Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[martitaolivia]

siemanko!

Własnie wróziłam od fryzjera, no w końcu! Zafarbowałam włosy po raz pierwszy od początku ciązy i wyglądam bardziej jak człowiek.

Co do zgagi, mnie też wczoraj złapała i mleko nie pomogło

A tak poza tym to kupiłam pościel dla dzidziolka, moze chcecie zobaczyć?

7-el PO�CIEL 120x90 z aplikacj� + GRATIS (827266580) - Aukcje internetowe Allegro

Dzisiaj dostałam paczkę i jestem zadowolona, kolorki żywe, aplikacje niczego sobie, dokupiłam dodatkową powłoczkę, prześcieradło i rożek. W kolorze zielonym z zyrafą i żółtym z Kubusiem Puchatkiem.

Dziewczyny kupujecie może już staniki do karmienia? Ja kupiłam sobie nowe na okres ciązy i mam wrażenie, że takie obcisłe się zrobiły. No i nie za bardzo wiem, jak rozmiar teraz wybrać. Położna na szkole rodzenia mówiła, że cyce powiększają się jak jest w nich mleko, wiec wart kupić miseczkę o rozmiar większą. Zastanawiam się tylko, czy jak ustabilizuje się karmienie, to piersi wrócą do swojego rozmiaru i czy wtedy staniki nie okażą sie za duże? Jakie macie w tej kwestii doświadczenia? (Pytam już nieco bardziej doświadczone mamy..)

pozdrowionka

[martitaolivia]

siemanko!

Własnie wróziłam od fryzjera, no w końcu! Zafarbowałam włosy po raz pierwszy od początku ciązy i wyglądam bardziej jak człowiek.

Co do zgagi, mnie też wczoraj złapała i mleko nie pomogło

A tak poza tym to kupiłam pościel dla dzidziolka, moze chcecie zobaczyć?

7-el PO�CIEL 120x90 z aplikacj� + GRATIS (827266580) - Aukcje internetowe Allegro

Dzisiaj dostałam paczkę i jestem zadowolona, kolorki żywe, aplikacje niczego sobie, dokupiłam dodatkową powłoczkę, prześcieradło i rożek. W kolorze zielonym z zyrafą i żółtym z Kubusiem Puchatkiem

Dziewczyny kupujecie może już staniki do karmienia. Ja kupiłam sobie nowe na okres ciązy i mam wrażenie, że taki obcisłe się zrobiły. No i nie za bardzo wiem, jak rozmiar teraz wybrać. Położna na szkole rodzenia mówiła, że cyce powiększają się jak jest w nich mleko, wiec wart kupić miseczkę o rozmiar większą. Zastanawiam się tylko, czy jak ustabilizuje się karmienie, to piersi wrócą do swojego rozmiaru czy wtedy nie będą za duże? Jakie macie w tej kwestii doświadczenia? (Pytam już nieco bardziej doświadczone mamy..)

pozdrowionka

[zosia_samosia]

martitaolivia też kupiłam taką pościel tylko że 2 elementową - bo strasznie mi się podobały nadruki/czy tez hafty. I do tego rożek. Wszystko z hipopotamem. Lada dzień spodziewam się paczuszki :) Sama chciałabym mieć taką ładną pościel

Byłam dzisiaj po zakupy i tknęło mnie jak ja wolno teraz chodzę!!!!. Zaczynam jak kaczuszka i tak sobie drepcze powolutku :) No maluch rośnie widać :) Wczoraj na USG miał 1300 g.

[Kejranka]

Martitaolivia śliczna jest ta pościel, fajnie żę jesteś zadowolona i koniecznie zrób foteczkę i pochwal się nam fryzurką i kolorkiem :)))

[k@chna]

hihi widzę że nasze dzieci będą spały w takich samych pościelkach - my zamawiamy dziś z hipopotamem, słoniem lub żyrafką; syn z córką rządzą

[Ulka 31]

martitaolivia koniecznie pochwal się nam nową fryzurka, pościel ładna

a ja dzisiaj zaczęłam prać ciuszki dziecinne od bratowej zamoczyłam wszystko w naszym proszku do białego i potem wypiorę też w tym proszku a potem jeszcze wypiorę w proszku dla dzieci wysłałam swojego A. do sklepu po proszek i płyn do płukania kupił mi JELP 2,4kg za 31zł wydaje mi się że te proszki dla dzieci to troszkę drogie ale podobno dobre, jak wszystko posknie to będę miała całą sterte prasowania

[zoska]

hej dziewczyny,

dzisiaj zamówiliśmy mebelki dla Naszego synka :) będą do odbioru w styczniu ....

teraz zastanawiam się nad materacem do łóżeczka - ktoś się na tym zna ????????????

będę wdzięczna za pomoc - znalazłam taki artykuł na necie:

"MATERACYK DLA MALUSZKA

Kupując materacyk, warto zwrócić uwagę na jego właściwości. Niektóre materace (np. lateksowe czy kokosowe) reklamowane są jako „antyalergiczne” – ich wnętrze nie jest bowiem atrakcyjne dla alergenów, np. roztoczy czy grzybów. Te lateksowe czy wypełnione łuską gryki są przyjazne dla skóry, gdyż tworzywo, z jakiego je zrobiono, nie nagrzewa się od temperatury ciała, a dodatkowo w środku ma cały system kanalików, którymi może swobodnie przepływać powietrze. Dzięki temu malec, leżąc w łóżku, nie poci się i nie ma potówek. W sprzedaży są też materace składające się z kilku warstw. Zwykle są dwustronne, a więc można korzystać na zmianę z właściwości różnych materiałów.

JAKIE MATERACYKI ZNAJDZIESZ W SKLEPACH??

-Z pianki poliuretanowej. Najbardziej podatne na odkształcenia. Pod wpływem ciężaru dziecka pianka się deformuje, więc po pewnym czasie na materacu mogą się tworzyć górki i dołki. (cena: 30- 80zł)

-Z pianki termoelastycznej– materac wykonany z tworzywa, które reaguje na temperaturę ciała i pod jej wpływem dostosowuje się do sylwetki (cena 300-350zł)

-Kokosowy – wypełniony matą z naturalnego włókna kokosowego, zwykle obszyty bawełną. Ma właściwości antybakteryjne i antyalergiczne. Dopasowuje się do kształtu sylwetki, nie odkształca się, przepuszcza powietrze. Jego odmianą jest materacyk kokosowo-piankowy: między dwiema warstwami maty kokosowej znajduje się pianka poliuretanowa (cena: 70-140 zł)

-Lateksowy – materac wykonany z lateksu, czyli mleczka kauczukowego. Wew. Warstwy lateksu są pionowe kanaliki, dzięki którym materac „oddycha”. Materiał jest elastyczny, dlatego materac dopasowuje się do kształtu ciała (cena: 210-450 zł)

-Z łuską gryczaną – Pod naciskiem ciała wkład z łuski dopasowuje się do sylwetki, zapewniając kręgosłupowi właściwe podparcie (cena: 50-160zł)

-Bonellowy, czyli sprężynowy. Sprężyny są połączone i otoczone pianka poliuretanową. Materac dopasowuje się do sylwetki, ale jest odporny na odkształcenia ( cena: 160-240 zł)

-Kokosowo-piankowy z łuską gryczaną. Ma trzy warstwy. Pierwsza stanowi łuska gryki, wszyta w specjalne komory, drugą – pianka poliuretanowa, ostatnią zaś – mata z włókna kokosowego (cena: 130-180zł)

-Kokosowo- bonellowy. Materac ma dwie warstwy: po jednej stronie jest pianka poliuretanowa, a po drugiej mata kokosowa. Pomiędzy nimi znajdują się sprężyny. Jest odporny na odkształcenia ( cena 130-200 zł)

Artykuł: "M jak Mama" Luty 2009
"

[martitaolivia]

Kejranka

Martitaolivia śliczna jest ta pościel, fajnie żę jesteś zadowolona i koniecznie zrób foteczkę i pochwal się nam fryzurką i kolorkiem :)))

Eh, no musze się w końcu się dorwać do aparatu, bo nie będę miała żadnych zdjęć z brzuszkiem

[Kejranka]

Zoska ja niebardzo znam się na materacach ale moje koleżanki kupowały gryczano-kokosowy i ja też taki kupię :)

[zoska]

Kejranka

Zoska ja niebardzo znam się na materacach ale moje koleżanki kupowały gryczano-kokosowy i ja też taki kupię :)

no właśnie ja też nie - dlatego zasięgam opinii ekspertek

[zoska]

martitaolivia

siemanko!

Własnie wróziłam od fryzjera, no w końcu! Zafarbowałam włosy po raz pierwszy od początku ciązy i wyglądam bardziej jak człowiek.

Co do zgagi, mnie też wczoraj złapała i mleko nie pomogło

A tak poza tym to kupiłam pościel dla dzidziolka, moze chcecie zobaczyć?

7-el PO�CIEL 120x90 z aplikacj� + GRATIS (827266580) - Aukcje internetowe Allegro

pozdrowionka

pewnie że chcemy zobaczyć :) jest super :) ja zamówiłam pościel odrazu z mebelkami :) do kompletu :)

[zosia_samosia]

Ja już kupiłam gryczano kokosowy.

[Kejranka]

Zoska super ta pościel, twoja dzidzia będzie miała piękny pokoik :)) aż moja Wiki podleciała i mówi: pokaż, pokaż i mówi ale ładne łóżeczko hehehe

[Marmi]

zoska, martitaolivia pościele super my póki co jeszcze nie kupiliśmy - myślę, że po świętach się do ikei wybierzemy i tam na pewno coś znajdziemy

co do materacyka to też jeszcze nie wiem - i tak samo - pewnie coś w ikei kupimy

a moja mała ostatnimi dniami tak mnie zaczęła gnieść nóżkami - widać, że miejsca jej zaczyna brakować :P wczoraj wystawiła stópkę i jak ją dotknęłam to zaraz cofnęła - dziwne uczucie ;) no i jak teraz ją pogłaskam w wystający kawałek to zaraz się mocniej zaczyna ruszać. a aktywna najbardziej jest jak prowadzę samochód i jak już się do łóżka położę przed spaniem. a wasze maluchy jak tam????

[mag349]

Dziewczyny, ale miałam noc fatalną. Ja zawsze się kładę ok.12:00-1:00, bo taki ze mnie nocny marek. I tak wczoraj nie mogłam zasnąć, bo głowa mnie bolała. Jak już mi się udało, to budziłam się przy każdym ruchu, bo oczywiście nadal wszystko w kroczu mnie boli. Parę razy wstawałam do kibelka. Przed 5 rano zbudziło mnie pukanie do drzwi (nie naszych), ale po chwili zrobiło się cicho, to zaczęłam z powrotem zapadać w sen. I jak już prawie mi się udało, to znów pukanie i znów się wybudziłam. Tak chyba (nie przesadzając) z 10 razy. Już zaczęłam się wkurzać, bo głowa mnie cały czas bolała, a co zaczynałam zasypiać to to pukanie. Do sąsiadki obok się gostek dobijał, której nawet nie było, bo wyjechała na kilka dni. Jak już ucichło i udało mi się usnąć (po kolejnej wizycie w kiblu) to ten narąbany debil (stary gostek, chyba że to jakiś inny był) zaczął tak napierdzielać w te drzwi, szarpać za klamkę, kopać, że mi się wszystko w domu trzęsło. Aż ojca poszłam obudzić (on ma uszkodzony słuch to nie słyszał), ale bałam się go puścić na klatkę, bo tamtem nawalony to nie wiadomo, co mu do łba wpadnie. I chciałam na policję dzwonić, bo ile można (już byli tacy wcześniej, co jej tak w drzwi kopali, ze nie raz były wyłamane), ale się uspokoił. Poszliśmy spać, a ten swoje od początku. Szlag mnie trafił, bo już mnie tak głowa bolała i wszystko, ze aż mi było niedobrze. Ale w końcu ktoś z młodszych sąsiadów raczył ruszyć tyłek i go pogonić. Chyba z godzinę to trwało. A ja potem męczyłam się przez dwie kolejne godziny, bo tak mi było niedobrze, że spać nie mogłam.

Dziś ta sąsiadka przyszła do mnie po rachunki, to jej wszystko powiedziałam i niech sobie z nim pogada, bo ja następnym razem nie będe się patyczkowac i od razu dzwonię na policję. Debile! Cały dzień jestm nie do życia!

Nie wiecie co się dzieje z Magduśką? Coś się nie odzywa ostatnio! I Lamponinka, ale pewnie nie ma neta i wszystko inne jest w porządku.

[Ulka 31]

Mag ja tez się martwiłam o Magduśkę ale napisałam do niej na NK i odpisał mi jej mąż, ze ona jest w szpitalu i nic więcej nie wiem, nawet nie wiem czy to ta wizyta na przedłużenie chorobowego czy coś powaznego

[mag349]

Ojj, oby tylko wizyta!! Mam nadzieję, ze się odezwie dziś jeszcze. Jak nie to napiszemy smska. Oby wszystko było ok!

[zoska]

Ulka 31

Mag ja tez się martwiłam o Magduśkę ale napisałam do niej na NK i odpisał mi jej mąż, ze ona jest w szpitalu i nic więcej nie wiem, nawet nie wiem czy to ta wizyta na przedłużenie chorobowego czy coś powaznego

miejmy nadzieję, że to tylko ta wizyta w szpitalu spowodowana wystawianiem zwolnienia lekarkiego .... niestety to jest głupie, bo niektórzy muszą iść do tego szpitala a niektórzy nie ....

[Kejranka]

jejku dziewczyny jak mi jest niedobrze i ciężko na żołądku, masakra normalnie, niewiem co robić, co by mi pomogło, ehhh zjadłam tylko kilka jabłek czy to po tym czy poprostu mam jakiś ucisk, ehhh chyba zwymiotuję

[Ulka 31]

dziewczyny pisałam smsa do Magduśki to nie jest wizyta na przedłużenie chorobowego Magda 'miała w piatek krwotok z powodu łożyska, było groźnie ale dzieki Bogu wszystko wraca do normy" to są jej słowa, musimy mocno trzymać kciuki i modlić się za nich oby wszystko było dobrze

[Kejranka]

Ulka 31

dziewczyny pisałam smsa do Magduśki to nie jest wizyta na przedłużenie chorobowego Magda 'miała w piatek krwotok z powodu łożyska, było groźnie ale dzieki Bogu wszystko wraca do normy" to są jej słowa, musimy mocno trzymać kciuki i modlić się za nich oby wszystko było dobrze

Modlę się o nią już od soboty, pisałam z nią ale magda prosiła abym narazie na forum nic niepisała bo było naprawdę bardzo groźnie, mam nadzieję że już wszystko będzie ok, mocno trzymam za to kciuki

[mag349]

To widzę, że Madzia została zbombardowana smsami :) bo ja tez do niej pisałam.
Ta bidulka nasza to się namęczy, ciągle coś. Ale dobrze, że już jest lepiej i trzymajmy kciuki, żeby już wytrzymali do końca. W końcu Madguśka jest dopiero w tym dniu ciązy co ja. A oprócz kciuków niestety wiele nie możemy. Ja w każdym razie jestem dobrej myśli :)

[Ulka 31]

Kejranka

Ulka 31

dziewczyny pisałam smsa do Magduśki to nie jest wizyta na przedłużenie chorobowego Magda 'miała w piatek krwotok z powodu łożyska, było groźnie ale dzieki Bogu wszystko wraca do normy" to są jej słowa, musimy mocno trzymać kciuki i modlić się za nich oby wszystko było dobrze

Modlę się o nią już od soboty, pisałam z nią ale magda prosiła abym narazie na forum nic niepisała bo było naprawdę bardzo groźnie, mam nadzieję że już wszystko będzie ok, mocno trzymam za to kciuki

dzisiaj pozwoliła napisać na forum co i jak dlatego napisałam, nie zrobiłam tego bez jej wiedzy

[mag349]

A w ogóle od kilku dni jakieś takie pustki na tym naszym forum, ze aż strach.
Przez weekend sama nie miałam za bardzo czasu ti pozaglądać, ale nawet nie miałam co specjalnie nadrabiać.

Kajranka - jak Twój żołądek? Przeszło już? Ja nie wiem czy to normalny objaw, ale też mam go coraz czesciej. Zdarza mi się zwymiotować, właściwie jakoś bardziej tak jakby mi się ulewa. Nawet jak nie jestem przepełnionam, obżarta ani nic takiego. A nie wiem czy Wam mówiłam, ze na taką małą zgagę pomagają mi lody, na większą mleko sojowe, niestety na tego giganta, co mam go zwykle nic nie pomaga!

Marmi - pytałaś jak tam z aktywnością naszych dzidziolków. Otóż mój to jest chyba jakiś hiperaktywny, bo normalnie stuka mnie co chwilę i już m sie zdarza też wypychac co nieco. Ostatnio zrobił mi nawet pobudkę o 3:00 rano tak mnie skopał W aucie też jest aktywne. Wczesniej jak tylko wsiadałam to robił się spokój i chyba zasypiał, teraz szarżuje całą drogę bez względu na to ile jadę (ja jako pasażer oczywiście)

Zazdroszczę tym, które puściły już wszelkie bóle. Mnie to krocze trzyma już ponad 2 tygodnie i bardzo bym chciała, zeby sobie wreszcie dało spokój

[Kejranka]

Ula ja nawet przez chwilę niepomyślałam że mogłabyś bez jej zgody napisać, sama rano jej pisałam że dziewczyny z forum się martwią, najważniejsze że sytuacja się stabilizuje, mam nadzieję że już będzie tylko lepiej, mocno w to wierzę

mag jak narazie troche mi przeszło, jejku żeby już mnie dzisiaj niemęczyło a tobie Kochana strasznie współczuje tych bóli, wiem co to znaczy, też takie miałam, może niedługo przejdzie :)