Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[Kinqa]

margaretka a samopoczucie OK

mi też trudniej oddychać... co raz mniej miejsca dzidzia ma i tak to jest... jeszcze tylko 3 miesiące

[Ulka 31]

KIngusia ja tak właśnie myślałam dzisiaj że praktycznie to u mnie 2 miesiące do końca

[Kejranka]

Ulka 31

KIngusia ja tak właśnie myślałam dzisiaj że praktycznie to u mnie 2 miesiące do końca

no Ula u ciebie to już 31 tydzień, jejku jak lecą te tygodnie, szok

[k@chna]

hej :)

margaretko to co opisujesz zdarza mi się bardzo często i jest normą, wynika z podniesienie się macicy i uciskania na przeponę

esterko takie przepisy są u nas w kraju, że za ojca dziecka uznaje się męża matki - nic tego nie zmieni, żeby w Polsce mógł nosić nazwisko ojca musiałabyś troszkę pochodzić

angela a teraz do ciebie: dziecko jest rejestrowane w USC w mieście w którym rodzi się dziecko - zawsze, nie ma wyjątków; meldunek dziecko ma natomiast tam gdzie matka - zawsze, też nie ma wyjątków; w waszym wypadku rozumiem nie małżeństwa maleństwo zostanie zgłoszone jako syn/córka ... (tu twoje dane) w druku szpitalnym, jak zgłosicie się (razem) do USC w miejscu urodzenia dziecka w obecności urzędnika ojciec uzna dziecko i nada mu swoje nazwisko; taki zapis zostanie zawarty w pełnym akcie urodzenia;
chyba wszystko wyjaśniłam, jakby ci pytaj

u nas w domu szaleństwo, płeć poznana więc wybór imienia, kolorów pościelek, wózka itp
dzieciaki wariują, córka uznała że dzięki temu będzie jedyną księżniczką tatusia a syn ucieszył się że będzie miał z kim grać w piłkę

[margaretka]

samopoczucie, ok zależy kiedy, czasem chciałbym żeby był juz luty :) a tak w nocy nie moge spać bo mam zgage i jeszcze katar mi doszedł, ale tylko jak śpię. takie uroki bycia w ciąży, ale wszystko da się przeżyc, tylko troche mnie martwi jak ten brzuch robi się jak skała...

[esterabs]

k@chna

hej :)

margaretko to co opisujesz zdarza mi się bardzo często i jest normą, wynika z podniesienie się macicy i uciskania na przeponę

esterko takie przepisy są u nas w kraju, że za ojca dziecka uznaje się męża matki - nic tego nie zmieni, żeby w Polsce mógł nosić nazwisko ojca musiałabyś troszkę pochodzić

angela a teraz do ciebie: dziecko jest rejestrowane w USC w mieście w którym rodzi się dziecko - zawsze, nie ma wyjątków; meldunek dziecko ma natomiast tam gdzie matka - zawsze, też nie ma wyjątków; w waszym wypadku rozumiem nie małżeństwa maleństwo zostanie zgłoszone jako syn/córka ... (tu twoje dane) w druku szpitalnym, jak zgłosicie się (razem) do USC w miejscu urodzenia dziecka w obecności urzędnika ojciec uzna dziecko i nada mu swoje nazwisko; taki zapis zostanie zawarty w pełnym akcie urodzenia;
chyba wszystko wyjaśniłam, jakby ci pytaj

u nas w domu szaleństwo, płeć poznana więc wybór imienia, kolorów pościelek, wózka itp
dzieciaki wariują, córka uznała że dzięki temu będzie jedyną księżniczką tatusia a syn ucieszył się że będzie miał z kim grać w piłkę

Wiem kochana, dla mnie to troszkę chore przepisy, bo skoro nie ma mnie w kraju od jakiegoś czasu(i fizycznie nie jest możliwe , by były mąż był ojcem dziecka) a sprawa rozwodowa się przeciąga to powinno to być jakoś inaczej rozwiązane.Już się dowiadywałam,musiałabym załozyć sprawę w sądzie rodzinnym , były mąż musi potwierdzić przed sądem ,ze nie jest ojcem a faktyczny ojciec musi z kolei potwierdzić ,ze jest ojcem...Najgorsze jest to,że todługo trwa , a ja jak będę w Polsce to napewno nie tak długo by to załatwić.Dlatego moje dziecko prawdopodobnie nie będzie rejestrowane w Polsce.

[Kejranka]

wiecie ostatnio czytałam, że któraś z nas miała wymioty i mdłości, kurcze chyba i mnie to dopadło :(( w nocy o 4 dostałam takiej zgagi że wstałam normalnie z wyrka żeby Rennie wziąść, siedziałam chyba z godzine żeby mi przeszło, dzisiaj od rana znowu ciągle ciężko na żołądku i niedobrze mi się robi, na wymioty mnie ciąga, maskara jakaś

K@chna więc jakie imię wybraliście dla swojego synka???

margaretka współczuję ci tej zgagi, okropna jest szczególnie w nocy :((

[mag349]

U mnie też zgaga non stop! Na taką malutką pomagaja mi lody, na trochę większą mleko sojowe. Niestety na tego giganta co go mam zwykle to nie pomaga mi nic! I ostatnio też, od rana do popołudnia codziennie buerze mnie na wymioty.

Nie wiedziałam, że tyle zachodu aż jest z rejestrowaniem dziecka. My też nie mamy ślubu, na dodatek prawdopodobnie nie będę rodziła w swoim mieście... Tyle, ze zastanawiam się, czy mogę tak w ogóle, jeśli miasteczko w którym chciałam rodzić należy już do innego województwa? Zwłaszcza, że mam wskazanie do cesarki. Ktoś się może orientuje, bo dla mnie to czarna magia?!

[Ulka 31]

Mag ja mieszkam na granicy województw i też nie będę rodziła w swoim województwie tylko w tym sąsiedniem bo z Paulinką jak byłam to też tam rodziłam bo jeszcze wtedy byłam zamldowana u rodziców, ale podobno nie ma problemu gdzie się rodzi

[Ulka 31]

Kejranko leci ten czas leci niedawno były początki i mdłośći a tu już u mnie 31 tydzień ale widzę, ze u ciebie też zaraz trzydziestka wskoczy

Dobranoc wszystkim, miłych snów pa pa pa pa

[Marmi]

dzień dobry wszystkim

kachna gratuluję chłopczyka!!

ja od dziś zabieram się za szlifowanie moich umiejętności drucianych ;) kupiłam wczoraj dwie gazetki z wzorami i w jednej jest taki przepiękny kombinezonik-misiek - moja zosia musi go mieć ;)

miłego poranka kochane!!

[Kejranka]

Witajcie Kochane :))

no to zostałam sama, mój Skarbek pojechał, zaprowadził jeszcze Wike do szkoły, przyszedł się pożegnać i pojechał, ehhh będę sieteraz martwić cały dzień zanim dojedzie, tak mi się zdaje że już za nim tęsknię

Marmi te ciasteczka wyglądają pysznie :)) ja niby już po śniadaniu ale takiej ochoty nabrałam na coś słodkiego żę pójdęsobie zrobić bułeczkę z nutellą jak już zrobisz ten kombinezonik to pochwal sie koniecznie fotką :))

Mag jak ja rodziłam 6 lat temu to można było wszędzie gdzie się tylko znalazłaś zgłosić i muszą cię na oddział przyjąć, tak było, podejrzewam że teraz też tak jest że możesz rodzić wszędzie gdzie chcesz :))

[margaretka]

Dzieńdoberek :)
Kejranko, to co opisujesz że cię ta zgaga dopadła , to ja mam tak co noc, wystarczy że przed snem wypiję szklankę wody czy czegokolwiek innego, to jak się położę od razu czuję jak "wylewa " mi się ta woda z zołądka i stoi w gardle, mi na taką nocną zgage pomaga jedynie rennie , albo muszę wstać napić się wody żeby to spłukać z gardła a potem spać prawie na siedząco. Także wkurza mnie ta zgaga, bo powinnam leżeć w ciągu dnia, a jak mam leżeć jak zaraz mam zgage. Moj maluszek to chyba będzie dłuuuugie włoski miał hehe

[Kejranka]

Margaretko własnie dzisiaj rano to zauważyłam że jak poleżę chwilę na plecach to odrazu zgaga, obudziłam się dzisiaj o 5:20 i już niemogłam zasnąć, chyba już przejmowałam się tym wyjazdem męża i tak się on obudził więc na plecach poleżałam chwilkę bo gadaliśmy i zaraz zaga aż odbijało mi się takim kwasem, blehhh potem rano jakoś ok ale zjadałam tą bułeczkę z nutellą i mnie znowu dopadło, dziwnie, w ciąży z Wiki wogole niemiałam zgagi, jednak to prawda że każda ciąża jest inna

[j.anna]

witam !

współczuje Wam zgagi, ja też mam ale rzadko, mleko od razu pomaga.

Kejranko Pomyśl sobie jakby to było, jakbyś biedna miała męża co tyra za granicą a Ty sama z dziecmi w tej Polsce siedzisz, on zjezdza na święta i nic poza tym. Znam takie parki, nie wiem jak mogą tak żyć, dla mnie takie związki na odległośc są bez sensu. Jesteś w lepszej sytuacji, bo Twój A wróci niedługo i z Wami zostanie. A sama przyznałaś, że czas szybko leci :)

pozdrawiam mamuśki !!

[j.anna]

aaa miałam Wam napisać, że ból krocza mi przeszedł nie wiem czy dziecko było tak ułożone, że sprawiało mi ból wstawanie i przekręcanie się w łóżku czy może miednica się rozszerzała czy coś w tym stylu (tak wytłumaczył mi lekarz). Już nie boli :)

a jak Wasze samopoczucia dziś ??
Mnie jutro odwiedzi fryzjerka to pewnie lepiej się poczuje, bo odrosty to już na jakies 7 cm mam

[Ulka 31]

Hejka

Marmi ty jak zwykle kusisz jakimiś dobrociami, ha ha ha

Kejranko nie martw się czasz szybko leci i zaraz mężuś wróci najgorsze to pierwsze 3 dni a potem to z górki

J.anna fajnie że krocze cię już nie boli

U mnie nic nowego, jmrezka w sobotę przeszła oki ale o 2 w nocy jak już wszystko posprzątałam i sie polozyłam to tak mnie bolały boki i krzyż, myślałam że się na drugi bok nie dam rady odwrocić ale dzisiaj już jest oki, tylko mi dokuczają jak leżę na bokach bóle pod żebrami ale to chyba normalne macica sie powiększyła i uciska pewnie na coś a i jeszcze wlazło mi coś w lewą stopę tzn w kant stopy i tak boli że cały czas kuleje ale nie mam pojęcia co to jest, a co do zgagi to też mnie męczy ale teraz to nie tak bardzo jak kiedyś co mi pomogło to mleczko teraz go nawet nie biorę bo nie jest to uciążliwe,

Madziu odezwij sie

[ewik784]

hej
a ja dziś znowu powtórka z rozrywki czyli wymioty. Nie daję rady , nawet łyk wody powoduje odruch wymiotny. Do czwartego m-ca byłam cierpliwa, no ale w 7 m-cu to mam dosyć. Idę w środę do lekarza mam nadzieję że mi odpowie co i jak.

[k@chna]

hej
mag jeżeli na oddziale na którym chcesz rodzić będą miejsca przyjmą cię z pewnością, województwo nieważne, ale jak pisałam akt urodzenia będzie w mieście urodzenia się dziecka i tam z "niemężem" musisz jechać po porodzie w celu uznania dziecka i nadania mu nazwiska;
meldunek idzie za tobą do twojego miasta;

gdyby któras z was z jakiś przyczyn nie miała meldunku stałego obecnie to dziecko zostanie zarehestrowane na ostatnim meldunku stałym waszym;

i pytanie: dostajecie jakieś informacje na maila że dostałyście tu pw? nie wiem czy w ustawieniach coś trzeba zmienić?

kejranko nie mamy imienia dla synka, negocjujemy póki co

[j.anna]

k@chna

i pytanie: dostajecie jakieś informacje na maila że dostałyście tu pw? nie wiem czy w ustawieniach coś trzeba zmienić?

aby dostawać powiadomienia na maila o pw zrób tak-
wejdź w ustawienia, potem edytuj opcje i tam trzeba odhaczyć
Przesyłanie e-mailowego powiadomienia o otrzymaniu prywatnej wiadomości.

widzę masz nowy suwaczek, śliczny :)

[Kejranka]

Ewik strasznie współczuję tych wymiotów, wczoraj samej mi tak niedobrze ciągle było to normalnie koszmar, może jakoś ci przejdzie :((

Kachna sliczny sówaczek, to jest super jak już siędowie co się w brzuszku nosi całkiem inne podejście do wszystkiego :)))

Aniu super że bóle ci przeszły, odrazu człowiek ma lepszy humorek jak nic nieboli :))

ja przekimałam się trochę bo pobudka o 5:20 zakończyła się u mnie bólem głowy, więc skorzystałam że mała w szkole i kimnełam chwlikę, odrazu lepiej się czuję :)))

[Marmi]

ewik współczuję wymiotów, mam nadzieję, że lekarz coś na to zaradzi

margaretko współczuję zgagi, oby ci przeszła jak najszybciej.

Kejranko dasz radę - to tylko dwa tygodnie, tak jak ulka napisała po trzech dniach będzie z górki ;)

j.anna co do związków na odległość to ja jestem najlepszym przykładem, że czasem jednak nie są takie bez sensu.

ale mi się dziś nic nie chce :P zaplanowałam sobie wielkie segregacje rzeczy związanych z uczelnią ale chyba trzeba będzie to przełożyć ;) póki co nadrabiam zaległości serialowe i dalej uczę się robić na drutach ;)

[zoska]

Ulka 31

KIngusia ja tak właśnie myślałam dzisiaj że praktycznie to u mnie 2 miesiące do końca

boże to my będziemy zaraz na wylocie, a jeszcze niedawno były pierwsze tygodnie, później każda czekała na badania połówkowe

[Marmi]

zoska ja nie mogę uwierzyć, że u mnie już 30 tydzień na suwaczku!!

[k@chna]

zoska

Ulka 31

KIngusia ja tak właśnie myślałam dzisiaj że praktycznie to u mnie 2 miesiące do końca

boże to my będziemy zaraz na wylocie, a jeszcze niedawno były pierwsze tygodnie, później każda czekała na badania połówkowe

też dopiero do mnie dotarło, jak lekarz powiedział że 1500g i że więcej niż powinien ważyć to uświadomiłam sobie że lada moment będzie z nami