymam dluzej:)

[cafe82]

andzia

A ja Wam pokaże jeszcze Czarownice
Po Marysi widac stopień zaślinienia, mówie Wam, bluzki zmieniam co pół godziny

sa suuuuper

[andzia]

Cafe idź do lekarza koniecznie. Mnie pamiętam tak bolał na początku brzuch, co było chyba powodem powiększającej się macicy, A który to według Twoich obliczeń tydzień?

[cafe82]

pojde pojde na pewno
no wlasnie nie wiem ale sam poczatek....jakis 4 tydzien prawdopodbnie
chociaz nie jestem pewna bo mialam jakis dziwny okres ostatnio(jesli to w ogole byl @) i pierwszy raz w zyciu dostalam po 2 tyg wiec nie wiem juz jak to liczyc

[cafe82]

zmykam andziula
ziewam i ziewam
dobranoc

[andzia]

Dobrej nocy Cafe

[gosiammm]

andzia

A ja Wam pokaże jeszcze Czarownice
Po Marysi widac stopień zaślinienia, mówie Wam, bluzki zmieniam co pół godziny