Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[j.anna]

anusia mam takiego faceta co sie z mamą bardziej liczy- to mój B (np jak był w sądzie w sprawie wypadku samochodowego kiedy nie przyjął mandatu to pierwsze co do mamusi zadzwonił), na imprezy co prawda nie chodzi ani dragów nie bierze, czasem piwo wypije ale to jak każdy .. to że z mamą sie bardziej liczy mnie boli i wiele razy mu o tym mówiłam ale niestety.. maminsyek mi sie trafił. Mama mu nawet ubrania kupuje, robi śniadanie do pracy, pierze jego ciuchy robocze. Mi raz zrobiła pranie jak były upały i byłam 4 dni pod rząd po 12 h w pracy i z kosza na brudy sie wylewało. B nie widzi w tym wszystkim nic złego.. kiedyś mi powiedział nawet że matke ma sie tylko jedna a partnerek może mieć dziesięć. No to ja na to, że jak mama umrze to zostanie sam i żeby się z mamą ożenił skoro jest taaaaaaka fajna a jak przychodzi do płacenia mandatów to nie do mamy a do mnie śmiga. I gdzie tu logika ?? Przez B nie lubie coraz bardziej jego mamy, z resztą ona mnie też bo mi to powiedziała wprost i sie do siebie raczej nie odzywamy bez koniecznej potrzeby. Powiedziała, że myślała ze bedziemy jedna wielką rodziną a według niej to znaczy, że mamy się widywać codziennie, że może się wtrącać w wychowanie i ŻYWIENIE Artura (dała alergikowi na mleko parówke z śladowymi ilościami mleka + chleb). Ja moge sobie mówić co mi sie nie podoba, co można a co nie a T(eściowa) i tak swoje robiła wiec jaki to ma sens? W takim układzie zawsze będą kłótnie, nie szanuje mojego zdania, robi jak uważa. I najchętniej to by już dawała Arturowi słodycze (T jest uzależniona od słodyczy) i dawała mu już nawet patyczek od loda gdzie bylo na bank troche loda i czekolady (latem to było) w ogole mama mojego B to temat rzeka .... trzeba by osobny wątek założyć. Już powiedziałam B że tylko w ostateczności bede wozić do niej Artura. W tym miechu jeszcze u niej nie był, moja mama już nie pracuje od września i zajmuje sie Artusiem boli mnie to ze on sie z nią bardziej liczy, ze mna mniej, to że ona sie ze mną WCALE nie liczy w temacie Artura (kupiła mu np chodzik nie pytając co ja o tym mysle). No mówie... temat rzeka !

[anusiaelblag]

J.anna No to tam było identycznie. Jak po kasę to do mnie. Jak po jakąś poradę albo cokolwiek do matki. Tylko nie mogę sobie wybaczyć, że dostałam od mamy kasę 800zł na 18stkę i je on wydał na głupstwa:/ Tak nie mogę tego odżałować, że jak o tym pomyślę to krew mnie zalewa. Jego matka wzięła na niego becikowe i rodzinne Kingi, nikt nie zapytał się mnie o zdanie co ja o tym myślę. Ona wzięła wszystkie wnioski i wypełniła na niego. Jeszcze tak mnie zakręciła, że najpierw zameldowałam Kingę u niego, bo powiedziała, że tak gadała z moją mamą. Jak to powiedziałam mojej mamie to tak się wkurzyła, że od razu z ryjem do niej zadzowniła. Dzięki Bogu udało się zmienić zameldowanie Kingi i jest zameldowana u mojej mamy. Zawsze to ja byłam ta zła, zawsze na mnie co złego to Ania:/ Kiedyś postawiłam go przed wyborem albo ja albo matka powiedział, że matka jest tylko jedna no to teraz żyję z matką. Na dzielnicy wyśmiewają się z niego, że z nią sypia

[lamponinka]

Anusia ja nie placi dwa miesiace i nie mozliwosci wyegzekwowania od niego alimentow , to mozna sie starac , nawet jak jest niedostepny poza granicami kraju itd..

A mozna mu tak zaszkodzic ze zablokowane zostaje konto przez urzad skarbowy i w razie nadpat cze zwrotow z rozlieczenia ida na rzecz alimentow.

Mozna go zmusic (panstwo) by zarejestrowal sie w PUP i oni powinni zlecic mu prace interwencyjna lub roboty spoleczne .

[j.anna]

anusia u mnie jest identycznie sama sie z niego śmieje, że synek mamusi. Wie o tym, że to prawda. Jego mama chciałaby nawet miec wpływ na to jakiego mamy psa (nasz ma dłuższą sierśc i powiedziała że lepiej jakbym wybrała krótkowłosego bo bedzie mniej kudłów do sprzątania). Mi sie podobaja kudłate, nigdy takiego nie miałam. Poza tym powiedziala ze chciała zebysmy wigilie spedzili u nich (ja, B, Artur i moi rodzice) ale nie wzieła pod uwagę że moi rozice i JA mamy jeszcze rodzinę od mojej strony (typu moja siostra, jej 3 miesieczny synek i mąż...)a zeszłą wigilie spedziłam z B rodziną u jego ciotki.Jak byłam w ciąży to sie cieszyła, powiedziała, że jedno dziecko bedzie z chęcią bawić ale żeby drugiego nie było bo już sie jej nie będzie chciało i żebym założyła spiralę . A ja o tym dużo czytałam, chciałam na początku spirale (chciała nawet za nią zapłacić) ale uważam że to środek wczesnoporonny i nie chcę już tego świństwa. Nie chce mi się już tych przykładów mnożyć, B pewnie i tak to przeczyta hehe i bedzie jaaaaaazda

[j.anna]

.. w końcu wolność słowa jest można mówić co się chce. Dla mnie teraz najważniejszy jest mój syn, w zasadzie bez całej reszty mogłabym się jakoś obejść bez Artura już nie. A kto by pomyślał, że jeszcze przed ciążą nie lubiłam dzieci, zamiast "dziecko" mówiłam "bachor".. i pamietam taką sytuyacje ze moja siostra jak była w ciąży którą niestety poroniła miała ubranka i tam w tych ubrankach byl rożek a ja mówie do niej "jak sie w to bachora wkłada?" teraz uwielbiam wszystkie dzieciaczki, a najbardziej te z lutego ;) kochane maleństwa

[anusiaelblag]

Janna mojej mamy koleżanka z pracy też nie lubiła dzieci a że ja byłam taka otwarta i na kolana jej się wspinałam a ona ręce z dala ode mnie jakbym była jakaś trędowata to się przekonała do dzieci i etraz sama ma córkę 11 letnią tylko że jest niepełnosprawna :(

[margaretka]

Anusia zawsze mozesz złozyć skargę na czynności komornika, ale nie wiem dokładnie jak się to robi musiałabym się mojej mamy zapytać.Albo wpisz w google i przeszukaj, podałabym ci jakiś link ale mały mi płacze jakiś okrutny jest dzis.... ;/

[margaretka]

Kurcze dziewczyny ale wy macie te teściowe, moje też jest pier****ęta , mój maż też pewne cechy odziedziczył, i jego siostra też, zresztą nie raz wam pisałam.Ale ja mam to szczęście ze mieszka 50 km ode mnie i widzę ją raz na ruski rok.Przerąbane macie, ale ja bym się postawiła, po ostatnim numerze który moja teściowa mi zrobiła z tym telefonem i burdelem nie odzywam się do niej, ostatnio pytała siostry A. i jego też czemu się nie odzywam, a mój głupi zamiast powiedziec dlaczego to stwierdził że nie mam czasu.... a skubana zawsze dzwoniła do mnie na komórkę a od tamtej pory milczy... i głupio sie pyta czemu ja się nie odzywam, a czemu ona nie zadzwoni? bo się boi. no .

j.anna ja lubię dodę, tzn. może nie jej osobowość , ale piosenki, wiekszość ma fajnych.Ale są gusta i guściki hihihihi.

[anusiaelblag]

Lamponinko Tylko właśnie on swoje konto chyba zlikwidował:/ Bo komornik mówił, że sprawdzał wszystko:/

Margaretko Ja opisywałam swoją poprzednią teściową Hehe a obecna to jeszcze gorsza szma**a Ostatnio dzwoniła do mojego M a on nie chciał z nią gadać i nie odebrał to na drugi dzień napisała "Żegnam..." Zobaczymy co to będzie przed świątami jak będzie chciała zobaczyć Zuzię.. Niech mnie cmoknie w kakaowe
Zaraz sobie będę szukać na necie, bo Zuzia już śpi a też dziś płaczka z niej.

[Monica]

Angelaa89

Ania sam sie nie podnosi, ale już stabilnie siedzi. Na kolanach jak go mam to tez sie rusza okropnie ale nie zjezdza wychyla sie na boki, już fajnie stoi jak sie go postawi i tez z pozycji siedzacej chce wstawac ale to jeszcze mu nie wychodzi, ma czas:) tez tak sie obraca jak Arturek:) ale Twój synek skacze świetnie w tym skoczku

Didi witaj:)

Dziewczyny cały dzien dzisiaj odciągam katarek Sebie. masakra jak mu cieknie. AHA! MAMY PIĄTEGO ZĘBOLA

pewnie dlatego w nocy ci nie spal. JA maialm podobna nocke z czwartku na piatek. Wczoraj nawet myslalam zeby do lekarza isc, ale dzisiejsza nocka byla juz lepsza, rano jeszcze miala katarek, potem pojechalismy na spacrek, nawet kupilam jej masc marejankowa i po powrocie do domu katarek zniknal, az w szoku jestem ze tak szybko:)
Dzielna Emily, zwalczyla wirusa!
Oklepuj Sebe po pleckach, i odciagaj caly czas katarek ...zycze zdrowka.

[margaretka]

anusia, masz racje, bo przedewszystkim nie mozna dać wejść sobie na głowe, to jest podstawa, czasem najgorsze jest to ze facet przyznaje rację matce bo się jej boi, nie chce konfliktu i kłótni z mamusią , tak jak mój A.
nić ide spać, a arek to straszny był, nie mógł zasnąc, przez cały dzień musiałam go lulać, a już sam zasypiał, grała muzyka, i usypiała sam w łóżeczku bez lulania, moze ząb zawita eh...

Dobrej nocy

[Monica]

Piszecie o tesciowych...temat rzeka, ja na szczescie mam bardzo mila tesciowa, uwielbiam ja i ona tez mnie lubi:) Wszystko by dla nas oddala a my dla niej tez. Juz sie nie mozemy doczekac kiedy nas odwiedzi. Moze na Boze Narodzenie?

Dzis Mciek zaczal polska szkole. I tak znow kolowrotek sie zaczal. Oj ciezko bedzie..ale wazne ze chce chodzic i sie uczyc, tzn. nie jest bardzo szczesliwy ze musi rano wstawac, ale nie buntuje sie, a to juz duzo.

A teraz pare fotek z dzisiejsza:

[magduska]

Monica

Piszecie o tesciowych...temat rzeka, ja na szczescie mam bardzo mila tesciowa, uwielbiam ja i ona tez mnie lubi:) Wszystko by dla nas oddala a my dla niej tez. Juz sie nie mozemy doczekac kiedy nas odwiedzi. Moze na Boze Narodzenie?

Dzis Mciek zaczal polska szkole. I tak znow kolowrotek sie zaczal. Oj ciezko bedzie..ale wazne ze chce chodzic i sie uczyc, tzn. nie jest bardzo szczesliwy ze musi rano wstawac, ale nie buntuje sie, a to juz duzo.

A teraz pare fotek z dzisiejsza:

[ATTACH]46032[/ATTACH] [ATTACH]46031[/ATTACH] [ATTACH]46030[/ATTACH]

ja też mam na szczęście fajną teściówkę I obie się lubimy,mamy nawet podobne charaktery
Ale Emily już spryciula, w ogóle jaka już duża!!I podobna do Ciebie Monisiu,bardzo!!!

[magduska]

anusia,j.anna,współczuję Wam tych teściowych i tego,ze Wasi faceci(anusi były)takcy maminsynkowie...przej...ne:[Też się macie.....:/

[magduska]

angela,gratullacje dla Sebusia,szaleje z tymi ząbkami,idą mu,jak grzybki po deszczu

[magduska]

dodi,witaj,bardzo nam miło Napisz coś więcej o sobie i o syniu:]]

[Kejranka]

Witajcie wieczornie :))
u mnie ok :)) przez cały dzień miaałam dzisiaj gości a z rana do południa łaziłam po rynku, cieżko było ale kupiłam wkońcu sukienkę na wesele, ogólnie to kolor mi się niepodoba ale niebyło na mnie rozmiaru w innym no i Ema mnie przekonała i wogóle, no niewiem, trudno już ją kupiłam i w takiej pójdę :))

mój A. po długich namowach pojechał na pogotowie przed 20 i sobie wyobraźcie do tej pory czeka w kolejce a ponoć jeszcze z godzinke zejdzie :((( masakra jakaś, ogólnie to tak mu twarz napuchła żę wygląda ja Kwazimodo, ale najgorsze jest to że na lewe oko już niewyraźnie widzieć zaczął i chciał to przebijać, tak sięwkurzyłam zaczełam prosić go aby na pogotowie jechał żę tam mu chociaż zdezynfekuję i zrobią to w sterylnych warunkach a nie w domu jeszcze się jakiegoś zakarzenia nabawi, no to po długich namowach pojechał, czekam na niego i nerwa już mam, ile to można w kolejce czekać :///

pozatym jeszcze mama mnie tak wkurzyła że aż rozłączyłam się, no poprostu ta kobieta zadzwoniła z pretensjami żę nieoddzwoniłam do niej bo ona zadzwoniła akurat jak obiad jedliśmy, więc powiedziałam żę oddzwonie a że pełno gości sięzeszło to niemiałam czasu, tylko siostra A. wyszła to odrazu zabraliśmy się za koację a ta dzwoni i takie pretensje do mnie jakby niewiem co, tłumaczę że miałam gości i niemiałam czasu a ona czy ja do mojej siostry dzwoniłam (bo ona na morzu i źle sięczuje) mówie żę niemiałam czasu, że co gości miałam wyprosić żeby rodzinę obdzwonić a ona na to: NO CHYBA POWINNAŚ i to jeszcze z taką pretensją, tak mnie to wkurzyło że powiedziałam tylko no niewytrzmam i się rozlączyłam, poprostu niemogę z nią a w obiad też dzwoni i mówię żę jem własnie i oddzwonie a ona no dobrze i dalej gada, adzwoniłaś do Agaty (siostry) amówi nie a bo ona cośtam i Damiana prosiłam ( brata) żeby zadzwonił ale coś tam i mi gada, no mnie już szarpie nerw bo mówie że zadzwonie jak zjem bo mi stygnie do dobrze ale dlaje gada, jezu ja niewytrzymam z tą kobietą potem podczas kolacj zadzwonniła, ma wyczucie kobieta, ehh wnerwiła mnie dzisiaj :(((
no to i ja się wygadałam :)

Monika ale Emily śliczna dziewczynka, jakie ona ma włoski fajowe, cudna jest

moja Hania tez miała teraz troszkę katarek ale nie taki mocny i już chyba przechodzi :)

anusia to ci powiem żę na jakiechoś chu...go komornika trafiłaś, moja koleżanka też miała sytuacje żę były jej niepłacił, zwiał za granicę, poszłą do komornika i odrazu się zajął, moment i zaczeła dotawać z miasta (niewiem skąd to siętam dostaje) ale dotawała tylko nie tyle ile miała przynane bo oni tam do jakiej kwoty płacą, więc ona odrazu do teściowej poszła i powiedziała o wszystkim i że ich pozwie aby na małego płacili więc powiedziali żeby nieskładała żę oni będą płacić a z synem się rozliczą i żeby tylko dług mu nierósł i niema problemu do tej pory jej płacą :))

[magduska]

Kejranko,dobrze,że męża wygoniłaś na to pogotowie,tym bardziej,ze zrobiło się już niebezpiecznie:[
No,a Twoja mam rzeczywiście się popisała...;[

[Kejranka]

Dziewczyny mam złe wieści, nasza Agnieszka jest na porodówce, wody jej odeszły, a w zasadzie ciągle odchodzą, dali jej sterydy, zastrzyki i antybiotyk, skurczy niema i będą czekać

Boże, niemogę tak się zdenerwowałam aż się popłakałam, cała się trzęsę, niemogę się uspokoić, boże musi być dobrze, niema innej opcji, dziewczyny trzymajcie kciuki i módlcie się za Age i Gabrysię :(((

[magduska]

uciekam do łożeczka,dobranoc kobietki;**

[magduska]

Kejranka

Dziewczyny mam złe wieści, nasza Agnieszka jest na porodówce, wody jej odeszły, a w zasadzie ciągle odchodzą, dali jej sterydy, zastrzyki i antybiotyk, skurczy niema i będą czekać

Boże, niemogę tak się zdenerwowałam aż się popłakałam, cała się trzęsę, niemogę się uspokoić, boże musi być dobrze, niema innej opcji, dziewczyny trzymajcie kciuki i módlcie się za Age i Gabrysię :(((

Ola,co się stało,że zaczął się poród??????????????O,Boże.....W którym tc jest Aga?????

[anusiaelblag]

Kejranka

Dziewczyny mam złe wieści, nasza Agnieszka jest na porodówce, wody jej odeszły, a w zasadzie ciągle odchodzą, dali jej sterydy, zastrzyki i antybiotyk, skurczy niema i będą czekać

Boże, niemogę tak się zdenerwowałam aż się popłakałam, cała się trzęsę, niemogę się uspokoić, boże musi być dobrze, niema innej opcji, dziewczyny trzymajcie kciuki i módlcie się za Age i Gabrysię :(((

Ooooo kur*a ...

Aż mam gęsią skórkę jak to przeczytałam.

Kochana musi być dobrze. Nie ma innej opcji!!!!
Agusia trzymaj się Gabrysiu poczekaj momencik jeszcze już bliżej niż dalej ale jeszcze się nie śpiesz!!!Kochana całuję Cię i TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!

[Kejranka]

magduska

Kejranko,dobrze,że męża wygoniłaś na to pogotowie,tym bardziej,ze zrobiło się już niebezpiecznie:[
No,a Twoja mam rzeczywiście się popisała...;[

mój wrócił, ma czyraka, dostał antybiotyk :(((

[magduska]

Kejranka

magduska

Kejranko,dobrze,że męża wygoniłaś na to pogotowie,tym bardziej,ze zrobiło się już niebezpiecznie:[
No,a Twoja mam rzeczywiście się popisała...;[

mój wrócił, ma czyraka, dostał antybiotyk :(((

dobrze,ze dostał antybiotyk...

[Kejranka]

magduska

Kejranka

Dziewczyny mam złe wieści, nasza Agnieszka jest na porodówce, wody jej odeszły, a w zasadzie ciągle odchodzą, dali jej sterydy, zastrzyki i antybiotyk, skurczy niema i będą czekać

Boże, niemogę tak się zdenerwowałam aż się popłakałam, cała się trzęsę, niemogę się uspokoić, boże musi być dobrze, niema innej opcji, dziewczyny trzymajcie kciuki i módlcie się za Age i Gabrysię :(((

Ola,co się stało,że zaczął się poród??????????????O,Boże.....W którym tc jest Aga?????

prawie 30, ja niewiem co oni teraz zrobią, te wody może się sączą, niewiem bo Aga się już pożegnała i napisze jutro, niechcę przeszkdzać, ja nimogę do siebie dojść, cała się telepię, dziecka bez wód przecież trzymać w brzuszku niebędą :((