Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Andzia masz racje, z tym ubieraniem to masakra! U nas znowu mega histeria przy kazdym ubieraniu. Na sama mysl mi sie odechciewa.

Cafe mam nadzieje, ze juz wszystko zrobione w sklepie i odpoczywacie!

Sylwia jak Julka?

Justynka super z tym wolnym tygodniem! A w swieta pracujesz?
Drogo ta szyba w Waszym aucie. U nas cos z pompa paliwowa nie tak :(

My dzisiaj w biegu Spacer, drzemka Michała i do sklepu. Dalej nic dla Miska nie mamy. Ale kupilismy kamere :)
Jestem zalamana Michala usypianiem. Nie wiem co mu sie stalo, ale nie dajemy rady. Wczesniej 5 min i juz spal, a teraz walka nawet 2 h. Nie wiem co mu sie poprzestawialo. Nawet bysmy go na rekach mogli usypiac, ale on sie wyrywa. Zostawiamy w lozeczku - ryk taki, ze az oddech traci. Probowalam ez go brac do nas to chce schodzi i jak mu nie pozwalam to tez histeria. Jakas masakra!

Odnośnik do komentarza

Sylwia niezmiennie zdróweczka dla Julci, mam nadzieję, że już jej lepiej!!! Moje dziewczyny z zapaleniem płuc wylądowały w szpitalu, najpierw miały zap. oskrzeli, po antybiotyku nic nie schodziło, kaszlały okropnie, na samo wspomnienie szpitala chce mi sie ryczec. A przedszkola i żłobki są niestety roznośnikiem zarazków, Stasiu poszedł w zeszłym roku pierwszy raz do przedszkola i też był non stop chory, przy okazji zarażając dziewczyny. Teraz (tfu tfu) jest duuużo lepiej!!!

Justynka super z tygodniem wolnego!!! Jaką parą myłaś łazienkę?
A co do nowego kotka to musisz uważać na Olka, bo może roznosić jakieś choróbska!!!

Anielinka swietna lala, super z zakupami, pochwal się co kupiłaś?

Cafe :o_master: Podziwiam, ze CI sie chce i masz jeszcze siły na pierniki i inne duperele(ja miałam piec wczoraj, ale nie miałam siły, przełożone na jutro, mam andzieje, ze bedzie mi sie chciało, bo jak nie, to ciasto zostawie w zamrażalce chyba so następnych Świąt:lup:
Mam nadzieje, ze nowe miejsce okaże się lepsze:Całus:

Magda moja Zośka też miała wczoraj taki dzień świni, non stop wyłą. A dzremka w dzień wczoraj 45 minut, dziś 40. No zwariowac można!!!

Odnośnik do komentarza

Witam sie niedzielnie! Dzisiaj rano juz bez goraczki Julka, chociaz noc dalej do niczego, chrapie jak stary dziadek, ale z nosa juz Jej zaczyna wyplywac to dobry znak.
Anielinka-wyniki krwi byly zawsze od razu, oni pobieraja z palca i jakos to spr. i zaraz wiedza czy to wirus czy zap.bakteryjne.
Andzia-wlasnie slyszalam, ze pierwszy rok w przedszkolu jest najgorszy, a pozniej to juz z gorki, tam wszystkie dzieciaki zasmarkane na maxa chodza.
Teraz do Swiat juz Julki nie puszcze, jezeli juz to moze 21 i 22, boje sie ze znowu cos zlapie, pojdzie dopiero po Nowym Roku. Jutro maja w p-kolu po poludniu impreze na dworzu dzien swietej Lucji, moze na spacerek na chwile sie przejdziemy, bo mamy bliziutko jak Julka dobrze sie bedzie czula.
Poki co Bidula spi, wykapalam Ja dzisiaj, bo ta goraczka minela, a biedna tak sie pocila, kaszle przez sen ale mam nadzieje, ze nie bedzie sie juz tak czesto budzic. Pa do pozniej!

Odnośnik do komentarza

Witam i ja szybciutko:)
Cafe mam nadzieję, że już wszystko zrobione i wypoczywasz w domku:)
Magda u nas z zasypianiem różnie... ostatnio odpukać nie jest źle... tylko wczoraj popołudniu Kuba nie mógł zasnąć padł dopiero o 16 z wieeeeeeelkim rykiem.... U nas chyba w końcu coś się ruszy z zębami bo na dole widać pod dziąsłem białe w miejscach dwójek... tylko na górze coś zęby nie chcą iść:/ nie wiem co jest grane... zresztą ciężko Kubie na górze zaglądnąć....
Andzia ja nawet nie mogę sobie wyobrazić jak ty ubierasz całą trójkę... Bo ja przy Kubie jestem cała mokra:/ Też chcę wiosnę!!!
Sylwia zdrówka dla Julki!
Anielinka fajną lalę kupiliście Amelce:)

My dzisiaj mieliśmy fajny dzień:) odwiedziła nas moja koleżanka ze swoim chłopakiem:) Posiedzieliśmy, pogadaliśmy:) Kuba się poprzytulał do dawno niewidzianej cioci;) Kuba ma ostatnio straszną chęć na przytulanie się:) czy kogoś zna bardziej czy mniej to mu obojętne;) Dzisiaj Monika weszła i uklękła przy Kubie który siedział na jeździku, a ten już jej głowę chciał na ramieniu kłaść... mówię wam normalnie pociecha:)))

Odnośnik do komentarza

oooo ale ruch :yipi:

hej kobitki

sylwia dobrze ze jest poprawa:36_3_15:
magda i u nas z zasypianiem roznie bywa ale wiesz co,strwierdzilam ze nic na sile...dzis np jeszcze nie spi:lup: ale co mamy zrobic jak dziad nie chce i juz
goska super,ze fajny dzien wami..
justynka w pierwsze i drugie swieto idziesz do pracy??
andzia wspolczuje przebojow z ubieraniem...u mnie by chyba buty lecialy za okno:8_2_96:

Odnośnik do komentarza

nie bede sie powtarzac ze my ciagle w biegu:36_6_3:
ale duuuuuuzo zrobilismy,jutro jeszcze przed poludniem mam troche pracy i planuje kolo 12 ruszyc:taniec1:

wrocilismy przed 19 i od razu wzielam sie za pierniki,tyle co skonczylam .... 150 prawie wyszlo...jedno z glowy(tylko lukrowanie zostalo ale to juz innym razem)
jutro po 6 juz jedziemy wiec za chwile mykam do lozka

Odnośnik do komentarza

Mialam Was zapytac, Czy ktoras z Was uzywala kropli Sinecod dla dzieci, bo mam z Polski, troche boje sie uzywac, ale tam jest napisane, ze dla dzieci od 7mca, one podobno wstrzymuja kaszel. Przeciez w nocy Julka tez musi sie wyspac no i my w koncu tez, a wykaslywac moze w dzien!
A co do tutejszych lekarzy to tez jest problem bo wiekszosc z nich to obcokrajowcy tzn, nie Szwedzi, my lekarza rodzinnego mamy Polke ale do niej to na umowiony czas chodzimy, a tak w potrzebie to pogotowie dzieciece przy szpitalu i oni niestety tez tak bywa nie rozumieja do konca co sie do nich mowi!! Ostatnio przepisal mi dla Julki lek z penicylina gdzie mowilam 2min wczesniej, ze jest u Niej podejrzenie alergii na penicyline! Ciagle trzeba uwazac i czlowiek na "obrotach"chodzi!

Odnośnik do komentarza

Sylwia75
Mialam Was zapytac, Czy ktoras z Was uzywala kropli Sinecod dla dzieci, bo mam z Polski, troche boje sie uzywac, ale tam jest napisane, ze dla dzieci od 7mca, one podobno wstrzymuja kaszel. Przeciez w nocy Julka tez musi sie wyspac no i my w koncu tez, a wykaslywac moze w dzien!
A co do tutejszych lekarzy to tez jest problem bo wiekszosc z nich to obcokrajowcy tzn, nie Szwedzi, my lekarza rodzinnego mamy Polke ale do niej to na umowiony czas chodzimy, a tak w potrzebie to pogotowie dzieciece przy szpitalu i oni niestety tez tak bywa nie rozumieja do konca co sie do nich mowi!! Ostatnio przepisal mi dla Julki lek z penicylina gdzie mowilam 2min wczesniej, ze jest u Niej podejrzenie alergii na penicyline! Ciagle trzeba uwazac i czlowiek na "obrotach"chodzi!

te krople są dobre chamują kaszel rozszeżając oskrzela dajesz 15 kropli przed jedzeniem w razie czego jak by się kaszel utrzymywał po sześciu godzinach znów podajesz tyle samo.

http://marcelek-08.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p978xqekxi6soz6i.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia masz przepisane cos dla Julki wykrztuśnego?
Dziewczyny nie musicie czytac, bo pisze to juz któryś raz:Oczko:
Moje zołzy sporo chorowały na oskrzela, lekarka wciąż ładowała antybiotyki, w końcu trafiliśmy na super Panią doktor, która zalecała częst oklepywania i po nich od czerwca(tfu tfu) spokój. Podajesz lek wykrztuśny, po jakiś 10 minutach wkłądasz dziecku łyżeczkę albo jakiś patyczek głęboko do buzi, tak żeby zakaszlała, po czym kładziesz ją na swoich nogach na brzuszku, główka niżej niż resxta ciała i oklepujesz ok. 2 minut plecki. MOje dziewczyny jak były mocno zawalone to po takich klepaniach rzygały flegmą, kilka dni i kaszel mijał!!!

Odnośnik do komentarza

andzia
gosiammm
Cafe podziwiam za pierniki! Ja codziennie wyjmuję ciasto z lodówki z zamiarem, że dzisiaj upiekę i wieczorem ciasto znów ląduje w lodówce... lenia mam ostatnio:/

Witam w klubie:lol:
Ja nawet nie mam siły iść do piwnicy poszukac kartonu z ozdóbkami światecznymi:Nieśmiały:

Pocieszę Cię;) Ja mam karton z ozdobami w mieszkaniu w szafie i też mi się nie chce go zdejmować :lol: Ty to chociaż jesteś usprawiedliwiona tą piwnicą :lol:Dzisiaj mi koleżanka przywiozła stroik świąteczny:taniec1: chociaż coś świątecznego będzie w mieszkaniu:)

Odnośnik do komentarza

Dzieki Andzia!!! Niestety tutaj wykrztusnego to za bardzo nic nie ma, a lekarze polecaja wode do picia tak w skrocie.... Moja Mama przywozi mi czasem leki z Polski dla nas i dzieki temu jakos sie trzymamy... A co do oklepywania to jutro zaczne, dzieki Andzia jestes wielka!!!! Slyszalam ze sok z buraka tez pomaga, trzeba sprobowac wszystkiego!

Odnośnik do komentarza

Sylwia75
Dzieki Andzia!!! Niestety tutaj wykrztusnego to za bardzo nic nie ma, a lekarze polecaja wode do picia tak w skrocie.... Moja Mama przywozi mi czasem leki z Polski dla nas i dzieki temu jakos sie trzymamy... A co do oklepywania to jutro zaczne, dzieki Andzia jestes wielka!!!! Slyszalam ze sok z buraka tez pomaga, trzeba sprobowac wszystkiego!

Nie ma za co, a Julka ma taki mokry, charczący kaszel? Wykrztuśnie to np. mucosolvan albo Flavamed.

Odnośnik do komentarza

gosiammm
andzia
gosiammm
Cafe podziwiam za pierniki! Ja codziennie wyjmuję ciasto z lodówki z zamiarem, że dzisiaj upiekę i wieczorem ciasto znów ląduje w lodówce... lenia mam ostatnio:/

Witam w klubie:lol:
Ja nawet nie mam siły iść do piwnicy poszukac kartonu z ozdóbkami światecznymi:Nieśmiały:

Pocieszę Cię;) Ja mam karton z ozdobami w mieszkaniu w szafie i też mi się nie chce go zdejmować :lol: Ty to chociaż jesteś usprawiedliwiona tą piwnicą :lol:Dzisiaj mi koleżanka przywiozła stroik świąteczny:taniec1: chociaż coś świątecznego będzie w mieszkaniu:)

Haha, ja mam aniołka z masy solnej, którego kupiłam na kiermaszu świątecznym w przedszkolu:lol: Swoją drogą śliczny:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...