Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Hej kchane!
Jakas dzisiaj zakrecona jestem. Polozylam sie z mlodym, ale pozlezalam tylko i teraz siedze z kawka. Jak sie obudzi to lecimy do t. na obiad, nie chce mi sie nic robic, wiec jej zaproszenie tylek mi uratowalo :)
Rano zaliczylismy sklepy, bo dzisiaj jakas sobota z rabatami w centrum handlowym. Ale P. sie speiszyl do pracy, a i z Michałem to nie chodzenie. Ale u dalo nam sie kupic mlodemu bluze i czapeczke, P. dostal koszulke i spodenki, a ja kupilam torebke. Potrzebuje jakies spodnie, bo mam tylko jeansy i tylek mi sie parzy, ale co tam, moze innym razem.

wczoraj na zajeciach sie poryczalam :lup: Mlody w koncu sie przelamal i zaspiewal i zatanczyl piosenke na wystpey wtorkowe. Ogolnie juz z nim nie siedze, ale obiecalam mu, ze jak zaczna cwiczyc to wejde na chwile, a on dla mnie zatanczy! No i lezka poplynela najpierw jak tanczyl sam, a potem z kolezanka w koleczku :))) Normalnie maly przedszkolak. MAm nadzieje, ze we wtorek tez zatanczy i wtedy go nagram :)

Odnośnik do komentarza

Andzia dzieki za smska :) MAm nadzieje, ze pogoda Wam dopisuje i super sie bawicie!

Vercia zdrowiej nam. Nie szalej w domu, tylko jak masz mozliwosc poloz sie, bo nigdy sie nie wyleczysz!!!

Anielinka gratki dla kuzyna :)
A jaki masz ten fotelik dla Amelki? Na tyl? JAk Ci sie z nia jezdzi? Bardzo ciezko?
Tulam Cie bardzo mocno!

Kasioleqq poplakalam sie po Twoim poscie :( Serducho boli. Jakie to zycie popieprzone :( Tulam Cie mocno i mocno wierze, ze wszystko sie w koncu pouklada!

Anouk trzymam kciuki za ladna pogode, zeby grillowanie wypalilo :)

Cafe szkoda, ze K. dzisiaj musi pracowac. Dzisiaj do twojej mamy jedziecie?

Odnośnik do komentarza

Zrobilam zakupy i dostałam przed chwilą młodego do domu.....zaraz zabieram się za ciasto....:Śmiech:
Magda ja z tych co w nieustającym ruchu muszą być :sofunny: Grunt, że G. zabrał młodego na prawie cały dzień, żeby moje gardło odpoczęło....Młody wrócił brudny, w samych majtkach i na boso....podobno gdzies wlazł w wode i się ochalapał:Zakręcony: a pomalował G. samochód w środku akwarelami, bo kazał mi dac dla niego kredki i takie tam....., żeby miał zajęcie jakby co:sofunny:

Odnośnik do komentarza

ooooo nie spodziewalam sie,ze tutaj taki ruch,super!

magda :Całus:
misiek super sie rozkrecil,brawo

kasioleqq i dla ciebie wieeelki buziak:Całus::Całus::Całus:
a moze byscie sie zeszli,cooo???sprobowac zawsze warto
sliczne zdjecia!

vercia wystaw tylek to dostaniesz ...nalezy ci sie,kobieto zamiast troche chociaz polezec to ty okna myjesz,no nie moge!
a ciasto to z galaretka wyglada super,tez zrobie moze w tygodniu tylko powiedz co to za cukier drobny ??

Odnośnik do komentarza

K szybko sie uwinal,wzielismy dzieciaki i pojechalismy na orlik pograc w kosza
jejku,kiedys gralam w kosza prawie zawodowo,hehe
a od kilku lat nie mialam pilki w rekach
obiecalismy sobie,ze co weekend pogramy

ale wywolalismy poruszenie
cala ekipa wjechalismy,chlopaki nawet grzecznie lezeli,olas biegal
bylo zajebiscie

pozniej szybkie male zakupy i przed chwila wrocilismy

mlodzi padli w 3 minuty
a K z olasem jezdza autami,takimi sterowanymi i ciagle K mowi-synek daj sie pobawic :sofunny:

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
dziewczyny my już po wizycie...::(:

Kacperek szczęśliwy, byli sami, R.,przywiózł małego i posiedział troskzę z nami...
ciężko się rozstawać... ***** mam wrażenie, że z czasem coraz gorzej się rozstawać...
troszkę pogadaliśmy pożaliłam się, że mi ciężko, że mama coraz mniej pomaga... jak zwykle się rozbeczałam... niby obiecywał pomoc, ale ponoć dużo teraz pracuje...ehhh szlag by to trafił, gdyby można było cofnąć czas...
jestem taka rozbita, jak wychodził od nas to wszyscy płakaliśmy nawet Kornela!!! Kacper plakal, bo tatuś już idzie, ja też beczaląm, no i jemu też łzy płynęły jak grochy... nie wiem czy jeszcze kiedyś wszystko będzie normalnie... czy to w ogóle możliwe razem czy osobno... :Płacz:

nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi bo tak chaotycznie piszę, ale jakoś ciężko mi się ogarnąć...

Kasioleq kto jak kto ale ja to chyba Ciebie najbardziej rozumiem i bardzo dobrze wiem co czujesz :Płacz:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Magda gratki dla Miska, ale juz super przedszkolak z niego:)

Cafe ale fajnie spędziliście czas, super że chłopcy dali troche pobiegać
wczoraj jak jechałam na rehab. to widziałam taka młodą mame z takim samym wózkiem jak Wy macie tylko że z trojaczkami :Śmiech: widok niesamowity :Oczko: i ten dłuuuugo wózek:))

Kasioleq
super fotki, Kornelcia już jaka duża, matko to już 8 miesięcy, szok jak ten czas leci!

Veronica miałaś odpoczywać babo, a nie Ty jeszcze ciasta pichcisz i okna myjesz :Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Witam!
P. w pracy, a my udupieni w domu, bo zabral samochod, a drugi standardowo u mechanika :( Ale mam humor :(
Mam dzisiaj spotkanie z kolezankami z bylej pracy i nie mge isc, bo nie mam z kim zostawic Michała. Jeszcze gdybym miala samochod to podejchalabym z nim chociaz na godzine, a tak to lipa, bo to daleko :( Wrrr!
Wczoraj wieczorem zaliczylismy obiad u t, a potem biegiem do parku na lody, ciuchce itp. Oczywiscie sami, bo P. w pracy.
Dzisiaj pogoda do d..y, wiec przesiedzimy w domu. A ,lody juz tak odzwyczajony, ze chodzi i medzi, a do mnie dzisiaj lepiej nie podchodzic :lup:

Vercia ale sie nasmialam jak wyobrazilam sobie MArcela jak wrocil do domu :hahaha: I te jego mazidla u G. w aucie :sofunny: Dostarcza Wam atrakcji :)
JAk sie czujesz?

Cafe skoda, ze nie ma tu opcji jak na FB "lubie to", bo wcisnelabym przy Twoim poscie o graniu w kosza :o_master: Kosz jak kosz, ale ze poszliscie z cala trojca :) Suuuper!

Anielinka dzieki za info o foteliku. Ja widze jak P. ciezko sie jedzie i jakos boje sie sprobowac. Tzn. samej jazdy sie nie boje, ale podjezdzania i zjezdzania z kraweznikow :lup:
Sił na dzisiejszy dzien! Trzymam kciuki!

Kasioleqq zwietne sa te Twoje maluchy. Kapiś ma takie odjechane oczy, a Kornela w takim tempie rosnie, ze szok. Fajowo!

Odnośnik do komentarza

Witajcie::):

Ale tu cichutko na weekendy! Ja jak zwykle ledwo patrzę na oczy. Ale już od czerwca mam normalne zmiany i co nieco się wszystko unormuje. W ogóle Wam nie wspominałam (nawet nie wiem czemu!:Szok:) ale wczoraj byłam na weselu kuzyna:D Może dlatego nic nie pisałam, że jakoś nie w głowie mi zabawa... Nie wiem. Było fajnie, ale byłam z młodym więc zmyłam się szybko. Filipo pierwszy raz w takim głośnym miejscu. Zachowywał się bardzo ładnie:yes: ale najbardziej cieszył mnie fakt, że ta moja mała maruda w ogóle nie marudziła! Za to jak padł w domu to nawet siku nie zawołał więc zaliczyliśmy wpadkę:Kiepsko: Później wrzucę zdjęcia:Psoty:
Fotelik przyszedł mi dupiaty jakiś::(: Nie trzyma się jak powinien:Rozgniewany: Zła jestem jak osa!
A tak poza tym to moja mama wyjeżdża w czerwcu na wakacje i miałam niezłego stresa co zrobię z łobuzem... Na szczęście w pracy poszli mi bardzo na rękę i zamieniłam się z dziewczyną. Ja wskoczę na jej zmiany a ona na moje... Kurde, ale jestem im wdzięczna! Naprawdę... Teraz jakoś dogadam się z siostrą i będzie git.::):

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...