Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Marmi
kingusia serce nie sługa ;) a on wraca do Anglii czy już w niemczech na stałe zostaje?

nigdy nic nie wiadomo, moze wroci...

napisal, ze chyba na Sylwestra bedzie w Londynie, wiec nie mam pojecia...
racja, serce nie sluga, ale nie idzie w parze z rozumem :) czesto...

chociaz to bardzo fajny odpowiedzialny normalny inteligentny chlopak...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Marmi trzymaj sie kochana, doskonale Cie rozumiem, ja niby mam znajomych, ale odkąd sie zajmuje dzieckiem i czasu wiecej teoretycznie na spotkania bym miała, to inni wiadomo swoje zycia mają i ciezko sie spotkać...

Sto lat dla Gabisi z okazji ukonczenia 5 miecha!

Angela witaj wśrod zywych, Sebcio przystojny chłopak!

Kinie tez witam po przerwie

Italko nunia wystrojona na chrzciny, piekna dziewuszka!

Madzia wózek pierwsza klasa, kolezanka miała Graco i zadowolona była

A, ja czekam az Mikuś sie obudzi i mykamy na spacer, juz mieszkanko wysprzatałam jak spał.

Za jakis czas jakies fotki Wam pokaże z interakcji synka z jego kuzynką.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

angela no no kanapeczki ;) biedny Seba, niech mu ząbki szybko wyjdą i będzie po bólu.

martita miłego spacerku czekam na fotki :)

kingusia no to fakt często serce nie w parze z rozumem. ja też przeżyłam swoje i wiem jak to jest wierz mi ;)

ja byłam na zakupach a teraz próbuję się zmusić do wyjścia na spacer ale chyba nic z tego nie będzie. miśka wyciągnę wieczorem niech z nami połazi...

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Marmi

a doła mam bo jestem samotna, nikogo tu nie mam. gęby nie ma do kogo otworzyć. znajoma niemka nigdy nie ma czasu, zresztą i tak ode mnie zawsze musi inicjatywa wyjść a po kilku razach jednak człowiek ma wrażenie, że się narzuca. zresztą niemcy tacy są. jak poszłam na basen co te inne mamuśki były to oprócz tej co ją znam żadna ze mną nawet zdania nie zamieniła. wszyscy moi "przyjaciele" mają mnie gdzieś - nawet czasu na odpisanie na smsa nikt nie ma. jak ja się nie odezwę to nikt o mnie nie pamięta więc mam tylko miśka i Zosię. ja wiem, że to dużo i nie ma co narzekać ale to można oszaleć jak nawet chociaż raz w miesiącu nie ma z kim pogadać poza mężem i zosią która i tak nic z tego nie rozumie

dobrze, że chociaż to forum jest bo bez was to bez kitu bym już dawno gdzieś nago po polu biegała

nie jesteś samotna :) najważniejsze osoby są przy Tobie :) :36_3_1: a jak wpadniesz do Gdyni to pamiętaj o Naszej herbatce :D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Ula wspułczuję, ehhh to przykre żę musisz tyle godzin pracować ;(( ale co zrobić :///

Marmi ja ci coś doradzę, kup sobie telewizor :D hihihi nie no to oczywiście żart ale powiem ci że chociaż jakiś hałas w domu i ktoś gada jak tv włączone hehehe i posmiać się można z bajek :D kurcze szkoda że jesteś w takiej sytuacji :(( ja to nawet na spacery się niewypuszczam bo wychodząę z klatki i zawsze jakieś koleżanki z dziećmi na piaskownicy to idę i gadam a wózek w tą i spowrotem pcham hehehe zawsze jak widzę że któraś wyszła to odrazu ubieram sięi idę z niuśką :)) u mnie jest osiedle wojskowe i nasi mężowie razem pracująi trzymamy się, grilujemy, imprezki, kawki no i z babeczkami jest o czym pogadać bo wszystkie dzieci mają :D

Magduska to ślicznie ci Bartuś waży :)) mam nadzieję że niebędzie marudził :)

Italko ładne foteczki, Amelka wyglądała jak mała księżniczka :))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Kejranko no to masz super, tylko pozazdrościć! Ja to żeby wyjść na spacer z Sebą to muszę pojechać do mojej mamy, albo do miasta:/ bo tutaj to nie mam gdzie wyjśc bo mieszkamy przy głównej drodze.

Dziewczyny Seba zasnął o 19 ale obudził się po 40min z płaczem to mu dziąsełka nasmarowałam uspokoiłam go i usnął a teraz tak mruczy jakby, albo stęka:( bidula

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Witam,

Angela witaj znowu, fajnie ze masz dostep do internetu, widze ze synek rosnie ladnie i jak piszesz nie jest zbyt wymagajacy. Super! Moja Emily troszke daje popalic:) widac ze dziewuszka z charakterem rosnie...

Italy ale Amelia slicznie wygladala do chrztu, a Ty laska jakich malo:)

Agnieszko super ze juz w domku, plec poznasz niebawem a najwazniejsze jest ze dzidzia sie ladnie rozwija i ze wszystko w porzadku, oby tak dalej, kciuki dalej zacisniete!

Lamponinko milego spedzenia czasu z siostra.

Marmi nie smutaj sie, czasami nachodza takie dni, ze czujesz pustke ale zobaczysz ze to minie i znow bedziesz wesolutka.

Ula widac ze Cie ta praca lubi:)

Margaretko zdrowka dla meza zycze.

Kingusiu witaj!

A u nas upaly jakich dawno nie bylo, na dodatek wilgotnosc okropna, powietrze wrecz parzy, a wiec meczymy sie troszke:( I jak narazie nie zapowiadaja zmiany pogody.
Emily ma sie dobrze, babcia tez:) a ja sobie w pracy siedze, szefowie wyszli na zewnatrz wiec troszke luzu...nareszcie!

Odnośnik do komentarza

Marmi
aga ćwiczę ćwiczę ale nie chce mi się potwornie ;)

kingusia wiesz mężul mieszkał jakiś czas w anglii jak był mały a poźniej nieraz tam był ale on patrzy spaczonym francuskim okiem ;)

a doła mam bo jestem samotna, nikogo tu nie mam. gęby nie ma do kogo otworzyć. znajoma niemka nigdy nie ma czasu, zresztą i tak ode mnie zawsze musi inicjatywa wyjść a po kilku razach jednak człowiek ma wrażenie, że się narzuca. zresztą niemcy tacy są. jak poszłam na basen co te inne mamuśki były to oprócz tej co ją znam żadna ze mną nawet zdania nie zamieniła. wszyscy moi "przyjaciele" mają mnie gdzieś - nawet czasu na odpisanie na smsa nikt nie ma. jak ja się nie odezwę to nikt o mnie nie pamięta więc mam tylko miśka i Zosię. ja wiem, że to dużo i nie ma co narzekać ale to można oszaleć jak nawet chociaż raz w miesiącu nie ma z kim pogadać poza mężem i zosią która i tak nic z tego nie rozumie

dobrze, że chociaż to forum jest bo bez was to bez kitu bym już dawno gdzieś nago po polu biegała

witam w klubie Marmi...tez tak mialam...teraz sie troche poprawilo bo poznalam 2 polki...tylko ze jedna jest nawiedzona a druga po 50...:sofunny:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Monico to tam u was prawie tak jak u mnie we wloszech ....dzis ogladalam wiadomosci i mowili ze to rekord od 137 lat taka wysoka temperatura...:36_11_23:
lacze sie z toba w bolu...:36_3_15:
dobrze ze ja sobie zalatwilam klucze do takiego ogrodka naprzeciwko mnie i tam bede chodzila z niunia..postawie jej parasol i basenik i bedziemy siedziec bo inaczej byla bym skazana na siedzenie w domu przez najblizsze 2-3 miesiecy...:36_11_23:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

wkleiłam pare fotek na prywatnym naszym forum :)

jestem w szoku jak te nasze naukochańsze wyczekiwane maleństwa rosną !!! normalnie SZOK !!!

mój mały na siedząco się bawi - sam prawie już siada - kładę go do wózka a on ciśnie wręcz, czerwony - od 2 dni zauważył że jak się chwyci za boki wózka to do góry się podniesie - masakra ;/ on jest za mały ;/

a obroty w jedną i drugą stronę wykonuje ekspresowo - strach go na chwilkę zostawić .. ja codziennie rano wsiadam i jadę do rodziców - u mnie na 8 piętrze przy tej pogodzie jest masakra - już do 30 stopni dochodzi w domu ;/

małemu raz nalałam wody do basenu ale jeszcze się boi ... niech sam zdecyduje kiedy będzie gotowy - narazie w domu traktujemy go jako matę :D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

hej
ja dziś tak z doskoku u was,bo ciężkowato mi.tak fizycznie i emocjonalnie.byliśmy na cmentarzu,M pokosił trawe bo grobku Jasiowego za koniczyną i niezapominajkami widać nie było,pokosił obok grobki innych maluszków tak żeby to miało ręce i nogi.przez przypadek jeden grób dzidzi-taki chyba niczyj bo odkąd pamiętam zaniedbany i w ogóle,kosił i tam był taki plastykowy płotek,którego za trawą nie było widać,trochę uszkodził.musimy kupić nowy i wstawić.trochę mi głupio bo chciałam dobrze a wyszło jak zwykle :(
i mam jakiś dupny humorek dziś ogólnie.trochę mnie brzuch ciągnie,i w środku w pochwie,nie wiem czy to nie ten szew.wzięłam nospe i duphaston może mi przejdzie.
poza tym dostałam zaproszenie ze szkoły rodzenia na joge i musiałam odmówić ze wzg. na mc.ordynator mówił,że mogę tylko leżeć,do kibelka i tyć z rozsądkiem...no nic przeżyje,ale moja forma przy porodzie będzie zerowa.nie wiem nawet czy kegla mogę cwiczyć ....
lecę do łóżka,miłej nocy:36_27_3:

Odnośnik do komentarza

Zoska mój Seba teżtak właśnie robi sie chce podnosić aż buraczkowy kolor ntwarzy łapie. W sumie mi już siadł 2 razy. SAM. No i tak się wkurza jak leży a nie może się podnieść. Też się martwiłam że on za wcześnie zaczął ale skoro na siłe ich nie bierzemy tgylko sami to robią to co mamy zrobić?? Piękne fotki!! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

mag349
Nie mam siły Was doczytać. Mały po szcepieniu dopiero zasnął, w dzień nie spał prawie nic. Oczka czerwone jak królik. Dobrze, że chociaż gorączki nie ma.
Waży już 7800 i ma 68 cm :)

Ale ładna waga:) i ,,wzrost":D Widzę że Ty dzisiaj też miałaś dzień marudy:( amy dopiero na szczepienie za tydz bo jak pojedziemy na te węgry to za tydz w tym tyg nie ma miejsca:/

Dziewczyny ja znowu pije piwo ale ze mnie pijak!:D

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Kejranka
Ula wspułczuję, ehhh to przykre żę musisz tyle godzin pracować ;(( ale co zrobić :///

Marmi ja ci coś doradzę, kup sobie telewizor :D hihihi nie no to oczywiście żart ale powiem ci że chociaż jakiś hałas w domu i ktoś gada jak tv włączone hehehe i posmiać się można z bajek :D kurcze szkoda że jesteś w takiej sytuacji :(( ja to nawet na spacery się niewypuszczam bo wychodząę z klatki i zawsze jakieś koleżanki z dziećmi na piaskownicy to idę i gadam a wózek w tą i spowrotem pcham hehehe zawsze jak widzę że któraś wyszła to odrazu ubieram sięi idę z niuśką :)) u mnie jest osiedle wojskowe i nasi mężowie razem pracująi trzymamy się, grilujemy, imprezki, kawki no i z babeczkami jest o czym pogadać bo wszystkie dzieci mają :D

Magduska to ślicznie ci Bartuś waży :)) mam nadzieję że niebędzie marudził :)

Italko ładne foteczki, Amelka wyglądała jak mała księżniczka :))

Dzięki Ola,widzę,ze Ty jedna zauważyłaś,że dziś w ogóle napisałam o Bartusiu...
Był grzeczny przez cały dzień,w ogóle nie marudził,jest mega kochany:D

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

cześc dziewczyny!!

meduję, że żyje ;) w piątek sesja mi się konczy i bede miała chyba więcej czasu żeby tu zaglądać bo teraz to urwanie głowy :\ a piszę do was z pracy, mam nockę 12 h, Artur jest u mamy B.
Z nowości to rozstaliśmy się z B, mieszkam u rodziców już 1,5 miesiąca, nie mogliśmy się jakoś dogadać, wciąż kłótnie, on mi w domu nie pomagał, ja traciłam cierpliwośc i go wyzywałam i tak w kólko, nie było dnia żebym nie płakała a Artur przy tym też był niespokojny. Teraz widujemy się co pare dni, przeważnie jak zawoże Artura do jego rodziców jak mam szkołe albo prace i się nie kłócimy. Oddał mi klucze, jest plan ze w poniedziałek wracamy no ale zobaczy się.. Kocham go a on twierdzi ze mnie też, chce wrocic ale się boję :ehhhhhh:

Artuś ma 75 cm i waży jakieś 10 kg :) nie siedzi jeszcze sam :( przytrzymany potrafi stac chwilkę (z 3 sekundy), zajada zupki, soczki, suchą bułe męczy na dziąsełka, lubi męczyć mojego psa (wyrywa mu włosy z policzków a on nawet nie zawarczy ). Najbardziej wkórza się jak staje z nimprzed lustrem, moją mame wręcz gryzie ze złości :P nocy jeszcze nie przesypia, moze powinnam go pozniej klasc spać? Kąpie go około 7, potem butla i zasypia około 8. Budzi sie wtedy o 1 i o 6.

poza tym jak jest u swojej babci (mieszka jakies 6 km od miasta) to wychodzi mu wysypka na buzi, takie czerwone plamy. Wiemy juz ze to nie jest od jedzenia bo nic nowego nie dostaje. Wystarczy ze wyjdzie tam na dwór i juz go wysypuje, myslimy ze to moze od jakichs pyłków?? U mnie w domu mu to zanika, ale potem jedzie tam i wraca. Spotkałyście sie z czyms takim ??

kolejna nowosc - moja siostra urodziła swoje upragnione dzieciątko 19 czerwca przez cc -Jasia. W 35 tc, wazył 3,480, miał problemy z oddychaniem i był pod respiratorem 5 dni ale teraz juz są w domu. Nie miała zadnych objawów porodu, nic sie nie działo opróc małego plamienia dlatego rozwiązali ciąże. Lekarz mówił, że zagrażała jej życiu :\ wstyd sie przyznac ale Jasia jeszcze nie widziałam, niby to nie daleko 30 km, ale praca- szkoła- sesja- Artur i czasu brak :\ wybieram sie w przyszłym tygodniu.

ehh to chyba wszystko co miałam teraz do powiedzenia :P poczytam teraz co u was :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...