Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[lamponinka]

Kingus tak spakowana jestem i czekamy ale chyba sie rozpakuje to wtedy z pewnoscia mnie wezmie a tak to na przekor wszystkiemu siedzi sobie grzecznie , ale w sumie ma czas jeszcze .
Dokladnie Anusia na takim mrozie ja jestem zmarzlak wiec to chyba podwojnie bym cierpiala nie mowiac o malestwie co ono by musialo przezywac.

[Kinqa]

lamponinko może akurat w terminie wyjdzie ;) albo w walentynki ... piękna data by była

ja zmykam z kompa... mała mi się chamsko wbija w żebra...
łobuziara z niej będzie na całego, już to czuję "po kościach"

dobrej nocki kochane

[anusiaelblag]

No szczegolnie ze ono w brzuszku ma tak cieplutko a tu wyjdz na takie zimno. wolalabym sie cofnac na jego miejscu i poczekac hehe Ja juz tez mam torbe spakowana

[anusiaelblag]

No ja również znikam już Życzę spokojnej i PRZESPANEJ nocy Dobranoc:*

[lamponinka]

Dobranoc Kingusiu i Anusiu kolorowych snow i spokojnej nocki .

[zoska]

lamponinka

To super Kingus ze jest troche lepiej , tak trzymac .
Dokladnie Anusia kobieta miala pecha ale najwazniejsze ze udalo jej sie wogole dojechac .Jakos nie widze siebie w traktorze do porodu , ale roznie bywa .Chyba wolabym w domu urodzic i poczekac .A co by bylo jakby w tym traktorze zaczela rodzic na tym zimnie brrrrrr

a może to był super traktor mój wujek ma tak wypasiony, że masakra - ogrzewanie, radio na CD - jak nie traktor ... biedna taka pogoda - to w sumie nie przejedzie osobówka a czekać też nie ma co - bo może za tydzień dopiero by do niej dojechali .... gorzej jakby i traktor się zakopał i wtedy by się akcja zaczęła - strach pomyśleć ale chyba się wszystko dobrze skończyło jak mówili o tym w TV

kingusia 1991

a no i materacyk w poniedziałek przyjdzie to już wszystko to co ważne przygotowane...

mój powinien też jakoś poniedziałek - wtorek przyjść

wysyłam zdjęcie przewijaczka, którego kupiłam - na niego dokupię takie pokrowczyki z gumeczką :)

[zoska]

Hej - spać nie mogę i uciekam z łóżka, żeby mąż chociaż raz w tygodniu się wyspał :)

A dzisiaj mija mi 36 TYDZIEŃ :))))))))))))))))))))))))))

oraz

Kingusia 1991 - gratuluję 36 tygodnia

Magduśka - gratuluję 36 tygodnia

A co mówi - "teoria na ten temat" ???

Dziecko waży około 2750gram i ma około 47-48cm długości.

Wokół życiowych narządów nagromadziła się brązowa tkanka tłuszczowa (dostarczająca ciepła), a pod skórą jest już gruba warstwa białej tkanki tłuszczowej (utrzymującej ciepło). Zanika meszek i maź płodowa. Dziecko połyka zrzucony meszek i martwe komórki. To właśnie one osadzą się w jelitach i zostaną wydalone w postaci smółki.

Główka malucha może się już kierować w stronę kanału rodnego, co sprawia że dno macicy się obniża. Spowoduje to mniejszy ucisk na żołądek, jelita i żebra. Natomiast bardziej będzie uciskany pęcherz moczowy, co zmusi Cię do częstszych wizyt w toalecie.

Choć czaszka jest już w pełni uformowana, to jej kości nie są do końca zrośnięte. Dzięki temu główka jest bardziej elastyczna i podczas porodu może dopasować się kształtem do kanału rodnego. Ciemiączko zrasta się dopiero kilka miesięcy po porodzie.

Dno macicy znajduje się ok. 36cm od spojenia łonowego i ok. 14cm od pępka. Twoja waga od początku ciąży wzrosła o ok. 11,5 – 13,5kg.

Od tego tygodnia wizyty kontrolne mogą odbywać się nawet co tydzień.

[ewik784]

hej brzuszki
u mnie mały szpital, wszystkich w domu rozłożyło :( . Byliśmy u lekarza , masa leków i wielki strach co z maleństwem.
Wczoraj także byłam ponownie u innego gin z bardzo dobrym sprzętem ( na prośbę mojego taty , bo wczoraj jego znajoma poroniła i tak się wystraszył , że poprosił mnie abym sprawdziła mojego gin bo jego znajoma chodziła do niego) .
Tak więc moje "maleńswto" waży 3650 kg , jądra w mosznie , całą wizytę trzymał palca w pozycji "oj" jakby nam groził przez co dostałam głupawki i się śmiałam . Mam mnóstwo wód , główka balonuje czy jakoś tak, oznak zbliżającego porodu żadnych. Ginekolożka stwierdziła że spokojnie pochodzę 2 tyg. i mały może dobić do 4 kg. Na wizycie spędziłam 45 minut , a dzień wcześniej u mojego gin tylko 6 !
Bardzo mnie uspokoiła , wyciszyła i kazała wyleczyć to choróbsko do dnia porodu .
Dziewczyny bardzo podobają mi się wasze wybory w wózkach. Ja się jednak cieszę że kupowałam wszysto od września bo teraz nie miałabym siły chodzić po sklepach.
Buziaki i życzę zdrówka

[Ulka 31]

hejka

wybieram się do szpitala bo lecą ze mnie wody jak z kranu

[Gość agnieszkab31]

powodzenia Ula

[Ulka 31]

narka do usłyszenia

[margaretka]

witajcie porannie:)
noc przespałam w miare dobrze, palec tez mniej boli, a z tym traktorem to niezła historia...nie potrafie sobie tego wyobrazic.

[krzyk_ciszy]

No Ula trzymamy kciuki z całych sił Kochana.
Życzę Ci lekkiego porodu, ale się ciesze cholerka no

[luizaa]

Ulka 31

hejka

wybieram się do szpitala bo lecą ze mnie wody jak z kranu

Ula trzymam kciuki !!! Szybkiego i lekkiego porodu !!!

[Italy]

Ulka powodzenia...:36_7_8:

[lamponinka]

Ula powodzonka , super , w koncu sie zlitowalo malenstwo .
Trzymaj sie kochana i daj znac jak co i jak u Ciebie

[lamponinka]

Witajcie dziewczyny u mnie jak zwykle wszystko z rana ok , czuje sie dobrze .
Maz rano mnie obudzil , bo zaczal kichac , parskac normalnie zero delikatnosci , mogl wyjsc gdzies by nie pobudzic wszystkich .Jak mu powiedzial jaki to jest to mi powiedzial ze juz 9 przeciez , pozno .Zartownis .
W nocy sie budzilam jak zwykle - budzil mnie bol brzucha cos ala skurcz i co dupa teraz znow cisza , zla jestem bo po co sie brzuchal odzywa jak nie ma zadnego zamiaru pozbyc sie lokatora .Jaja normalnie .

[anusiaelblag]

Ulka 31

hejka

wybieram się do szpitala bo lecą ze mnie wody jak z kranu

Życzę powodzenia, i oby jak najszybciej było po!

[Italy]

lamponinka

Witajcie dziewczyny u mnie jak zwykle wszystko z rana ok , czuje sie dobrze .
Maz rano mnie obudzil , bo zaczal kichac , parskac normalnie zero delikatnosci , mogl wyjsc gdzies by nie pobudzic wszystkich .Jak mu powiedzial jaki to jest to mi powiedzial ze juz 9 przeciez , pozno .Zartownis .
W nocy sie budzilam jak zwykle - budzil mnie bol brzucha cos ala skurcz i co dupa teraz znow cisza , zla jestem bo po co sie brzuchal odzywa jak nie ma zadnego zamiaru pozbyc sie lokatora .Jaja normalnie .

ja tez se nie pospalam Lampo...
Jak nie pies to Misiu...krecil sie dzis cala noc...i kuzwa sie nie wyspalam...on sobie dalej smacznie chrapie a ja musialam isc z psem...

[zoska]

Ulka 31

hejka

wybieram się do szpitala bo lecą ze mnie wody jak z kranu

no ładnie - ja tu sobie robię drzemkę a tu takie wiadomości taki śnieg a bociany jednak przylatują

Ulka powodzenia - lekkiego porodu ci życzę !!!

ale terminowo urodzisz - jutro 40 tydzień ci stuknie na suwaczku :)

[Kejranka]

kurna znowu mi się post skasował

Ula powodzenia, jejku no to dzisiaj dzieciaczek będzie,ale super :)))

no i niebędę tego wszystkiego teraz znowu powtarzać :///

Witam się tylko z wami porannie :)) u mnie nocka też kiepska, boli mnie coraz częściej krzyż i skurcze mam ale lekkie i krótkie, wkurza mnie to już bo się rozkręcić nic niechce a tylko boli w dole pleców i krzyż :((

[zoska]

Kejranka

kurna znowu mi się post skasował

Kejranka no naprawdę pisz w wordzie - bo ja bym się załamała normalnie ... jakbym się napisała i na koniec wszystko by mi skasowało ;/

[mag349]

Ula - trzymam kciuki!!!!!!!!

Witajcie Dziewczynki!
Na bieżaco z Wami jestem, tylko jakos nie miałam wczoraj na nic siły już po tej nocy. Chyba naprawdę byłam zmęczona, bo dzis wstałam dopiero o 9:30 i to tylko dlatego, że się przebudziłam, popatrzyłam na zegarek i stwierdziłam, że juz poźno, trzeba wstawac I w nocy tylko raz na siku :) Ale nie mogłam się podnieśc, tak mi to krocze daje w nocy popalić, że wyć mi się chciało i się zastanawiałam kiedy w końcu będę się mogła podnieśc jak człowiek, bo naprawdę jest coraz gorzej. Jeśli mam donosić do terminu to chyba ktoś mnie będzie musiał podnosić z pozycji leżącej, bo ja już nie daję rady sama.

Za to dzis czuję się już lepiej o wiele (pomijając atak bolącego jajnika, który dorwał mnie rano - ale takie coś puszcza zwykle po kilku minutach). Gratuluję wszystkim slicznych brzusiów, wózków, krzesełek, przewijaczków itp. Wybaczcie, ale nie jestem w stanie teraz wymienic każdego z osobna :) Za dużo info na raz. Wczoraj dortarł w końcu mój nowy telefonik, więc mam nowa zabaweczkę Poza tym moja rozmowa z listonoszką przyniosła jakiś skutek, bo nawet mi list wczoraj do góry przybiosła No i plany na dziś, których wczoraj nie zdazyłam wykonac, ale będę do Was zaglądac. A na obiadek naleśniki z pieczarkami :)

[lamponinka]

Dokladnie bociany przylatuja Zosiu , tylko do mnie nie chce jakos .
Dzisiaj jestem sama w domku tzn . z dziecmi do wieczora maz pojechal do pracy , jest dosyc daleko bo okolo godziny drogi od domu .

Kejranko ty to masz przeboje z tymi postami .

[Kejranka]

no masakra z tymi postami ale mój A. nawet Worda tutaj niema :(( mam nadzieje że w poniedziałek Pan od monitora do nas zadzwoni i powie co i jak, może uda się naprawić a jeśli nie to trzeba będzie pomysleć o nowym, niestety gwarancję mieliśmy na 3 lata na monitor ale na początku stycznia wygasła, ehhh złosliwość rzeczy martwych :(((

dziewczyny niewiem co się ze mną dzieje ale ostanio tak mnie wszystko wkurza że szok, normalnie mój A. to ciągle za byle co opierdziel dostaje, siedzi nawet się już nic nieodzywa ale mnie coś nachodzi i przypomina mi się i zaczynam się na niego dawać, wogóle to bym go rozszarpała za to że siedzi i oddycha niewiem co się ze mną dzieje a pytania: kiedy rodzisz to mnie do szału doprowadzają, toć mam jeszcze 10 dni do terminu, przecież to jeszcze dużo wczoraj jak mnie koleżanka o to spytała to jej odpowiedziałam: to weź mnie może kopnij w ten brzuch to wkońcu urodze bo już mnie tak to zdenerwowało że niewiem heheehe masakra jakaś,zazdrozcze dl Uli ze u niej to już :)) pewnie ten czop jej odchodził że teraz wody jej poleciały :))