Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Marqe
kingusia1991
Marque heheheheheh :):):) e tam, nie przejmuj się ;P

sie nie przejmuj, a jebało(za pzreproszeniem) chyba na pół szpita;/

buahhahahaahaha o boże współczuje ci, no ja dlatego jestem zwolenniczką lewatywy, sama miałam robioną 2 razy bo poród miałam wywoływany 2 razy więc za każdym razem leciałam na lewatywe mimo że to tylko 2 dni mineły ale ja siebałam że sie cosnazbierało hehehehe

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

magduska
Hej:]
Właśnie uśpiłam Szymonka,wymęczył się biedny,już ledwo co chodził,dopiero za trzecim podejściem dał się uśpic:/ Jeszcze się dziś przewrócił,na prostej drodze,nie wiem,czy nóżki mu się poplątały czy ze zmęczenia po prostu,wyrżnął głową o głośnik od kina domowego,zdarł czoło do krwi.....:((((((Mało co sie nie popłakałam,tak się przestraszyłam.......Dobrze,że bardzo nie płakał,chyba skończyło się u niego na strachu.A ja się strasznie zdenerwowałam,brzuch mnie rozbolał...Dziś jestem kłębkiem nerwów:(((
Marqe,my z mężem tak samo pomyśleliśmy,że to jakis wirus jest przyczyną stanu Szymka.Dziś mój szwagier(męża braciszek rodzony-ma 14 lat;)do szkoły nie poszedł,przeziębiony w domu siedzi,mówił,że u nich w szkole jakiś wirus.Więc całkiem możliwe,że jakieś świństwo dopadło i naszego bąbla;/ Teraz mierzyłam mu tempkę,nie ma tylko jest osłabiony,daję mu dużo picia.Apetyt też ma,zjadł obiadek ładnie:]Zobaczymy,jak będzie.

dobrze, że je. zuch z Szyma! Biedny, do wesela sie zagoi głowa ja zawsze też panikuje jak sie ARtek gdzieś puknie stuknie ale sie mobilizuje, ze to "nie pierwszy i nie ostatni raz".
Niech odpoczywa biduś i sił nabiera!

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Kejranka
Marqe
kingusia1991
Marque heheheheheh :):):) e tam, nie przejmuj się ;P

sie nie przejmuj, a jebało(za pzreproszeniem) chyba na pół szpita;/

buahhahahaahaha o boże współczuje ci, no ja dlatego jestem zwolenniczką lewatywy, sama miałam robioną 2 razy bo poród miałam wywoływany 2 razy więc za każdym razem leciałam na lewatywe mimo że to tylko 2 dni mineły ale ja siebałam że sie cosnazbierało hehehehe

a mi nie chcieli zrobić już lewatywy właściwie nie wiem czego i tak 10 godzin leżałam na tej porodówce ruszac mi sie nie pozwolili.

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczynki, ale poruszylyscie temat porodu. Mimo ze moj pierwszy byl blyskawiczny, to teraz jak sobie o tym pomysle to czuje sie jak bym miala pierwszy raz rodzic. Stracha mam poki co.
Nigdy sie nie wie jak bedzie.
Na dodatek jak mnie zlapie w tygodniu to mam problem co zrobie z Mackiem, kto bedzie z nim, mam nadzieje ze maz bedzie w poblizu, oj juz wyobraznia mi zaczyna dzialac.
Przy Macku pojechalam do szpitala bez zadnych boli, poprostu lekarz kazal mi sie wstawic na dany dzien i godzine, to wszystko odbylo sie jakos tak latwo. A teraz kto wie jak to bedzie. Ale co sie martwic na zapas. Jakos to bedzie.

Lamponinka podziwiam Cie ze za 2 godziny moglas juz prysznic wziasc. Ja lezalam 5 godzin i kiedy pielegniarka przyszla zeby mnie wziasc do ubikacji prawie zemdlalam, kazala mi jeszcze lezec. Dopiero po nastepnych 2 godzinach jakos sie zwleklam z lozka.

Odnośnik do komentarza

ja ogólnie to urodziłam o 23:30 wieczorem i jak Wilki mi przywieźli ok 1 w nocy to do samiutkiego rana niespałam, patrzałam na nią, niemogłam sie napatrzeć a pozatym bałam sie że zasnę i nieusłysze jak ona płacze, zasnełam dopiero nad ranem na ok. godzinkę i jak się obudziłam to szok przeżyłam całe znieczulenia poodchodziły myślałam że pdne dupy niemogłam podnieść z łóżka, ale oczywiście wstałam i normalnie małą się zajmowałam :))))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

pół h czytałam co żeście naskrobały wstretne gaduły :D i temat co jak co, świetny ale jeszcze troche poczekamy do porodu :uff: Zostałam sama od dzis do soboty do południa, bo moje kochanie wyjechało na połów rybek nad morze :love: ze względu na jutrzejszą poprawkę nie mogłam pojechać z nim :36_1_4:

anulka widzę, że masz takie zachcianki jak ja- ogórkowa i w ogóle kwaśne, słodkie w kąt. Mówie Ci, bedziesz miała synka jak ja ! Angelaa pewnie też :D anulka jak znalazłaś swoją położną?

lamponinka to zdanie mnie zwaliło z nóg Kinga czopki jak sie zaklada nie bola , poza tym co cie obchodzi czy jak rodzisz to srasz , w tym momencie nie bedzie cie wogole obchodzic bedziesz myslala zeby urodzic :sofunny: :hahaha: w sumie to racja, myslę, że położne i lekarze są przyzwyczajeni do tego jak wtedy jebie (sorry:D)
dziewczyny, nic co ludzkie nie jest nam obce ! a poród jest ludzki

myslicie, że jest sens wynajmowac położną do cc ?
a jak z waszą ochotą na sex ??

wczoraj w widaomościach pokazywali, że malutka Róża została oddana rodzicom ale rodzinka będzie pod nadzorem

Odnośnik do komentarza

j.anna myślę że do cc niema sensu brać położnej zawiozą cię na salę operacyjną i lekarze będą cię cieli a położna tylko odbierze dzidzie i zawiezie na salę dla noworodków, pozszywającię i zawiozą na salę, myślę że położnej niema sensu wtedy wynajmować

jeśli chodzi o seks to ja owszem mam ochotę wielką ale niestety niejest to takie łatwe jak przed ciążą i jakoś nieumiem sobie znaleść wygodnej pozycji a pozatym mężuś mój trochę sie stresuje zresztąja też, jest inaczej niż zanim miałam brzuszek, ale zbliżenia puki co są :))) bo jak poczytałam w temacie o pastawach męża to tam wogóle się bzykać niechcą, maskara

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

co to za facet co bzykać się nie chce :D ? Kejranko ja też nie narzekam, mój chce i daleko nie musze szukać bo nawet dziś chciał :hahaha: a jak nie chce to dużo nie trzeba zeby zachciał :D oczywiście też się boimy dlatego jest rzadziej niż przed ciażą. Jak sobie przypomne, że jeszcze niedawno robiliśmy to po 5 razy dziennie to mi żal i tęskno :ehhhhhh: a jak u reszty ??? no mówcie, w końcu dzięki temu będziemy mieć :dzidzia:

Odnośnik do komentarza

ogólnie to ja mam chyba większa czasem ochotę niż przed ciążą, wczesniej to jakośtak nigdy w dzień niebyło a jak zaszłam miała ciągle taką chcice że mojego zawsze rano dopadałam i w dzień małą na dwór wysyłaliśmy albo do koleżanki na godzinke swojej szła się pobawić i dawaj, wieczorami niestety było niemożliwe bo byłam tak zmęczona przez te pierwsze miesiące że padałam i niemogłam ruszyćani ręką ani nogą i sny miałam takie zboczone że rankami budziłam się taka podjarana odrazu mojego dopadałam hhahahahaha, potem trochemi mineło i teraz znowu mam jakąś większą ochotę :)))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

j.anna

lamponinka to zdanie mnie zwaliło z nóg Kinga czopki jak sie zaklada nie bola , poza tym co cie obchodzi czy jak rodzisz to srasz , w tym momencie nie bedzie cie wogole obchodzic bedziesz myslala zeby urodzic :sofunny: :hahaha: w sumie to racja, myslę, że położne i lekarze są przyzwyczajeni do tego jak wtedy jebie (sorry:D)
dziewczyny, nic co ludzkie nie jest nam obce ! a poród jest ludzki

myslicie, że jest sens wynajmowac położną do cc ?
a jak z waszą ochotą na sex ??

wczoraj w widaomościach pokazywali, że malutka Róża została oddana rodzicom ale rodzinka będzie pod nadzorem

j.anno niestety tobie tez bedzie dane przyzwyczaic sie do tego jak j....., kiedy twoja pociecha walnie kupsko albo jeszcze lepiej jak sie czesto zdarza wymarze sie cala kupa , lozeczko albo lazienkie :36_2_25:
I to na poczatku nawet kilka razy dziennie:36_1_21::sofunny:

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
j.anna

lamponinka to zdanie mnie zwaliło z nóg Kinga czopki jak sie zaklada nie bola , poza tym co cie obchodzi czy jak rodzisz to srasz , w tym momencie nie bedzie cie wogole obchodzic bedziesz myslala zeby urodzic :sofunny: :hahaha: w sumie to racja, myslę, że położne i lekarze są przyzwyczajeni do tego jak wtedy jebie (sorry:D)
dziewczyny, nic co ludzkie nie jest nam obce ! a poród jest ludzki

myslicie, że jest sens wynajmowac położną do cc ?
a jak z waszą ochotą na sex ??

wczoraj w widaomościach pokazywali, że malutka Róża została oddana rodzicom ale rodzinka będzie pod nadzorem

j.anno niestety tobie tez bedzie dane przyzwyczaic sie do tego jak j....., kiedy twoja pociecha walnie kupsko albo jeszcze lepiej jak sie czesto zdarza wymarze sie cala kupa , lozeczko albo lazienkie :36_2_25:
I to na poczatku nawet kilka razy dziennie:36_1_21::sofunny:

Pamietam 4 dnia od przyjscia ze szpitala w nocy przewijalam Artura na przewijaku(mialam taki na łożeczko zakladany) z gówienka nie zdązylam nowej pieluchy podsadzic i tak we mnie rzadziochą strzelił na całą koszule nocną. Nie wiedzialam czy powinnam jego najpierw skonczyc oporządzic czy siebie i kto jest bardziej zasrany. Albo raz jak mi spał w wózku miał moze z 3 miesiące tak sie zasral pzrez sen ze i kocyk którym mial wyścielony wózek i rożek przeciekły normalnie "morze" gówna. I gdzie to sie miesci w tym brzuchu małym?:D:36_2_25::36_17_7:

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Monika ja sama nie mam pojecia skad tyle sily mialam(po 26 godzinach ) ,nie chcialam polozyc sie na lozko nawet by mnie zawiezli na sale uparlam sie ze pojde na nogach , weszlam na sale wypakowalam wszystko wzielam recznik i przybory i poszlam pod prysznic ,
dziewczyny na sali myslaly ze ze dopiero rodzic przyszlam .
Przy nastepnych juz tak nie hojrakowalam pozwolilam na wszystko czego chcialy ale pod prysznic tez poszlam po 2 godz.:36_2_25:

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinko to nic, przywykłam z racji pracy w schronisku, pieski i kotki też paskudzą, szczególnie szczeniaki jak w klatce jest ich 6 albo 8 to wszystkie obsrane skaczą po sobie i trzeba myć. Przy eutanazji zwierzętom też puszczają zwieracze i to też niefajne :36_1_4: Wszystko juz widziałam i czułam :D jak moje dziecko nie bedzie srac to sie bede martwić :hahaha: a z moim B ustaliliśmy dzis, że ja bede gotować (nawet zupki dla małego) a on będzie zmywał, sprzątał, prał (nawet tetrowe pieluszki jeśli bedziemy uzywać) i kąpał małego. I jestem zadowolona ze bedzie mi pomagać i moge na niego liczyć :36_3_1:

Odnośnik do komentarza

j.anna
lamponinko to nic, przywykłam z racji pracy w schronisku, pieski i kotki też paskudzą, szczególnie szczeniaki jak w klatce jest ich 6 albo 8 to wszystkie obsrane skaczą po sobie i trzeba myć. Przy eutanazji zwierzętom też puszczają zwieracze i to też niefajne :36_1_4: Wszystko juz widziałam i czułam :D jak moje dziecko nie bedzie srac to sie bede martwić :hahaha: a z moim B ustaliliśmy dzis, że ja bede gotować (nawet zupki dla małego) a on będzie zmywał, sprzątał, prał (nawet tetrowe pieluszki jeśli bedziemy uzywać) i kąpał małego. I jestem zadowolona ze bedzie mi pomagać i moge na niego liczyć :36_3_1:

O to super widzisz mozesz juz byc spokojniesza ,nie dosc ze maz ci pomoze to i do gowienka jestes przyzwyczajona :36_2_25:

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Monika ja sama nie mam pojecia skad tyle sily mialam(po 26 godzinach ) ,nie chcialam polozyc sie na lozko nawet by mnie zawiezli na sale uparlam sie ze pojde na nogach , weszlam na sale wypakowalam wszystko wzielam recznik i przybory i poszlam pod prysznic ,
dziewczyny na sali myslaly ze ze dopiero rodzic przyszlam .
Przy nastepnych juz tak nie hojrakowalam pozwolilam na wszystko czego chcialy ale pod prysznic tez poszlam po 2 godz.:36_2_25:

Pelna podziwu jestem. Ja teraz tez szybko bede musiala sie zebrac, tymbardziej ze tu to po 2 dobach do domu cie wypuszczaja.

Odnośnik do komentarza

Magdusia daj znac jak z Szymkiem bedzie potem.

Marqe jestes przykladem,ze jak sie czegos bardzo chce to mozna to osiagnacjeśli chodzi o posiadanie dziecka.

Ja tez bede rodzic po raz pierwszy i czasem jak czytam o tych porodach to włosy dęba stają,też najbardziej się boję tego nacięcia.Dlatego przestałam już czytać o tym i nie oglądam filmów z porodów.

Monica a Ty pierwsze dziecko rodziłaś tutaj w USA czy w Polsce?

Jeśli chodzi o sex to jak też mam ochotę,nic sie pod tym względem nie zmieniło.Choć teraz sie boję o dziecko,żeby za bardzo się nie zapomnieć i nie naciskać na brzuszek.

Marqe ale się uśmiałam jak opisałaś niespodzianki Twojego Arturka podczas przewijania czy spania w jednym łóżku:smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...