Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

no i po komedii ;)) " 9 miesięcy "

można było się uśmiać... szczególnie scenka przy porodzie... :lol:
zsiusiać się można było :hahaha:

i się łezka mi w oku zakręciła przy końcówce... jak to przy filmach...

zosia samosia też mam obawy z tym karmieniem, szczególnie jak będę miała za mało pokarmu na przykład... i się dzidzia nie będzie najadała to co ja zrobię... ehhh różne obawy przechodzą przez głowę, ale próbuję nie myśleć pesymistycznie, więc głowa do góry :great: !

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

zosia_samosia
No Kingusia :) Bo dla nas obu to pierwszy raz i same niewiadome :) Mam nadzieję że damy radę i że ten instynkt tak silny jak mówią będzie :).

Noo właśnie pierwszy raz i obawy są... ale jak podczytuję styczniówki to niektóre po prostu jak dziecko się nie najada pokarmem z piersi dają na noc butlę z mlekiem modyfikowanym a w dzień cyca dają... więc jak coś to chyba nie będzie tak źle... :hmm:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

też się strasznie boję karmienia i wogóle mysle że własnie w psychice mam zakodowane że to taki ból i boję się że niedam rady :((( pewnie dlatego że z Wiką miałam takie problemy, no nadzieja jest że teraz będzie lepiej ale wiem że podświadomość i tak jest silniejsza, liczę poprostu na to że tym razem chociaż te pierwsze razy się udadzą to wtedy będę wiedziała że będzie ok i że dam radę karmić, tak bym chciała, no nic niema co się zadręczać na zapas, co będzie to będzie :))))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

zosia_samosia - ja tam się z góry nie nastawiam ile będe karmić. Oczywiście chciałabym jak najdłużej będę mogła, ale też w granicach rozsadku. U mnie to wygląda tak, że starsze osoby mówią, zeby karmić jak najdłużej, młode chcą się jak najszybciej pozbyć "kłopotu". Smutne to, ale prawdziwe. Przykład: bratowa mojej przyjaciółki, która urodziła w styczniu. Koło dziecka wszystko robi mąż, ona się nim wcale nie zajmuje. Karmią tylko sztucznie, bo ona po jednej próbie przystawienia dziecka do piersi stwierdziła, że mały pić z cyca nie umie. Wszystko na temat.
Co do zakładania rodzin, to u nas na odwrót. Jesteśmy jedynymi z nielicznych (w takim wieku zwłaszcza), którzy jeszcze dzieci nie mają :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

zosia_samosia
A tak przy okazji dziewczyny pozwólcie że zarzucę taki temat:
Ja jestem z Warszawy i trochę przerża/niepokoi/dziwi/zastanawia mnie fakt, że większość moich koleżanek i z liceum i z pracy czyli z różnych środowisk ale w tym samym wieku czyli tuż przed trzydziechą jeszcze nie myśli o dzieciach - bo kariera, bo podróże itd... a jak mówię że chce karmić piersią 1,5 roku to robią wielkie oczy, że karmi się max 1 miesiąc.Z jedną z pracy całkiem ostro się ściełam na ten temat. Czasami czuję sie jak dziwak. Pytanie do tych z zagramanicy: czy taki trend idzie z zachodu?

Czy to w ogóle jakiś efekt mody? naszych czasów? Czy u was tez tak jest? czy to tylko ja natykam się na takie osoby?

Zosia na pewno nie z zachodu , u nas od samego poczatku w szpitalu jest duzy nacisk na karmienie z piersia , pielegniarka noworodkowa chodzi po salach i caly czas sie pyta czy sa problemy ,udziela rad i jest naprawde przejeta swoja rola , mowie powaznie.
Jak wrocilam do domku to znajome moje zaczepiaja meza i sie pytaja czy mam pokarm bo to tez najwazniejsze dla otoczenia.
A myslenie tylko miesac , albo nie mam pokarmu to najczesciej jest wygoda i nic wiecej , po butli z reguly dziecko dluzej spi , i nie musi sie siedziec kilkadziesiat nawet minut z dzieckiem przy cycku , wiekszosc wraca do pracy i nie ma ochoty na sciaganie pokarmu i bawienie sie w to .Jestem zdania ze to wlasnie jest nienormalne , ja swoje dzieci karmilam dwojke do roku czasu a jedno do dwoch lat i nie zaluje ani troche tych chwil .
A dzisiaj odwiedzila mnie sasiadka i jedna z rzeczy jaka przyniosla dla mamusi to ser parmeggiano reggiano , czyli popularny parmezan 30 miesieczny , mowi ze to najlepsze jest na pokarm i jego wartosc .
Naprawde tutaj maja zdrowe podejscie i wcale nie jestes dziwakiem , jestes jak najbardziej normalna .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
zosia_samosia
No Kingusia :) Bo dla nas obu to pierwszy raz i same niewiadome :) Mam nadzieję że damy radę i że ten instynkt tak silny jak mówią będzie :).

Noo właśnie pierwszy raz i obawy są... ale jak podczytuję styczniówki to niektóre po prostu jak dziecko się nie najada pokarmem z piersi dają na noc butlę z mlekiem modyfikowanym a w dzień cyca dają... więc jak coś to chyba nie będzie tak źle... :hmm:

One tylko mysla ze sie nie najada a butla na noc to wygoda to jest moje zdanie, nie minie miesiac dwa i przejda na sztuczny , oczywiscie nie mozna tu mowic o wszystkich ale wiekszosc chce po prostu spac w nocy .
Nie zgadzam sie ze w tym momencie jest wszystko ok , to jest dziecko i powinno miec wszystko co najlepsze a nie ze mama chce sie wyspac.
Nie najada bo co ? co godzine albo 2 trzeba karmic albo ze wisi na cysiu 40 min albo wiecej i dalej chce ?
Oczywiscie zaznaczam ze nie mozna wrzucac wszystkich mam do jednego worka , niektore maja naprawde duze problemy ale nie walcza z nimi tylko sie poddaja.

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

mag349

Zosiu - bo siódemka to magiczna i szczęśliwa liczba :)

Co do wanienki to też jej niestety na zywo nie widziałam. Ja mam co prawda najzwyklejsza tradycyjną (spadkową oczywiście), ale u mnie tez kiepsko z miejscem. I się nad ta składana zastanawiałam, tyle, że na oko boję się, ze... może się składac nie wtedy kiedy trzeba :D

to która chce być teraz na 7 miejscu ?? :smile_move::smile_move:

no własnie - ja nawet pisałam do osób na allegro, które licytowały tą wanienkę i niby się nie składa w nieodpowiednim momencie - bo się zastanawiałam jak będzie w niej woda - to czy jak ją podniosę - to się złoży czy nie ??? hehehe :smile_move: bo ma odpływ i jak ktoś myje dziecko w wannie to spoko - ale ja mam brodzik i tam napewno nie zmieszczę dzieciątka.....

szkoda troszkę kasy, bo to wydatek ok 170zł .... ale jak jest do 3 roku życia i mamy działkę nad jeziorkiem - to się nam też przyda - składamy i jedziemy :smile_move::smile_move: a jak dziewczyny widziały na żywo i mówią, że jest super - to chyba ją kupimy ...

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

k@chna

Zoska u nas na prezent dla maluszka życzymy sobie pampersy od każdego kto chce zajrzeć, mówię od razu jaki rozmiar, mam już trzy mega paki 2, teraz oczekuję gości z 1 bo mały ma mini dupeczkę;
A z twojej listy mam pytanie? Po co pieluszi flanelowe?

Oj dziewczyny korzystajcie ze wszystkich smakołyków póki w ciąży jesteście, niby różne szkoły są na temat diety mamy karmiącej ale mimo wszystko człowiek się boi żeby maluchowi nie zaszkodzić;

czytałam, że są przyjemniejsze dla dziecka w dotyku niż tetrowe ... a co do używania różne opinie - ale przede wszystkim używają ich:

- pod główkę w łóżeczku - jak dziecko ulewa czy coś - to nie pobrudzi reszty
- na przewijaki w miejscach publicznych czy np u lekarza kładą jak lekarz każe gdzieś dziecko położyć
- do wózka też pod główkę
- przykrywają nieraz też w nosidełku
- używają ich przy kąpieli - bo są mięciutkie i przyjemne dla maleństwa

no zobaczymy - się przekonam - pewnie połowa z rzeczy które się kupuje jest zbędna - ale tak to jest jak człowiek będzie miał pierwsze dzieciątko :smile_move: piszą te wszystkie listy potrzebnych rzeczy i człowiek nie wie - kupić - nie kupić ... dobrze, że planuję więcej niż jedno dzieciątko to zawsze się to wszystko dla drugiego przyda :) :smile_move:

dobry pomysł z pampersami na prezenty - przecież tego idzie od groma :) moja koleżanka dostała taki tort z pampersów - to też jej ich troszkę przybyło :)

a zresztą widziałyście te torty - ja widziałam tort i wózek :smile_move: na chrzciny czy na prezent - lepsze od kwiatów :) a wygląda normalnie niby proste do zrobienia - ale to trzeba mieć talent, żeby to wyglądało jakoś :smile_move:

http://pieluszkowe.pl/allegro/torty/2P_gryzak_blue.png

http://blog.smykowo.pl/wp-content/uploads/2009/08/prezent-dla-noworodka.jpg

http://prezentzpomyslem.blox.pl/resource/but_frot_2.jpg

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

k@chna
już sama nie wiem
niby piszą że mogę jeść wszystko, dzisiaj nie zjadłam nic bo na obiad krupniczek a tak to sucharki, jakieś kanapeczki z chudą wędliną, pije tylko wodę i herbatę - a mały właśnie płacze od godziny jak na kolki, nie cały czas ale falami, no przecież na kolkę za mały ehhh

do jutra miłe panie
czekam na wieści od anusi, kto wie może już tuli swoje maleństwo ?

no własnie - niby piszą tak z tym jedzeniem, że można jeść wszystko, ale jak dzieciątko zaczyna płakać to człowiek się zastanawia - czy to od jedzenia czy nie... nie wiadomo co zrobić ... ja planuję jeść delikatnie - dobrze będzie dla dziecka i mi się przyda po porodzie :smile_move:

k@chna ale ci zazdroszczę tego słodziaka przy Tobie :) teraz właśnie wstałam - ja cierpię na bezsenność chyba .... jak byłoby dzieciątko już na świecie - to chyba patrzyłabym się na niego jak śpi :11_9_16:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

zosia_samosia
A tak przy okazji dziewczyny pozwólcie że zarzucę taki temat:
Ja jestem z Warszawy i trochę przerża/niepokoi/dziwi/zastanawia mnie fakt, że większość moich koleżanek i z liceum i z pracy czyli z różnych środowisk ale w tym samym wieku czyli tuż przed trzydziechą jeszcze nie myśli o dzieciach - bo kariera, bo podróże itd... a jak mówię że chce karmić piersią 1,5 roku to robią wielkie oczy, że karmi się max 1 miesiąc.Z jedną z pracy całkiem ostro się ściełam na ten temat. Czasami czuję sie jak dziwak. Pytanie do tych z zagramanicy: czy taki trend idzie z zachodu?

Czy to w ogóle jakiś efekt mody? naszych czasów? Czy u was tez tak jest? czy to tylko ja natykam się na takie osoby?

no nie wiem właśnie czy to jakaś moda czy coś ... ja planuję karmić rok czasu - nie wiem jak to wyjdzie jak wrócę do pracy - jakoś we wrześniu/październiku - no ale zobaczymy - będę się starać :) ściąganie mleka wchodzi w grę - ale wszystko wyjdzie w praniu :)

to jest ogólnie każdego indywidualna decyzja - niestety nikogo nie można zmusić do karmienia - bo po co kobieta ma się męczyć - nie chce to nie - ja uważam, że nawet ta która przed porodem decyduje się "nie będę karmić piersią" nie jest gorszą matką ... teraz są te wszystkie akcje o naturalnym karmieniu itp. no ale nikogo nie można do tego zmuszać :)

myślę, że jak chcesz karmić 1,5 roku to bardzo dobrze - szacuneczek :) i nie przejmuj się, że niektórzy tak to komentują - wcale nie jesteś dziwakiem - bo tych dziwaków dużo wtedy byłoby na świecie :smile_move:

a co do posiadania dzieci - to chyba ludzie przed trzydziestką nie decydują się na dziecko z lenistwa ... z wygody ... pomimo tego, że bardzo chciałam mieć dzieciątko to i tak uważam, że wprowadzi to pewne ograniczenia do mojego życia, zawsze uwielbiałam pracować, się rozwijać - i już będąc w ciąży widziałam, że praca poszła na dalszy plan - może nie od początku ale z biegiem czasu zobaczyłam, że skarbek, który rośnie w brzuszku staje się najważniejszy .. no i jak się pojawi na świecie - to już wogóle - w pracy będę miała umówione spotkania, ktoś się spóźni i jak będzie dzieciątko w domu czekało to napewno będę się bardziej denerwować niż wcześniej - bo teraz mi to nie robiło czy będę o 18 w domu czy o 21 - a jak taki słodziak czeka na MAMĘ to już wszystko zmienia ...

dlatego każdy się zastanawia i przekłada te macierzyństwo - to za rok, to jeszcze ostatnie wakacje, to trzeba mieszkanie na większe zmienić itp. ale można się w tym zapętlić - no i jeszcze każdy mówi - dziecko to duży wydatek - nawet nam to wszyscy powtarzali "dychę musicie mieć na początek" - może i racja - tylko zależy kto co kupuje - bo można wózek za 500zł kupić albo za 3000zł, lekarz państwowo lub prywatnie - i to jest to ...

ja sobie powiedziałam - jakoś to będzie - napewno damy radę :smile_move::smile_move: mąż się śmieje, że zamieniliśmy samochód na dziecko - bo mieliśmy kupić w wakacje nowy samochód a w lipcu okazało się, że jestem w ciąży :11_9_16: a ja mu mówię "samochód to skarbonka a dziecko to inwestycja" :) :smile_move: na dziecko nigdy się nie żałuje wydanej złotówki :) :11_9_16:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Kachna, co do diety po porodzie - ja takiej nie stosuje. Jem dokladnie to samo co w ciazy jadlam, moze troszeczke w mniejszych ilosciach. Jakos teaz nie czuje glodu. Codziennie staram sie zjesc jablko i jogurt. Na sniadanie platki z mlekiem - zawsze. Co do obiadu - poczawszy od rosolku a na kotletach smazonych konczac, oczywiscie nie codziennie. W miedzyczasie jakies ciacho - staram sie tego unikac ale niestety nie potrafie sobie odmowic i codziennie filizanke kawki popijam:) JAk narazie mam szczescie mala nie odczuwa zadnych dolegliwosci buszkowych. Czesto robi kupki - 6, 7 razy na dobe, pryka przy kazdym karmieniu i po. Acha i pije mega ilosci wody niegazowanej.

Zosia Samosia u nas w szpitalu tez zachecali do karmienia piersia. Ogolnie kazdy mowi im dluzej karmisz tym lepiej. Ogolnie mowia minimum 6 miesiecy. Wiec nie sadze ze to przyszlo do Polski od nas. Ale ile dziewczyn na swiecie tyle roznych teorii na ten temat .
Ja Wam powiem ze dla mnie karmienie piersia to wielka wygoda, nie trzeba przygotowywac mleka, podgrzewac go, myc tych butelek, na to tez schodzi duzo czasu. A bliskosc jaka ma sie z dzieckiem karmiac go piersia jest cudowna, a jeszcze jak malenstwo patrzy wtedy na ciebie - no poprostu zakochac sie mozna. Ja uwielbiam to uczucie.Juz sie martwie jak to bedzie jak bede musiala w dzien przejsc na butelke jak wroce do pracy. Oczywiscie swoje mleko bede podawala- juz staram sie je odciagac i zamrazac tak na wszelki wypadek, jak na biezaco by mi tak braklo. Ale jestem dobrej mysli, ze damy rade. A karmic bede chciala jak najdluzej.

A co do macierzynstwa w pozniejszym wieku to fakt duzo osob starszych widac tutaj w ciazy. Wyglada na to ze chec kariery jest silniejsza od macierzynstwa. Wogole to coraz w pozniejszym wieku ludzie wiaza sie ze soba.

Odnośnik do komentarza

A dzisiaj 37 tydzień - już nie jestem "pod ochroną" :smile_move::smile_move:

I kto jeszcze ??

Lowiusiam - u Ciebie 41 tydzień - maleństwo jest uparte - ale jak będzie gotowe to napewno pojawi się na świecie :11_9_16:

zosia_samosia - gratuluję 38 tygodnia

Kingusia_1991 - gratuluję 37 tygodnia

Magduska - gratuluję 37 tygodnia

Krzyk_ciszy - gratuluję 37 tygodnia

http://1.bp.blogspot.com/_DzsFu_6-6g0/SbVEkj07IDI/AAAAAAAABtY/kf5d65gR7zE/s320/subha

A co mówi "teoria" na temat 37 tygodnia ??

Dziecko waży około 2950gram i ma około 49-50cm długości. (wow jestem w szoku - dlatego mi jest coraz ciężej :smile_move:)

Nadnercza zaczynają wytwarzać kortyzon - hormon, który ma wpływ na pracę płuc.

Teraz są one już w pełni przygotowane do oddychania. Nadal rośnie mózg i czaszka.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś spakuj torbę do szpitala. Pamiętaj, że tylko około 5 % dzieci rodzi się w wyznaczonym terminie. (już prawie jest spakowana :smile_move: dzisiaj ostatnie zakupy)

Ponieważ brzuszek jest już bardzo duży przesunął się Twój środek ciężkości.

W związku z tym możesz mieć coraz większe problemy z utrzymaniem równowagi.

Szczególnie uważaj schodząc po schodach lub wychodząc z wanny.

Lekarz prowadzący może teraz badać cię wewnętrznie przy każdej cotygodniowej wizycie. Będzie sprawdzać, czy szyjka się już otwiera lub skraca.. U wielu kobiet szyjka zaczyna się rozszerzać i skracać na kilka tygodni przed porodem, u innych zaś oznaki porodu pojawiają się dopiero wtedy, gdy pora już jechać do szpitala.

Dno macicy znajduje się ok. 37cm nad spojeniem łonowym i ok. 16-17cm nad pępkiem.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

no tak, troche sie ta teoria nie zgadza... ja w 38tyg a moje malenstwo ok.2400 we wt mialo...

zoska, a co zamierzasz zrobic z dzieckiem jak pojdziesz do pracy? zlobek?niania?

mam pytanie do mam ktore juz urodzily i maja doswiadczenie, czy Wasze dzieciatka spia w lozeczkach czy z Wami? a jesli w lozeczkach to czy z wami w pokoju czy w oddzielnym?

ciekawe jak tam Anusia.. moze juz jest po

pozdrawiam porannie

PIOTRUŚ
http://www.suwaczek.pl/cache/961ed0a4b3.png

KASIEŃKA
http://www.suwaczek.pl/cache/4f412572cf.png

Odnośnik do komentarza

annulkaa
no tak, troche sie ta teoria nie zgadza... ja w 38tyg a moje malenstwo ok.2400 we wt mialo...

zoska, a co zamierzasz zrobic z dzieckiem jak pojdziesz do pracy? zlobek?niania?

mam pytanie do mam ktore juz urodzily i maja doswiadczenie, czy Wasze dzieciatka spia w lozeczkach czy z Wami? a jesli w lozeczkach to czy z wami w pokoju czy w oddzielnym?

fajnie masz - takie maleńkie dzieciątko łatwiej urodzić - ja obstawiam, że moje ma ok 3 kg już - bo cały czas szło wagowo na badaniach wedle średniej i wychodziło na 40 tydzień - ok 3600 ... a ty pewnie będziesz miała dzieciątko ok 2700 - 2800 :) :taniec1:

jak pójdę do pracy to dzieciątko zostanie z moją mamą pewnie, teściowa też jest wolna bo nie pracuje :) jeżeli wrócę do tej samej pracy to pracuję od 10 do 18, czyli ok 9.30 przychodziłaby mama a mój P. czym wcześniej pójdzie tym wcześniej może wrócić - więc mógłby chodzić na rano i o 15 jest już w domku - więc mama przychodziłaby na niecałe 6 godzin - a jak się karmi piersią to nie muszę być na 8 godzi - chyba godzinę mniej to na 11 bym jeździła to już wogóle :)

no ale zobaczymy w praniu jak to wyjdzie :) to są narazie takie plany - a wszystko wyjdzie w praniu :36_2_13: czy mama nie zastrajkuje (nie zmieni zdania) i czy dzieciątko będzie gotowe, żeby mama mogła go opuścić - a może czy mama będzie gotowa, żeby opuścić dzieciątko :taniec1:

zresztą mam taką pracę, że nieraz mogę z domu pracować, jak się spóźnię czy wyjdę wcześniej to też nie ma afery - więc pod tym względem można wszystko dopasować ....

ja w sypialni nie mam ani łóżeczka ani kołyski ... dzieciątko ma swój pokoik, gdzie od łóżka w sypialni do jego łóżeczka w linii prostej jest może 6m - na początku jak coś będę kładła go w wózku głębokim koło mojego łóżka, ale mam nadzieję, że jakoś z łóżeczkiem troszkę dalej nam się uda - jest niania elektroniczna to może nie będzie tak źle ....

miała być kołyska... ale zrezygnowaliśmy ....

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:) :zwyrazami_milosci:

Zosia samosia ja też uważam że nie jesteś żadn dziwakiem!! I szczerze mówiąc uważam kobiety dla których praca i kariera jest ważniejsza od dziecka, macierzyństwa za dziwactwo a nie Ciebie.

Ja np, spotykam się ze opiniami od strony ,,koleżanek" nie myślisz czasem że dziecko to zły pomysł, nie żałujesz, jesteś jeszcze młoda, powinnaś się bawić i takie różne inne komentarze. Ja chciałam tego dziecka-mimo swojego wieku. Mam trochę inne podejście do życia, kiedyś się wyszalałam, trochę życie mi dało po du.. Potem poznałam S i gdyby nie nasza miłośc nie wiem jaka bym była, chcieliśmy ,,nasze małe czarne" i po paru miesiącach chopkania po sobie się udało:) Pisałam ostatnio z koleżanką która wyjechała, kiedyś przyjaciółką jakie to jest szczęście być w ciąży, że to najcudowniejszy okres w życiu człowieka, i ona mi zadawała durne pytania i po moich odpowiedziach powiedzsiała że myślę jak bym miała ze 30lat a jestem młoda i powinnam szaleć. A mnie nie interesuje życie zabawa, tylko prawdziwe życie, dom, rodzina -owszem czasem trzeba się ,,wyszaleć" pójść gdzieś... Ale to nie jest dla mnie najważniejsze. Może większość uważa że za szybko stałam się mamą, nie wiem-ale nigdy nie żałowałam, zawsze chciałam i chce, rodzina jest dla mnie czymś większym, partnerstwo niż zabawy na imprezach.

Się rozpisałam...

Monica,Lamponinka,K@chna no właśnie a pro po karmienia piersią, to myślę żeby wszystko po troszeczką wprowadzać w dietę by później problemów nie było, jeżeli będzie coś szkodziło maluszkowi to będziemy wiedziały że mogło poszkodzić to, czy to i omijać tę rzecz w diecie. hmm...

Marmi u nas też nic nie pomaga na naszego uparciuszka:D nie chce wyjść i koniec!! Daj znać co tam na ktg !!:)

Kingusia ja też wczoraj oglądałam ten film na polsacie :D:D

Zoska co do tych pieluszek flanelowych to ja dostałam 3 od kuzynki super są mięciutkie ona właśnie używała nawet po kąpieli żeby owinąć dzieciątko bo są takie milutkie dawała zawsze na ręczniczek i najpierw opatulała flanelką i potem ręczniczkiem, na pewno pare się przyda. Duża ta twoja lista zakupów:D jakbym miała pieniążki na pewno bym też kupiła nawilżacz powietrza i może ten monitor oddechu.

Ma ktoś wieści od Anusiaelblag>>:D ciekawe jak u niej, czy urodziła i ma swojego aniołka przy sobie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

zoska no to super ze masz takie rozwiazanie:) tez gdybym mogla to bym najwyzej z mama zostawiala, jej ufam w 100procentach. Ale mama niestety pracuje:( tzn stety tylko ze nie bedzie miala tyle czasu dla wnuczka:):)

a z tym moim maluszkiem to moze i dobrze, ale wiesz, lekarze doszukuja sie problemow i mowia ze za maly..

PIOTRUŚ
http://www.suwaczek.pl/cache/961ed0a4b3.png

KASIEŃKA
http://www.suwaczek.pl/cache/4f412572cf.png

Odnośnik do komentarza

annulkaa
zoska no to super ze masz takie rozwiazanie:) tez gdybym mogla to bym najwyzej z mama zostawiala, jej ufam w 100procentach. Ale mama niestety pracuje:( tzn stety tylko ze nie bedzie miala tyle czasu dla wnuczka:):)

a z tym moim maluszkiem to moze i dobrze, ale wiesz, lekarze doszukuja sie problemow i mowia ze za maly..

nie wiem dlaczego szukają problemów, mój tata jak się urodził ważył 2500 - a babcia "duża kobieta" i wszyscy się dziwili - dlaczego takie małe dzieci - to nie ma reguły - a teraz tata "chłop jak dąb" :taniec1::taniec1: koleżanka ostatnio urodziła 2800 i też myślała, że za małe ale taka jest uroda dzieci - nie wszystkie są jednakowe - jak są takie co ważą 4500 to i są takie co ważą 2500 :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

dzień dobry :D

anusiaelblag trzymam kciuki - mam nadzieję, że już tulisz swojego maluszka :D

zosia_samosia z tego co zauważyłam tutaj to jest trend na posiadanie dzieci najwcześniej po 30. ale co do karmienia, to z tego co położna mówiła nacisk jest duży, żeby karmić piersią jak najdłużej.

zoska ty nocny marku ;) gratuluję 37 tygodnia :taniec1: i miłych zakupów :D

lamponinko niestety leniwy wieczór nic nie pomógł ;) zaraz idę do lekarza - zobaczymy co mi powie. pewnie wszystko tam pozamykane na 4 spusty i mała się nigdzie nie wybiera :P szkoda, że nie bierze przykładu z twojej Gabrysi

anulka nie przejmuj się - na pewno taka uroda twojego dzidziusia, że taki mały :D przynajmniej będzie ci łatwiej urodzić ;)

kejranko a to przebierany bal??? bo jak tak to za co Wiki się przebiera? :D

ja pomimo długiej i nieprzerwanej nocki jestem potwornie zmęczona, oczy mi się zamykają. pogoda u nas "pod psem" - może to przez to....
poza tym misiek pojechał na narty, teść poszedł na basen a ja znowu z teściową sama - zabiorę ją ze sobą do lekarza - zobaczy swoją wnusię chociaż na usg ;)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...