Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie kobietki!

Siedzę w pracy, pogoda dziwaczna i jeść mi się chce! Normalnie nic mnie nie motywuje do zrzucenia tego zbędnego balastu i ciągle bym jadła:Histeria:
Młody ok, dalej trochę smarka ale do p-kola chyba pójdzie. Wiem, że to nie w porządku wobec innych ale przestałam już na to patrzeć. Tyle było gadania na początku a i tak nikt do tej pory nie zwraca na to uwagi...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Andzia i jak tam wypad? Na pewno udany:D Mam nadzieję, że dziwne bóle też poszły w zapomnienie:)
Szczerze Ci powiem, że patrząc tylko na zdjęcia w życiu bym nie uwierzyła, że gdzieś ważyłaś 62kg, serio:Szok: Jestem tylko ociupinkę od Ciebie wyższa i ważę chyba z 65 i czuję się słoniowo (ale odchudzać mi się nie chce:Kiepsko:)

Cafe dzielny Olas, naprawdę:yes:
Co do wagi nawet ładne w Lidlu są za 40 zeta. Kupiłam nawet bo stara nam się zepsuła a mamuśka lubi się poważyć. Ja na nią nie wchodzę.

Anielinka jest z czego być dumnym:yes:
Biedna Amelka z tym nocnym kaszlem... Hehehe, zebra była smaczna? :D

Madzia zdrówka dla Michała! Jak się dzisiaj czuje? Idzie jutro do p-kola? A Ty? Jak napisałaś o biegunce to od razu pomyślałam to co Cafe napisała, że organizm się oczyszcza...
Ja dopiero zaczynam przygodę samochodową i już jestem wygodnicka, aż mi wstyd! Zwłaszcza jak przypomnę sobie w jaką pogodę czy z jakim bólem jeździłam do pracy rowerem! Na lato chciałabym znów zacząć jeździć rowerkiem, zobaczymy::):

Gosia ta babka jest normalnie genialna:lup: Egoizmem nawet przez monitor od niej wali! Ja pierdziele, no ciekawie macie z nią w pracy... Szczerze współczuję...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

hej
melduje sie co by nie bylo, ze juz moze w szpitalu jestem.
Wiem, ze to oczyszczanie to przed porodem. Tak mialam z Michałem i dlatego tez o tym pomyslalam. Tym bradziej, ze zaczal mnie bolec brzuch jak na @ i krzyz. No, ale nic.
Dzisiaj tez czyscilo i tez nic. Jeszcze niech posiedzi z 1,5 tyg.

Noce tylko sa koszmarne, kregoslup siada, bola biodra i nogi. Pol nocy łaze i masuje sobie krzyz i biodra :(

No, ale dzisiaj stwierdzilam, ze czas isc na spacer,bo za malo sie ruszam. Pogoda super. +10 stopni i mega slonce. Pojechalismy z pilka do parku, troche pokopalam z chlopakami :) Potem pyszne desery lodowe i do domu :)

W domu zlozylismy lozeczkoa, potem obiad i dopiero co siadlam od rana.
P. musial jechac na 3 h do pracy. Jeszcze godzina i ide ogarniac mlodego do spania.

Odnośnik do komentarza

Mei wcale sie nie dziwie, ze puszczasz Filipa z katarem. Michal tez chodzi z katarem do p-kola. Inaczej musialabym go w ogole wypisac. Jutro tez juz idzie, bo energia go roznosi, a ze cos mu furczy w nosie to nic nie poradze.

Cafe hehe. wspolczuje spotkania z t. Ja im rzadziej swoich widuje tym bardziej mnie draznia :(
Rzucilas temat samochodu jak Wy macie i P. teraz rozmysla :hahaha:

Gosia jej, wspolczuje wydtkow z autem. Co sie stalo???
My mamy do wymiany amortyzatory z tylu i wychodzi z wymiana 600 zł!!! Jakis obled! I nie wymieniamy poki co, bo jestesmy tak splukani, ze nie ma szans.
No i kicha z ta baba w pracy. Wspolczuje, bo pewnie cala sytuacja z nia to jak walenie glowa w mur, co?

Andzia jak po babskiej imprezce?
Byliscie z dzieciakami w kinie?

Anielinka jak Amelka? Jutro do p-kola?

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki,
byłam wczoraj oczywiście na babskim wieczorze, jak zwykle wybawiłam się i uśmiałam, że hoho:) I opiłam też:) Wróciłam o 4-tej, przed 7-mą pobudka, więc za chwilę szykuję się do spania.

Byliśmy dzisiaj w tym kinie. Laski siedziały dopóki nie skończył się Popcorn, później latały po całym kinie, skakały po krzesłach i takie tam:Padnięty:Na ekran spojrzały może ze dwa razy. Na pewno przez kilka najbliższych lat do kina ich nie zabiore, szkoda kasy. Bajka jak dla mnie kiepska, ale Stasiowi się podobało.

Odnośnik do komentarza

Magda P. na pewno przegra zakład:)
Zaciskaj girki i wytrzymaj jeszcze trochę:)
U ns też było dzisiaj 10 stopni i piękne słońce, ale przy tym tak wiało, że urywało łby dosłownie.

Mei
i ja się nie dziwie, że puszczasz Fifiego z katarem. Mój lekarz jest zdania, że nie ma co trzymac dzieci do pełnego wyzdrowienia(chodzi oczywiście o zwykłe przeziębienia czy jakies lekkei infekcje), bo i tak prędzej czy później podłapią kolejne.
Co do mojej wagi to uwierz mi, że widać i to bardzo te kilogramy na plusie, u mnie od razu idzie w brzuch, boczki i uda. I wyglądam jak pokraka, bo ręce chude, nogi od kolan w dół też w miare, a reszta dramat. I przy moim wzroście robie się od razu kulka. Ale nie narzekam, bom sama sobie winna, biere się za się:Oczko: i do lata będe laska::):

Gosia
naprawde chora sytuacja z tą babą i powiem szczerze, że dziwie się dyrekcji, iż nic z tym nie robią. Wszystko ma swoje granice:Wściekły:
Wydatków samochodowych współczuje. Nasz też niestety skarbonka bez dna:Kiepsko:

Cafe jak po wizycie? Mnie moja t. też ostatnio wkurza, w wolnej chwili napisze na boku. Niby gówna, ale ciśnienie mi podnosza:Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Witam kobietki:)
Ehhh muszę dzisiaj do pracy autobusem:/ Skoda nie nadaje się do jeżdżenia:/ no ale co zrobić jak mus to mus, przynajmniej będę miała trochę ruchu;) Z 2 km na przystanek;)
Andzia fajnie, że wypad udany:) Ale nawet nie śmiałam mysleć inaczej;) ehh zazdroszczę tych wypadów:) Co do mojej koleżanki to to co ja wam tutaj opowiadam to jest tylko kropla w morzu:/ Ehhh dzisiaj będę się z nią widziała... ciekawe jaka będzie atmosfera po piątku:/ Fajnie, że Stasiowi spodobał się trening:)
Magda hahhaha uśmiałam się z Ciebie :hahaha: mówisz, że w miejscu nogami przebierałaś??? A w to, że za rok pobiegniesz to ja nie wątpię:)
Cafe hop hop.... co tam u teściowej???
Mei ja też się nie dziwię, że puszczasz małego z katarem.... u nas też Kuba z katarem idzie do przedszkola.... kaszlu nie ma... a nie będę go z powodu kataru w domu zostawiać... Dobra trzeba lecieć... Autobusy rano jadą jak chcą... mam nadzieję, że mnie któryś zabierze;)

Odnośnik do komentarza

Witam!

U nas wczoraj piękny dzionek, 10 st i słonko świeciło, po obiedzie wybrałysmy sie na spacer, nakarmić gołąbki, później obowiązkowo do galerii, pojeżdzic ciuchcią:)
A dzis amelka juz poleciała do p-kola, w nocy zupełna cisza, kaszel chyba odpuścił, dziś nos juz też suchy, więc może wszytsko juz będzie ok!


Andzia
szkoda że wypad do kina średnio udany :( miałam nadzieje ze jednak laski sie zainteresują bajką..:/
fajnie ze Stas zadowolony z tekwondo, może rozładuje troche energii i będzie w domu dla mamy trochę łaskawszy :Oczko:
a to że babbski wieczór będzie udany, to ja wiedziałam :Oczko:

Magda ależ Ty masz pokłady energii, z tego Twojego biegania nie mogę :hahaha:

Gosia
współczuje tej Twojej koleżanki w pracy:/ wyobrażam sobie jaka musi tam atmosfera....ehh
zepsutego auta nie zazdroszcze:/ ehh auto to niestety skarbonka:/

Cafe
jak tam mineła niedzielka?

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

a ja nic nie wiedzialam,ze o andziowym babskim wieczorze
ale najwazniejsze,ze wieczor udany
co do kina to szczerze ci powiem,ze tak podejrzewalam,ze mlode nie usiedza
dobrze,ze stachowi sie podobalo
no i super z tekwondo

magdahahaha usmialam sie z ciebie
jeszcze troche i pobiegasz

goskaszkoda,ze skoda w naprawie
a kolezanka troche nie teges i dziwi mnie,ze dyrekcja na to sie zgadza
mozna pojsc na reke,no ale nie kosztem reszty pracownikow
cierpliwosci

anielinka fajnie,ze amelcia juz zdrowa
Ł sie odzywa??

meikurde cos ci mialam napisac i nie pamietam,przepraszam:Nieśmiały:

Odnośnik do komentarza

I ja przychodzę z kawusią.
Mam taki syf w chacie, jakbym z rok nie sprzątała:Wściekły: Laski wieczorem wysmarowały wszystko klejem, masakra:Wściekły:

Gosia dobrze, że zimą nie musiałaś na ten przystanek drałować:oczko:
Anielinka a u Was nie wiało? Kurde, u nas wczoraj wyjście na dwór było nierealne. Dobrze, ze Amelka już bez kaszlu:)
Cafe gratki za tak długą trasę!!!

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
cafe82
hej andzia
tez mam mega syf kuzwa
musze koniecznie wyrzucic wszsytko z szafy i poukladac itd,ale cholernie mi sie nie chce
masz jeszcze te plamienia?

No mam @. Bo tak to wygląda.

no widzisz,to na bank po wyjezdzcie cos sie poprzestawialo

No mam nadzieje, ale musze sie w przyszłym tygdoniu umówić do gina.
W sumie jakby nie było, to zawsze lepiej jak @ jest, nawet częściej niż powinna, niż jakby nie było jej wcale:) Nie ciotka?

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
andzia

No mam @. Bo tak to wygląda.

no widzisz,to na bank po wyjezdzcie cos sie poprzestawialo

No mam nadzieje, ale musze sie w przyszłym tygdoniu umówić do gina.
W sumie jakby nie było, to zawsze lepiej jak @ jest, nawet częściej niż powinna, niż jakby nie było jej wcale:) Nie ciotka?

no baaa:lol:

Odnośnik do komentarza

hej babulce
Od rana znowu biegam. Juz chyba nie jest mi dane odpoczac :(
Pojechalam do UM, zeby wymienic dowody rejestracyjne obu aut, bo ciagle mam na stare nazwisko. Ale jak sie okazuje to musze miec tez wszystkie tablice ze soba. Myslalam ,ze jak tylko wymiana to bedzie sprawniej. No i niepotrzebnie jechalam. a juz taka wene mialam, zeby to w koncu zalatwic.

Michał w p-kolu. Rano oczywiscie marudzenie i dyskusje, ale juz w p-kolu podobno ok.

andzia i ja wiedzialam, ze po babskiej imprezce bedziesz baaaaardzo zadowolona :)
I ja sie napalilam troszke na pojscie z mlpdym do kina, ale chyba za wczesnie na to. Jemu to zaraz bedzie za ciemno albo w ogole zacznie wyc, bo sie czegos przestraszy :lup:

Cafe ale smigasz autkiem. Super!

anielinka niedzielne atrakcje z Amelka zaliczone, co? :)
U nas tez w niedziele w miare staly repertuar.

Odnośnik do komentarza

Magda to niech będzie za tydzień:)

Pech z tymi dowodami.
Co do kina, to Stasiu był pierwszy raz jak miał 3 latka i bardzo mu się podobało, skupiał się itp. Myślę, że te Muminki to akurat taka bajka dla maluchów, zero agresji, głupich tekstów, prosta fabuła. No i trwają 70 minut, więc tak akurat. A laski jak wiecie nie oglądają w ogóle bajek, więc i w kinie je nie zainteresowała:)Ale już od rana dopytywały się, kiedy znowu do kina pojedziemy:D

Odnośnik do komentarza

Hej!
Ja niedawno co przyjechałam z roboty, zdążyłam juz ogarnąć mieszkanie i wstawic pralke:)
A co tu dziś takie wygwizdowo?:Niespodzianka: chyba ładna pogoda się zrobiła, co?:Oczko: bo u nas jest pięknie, zero wiatru, słonko świeci i 12 st.::):

Magda nie lataj tak, tylko korzystaj ze spokoju, bo lada moment się zacznie:Oczko: a tak serio, to jak Ala juz będzie i jak tylko pogoda będzie dopisywała, to pewnie spacerek za spacerkiem będzie, co? i to w takim półbiegu:Oczko::hahaha:
ale pech z tymi dowodami :/
przepis na zebre wrzuciłam na boku.

Justynka co tam u Was? jak chłopcy?

Cafe
fajnie że wekend u t. miło zleciał:)
no i że pokonałas tyyyyle kilosów:)
co do Ł. to odpowiem na boku.

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...