Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytałam nową podstawę programową i padam na pysk. Szkoda tylko, że mało co pamiętam :lup: gdzies mi wyginęły szare komórki na pewno:Padnięty:
Magda jutro zobaczę tę stronkę. Dzieki za linka.
Andzia mój Marcel jak są dzieci to tak jakby nie było dziecka ale jak jest ze mną to musimy się bawić razem:Szok: Nie mam pojęcia jeszcze jak sobie zorganizuję dzień żeby nie zwariować i napisać wszystkie pierdoły do szkoły a jest nie mało roboty.

Odnośnik do komentarza

Cholera, juz trzeci raz pisze, bo gad mi kasuje.

Andzia goń choróbsko! Zdrowka i sil na dzisijeszy dzien!

Vercia u nas tez jak Michal jest z dziecmi to ok, ale wlasnie tak jak teraz jestesmy sami to masakra. Wisi na mnie wszedzie za reke i nawet siku nie moge zrobic. o, juz tupie nogami :lup:

A co do pracy to teraz jest mnostwo papierologii w szkole. wiem cos o tym.

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny wczoraj was czytalam ale juz nie mialam sily odpisywac, zmeczona ostatnio znowu jestem, chyba musze porobic sobie badania.....

ale wasze dzieciaczki duzo potrafia moje dziecko to tylko reaguje jak mu mowie ze bedziemy jesc i widzi miseczke to idzie do krzeselka, a i jak zdejme kapcie to chodzi nagminnie mi je kaze nakladac....i kot to jest ko...a buty to bu

mowie wam ale moj rozbujnik sie rozbujal z chodzenie to glowa boli trzeba za nim caly czas patrzec gdzie ta gadzina idzie, a jak widzi kota to sie smieje lobuzersko i leci go glaskac tylko to glaskanie mu nie wychodzi wczoraj chwycil go za ucho i podniusl do gory....teraz sie pchaja razem na lezaczek....oj mamo ale sobie narobilam teraz dwojki musze pilnowac :)

magda wiec co przeyzwasz ja to obiad gotuje z olkiem uwieszonym na moich nogach ale mam juz na niego sposob otwieram mu jedna z szuflad i tak gadzina wyciaga i wklada np. ocet. jak mi go kiedys rozleje to bede miala ladne zapachy w domu....:lup:

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Chwila oddechu. zrobilam sobie kawke, a mlody jakos zapomnial o mnie. Moze da mi 5 min. Czytam kiedy kolejna dawka na pneumo, bo nie usmiecha mi sie miesiac po miesiacu wydawac 300 zl. Ale na szczescie miedzy dawkami musza byc co najmniej 2 m-ce odstepu. uffff!

Andzia jak idzie udawanie zwierzatek? Bidulo!

O, moj czas sie skonczyl. mlody juz medzi.

Odnośnik do komentarza

Witajcie...
wczoraj miałam zajrzeć wieczorem, ale po Mjm padłam, coś mnie głowa ćmiła i nie miałam siły na nic :Padnięty:
Magda ja miałam to samo wczoraj co ty... przy drugiej drzemce usypiałam ją godzine czasu, marudziła że chce spać, a i tak wstawała, podnosiła się i nic, miałam takie nerwy że zaczełam się na nią drzeć :lup: wkońcu położyłam ją do łóżeczka i wyszłam z pokoju, to ta się tak rozdarła że aż zaczeła się dusić z płaczu, więc siedziałam i ryczałam razem z nią :Płacz: nie wiem dlaczego, ale tak szybko mnie ostatnio wyprowadzić z równowagi a i cierpliwości mi jakoś brak::(:

Veronica wiedziałam że sobie poradzisz :Oczko:, dzielna babka z ciebie i tyle... ja też myśle że ta spódnica to na szczęście:lol:

Andzia zdrówka dla całej rodzinki, a ty szybko się kuruj i wracaj do formy :36_3_15:

kurcze u nas znowu tak zimno i wietrznie jak wczoraj, chyba kolejny dzień w domu, ja chyba zwariuje......:36_6_5:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka ja to pewnie tez bym sie wydierala na olka ale ze prawie caly czas w pracy wiec sie tak juz szybko nie denerwuje....

magda mnie to pielegniarka mowila ze po roku jest tylko jedna dawka na pneumo ja sie jej nawet dwa razy pytalam ale one nadal tak twierdzi a tez gdzies czytalam ze sa diwe wiec juz nie wiem komu wierzyc.....my jak narazie jeszcze sie nie szczepilismy na ospe....

andzia zdrowka dla calej rodzinki.....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

anielinka

Magda ja miałam to samo wczoraj co ty... przy drugiej drzemce usypiałam ją godzine czasu, marudziła że chce spać, a i tak wstawała, podnosiła się i nic, miałam takie nerwy że zaczełam się na nią drzeć :lup: wkońcu położyłam ją do łóżeczka i wyszłam z pokoju, to ta się tak rozdarła że aż zaczeła się dusić z płaczu, więc siedziałam i ryczałam razem z nią :Płacz: nie wiem dlaczego, ale tak szybko mnie ostatnio wyprowadzić z równowagi a i cierpliwości mi jakoś brak::(:

No u nas bylo dokladnie tak samo. Mlody az sie dusil z placzu. w koncu odpuscilam. zla jestem na siebie, bo przeciez w tygodniu pracuje i nie spedzm z nim tak duzo czasu, a i tak trace cierpliwosc. Ty to jestes rozgrzeszona, bo ciagle jestescie razem.

Odnośnik do komentarza

justynka1984
anielinka ja to pewnie tez bym sie wydierala na olka ale ze prawie caly czas w pracy wiec sie tak juz szybko nie denerwuje....

magda mnie to pielegniarka mowila ze po roku jest tylko jedna dawka na pneumo ja sie jej nawet dwa razy pytalam ale one nadal tak twierdzi a tez gdzies czytalam ze sa diwe wiec juz nie wiem komu wierzyc.....my jak narazie jeszcze sie nie szczepilismy na ospe....

andzia zdrowka dla calej rodzinki.....

My wszystkie szczepienia mamy w terminie. bez zadnych opoznien.
A na pneumo sa na pewno dwie. weszlam na oficjalna strone. dopiero po 24 m-cu jest tylko jedna dawka. za to na meningokoki po roku jest jedna.

Odnośnik do komentarza

dałam Amelce mój telefon, więc jeszcze troche posiedze :Oczko:

Justynko pewnie masz racje z tym że jak się dziecka nie widzi pół dnia, to się ma więcej cierpliwości, a ja jestem z nią calutki dzień sama, wczoraj myślałam że Ł. jak skończy prace o 16 to z nią posiedzi, a on musiał wyjść, to jeszcze bardziej się wkurzyłam :Histeria: a przez to że nie poszła na drugą drzemke to od 17 zaczeło się mega marudzenie :Szok:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

magda_79
anielinka

Magda ja miałam to samo wczoraj co ty... przy drugiej drzemce usypiałam ją godzine czasu, marudziła że chce spać, a i tak wstawała, podnosiła się i nic, miałam takie nerwy że zaczełam się na nią drzeć :lup: wkońcu położyłam ją do łóżeczka i wyszłam z pokoju, to ta się tak rozdarła że aż zaczeła się dusić z płaczu, więc siedziałam i ryczałam razem z nią :Płacz: nie wiem dlaczego, ale tak szybko mnie ostatnio wyprowadzić z równowagi a i cierpliwości mi jakoś brak::(:

No u nas bylo dokladnie tak samo. Mlody az sie dusil z placzu. w koncu odpuscilam. zla jestem na siebie, bo przeciez w tygodniu pracuje i nie spedzm z nim tak duzo czasu, a i tak trace cierpliwosc. Ty to jestes rozgrzeszona, bo ciagle jestescie razem.

dzięki :o_master2: :Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...