Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

aga a co to te "krokodylki"? co do wagi ja przed porodem dobiłam do 93 kg... rozstępów na szczęście nie mam a teraz ważę 77 - jakieś dwa miesiące temu waga stanęła i nie chce iść na dół. chcę jeszcze 9kg zrzucić, do 68 ale to już jak pisałam się wezmę za siebie jak skończę cycowanie

kejranko oj ja widzę, że my podobnie jak się na coś nakręcimy to każda głupota później z równowagi wyprowadza ;) co do filmu to ja tez się spłakałam na zakończeniu okropnie.

lamponinko wyślę ci na pw gdzie ja filmy oglądam, tyle, że tam w wersji oryginalnej.

no to była kupa, śmierdząca potwornie - chciałam uciec jak to zobaczyłam... przestało padać więc się do sklepu przejdziemy. mam nadzieję, że moja maruda po spacerze trochę odpuści bo mi już ręce opadają ;)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszka jasne dawaj przepis chetnie skorzystaj w miare mozliwosci i skladnikow w Polsce i na krokodylki tez- z checia zobacze co to za cuda.
A ty uwazaj bo po takim ostrym mala zacznie znowu fikac koziolki :D

A moja corcia siedzi sobie na lozku i krzyczy sobie i jak sie odwroce do niej i zagadam to usmiech od ucha do ucha .Poooba jej sie to , teraz ciagnie Remka za wlosy i probuje zjesc mu nos :D

Moj tez nie czyta moich for i moich postow , jesli chodzi o prywatnosc to jest u nas rzecza swieta , nawet jak poczta przychodzi do meza i wiem ze to rachunek to nie otwieram a nie mowiac o telefonie komorkowym , wiedza o tym moje dzieci i im tez nie zagladam do pamietnikow i na ich blogi .
Oczywiscie nie powiem jakbym poczula jakies zagrozenie dla mojego dziecka , ze cos jest nie tak i jakby rozmowa nie pomogla a widziala ze dzieje sie cos niedobrego zapewne bym zajrzela dziecku do pamietnika ale to naprawde w skrajnych sytuacjach i mam nadzieje ze sie nie zdarza .
Na razie dziewczyny maja do mnie pelne zaufanie i wiedza ze moga sie zwierzyc ze wszystkiego , Remus jest jeszcze maly urwipolek i nie rozumie w pelni slowa zaufanie ale tez czasami do mnie przychodzi i mowi o jakims problemie tzw"podworkowym" czy jeszcze do tej pory przedszkolnym .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Odnosnie tego co pisalyscie jesli chodzi o obnizenie standardu z powodu ciazy.Ja mysle ,ze kazdej z nas sie on obnizyl tylko róznica polega na tym,ze kazda z nas miala inny standard ...
Ja tez mam bardzo krucho teraz,a nawet tragicznie,potrzebujemy pilnie pieniedzy , ale ja nie umiem znalezc pracy. Dziewczyny ida do nowej szkoly, okazalo sie ze trzeba zrobic badania płatne oczywiscie, u lekarza dowiedzielismy sie ,ze trzeba zaplacic za zaległe badanie krwi za które ubezpieczenie nie zapłaciło...Poza tym trzeba kupic mundurki, hmmm.....są bardzo drogie , bo musza miec logo szkoły...Trzeba kupic rzeczy do szkoły , ale to chyba najmniejszy wydatek( u nas nie kupuje sie ksiazek na szczescie). Mało wydatkow? Pojawil sie kolejny , za to ze sie przeprowadzilismy na nowym mieszkaniu za prad i gaz dostalismy do zaplaty depozyt, ktory zwracaja po dwoch latach.Depozyt wynosi trzykrotnosc tego co normalnie placimy...Nie da sie tego obejsc,prosilimy ale nie da sie...Moj T zarabia mniej, bo splaca pozyczke w pracy ,juz i tak poszli mu na reke , bo odtracaja mu mniej niz pozostalym...Jest cieżko, bo wszystko co mam dostaje od mamy z Polski nawet drobne kosmetyki,Teraz na prezent slubny dostalismy karte(pisałam wam chyba o tym) co mozemy wykorzystac w jednym sklepie to kupilam megapaczke pieluch,zabawke dla Dawidka,pare kosmetykow dla niego i sobie kupilam tusz ,a reszta poszla na rzeczy codziennego uzytku(proszek,szampon,zywnosc itp).
Chcialabym,zeby ten kryzys sie skonczyl, czasami mam dosc,ze nie mam nic tzn zadnej gotowki do dyspozycji, nawet nie ma co dzielic przy wyplacie, bo nie starcza na biezace wydatki.lodowka zawiera najmniejsze minimum,ale nie uslyszalam nigdy od T ze to przez Dawida.Wiem,ze go kocha, bo jego marzeniem bylo miec syna , a Dawid bardzo sie cieszy na jego widok...
Agnieszko ja mysle tak , TO CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI.Roznie w zyciu bywa, ale nie warto sie zadreczac takimi rzeczami,choc one przytlaczaja nas...Najwazniejsze jest ,by umiec ze soba zyc,by razem z partnerem dźwigac ten ciezar, bo milosc nie jest tylko na dobre ale i na zle .

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Marmi
aga a co to te "krokodylki"? co do wagi ja przed porodem dobiłam do 93 kg... rozstępów na szczęście nie mam a teraz ważę 77 - jakieś dwa miesiące temu waga stanęła i nie chce iść na dół. chcę jeszcze 9kg zrzucić, do 68 ale to już jak pisałam się wezmę za siebie jak skończę cycowanie

kejranko oj ja widzę, że my podobnie jak się na coś nakręcimy to każda głupota później z równowagi wyprowadza ;) co do filmu to ja tez się spłakałam na zakończeniu okropnie.

lamponinko wyślę ci na pw gdzie ja filmy oglądam, tyle, że tam w wersji oryginalnej.

no to była kupa, śmierdząca potwornie - chciałam uciec jak to zobaczyłam... przestało padać więc się do sklepu przejdziemy. mam nadzieję, że moja maruda po spacerze trochę odpuści bo mi już ręce opadają ;)

hmm...powiedzcie mi czemu tylko ja stanelam po porodzie z waga i to doslownie , bo ja przybralam zamiast zrzucic...moze to przez to,ze przez trzy miesiace bralam tabletki (mialam je za darmo w ramach ubezpieczenia na ciaze i porod). Od miesiaca czy poltora nie biore , ale moja waga STOI !!!!!!!! ani nie jem duzo , ani kalorycznie, a tu nic...Poczekam jeszcze troche i jak dalej tak bedzie to zaraz po zakonczeniu karmienia musze przejsc na jakas diete ostra,teraz nie chce rezygnowac z posilkow, bo karmie,ale nie podoba mi sie to:ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

lamponinko dziękuję za wieści od kingusi pozdrowienia dla niej i gratulacje dla siedzącej Kornelki

marmi ja też preferuję zimowo kombinezon, ewentualnie pełne spodnie ale to w ostateczności

wzgledem dyskusji o kupowaniu i poziomie życia to u mnie też nie jest łatwo, ale to nasza wina i musimy płacić za swoje decyzje; mąż nie marudzi jak kupuję bo zna mnie że zanim kupię i wydam pieniądze to kilka razy je obejrzę taka cecha rodzinno-genetyczna

byłam z Wojtkiem na szczepieniu dzielny był i nawet nie najgorzej się zachowuje, nie marudzi jak poprzednio
ale jest problem bo nie przybiera na wadze, niby lekarz mówi że to latem się zdarza przybrał w 5tyg 300g
teraz się mamy pilnować i za miesiąc pokazać
a on je jak mało które dziecko, jak czytam ile wasze dzieci jedzą to on sporo więcej

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

Hej,

Marmi ja chyba na zimę kombinezonik kupię, tylko nie wiem, czy jedno, czy dwuczęściowy, polecam firmę Reima- droga jak cholera- my distaliśmy kombinezonik dla noworodka od dziadków- był super, oddychający, przez co dzieciątko sie nie zgrzało nigdy, a jednoczesnie nie marzło, chyba my sami jednak coś tanszego kupimy.

Na jesien, mam od kolezanki kombinbezon polarkowy, a od dziadków kurteczke polarkowo swetrowa.
Wczoraj byłam na zakupach i kupiłam troszke ciuszków na rozmiar 80 i 86, 2 pary rajstopków, bodziaki, spodenki w Smyku, ale fajnie, bo mieliśmy bon na zniżke 25%.

Dziewczyny sliczne te Wasze dzieciaczki i jakie duże, oblukałam już na prywatnym watku.

Ja dzis byłam z Mikusiem na basenie sama, dalismy rade, tylko musiałam poprosić kogoś, żeby mi Mikołajka na chwilkę potrzymał, bym mogła fotelik do wózka zainstalowac. Szkoda tylko, że sama popływać nie mogłąm. Zapisalismy sie też od wrzesniana zajecia dla niemowolat na basenie.

Lamponinko super to Twoje puzzle, znalazłam takie na allegro i mam zamiar kupić Mikołajowi. Swietnie sie chyba sprawdzi do przemieszczania sie po podłodze!

A oto obiecany fragment z czasopisma:

Nosząc na rękach dziecko, nie rozpieszczasz go, tylko stymulujesz do pracy układ nerwowy maluszka. Reguluje on napiecie mięśniowe, kt ore odpowiada za postawę ciałą. Kołysane dzieci szybciej uczą sie chodzić od rówieśników, a nawet pisać! Wg naukowców lepiej się ucz a, są niezwykle bystre i spostrzegawcze. Kołysanie pomaga dziecku wyciszyć się i uspokoic, noszenie w chuście zapewnia lekki masaż ( co pomaga na kolki), wpływa na rozwój fizyczny - dzięki bliskości mamy. Bujanie w kołysce ma wpływ na rozwój równowagi. Bujanie na huśtawce pomaga w szybszym rozwoju mowy, gdyz wymaga kordynacji ruchowej, słuchowej i wzrokowej ( ....)

Także chwała mamom za bujanie dzieci, noszenie w chustach, układanie w leżaczkach bujaczkach i do snu w kołyskach.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was Kochane:)

Seba marudzi, nie dawno zasnął. Chyba przez ząbki teraz będą szły górne bo widać przez dziąsełka górne jedynki.

A my z S pojechaliśmy z piątku za sobote znowu do Hajduszoboszlo :D z kolegą i jego dziewczyną :) Wróciliśmy dzisiaj w nocy. Było cudownie, pogoda przepiękna:)

A ja właśnie robić będę krokirty z kapustą,pieczarkami i mielonym:) własnie farsz idę robić.

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Marmi
aga a co to te "krokodylki"? co do wagi ja przed porodem dobiłam do 93 kg... rozstępów na szczęście nie mam a teraz ważę 77 - jakieś dwa miesiące temu waga stanęła i nie chce iść na dół. chcę jeszcze 9kg zrzucić, do 68 ale to już jak pisałam się wezmę za siebie jak skończę cycowanie

'Krokodylki'
Składniki

- 1kg cukru
- 3kg ogórków
- 3 czerwone papryki
- 2 główki czosnku
- 1,5 szkl. octu
- 3 łyżeczki chili (płaskie, w proszku)
- 6 łyżeczek oleju
- 7 łyżeczek soli

Ogórki pokroić w ćwiartki (wzdłuż), posypać solą i odstawić na 6 godzin. Po tym czasie odlać wodę. Czosnek pokroić w paski, obsypać ogórki, dodać pokrojoną w paski paprykę i chili. Oddzielnie zagotować ocet, olej, cukier ciągle mieszając, aż cukier się rozpuści. Kiedy zalewa będzie lekko ostudzona i przeźroczysta zalać ogórki i odstawić na 15 godzin.
Ułożyć ogorki w słoikach i pasteryzować ok 15 minut.

Sałatka
Składniki:
-1 kalafior,
-2-3 papryki,
-0,5 kg fasolki,
-1 kg ogórków

Zalewa:
-0,5 l octu 10%
-1,5 l wody
-16 łyżek czubatych cukru,
- 1 płaska łyżka soli.

Składniki zalewy zagotować.
Ogórki pokroić ze skórką w grubsze plastry,paprykę pokroić w paseczki.
Kalafior pokroić na różyczki,pogotować 2 min.Fasolkę pokroić i gotować 5 min.
Warzywa wkładać do słoików.Zalać ciepłą zalewą i pasteryzować 5 min.
Smacznego!

lamponinka
Agnieszka jasne dawaj przepis chetnie skorzystaj w miare mozliwosci i skladnikow w Polsce i na krokodylki tez- z checia zobacze co to za cuda.
A ty uwazaj bo po takim ostrym mala zacznie znowu fikac koziolki :D

A moja corcia siedzi sobie na lozku i krzyczy sobie i jak sie odwroce do niej i zagadam to usmiech od ucha do ucha .Poooba jej sie to , teraz ciagnie Remka za wlosy i probuje zjesc mu nos :D

Moj tez nie czyta moich for i moich postow , jesli chodzi o prywatnosc to jest u nas rzecza swieta , nawet jak poczta przychodzi do meza i wiem ze to rachunek to nie otwieram a nie mowiac o telefonie komorkowym , wiedza o tym moje dzieci i im tez nie zagladam do pamietnikow i na ich blogi .
Oczywiscie nie powiem jakbym poczula jakies zagrozenie dla mojego dziecka , ze cos jest nie tak i jakby rozmowa nie pomogla a widziala ze dzieje sie cos niedobrego zapewne bym zajrzela dziecku do pamietnika ale to naprawde w skrajnych sytuacjach i mam nadzieje ze sie nie zdarza .
Na razie dziewczyny maja do mnie pelne zaufanie i wiedza ze moga sie zwierzyc ze wszystkiego , Remus jest jeszcze maly urwipolek i nie rozumie w pelni slowa zaufanie ale tez czasami do mnie przychodzi i mowi o jakims problemie tzw"podworkowym" czy jeszcze do tej pory przedszkolnym .

Lampo a to dla mężusia zrobiłam te specjały,ja się teraz wystrzegam ostrego,słonego i słodkiego.oczywiście 1 ogóreczka spróbowałam,żeby nie było ;-)
i ja szanuję prywatność innych.przezornie przeglądam gg młodych i strony gdzie byli,ale tylko dlatego,że z matim mieliśmy historię z pedofilem(sprawa poszła na policję)
jak widzę,że jest ok,albo jak młody mi mówi,że jest ok - nie zaglądam.

wybaczcie,że teraz odp ale Monia była na herbatce i pogaduchach

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Angelaa89
Witam Was Kochane:)

Seba marudzi, nie dawno zasnął. Chyba przez ząbki teraz będą szły górne bo widać przez dziąsełka górne jedynki.

A my z S pojechaliśmy z piątku za sobote znowu do Hajduszoboszlo :D z kolegą i jego dziewczyną :) Wróciliśmy dzisiaj w nocy. Było cudownie, pogoda przepiękna:)

A ja właśnie robić będę krokirty z kapustą,pieczarkami i mielonym:) własnie farsz idę robić.

ciotka daj przepis,bo nie mam pomysłu na jutro na obiad,bo jutro moja kolejka przy garach

Odnośnik do komentarza

marti chwała Ci za ten fragment :36_1_21: Bo mnie jak odwiedza rodzina m ciągle mnie wypytuje czy już nauczylam Nadie samej zasypiać...a ja mówię,że nie bo mi serce pęka jak ona placze. Wtedy mi odpowiadają,że jak długo mam zamiar ją lulać wieczorami do snu a ja,że tak długo aż sama z tego wyrośnie:oczko:
Chyba go wydrukuje i dam Im do poczytania:D

A ja nawet sobie pomyślałam dzisiaj głupia,że to ja doporowadziłam do tego,że mała jest tak przywiązna do mnie bo co zapłacze ja ją przytulam tule i całuje...
Dzisiaj wyszłam na 1h z domku i...okazało się,że Nadia nic mnie nie szukała:lol: i trochę się pobawila z mężem a potem chciała mu zasnąć ale mąż jej nie pozwolił bo o 19 jest kąpana:)

Marmi,Kejranko tak chce zrobić z opiekunką:D Tylko niania będzie przychodzić od pażdziernika a we wrześniu Nadia będzie na zmianę z tatą i babcią:) Pod koniec września umówię się z nianią aby z 3dni przed przyjściem na cały dzień trochę pobyła z małą.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

normalnie muszę sobie zapisać wypowiedz Lamponinki, oraz wypowiedz Martity odnośnie noszenia na rękach :) Bardzo mądre spojrzenie na sprawę.

Arek dziś po raz pierwszy zasnął w łóżeczku, lekko go polulałam i zasnął, spał ponad dwie godziny, a w wózku dspał po 20-30 min, takze sukcesss!!
Teraz też go kłade spac w łózeczku i zobaczymy mam nadzieje że nauczy się, najwidoczniej najwyższy czas na to :D
Cieszę sie z tego.

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

margaretka
normalnie muszę sobie zapisać wypowiedz Lamponinki, oraz wypowiedz Martity odnośnie noszenia na rękach :) Bardzo mądre spojrzenie na sprawę.

Arek dziś po raz pierwszy zasnął w łóżeczku, lekko go polulałam i zasnął, spał ponad dwie godziny, a w wózku dspał po 20-30 min, takze sukcesss!!
Teraz też go kłade spac w łózeczku i zobaczymy mam nadzieje że nauczy się, najwidoczniej najwyższy czas na to :D
Cieszę sie z tego.
brawa dla Arusia:dzidzia:

wona26
Wy robice takie specjały a mi się nie chce przy garach stać jakoś...Jak Nadii nie było to czasem z nudów coś z nowości zrobiłam a teraz to jedynie w weekend są jakieś "lepsze" obiadki:D
Zresztą ja gotuje dwa obiady codziennie dla mnie i dla mojego M bo on nie jest na diecie:D

Wona a na jakiej diecie jesteś?
Angelaa89
Aga normalne krokiety:) gotuję kapuste kiszoną(najpierw ją odcedzam z soku) gotuje do miękkości, potem smażę mielonę z pieprzem, potem pieczarki troszkę podsmażam skrojone w malutkie kawaleczki i mieszam:) placki smaże takie jak na naleśniki tyle,że nie słodkie zawijam obtaczam w jajku bułce i są:) Ps: Piękny brzusiu!!:)

dzięki za przepis,jutro zrobię na obiadek :-) nigdy krokietów nie robiłam,jedynie naleśniki na słodko

Odnośnik do komentarza

wona26
marti chwała Ci za ten fragment :36_1_21: Bo mnie jak odwiedza rodzina m ciągle mnie wypytuje czy już nauczylam Nadie samej zasypiać...a ja mówię,że nie bo mi serce pęka jak ona placze. Wtedy mi odpowiadają,że jak długo mam zamiar ją lulać wieczorami do snu a ja,że tak długo aż sama z tego wyrośnie:oczko:
Chyba go wydrukuje i dam Im do poczytania:D

A ja nawet sobie pomyślałam dzisiaj głupia,że to ja doporowadziłam do tego,że mała jest tak przywiązna do mnie bo co zapłacze ja ją przytulam tule i całuje...
Dzisiaj wyszłam na 1h z domku i...okazało się,że Nadia nic mnie nie szukała:lol: i trochę się pobawila z mężem a potem chciała mu zasnąć ale mąż jej nie pozwolił bo o 19 jest kąpana:)

Marmi,Kejranko tak chce zrobić z opiekunką:D Tylko niania będzie przychodzić od pażdziernika a we wrześniu Nadia będzie na zmianę z tatą i babcią:) Pod koniec września umówię się z nianią aby z 3dni przed przyjściem na cały dzień trochę pobyła z małą.

i słusznie niech poczytają :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

agnieszko ja jestem na diecie dla kobiet karmiących:D
Mężowi robię np. schabowe a ja sobie gotuje kurczka i marchew...jedynie ziemniaki mamy wspólne.
Już pisałam tutaj kiedyś,że nadal trwam na tej diecie bo ona mi nie przeszkadza jakoś.

Właśnie esterko przypomniało mi się,że miałam Tobie odpisać:lup:
Mi też długo stała waga w miejscu i dopiero jakieś 2 miesiące temu spadła prawie do wagi z przed ciąży...jeszcze zostało mi ok 2kg.
A nie odchudzałam się bo też karmię.Może też u Ciebie przyjdzie ten moment i sama Tobie spadnie:D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

wona26

lamponinko tak to jest chyba,że faceci rzeczywiście czują się w jakimś poważnym stopniu odpowiedzialni za utrzymanie rodziny:D W Polsce jest tak,że mężczyzna lepiej zarabia nie spotkałam się wśród znajomych aby odwrotnie było(chyba wiesz o tym :Oczko:a tym bardziej w naszym zawodzie...)A mam znajomych co pokończyli studia kobieta i mężczyzna a zarobki zawsze są wyższe u mężczyzn...niewiem jak to jest we Włoszech ale wiem,że pielęgniarki najgorzej nie mają tam...A tak nie powinno być przecież się tworzy rodzinę i za utrzymanie odpowiedniego standardu odpowiedzialne są dwie osoby a nie jedna.I może dlatego,że to on czuje się odpowiedzialny za utrzymanie rodziny to tak zachował się Twój mąż???
Czasem qrcze tak jest,że się nie pomyśli coś powie się a potem tego się żałuje...
Zaskoczyłaś mnie,że lekarz zaproponował Tobie aborcję:(( We Włoszek jet to zgdne z prawem???Bo nawet nie wiem.
A tak zawsze jest,że kobieta jak zobaczy II kreseczki to już kocha całą sobą swoję dzieciątko a mężczyzna dopiero jak ten fakt się urzeczywiści. Teraz według mnie najważniejsze jest,żebyś nie wypomniała kiedyś przy Gabi jego zachowania i słów na temat Twojej ciąży z Gabi bo pewnie będzie jej przykro...Zapewnie tego nie zrobisz ale w chwili złości czasem można coś klepnąc nie tak:D
Wrócisz do pracy to się napewno wszytko ułoży:D Niewiem czy to składnie napisalam ale mam nadzieje,że zrozumiesz o co chodzi:D
Dla mnie też nie są ważne sprawy materialne:D ale jak my mamy kredyt hipoteczny do splacenia to muszę wrócić do pracy. Jakby mój mąż dostał taką pracę,że byloby nas stać na spłacenie kredytu i godne życie aby jeszcze coś odlożyć to napewno teraz nie zdecydowłabym się na powrot do pracy.

Dokladnie jest tak , pielegniarki maja sie dobrze i to na zwyklym kontrakcie , a jakbym poszla na wlasna dzialalnosc to mialabym conajmniej dwa razy wiecej ale zeby mi sie oplacalo musialabym pracowac srednio 220-250 godzin miesiecznie do czego namawia mnie moj m ale ja sie nie dam zwariowac , chyba ze juz dzieci odchowam i pojda na swoje wtedy bede mogla pomyslec - automatycznie pracowac musialabym w conajmniej dwoch miejscach i z dyzuru jechac na nastepny dyzur w inne miejsce .To nie jest dla mnie poza tym dzieci musza tez nauczyc sie same dbac o siebie jak dorosna , nie mam zamiaru podawac im wszystkiego na tacy , moge im oczywiscie pomoc nawet finansowo ale o swoje zycie beda musialy zadbac same inaczej nie docenia tego nigdy co maja .
Pracuja tak dziewczyny ale te ktore przyjezdzaja tylko na zarobek i nie maja innych obowiazkow , sa sami ale wedlug mnie to tez jest zajezdzanie wlasnego organizmu , takim stylem zycia dojdzie do tego ze na starosc bedzie schorowana kobieta , ktora nie bedzie miala juz sil na wnuki i inne przyjemnosci na emeryturze .
Maz czesto powtarza ze wybralam sobie takiego meza ,ktory nie potrafi sam na rodzine zarobic ze moglam sobie wizasc jakiegos bogacza .
Wiem ze nie powiem nigdy jak jej ojciec zareagowal na wiesc o jej przyjsciu na swiat , mam nadzieje ze nikt tego jej nie powtorzy .

We Wloszech aborcja jest legalna .
Dlatego kolezki sa tacy przemadrzali , bo jak wpadka to usuniecie ciazy jest normalne.
Niestety albo stety ja nie potrafilabym .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Martita super opis - wlasnie dokladnie tak jest z dziecmi .
Wona nie wiem jakim prawem zwracaja ci uwage oni nosza na rekach Twoje dziecko, usypiaja i kolysza ?Wedlug mnie nie ma czegos takiego jak rozpieszczanie niemowlaka po prostu daje mu sie to czego oczekuje wlasnie takie malenstwo .
Maja lub mieli swoje i niech sie o nich martwia .
Z "rozpieszczonego" dzieciaczka wyrosnie pewna siebie osobka dajaca sobie rade ze wszystkim - zobaczysz .

Agnieszko dziekuje za przepisy , musze kupic kilka sloikow i zrobic , wyglada na cos smakowitego .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...